Kremowa świeca to było moje wielkie marzenie i dzięki DressCloud udało mi się je spełnić. Świeca to elegancki szklany słoik z nakrętką. Jest ona w 100% przygotowywana ręcznie. Świeca Krem de la krem jest sojowa i zawiera naturalne olejki zapachowe. I można to wyczuć kiedy się ją zapali, ma ona w sobie coś takiego, co odróżnia ją od tradycyjnych wyrobów z parafiny. 'Fleur de la Crème'to oczywiście zapach kwiatowy, ale bardzo nieoczywisty. Wyobrażałam sobie, że będzie to eksplozja kwiatowej świeżości a tymczasem zapach jest mocno pudrowy i kobiecy. Dla mnie to kwitnący ogród rozgrzany letnim południowym słońcem. Na sucho mnie ten aromat lekko odrzucał i myślałam, że będzie przyprawiał o ból głowy. Po zapaleniu świeca nieco straciła na mocy, a kwiatowy zapach wypełnił łagodnie cały dom. Obyło się bez migreny. Jak już wspominałam bardzo podoba mi się opakowanie. Świeca jest spora, bo ma 350 ml. To co ją wyróżnia to dwa knoty. Mała rzecz a wiele zmienia. Po pierwsze ładnie wygląda, po drugie świeca wiele szybciej się rozpala. Wosk nie tuneluje i tworzy ładną płynną taflę podczas palenia. Podsumowując świeczka bardzo mi się podoba i chyba się polubimy, ale sama takiego aromatu bym w sklepie nie wybrała.