Peeling ma świetny kokosowy zapach, i mimo że nie jestem wielką fanką tego zapachu to mnie się spodobał, i mimo swojej intensywności zapachu nie przeszkadzał podczas stosowania. Formułę ma zbitą, pod prysznicem nie osypuje się jakoś bardzo, więc dużo produktu się nie marnuje. Co do działania -bardzo mi odpowiada 😍 świetnie pielęgnuje skórę, odżywia i poprawia kondycję. Po użyciu skóra jest przyjemna w dotyku, nawilżona, także dodatkowe balsamy itp.nie są konieczne. Opakowanie które posiadam ma 100 g i wystarczyło mi na kilka użyć. Z pewnością to nie pierwszy peeling tej firmy który się u mnie pojawi. Jestem ciekawa innych wariantów .

Zapach tego peelingu jest bardzo intensywny więc dla fanek tego zapachu to idealny wybór. Peeling jest z drobinkami i jest bardziej piaskowy, co sprawia że podczas stosowania nieco się osypuje. Po użyciu skóra zostaje wygładzona i zapach kawowy jest mocno wyczuwalny na ciele. Produkt bardzo dobrze spełnia swoją rolę, poprawia kondycję skóry. Wersja ta bardzo przypadła mi do gustu, jeśli chodzi o wydajność to nie mogę narzekać ponieważ wystarczył na dłuższy czas mimo swojej niewielkiej pojemności.

Krem do twarzy bodyboom, zamknięty jest w wizualnie ładnym opakowaniu. Krem ma znakomity zapach, trochę słodki, ale nienachalnie intensywny, bardzo mi przypadł do gustu. Ma białą barwę i lekką formułę, łatwo się go stosuje. Szybko się wchłania, nie pozostawia nieprzyjemnej warstwy a jedynie dobrze nawilżoną skórę. Jest to fajny krem na co dzień, gdy będę w pełni zadowolona z mojej cery nie wykluczam że jeszcze się u mnie pojawi, to przyjemny krem. Dzięki swojej formule sprawia że produkt wystarcza na długo.