Żel pod prysznic Balea. Produkt ma bardzo ładny owocowy zapach. Zapach nie jest duszący i napewno przypadnie każdemu do gustu. Produkt jest zamknięty w plastikowym opakowaniu o pojemności 200 ml. Konsystencja żelu jest dość zbita. Żel bardzo dobrze się pieni. Po kąpieli zapach zostaję ja skórze przed dość długi czas. Szata graficzna opakowania jest bardzo ładna. W sumie marka Balea wszystkie swoje opakowanie ma bardzo ładne i przykuwające uwagę. Cieszę się że mogę używać żelu tej marki, ponieważ nie mam możliwości kupienia go.

Cień metaliczny Golden Rose 109 Gunmetal. Byłam bardzo ciekawa cieni metalicznych, ponieważ nigdy ich nie używałam. Teraz dzięki wygranej mam taką możliwość. Cień jest w kolorze ciemno szarym o metalicznym wykończeniu. Cień ma pojemność 4.5ml, więc moim zdaniem całkiem sporo.Produkt jest bardzo mocno napigmentowany. Jest bardzo trwały. W trakcie dnia nie ściera się. Cień bardzo szybko zastyga, więc trzeba go bardzo szybko rozcierać. Cień ma wygodny w użyciu aplikator. Nie ma również problemu ze zmyciem go.

Dzisiaj pomalowałam sobie paznokcie tym lakierem, już nie mogłam się doczekać aż będę go miała na paznokciach. Lakier to Semilac Go Argentina!. Kolor bardzo ładnie się prezentuję. Lakier jest bardzo intensywny wystarczy nawet jedna wartwa aby pokryć cała płytkę paznokcia, jednak ja standardowo wolę nakładać dwie warstwy. Kolor lakieru to jasny fiolet. Na paznokciach fajnie się odbija. Pędzelek lakieru ma idealny kształt.

Krem to najlepszy produkt w tym swopie. Po otwarciu go czuć woń cytrusową. Ten zapach jest bardzo przyjemny. Byłam bardzo ciekawa produktów marki Buna. Teraz mam okazję jeden z nich testować. Krem posiada w składzie melisę. Krem ma dość zbitą konsystencję, którą dobrze się rozprowadza. Krem jest w kolorze białym. Szybko się wchłania. Nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy. Skóra po użyciu jest gładka w dotyku, nawilżona i lekko napięta. Produkt jest zamknięty w plastikowym opakowaniu z zakrętką.