Szczotka sprawdza się bardzo dobrze, ale tylko przy suchych i niezbyt splątanych włosach. Przez swoje zbyt miękkie plastykowe włosie wygina się, jeśli chcemy rozczesać splątane włosy przy samej skórze głowy, zwłaszcza po umyciu. Ja używam jej do wygładzania włosów, z tym radzi sobie świetnie. Dobrze leży w dłoni i ładnie prezentuje się w łazience czy torebce.

Po pierwsze - opakowanie. Na tym się ogromnie zawiodłam, ponieważ bardzo ciężko wydobywa się z niego produkt. Muszę używać naprawdę sporo siły, a także brzegu wanny, aby wycisnąć go na dłoń! Otworek przez który wylatuje szampon jest maluteńki, co jeszcze bardziej pogarsza sprawę. Niestety, ale zanim uda mi się go wycisnąć na dłoń, to muszę od nowa zwilżać włosy... Po drugie - działanie. To akurat jest rewelacyjne! Nie pamiętam kiedy ostatnio i po jakim kosmetyku miałam tak mięciutkie i gładkie włosy. Z łatwością się rozczesują, cudownie układają po wyschnięciu i nie przetłuszczają. Zużyłam go pół, a efekt po każdym myciu jest coraz lepszy. Mam kręcone włosy, ten kosmetyk sprawia, że nie puszą się po wyschnięciu, a po rozczesaniu układają w piękne ujarzmione fale. Podsumowując - ponownie nie kupię ze względu na opakowanie. Jednak gdybym znalazła inne kosmetyki do włosów firmy L'biotica w normalnych buteleczkach, prawdopodobnie się skuszę, bo ogromnie podoba mi się efekt, jaki dają.

Używam ją razem z szamponem z tej samej serii, razem tworzą cudownie działający duet. Niestety z opakowania jestem tak samo niezadowolona jak w przypadku szamponu, bardzo ciężko wyciska się z niego produkt, buteleczka się wygina i jest niestabilna. Natomiast działanie wynagradza wszystko, moje włosy są gładkie, miękkie, pięknie się rozczesują i nie puszą. Jednak mimo wszystko ze względu na opakowanie nie kupię tych produktów ponownie, ponieważ drogeryjna cena jest zdecydowanie za wysoka, jak za taką ich jakość.