1518

Ten swop zakończył się
17.04.2019 - 21:00

🎉 Zwyciężczyni

martulla
martulla 59920

Najbliższe oferty

Torii 50000
vianna 39491

Produkty w tym swopie

Alverde

Pozwól się rozpieścić naturalną mocą drzewa oliwnego. Owoce, olej i liście drzewa oliwnego stanowią serce pięknej pielęgnacji. Krem pod prysznic, maska do rąk i masło do ciała wykorzystują swoje cenne składniki, takie jak polifenol, który utrzymuje młode komórki skóry. Skóra nabiera równowagi i jest otoczona aromatycznym zapachem. Dla naturalnie zadbanej, pięknej skóry.

Limitowana edycja
Zestaw zawiera: krem pod prysznic 50 ml + maskę do rąk 50 ml + masło do ciała 50 ml
Pielęgnacja ciała dla każdego rodzaju skóry z cennymi substancjami drzewa oliwnego
Certyfikowane kosmetyki naturalne
Wegańskie
Bez składników opartych na oleju mineralnym
Zobacz cały opis

Recenzja testerki

Dodana w dniu 10.04.2019

Z marką Alverde spotykam się pierwszy raz. I te trzy produkty w tubach o pojemności 50 ml każda, zauroczyły mnie! Tuby zakręcane są na czarny korek, a opakowanie wygodnie trzyma się w dłoni. *Krem pod prysznic- jest szarawo- złocisty. Jakbym mogła, to od razu cała tuba by wleciała do wody- tak ładnie pachnie. Delikatny dla skóry i bardzo dobrze ją oczyszczał. Nie wysuszał skóry. Za to pozostawił ją odzywioną i ładnym zapachem, który było można wyczuć jeszcze przez długi czas. *Masło do ciała- jest bardzo gęste i należy go używać w małych ilościach. Jeśli weźmiecie go za dużo, trzeba będzie się nieźle namachać, by je dobrze rozprowadzić na skórze. Jednak to dobrze, gdyż już po tym wiadomo, że produkt zostanie z nami na dłużej. Tak intensywnie nawilża skórę, że jest aksamitna i jędrna. Uczucie nawilżenia przy wysmarowaniu ciałka wieczorem, pozostaje jeszcze do rana. No i jeszcze ten intensywny zapach, super! Jeszcze przez jakiś czas od zaaplikowania jest on wyczuwalny. *Maska do rąk- nakładałam ją zawsze po kąpieli, kiedy to dłonie były dobrze oczyszczone. Jej kolor określiła bym jako brudna biel. Łatwo się rozprowadza. Pozostawiłam nieco grubszą warstewkę na dłoniach, a aby składniki mogły lepiej 'wejść w skórę', włożyłam dodatkowo dłonie w foliowe rękawiczki i pod kocyk. Wygrzały się i po około 20 minutach usunęłam chusteczką nadmiar maski. Efekt? Moje spierzchnięte grzbiety dłoni wyglądały o niebo lepiej niż przed aplikacją. Skóra była bardzo, ale to bardzo intensywnie nawilżona. Była delikatna i aksamitna. Uczucie szorstkości całkowicie zginęło gdzieś pod warstwą maseczki.

Przeczytaj całą recenzję

Masz w swojej kosmetyczce wegańskie kosmetyki?

Tak, bardzo dużo 31%
Obecnie mam kilka 69%

Powiedz nam co myślisz!