Balea
300 ml
Ten swop zakończył się
06.06.2018 - 21:00
🎉 Zwyciężczyni
Recenzja testerki
" Przytulne awokado i truskawkowy pocałunek"- już sama nazwa żelu sprawiła, że chciałam go mieć. Dodatkowo zakochałam się w opakowaniu ! wesołe awokado które uwielbiam w połączeniu truskawki której nienawidzę stworzyło kompozycję która mnie bardzo zaskoczyła. Podoba mi się połączenie kolorów. Opakowanie poręczne, z łatwością możemy wydostać z niego produkt. Zapach po otworzeniu opakowania natychmiast uderza... Słodycz, zapach landrynek z dzieciństwa. Żel jest różowego koloru i nie jest to jeden z tych kremowych żeli, przypomina raczej kisiel. Produkt pozostawia na ciele cudowny słodki owocowy zapach i po kąpieli długo unosi się w łazience. Żel jest dosyć wydajny.
Recenzja testerki
A'Pieu, Icing Sweet Bar - odżywczo kojąca maska w płachcie z Tecelu do skóry wrażliwej na bazie wody morskiej oraz ekstraktu z melona. Produkt którego byłam ciekawa odkąd go tylko zobaczyłam. wyjątkowo spodobało mi się bardzo opakowanie, które przypomina loda na patyku. Maseczka zdecydowanie przeznaczona dla mnie gdyż mam skórę wrażliwą i zaczerwienioną. Płachta była praktycznie przeźroczysta i bardzo mocno nasączona płynem, w opakowaniu również znajdowało się mnóstwo płynu. Maska idealnie dopasowała się do mojej twarzy - problem jedynie miałam pod nosem gdyż tam mi maska spadała. Po użyciu maski twarz byłą gładka, brak zaczerwienień na twarzy. Maska przepięknie słodziutko pachnie jakby takimi żelkami.
Recenzja testerki
Skarpetki Soxstory, które na początku niezbyt mnie zauroczyły, ale im dłużej na nie patrzyłam tym bardziej się w nich zakochiwałam. ważną rzeczą dla mnie jest to, że skarpetki są polskiej marki. Skarpetki są bardzo wygodne, a ściągacz jest bardzo delikatny,nie uwierają, ale i nie zsuwają się z nóg. Nadruk jest naszyty, przez co się nie spiera. Skarpetki się nie mechacą i po kilku praniach, nadal wyglądają jak nowe. Skarpetki dostałam zapakowane w urocze opakowanie z okienkiem oraz naklejkę.
Recenzja testerki
Uroczy pędzelek 01 blending brush betty od marki essence. Pędzel zapakowany był w przeźroczyste opakowanie wielokrotnego użytku, gdzie możemy chować żeby się nie zakurzył. wizualnie pędzelek wygląda bardzo ładnie - na trzonku narysowana jest kobieta odziana w dżinsowe spodnie i wiązaną bluzkę. włosie pędzelka jest miłe w dotyku.Moim zdaniem pędzel doskonale nadaje się do mieszania cieni na powiece, tworzy płynne przejście pomiędzy cieniami. wyczytałam na opakowaniu, że pędzel nada się dobrze również do podkreślenia nosa bronzerem i rozświetlaczem.
Powiedz nam co myślisz!