Hydrolat aloes to świetna opcja dla zmęczonej i suchej skóry. Po umyciu twarzy często mam ściągniętą skórę, wtedy używam tej mgiełki i od razu uczucie jest przyjemniejsze. Czuję jak moja cera wchłania wszystkie składniki nawilżające z tej wspaniałej mgiełki. Super sprawdza się jako nawilżenie przed make upem, ponieważ nie zostawia żadnej tłustej warstwy. Po prostu wchłania się w skórę w mgnieniu oka. Opakowanie jest poręczne, wygląd kosmetyku super. Maudi u mnie zaplusowało tym produktem.

Olej śliwkowy zawiera właściwości nawilżające i odbudowujące. Troszkę w tym prawdy, ponieważ od razu wykorzystałam ten olej do testów na włosy i sprawdził się super! Moje włosy były pełne blasku, a to oznacza, że są prawidłowo nawilżone. Jeśli chodzi o odbudowę, tego nie jestem przekonana, na pewno po dłuższym czasie się okaże. Super sprawdza się jako olejek do suchych skórek i pielęgnacji po manicure hybrydowym. Idealnie działa również na spierzchnięte usta. Od razu to leczy wysuszone zimnem usta. Wmasowany w twarz daje wspaniałe uczucie odżywienia i ukojenia skóry.

A ten produkt nie wiadomo czy jeść czy używać pod prysznicem. Zapach ma boski, truskawkowy cudowny. Peeling wspaniale sprawdza się na mojej skórze. Idealnie złuszcza naskórek i nawilża ciało. Uwielbiam peelingi z olejkami, po których nie trzeba używać balsamów. To jest zbawienne. A jeszcze fajniejsze jest to, że zapach truskawek pozostaje na ciele bardzo długo. Genialny produkt! Zdecydowanie polecam!