1071

Ten swop zakończył się
11.11.2017 - 21:00

🎉 Zwyciężczyni

annael
annael 55649

Najbliższe oferty

Ageczii 50001
majalis 34776

Produkty w tym swopie


Recenzja testerki

Dodana w dniu 05.11.2017

Pierwszy raz mam przyjemność posiadać coś tej marki. W swoim wygranym swopie znalazłam pięknie tłoczony, na dodatek ogromny rozświetlacz. Jestem nim zachwycona i to nie tylko ze względu na jego wygląd. Rozświetlacz zamknięty jest w dużym, okrągłym opakowaniu, zamykanym na klik. Od razu na początku rzuca się w oczy kształt róży jaki jest wytloczony na jego wierzchu. Wygląda to naprawdę rewelacyjnie. Ma lekko kremową konsystencję. Rozswietlacz należy raczej do tych delikatnych, nałożony na kości policzkowe czy środek nosa w bardzo subtelny sposób rozświetla. Jednakże można go stopniowac. Jest w chłodnej, jasnej tonacji, która idealnie sprawdza się na bladej cerze. Brak różowych tonów i za to polubiłam go najbardziej. Nie zostawia smug, nie ściera się szybko. Jestem nim zauroczona.

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 05.11.2017

O szamponie Balea podałam już w jednej z chmurek u siebie. Przeznaczony jest do normalnych włosów, ale z moimi suchymi radzi sobie również rewelacyjnie. Szampon zamknięty jest w plastykowej butelce na klik. Jest przezroczysty o lekko zielonym zabarwieniu. Brak w nim parabenow oraz sls. W składzie znajdziemy cytrynę oraz miętę. Szampon stosuję do pierwszego mycia po olejowaniu włosów. Sprawdza się tu idealnie. Świetnie zmywa olej, oraz domywa ładnie włosy i skalp. Dość dobrze się pieni. Ze względu na skład pozostawia na włosach śliczny, delikatnie świeży zapach, który jeszcze dlugo jest wyczuwalny. Włosy są miękkie, oczyszczone i sypkie, a także nabierają przyjemnego blasku. Bardzo fajny produkt i cieszę się że mam.możliwość go poznać.

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 05.11.2017

Olejek Etja z pestek arbuza to największa moja radość w tym swopie. Po pierwsze dlatego że uwielbiam oleje i używam ich naprawdę duże ilości a po drugie nie miałem okazji mieć jeszcze oleju z pestek arbuza, a więc dla mnie to nowość. Olejek ten to bogactwo witamin B, C i PP, oraz dobrodajnych kwasów. Zamknięty w szklanej, ciemnej buteleczce z wygodnym dozownikiem, o lekko pomarańczowym zabarwieniu. Bezzapachowy. Można go.stosować na wiele.sposobów, ja jednak osobiście stosujemy go na włosy w zależności od tego co chcę z nimi zrobić. Czasem wcieram go przed myciem, czasem kilka kropli aplikuje na mokre jeszcze włosy, po czym suszę, albo dodaje go do maski. Praktycznie od pierwszego użycia widać jego właściwości. Włosy nabierają pięknego wyglądu, są miękkie, przyjemne w dotyku i nawilżone. Olejek również domyka łuskę włosa, co daje efekt wygladzenia.

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 05.11.2017

Maski Montagne Jeunesse już znam i to bardzo dobrze, ale tą Blemish Mud miałam okazję testować po raz pierwszy. Na początku trochę się bałam, gdyż przeznaczona jest zwłaszcza do skóry problematycznej, a ja niestety takiej nie posiadam. Jednakże zawartość w składzie tak lubianego przeze mnie aloesu skusiła mnie, aby jednak ją nałożyć. Maska zamknięta jest w jednorazowej saszetce. Jej konsystencja jest dość ciężka i zbita, o lekko żółtym zabarwieniu. Zaraz po otwarciu jej czuć piękny świeży zapach mieszanki aloesu z rozmarynem oraz miętą. W składzie prócz wspomnianych wyżej, znalazł się jeszcze oczar wirginijski i ekstrakt z wierzby. Maska ma właściwości oczyszczające, ale także nawilżające oraz ściąga pory. Należy uważać tylko aby nie nakładać jej na podrażnioną skórę. Po rozmasowaniu maski na twarzy, należy odczekać około 10-15minut, po tym czasie najlepiej zwilżyć trochę twarz i lekko masować przez chwile po czym dokładnie spłukać. Maska rzeczywiście ładnie oczyściła twarz, zdecydowanie zmniejszyła pory i lekko ją wygladziła, a przy okazji skóra była nawilżona.

Przeczytaj całą recenzję

Powiedz nam co myślisz!