Sisi&Me,hydrolat rumiankowy. Ten kosmetyk wybrałam sobie w ostatnim moim swopie. :serce: Hydrolat jest zamknięty w szklanej,ciemnej butelce z atomizerem o pojemności 100 ml. Atomizer wydobywa dość sporą mgiełkę,ale nie przeszkadza mi to. W tym produkcie rozczarował mnie zapach. Nastawiłam się na lekki,rumiankowy zapach,a tymczasem zapach jest okropny. Śmierdzi identycznie jak woda różana od Make Me Bio. Dla mnie,to zapach starej tektury. Na szczęście ten aromat szybko się ulatnia. Hydrolat po spryskaniu nie nawilża skóry tak jak się spodziewałam. Efekt nawilżenia jest strasznie słaby. Dopiero jak się go regularnie używa,to wtedy nawilżenie jest dużo lepsze. Natomiast bardzo mi się podoba jak ten produkt napina skórę. Daję taki efekt ,,wyprasowanej skóry''. Hydrolat łagodzi zaczerwienienia oraz podrażnienia. Zauważyłam,że odkąd go stosuje poprawił mi się stan cery. Niedoskonałości szybko zaczęły znikać,a nowe już się nie pojawiają. Mam wrażenie też,że skóra ma bardziej jednolity kolor. Hydrolat nie podrażnił oraz nie uczulił. Polubiłam się z tym produktem,ale nie od razu. :)

Full Mellow,Bąbelkowa Lucy, łagodzący żel pod prysznic z ekstraktem z melisy,aloesu i prawoślazu. Ten cudowny kosmetyk wybrałam w ostatnim moim swopie. Żel jest zamknięty w plastikowej,ciemnej butelce z wygodną pompką o pojemności 300 ml. Grafika jest śliczna i urocza. Kosmetyk ma zapach gumy balonowej,który jest bardzo przyjemny i intensywny. Żel ma kremową konsystencje o lekko beżowej barwię. Produkt dobrze się nakłada,delikatnie pieni oraz dobrze oczyszcza skórę. Żel nie wysusza i nie podrażnia. Pozostawia uczucie czystości i świeżości.

Ooroc,naturalna świeca sojowa o zapachu wiśni i marcepanu. Kolejny produkt z mojego ostatniego swopa. Już od dłuższego czasu chodziły za mną świece sojowe. Jak zobaczyłam tę perełkę ,to się nie zastanawiałam. Świeca jest zamknięta w szklanym słoiczku o pojemności 120ml. Szafa graficzna jest minimalna i przypomina wycinek ze starej gazety. Zakrętka jest szara i metalowa. Zaskoczeniem był knot,który jest drewniany. Świeca posiada cudowny,intensywny zapach. Bardzo wyraźnie czuć marcepan z domieszką wiśni. Aromat nie jest przytłaczający. Knot podczas palenia skwierczy, a sam wosk sojowy, pali się równomiernie. Świeczka podczas palenia daje przyjemny aromat. Nie jest tak intensywny jak bez palenia, ale i tak jest wyczuwalny w całym pomieszczeniu. Świeczka długo i dobrze się pali. Zapach czuć jeszcze jakiś czas po zgaszeniu. Jestem zachwycona tym produktem i z chęcią sięgnę po inne warianty zapachowe.

Blancreme, sorbetowa maska do twarzy z ekstraktem z zielonej herbaty. Ostatni pełnowymiarowy produkt z mojego ostatniego swopa. :) Maska jest zamknięta w szklanym, odkręcanym słoiczku o pojemności 40 ml. Kosmetyk ma cudowny zapach zielonej herbaty, który jest bardzo naturalny. Maseczka posiada miętowy kolor oraz przyjemnie żelową konsystencję, dzięki czemu łatwo się ją nakłada. Kosmetyk trzymam zawsze 15 minut i spłukuje. Robi się to bez problemu. Maseczka delikatnie oczyszcza skórę oraz ją detoksykuje. Cera jest odświeżona, wygładzona, miękka i delikatnie nawilżona. Plusem maski jest też świetny, krótki i naturalny skład.

Achae, Black Orchid Shimmer Oil, rozświetlający olejek do ciała o zapachu czarnej orchidei. Kolejny produkt ze swopa przetestowany. ❤️❤️ Olejek jest zamknięty w szklanej, ciemnej butelce o pojemności 100 ml. Grafika jest przyjemna dla oka i zachęca do zakupu. Niestety atomizer mi się nie podoba. Myślałam, że będzie ropylać produkt jak mgiełke, ale niestety tak nie jest. Po naciśnięciu atomizera, wylewa się płynny produkt o rdzawej barwie nafaszerowanej złotymi drobinkami. Kosmetyk ma piękny zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Olejek faktycznie pachnie czarną oricheą. Aromat jest elegancki i nieco tajemniczy. Kosmetyk łatwo się rozprowadza na i podczas smarowania nadaję skórze lekko opalony odcień oraz złotą poświatę. Niestety trzeba uważać, bo olejek lubi brudzi ubrania, a szczególnie jak się jeszcze nie wchłoną do końca. Samo wchłanianie chwilę trwa. Olejek świetnie nawilża skórę, nadaje jej pięknego blasku, zmiękcza oraz bardzo wygładza skórę. Kosmetyk ładnie łagodzi delikatne podrażnienia, a to dzięki naturalnemu składowi. :)