Sól zamknięta jest w ekologicznym opakowaniu, saszetce, którą można łatwo otworzyć za pomocą klipsa. Przez przezroczyste okienko możemy zobaczyć jak sól pięknie prezentuje się już w opakowaniu, ładnie w nim błyszczy. Nawet przez zamknięte opakowanie sól ładnie pachnie, po otwarciu pachnie jeszcze intensywniej. Po wsypaniu jej do wody, sól opada na dno wanny, a po powierzchni zaczynają się unosić liście rozmarynu. Kąpiel nie pachnie już tak intensywnie, a szkoda, za to Rozmaryn przykleja się do ciała. Kryształki soli w miarę szybko się rozpuszczają, ale nie barwią wody. Kąpiel jest przyjemna, nie wysusza ciała, delikatnie je orzeźwia. Jedyne co może trochę denerwować to ten pływający i przyklejający się do ciała i wanny Rozmaryn.

Żel zamknięty jest w szklanej butelce z pompką oraz minimalistyczną etykietą. Żel ma fajną konsystencję, nie za gęstą i nie za rzadką przez co super się pieni. Na spodzie butelki znajduje się w nim mętny osad, który podczas używania miesza się z resztą żelu. Jest on też bardzo orzeźwiający, przez co kąpiel z nim jest bardzo przyjemna. Bardzo się cieszę że mogłam go przetestować, bo jest to naprawdę przyjemny produkt.

Mydło to kostka w kolorze jasnobrązowym, typowym dla naturalnego mydełka. Kostka jest całkiem spora, przez co starcza na bardzo długo, jest bardzo wydajna. Barwi ono kolor na jasno mętny, nie wydziela ono jakiegoś mocnego zapachu, jest on bardzo delikatny, niedrażniący. Po kąpieli z tym mydełkiem skóra jest fajnie oczyszczona i nawilżona.

Kula jest w kolorze białym, na górze ma zatopione w sobie drobne płatki lawendy. Wrzucona do wody Zaczyna musować i szybko się rozpuszczać. Woda staje się lekko mętna, a po jej powierzchni zaczynają pływać wydobyte z kuli płatki kwiatów. Woda pachnie delikatnym zapachem, który lawendy nie przypomina jak dla mnie i w sumie dobrze bo nie przepadam za zapachem lawendy. Woda po kuli jest tłusta i fajnie nawilża ciało, także z właściwości kuli jestem zadowolona. Nie lubię jednak jak takie kawałeczki płatają mi się w wodzie podczas kąpieli, więc to jedyny minus.