13 na 15 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nawilżająco-wygładzająca odżywka do każdego rodzaju włosów, do stosowania po każdym myciu. Zawiera kompleks składników chroniących przed utratą wilgoci oraz wzmacniających, m.in. olej z pestek winogron, masło avocado i ksylitol. Dodatek alginatu wygładza pasma, a panthenol pozwala zregenerować włosy na całej ich długości. Olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, znany ze swoich odświeżających ...

Nawilżająco-wygładzająca odżywka do każdego rodzaju włosów, do stosowania po każdym myciu. Zawiera kompleks składników chroniących przed utratą wilgoci oraz wzmacniających, m.in. olej z pestek winogro ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 07.09.2018 przez jojoan

Biolaven odżywka do włosów odbudowująca wygładzająca olejek z pestek winogron olejek lawendowy

Odżywka odbudowująca i wygładzająca marki Biolaven jest przeznaczona do każdego rodzaju włosów. Ja często unikam takich produktów, wiecie - "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego", ale po jej przetestowaniu pozwalam sobie stwierdzić, że faktycznie nada się wszystkim czuprynom. Regeneruje, nawilża, a włosy po wyschnięciu są mocne, gładkie i pachnące. Produkt zawiera olejek lawendowy i z pestek winogron. To właśnie ten drugi delikwent jest tu odpowiedzialny za zapach. Nie sądziłam, że zapach winogron mi się spodoba, a jednak tak właśnie się stało. Ta woń bardzo umila mi proces nakładania odżywki i czas oczekiwania na jej spłukanie. Kolejnym plusem jest wygodna pompka i duże opakowanie (300ml). Niestety, tak samo jak większość innych produktów z rodziny Sylveco ten kosmetyk jest ważny tylko trzy miesiące od otwarcia. Jeśli ktoś przestrzega takich symboli to musi się sprężać z jego zużywaniem.

Zobacz post

Odżywka-mgiełka do włosów i skóry głowy olej z pestek winogron& olejek lawendowy Biolawen Organic

Biolawen Organic, odżywka-mgiełka do włosów i skóry głowy. Odżywka bez spłukiwania. Bardzo się cieszę ze odżywka wraz z olejem z nasion czarnuszki znalazły się w moim Mystery Box zakupionym na Sylveco.pl. Mogłam przetestować ich działanie "na własnej skórze".

Opakowanie ma 150 ml , jest to plastikowa, biała buteleczka z czarnym atomizerem. Atomizer ma dodatkowo plastikową nakładkę w celu uniknięcia jego przypadkowego naciśnięcia. Podoba mi motyw kwiatowy umieszczony na etykiecie produktu. Prawdopodobnie jest to lawenda wąskolistna.

Odżywka zawiera olej z pestek winogron oraz olejek lawendowy, olej z pachnotki. Olej z pestek winogron jest bogaty w witaminy E,C,D.

Na trzy różne sposoby można używać odżywki-mgiełki:
- na długość włosów jako odżywka
-wcierka o działaniu regulującym stan skóry oraz nawilżającym
-jako podkład przy zabiegu olejowania włosów

Odżywka ma mocny zapach. Odżywka to przezroczysty płyn. Atomizer odpowiednio rozpyla kosmetyk prosto na włosy. Dzięki temu wystarczy kilkanaście psiknięć aby pokryć całkowicie włosy odżywką.

Używałam odżywki tylko jako podkładu przy zabiegu olejowania włosów. Kiedy włosy miałam pokryte odżywką, przeczesałam je grzebieniem. Następnie nałożyłam na włosy olej z nasion czarnuszki. Ponownie przeczesałam grzebieniem. Spięłam włosy i umieściłam w turbanie. Trzymałam tak 2 godziny. Umyłam dwukrotnie szamponem i spłukałam wodą pianę. Odsączyłam nadmiar wody i wysuszyłam włosy.

Najlepszy efekt (oszałamiający) po użyciu tej odżywki Biolawen Organic (jako bazy) i następnie oleju z nasion czarnuszki przy olejowaniu włosów. Po pierwszym użyciu tych dwóch produktów byłam w szoku jakie mam gładkie włosy. Włosy pięknie lśnią. Końcówki kiedyś kujące, szorstkie, teraz są wygładzone, miłe w dotyku. Moja skóra głowy nie jest już taka sucha jak kiedyś- szczególnie 1 dnia po umyciu. Problem z przetłuszczaniem włosów całkowicie został wyeliminowany. Teraz zdecydowanie łatwiej i przyjemniej rozczesuję moje cienkie i gęste włosy. Efekt po dwukrotnym olejowaniu włosów widoczny jest na ostatnim zdjęciu.

Polecam odżywkę wraz z olejem z nasion czarnuszki do olejowania włosów. W tym duecie kosmetyki mają same zalety. Na pewno kupię ponownie tą odżywkę.


Zobacz post

Sylveco, Biolaven, odżywka do włosów, odbudowująco-wygładzająca

Odżywka, którą zakupiłam w zestawie razem z szamponem oraz szczotką do włosów na stronie Sylveco. Jest to odżywka odbudowująco-wygładzająca z serii Biolaven. Odżywka ma bardzo gęstą, białą konsystencję o specyficznym lawendowo winogronowym zapachu. Opakowanie posiada pompkę co ułatwia nabranie odpowiedniej ilości produktu. Odżywka bardzo nawilża i wygładza włosy. Włosy po użyciu są przyjemnie miękkie i łatwo się je rozczesuje. Robią się także mega sypkie i błyszczące co jest ogromnym plusem. Odżywka jest przeznaczona do każdego rodzaju włosów. Minusem jest to, że w składzie posiada alkohol co może nieco przesuszać wrażliwe skóry głowy. U mnie jednak nic takiego się nie wydarzyło, produkt nie podrażnił mnie z czego bardzo się cieszę. Polecam jego zakup chociażby dla samego przetestowania bo jest naprawdę świetny.
Opakowanie zawiera 300ml produktu.

Zobacz post

Kolekcja kosmetyków Biolaven

Bardzo lubię serię Biolaven od Sylveco, szczególnie za ich nutę zapachową, która mimo lawendy w nazwie, wcale nie jest lawendą. Bardziej czymś w rodzaju winogrona, niemniej bardzo przypadł mi do gustu. Z tej serii miałam okazję przetestować już kilka kosmetyków, a były to: żel do higieny intymnej, balsam do ciała, żel do mycia ciała oraz odżywka do włosów.
Żel do higieny intymnej przepięknie pachniał, pienił się bardzo delikatnie, jednak mimo to dobrze mył, nie podrażnił, wszystko było w porządku. Wydajność jak najbardziej na plus.
Balsam do ciała świetnie się wchłania i mocno odżywia skórę. Chwaliła go nawet moja babcia - nazwała go najlepszym balsamem jaki dotychczas miała! Używałam go z przyjemnością.
Żel pod prysznic niemal w ogóle się nie pieni. Wiem, że może to niektórym przeszkadzać. Mimo tego jest całkiem wydajny. Kompletnie nie wysusza skóry, nie ma po nim potrzeby natychmiastowego użycia balsamu. Nie ma także problemów z domywaniem skóry. Moim zdaniem dużym plusem jest również to, że producent zapewnia o neutralnym dla skóry pH kosmetyku, co wcale nie jest częste.
Odżywka do włosów świetnie się spisała. Włosy były po niej pięknie błyszczące i miękkie w dotyku. W zapasie mam kilka nowości od nich, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą

Zobacz post

Odżywki do włosów

Co dalej po denku?
Tym razem zmiana zachodzi w obrębie niejako jednego producenta . Odżywka Biolaven była jedną z lepszych jaką kiedykolwiek miałam. Ta z Sylveco ma dużo lżejszą konsystencję przez co zużywa się też szybciej, ale działanie również spełnia moje oczekiwania. Pięknie wygładza włosy, póki co zużyłam około 1/4 opakowania, zobaczymy co będzie dalej .

Zobacz post

Denko październikowe

⭐Denko 10/2020⭐

Tym razem denko jest dość mocarne, wiele kosmetyków udało się zużyć Denko charakteryzuje się krótkimi i zwięzłymi recenzjami, obszerniejsze będę jeszcze wrzucać.

💚 Odżywka do włosów i płyn do higieny intymnej Biolaven. Byłam z nich bardzo zadowolona! Pełna recenzja już na profilu - zapraszam ⬇️
⭐Ocena: 5/5

💚 Serum anti-aging Make me bio: super odżywienie i wygładzenie, jestem na tak! Pełna recenzja już na profilu - zapraszam ⬇️
⭐Ocena 5/5

💚 Szampon Clochee, dobrze domywa, nader dobrze się pieni i jest delikatny dla skóry głowy, jestem na tak
⭐Ocena 5/5

💚 Żel pod prysznic Yope mandarynka, prześlicznie pachnie tą mandarynką! Był wydajny i delikatny
⭐Ocena 5/5

💚 Spray na komary Kosmed dokończony podczas wczesnojesiennych spacerów do lasu kiedy jeszcze mogły szaleć komary i kleszcze. Delikatny, bez DEET i bardzo skuteczny
⭐Ocena 5/5

👎 Cerkogel 30 zachwalany jako peeling do skóry głowy, u mnie niestety pogarszał stan skóry, ogniska ŁZS się powiększały, a skóra była podrażniona. Na szczęście dziegieć załagodził sprawę, raczej nie wrócę do tego produktu. Na plus łatwość aplikacji
⭐Ocena 1/5

💚 Antyperspirant Cien fantastycznie się sprawdza, tak jak i wersja różowa
⭐Ocena 5/5

💚 Żel aloesowy kupiony w Action używany jako podkład pod olejowanie włosów. Tani, wydajny, duża pojemność. W składzie kilka kwiatków, ale dostałam w prezencie, więc zużyłam
⭐Ocena 5/5

💚 Próbka szamponu Equilibra produkt oparty o ALS, więc to jest mocniejsze mycie, ale moja skóra zareagowała bardzo dobrze, mocarnie się pieni
⭐Ocena 5/5

💚 Biała glinka Nacomi, doskonała do oczyszczania twarzy glinką!
⭐Ocena 5/5

👎/💚 Masło do ciała Biolove, pięknie pachnie, ale jest to straszny tłuścioch, dla mnie aż za bardzo
⭐Ocena 2,5/5

💚 Gliceryna z apteki, super jako podkład po olejowanie włosów
⭐Ocena 5/5

💚 Olejek do demakijażu Babo: świetnie rozpuszcza makijaż, nie drażni oczu i pięknie pachnie ciasteczkami - zakochałam się!
⭐Ocena 5/5

💚/👎 Korektor Couleur Caramel: szału niestety nie ma. Krycie dobre, ale zbierał mi się w załamaniach skóry pod oczami. Robił pod koniec używania istne ciasteczko Na plus wysoka wydajność
⭐Ocena 3/5

Zobacz post


Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

Biolaven, Odżywka do włosów z olejem z pestek winogron & olejkiem lawendowym kupiłam ją w aptece internetowej doz.pl. Kosztowała około 16-18 zł. Opakowanie ma pompkę ale odżywka ciężko przez nią wypływa gdyż jest gęsta. Na włosy dobrze się ją nakłada choć trzeba jej nałożyć nieco więcej. Pachnie pięknie lawendowo tak jak wszystkie kosmetyki z tej firmy. Ja mam włosy cienkie i muszę uważać aby nie przesadzić z ilością oraz dokładnie ją spłukać. Gdy tego nie zrobię odżywka bardzo skleja mi włosy, są oklapnięte, wyglądają jak strąki i widać od razu, że są obciążone. Jeśli jednak nałożę jej mniej i od razu wysuszę włosy uzyskuje efekt wygładzonych i mięciutkich włosów. Niw używam jej tez po każdym myciu tylko na zmianę z innymi odzywkami bo też potrafi obciążyć włosy. To ciekawy produkt ale chyba drugi raz bym jej nie kupiła.

Zobacz post

Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

🌟Jak Wam mijają pierwsze dni jesiennej aury? Przyzwyczajacie się powoli?

🌟Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywki do włosów od Biolaven. Kupiłam ją z myślą o stosowaniu jako pierwsze "O" w metodzie OMO i robię tak nadal A to ze względu na zawarte w jej składzie substancje myjące (Decyl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine), a także dość mocno emolientową formułę. Bardzo dobrze sprawdza się w tej roli, czasem zdarzało się nawet, że myłam skórę głowy tylko nią i nie powodowała u mnie przyklapu 💜!
To była pierwsza odżywka kupiona przeze mnie w pełni świadomie, zgodnie z PEH. Co prawda wciąż uczę się moich włosów, ale już np. wiem że nie lubią, gdy przesadzę z proteinami, za to kochają połączenie 💧 humektantów z emolientami. Dlatego używam tej odżywki również na długość włosów i szczególnie teraz w połączeniu z dość mocno 💧 humektantowym Hair Foodem Aloes z Garniera, odżywka Biolaven świetnie się spisuje. Włosy mam po niej pięknie błyszczące i miękkie w dotyku. Już mi troszkę żal na myśl, że nieubłaganie zbliżam się do końca opakowania, ale w zapasie mam już inną odżywkę "myjącą", która, mam nadzieję, okaże się być godnym zastępstwem . A jeżeli nie, to ja bardzo chętnie wrócę do Biolaven 💜.
Zapach wbrew pozorom wcale nie jest lawendowy, przynajmniej moim zdaniem. Wyczuwam za to bardzo mocno winogrono 🍇, a kocham zapachy winogronowe w kosmetykach, szkoda, że jest ich tak mało! 🍇
Kosmetyk jest bardzo wydajny, więc mogę go polecić każdemu!
🌟 Znacie odżywkę do włosów od Biolaven, a może chcecie ją wypróbować? Koniecznie dajcie znać 💜

Zobacz post

Denko sierpień

Z bardzo dużym opóźnieniem przestawiam Sierpniowe denko. Kompletnie zapomniałam o tych zdjęciach.
W poprzednim miesiącu skupiłam się na pielęgnacji twarzy i włosów, co widać po zużyciu kosmetyków. Wykończyłam 2 szampony do włosów, z których nie jestem zbytnio zadowolona : mowa tu o Syoss Keratin i Garnier, miałam wrażenie, że włosy są ciągle niedomyte. Strzałem w 10 okazała się odżywka Biolaven, wspaniały winogronowy zapach, wygładzenie puszących się włosów. Kolejny hit to odżywka z Yope-bardzo przyjemna, ale opakowanie mało wydajne (chociaż kupiłam jedynie na weekendowy wyjazd).
Z maseczkami do twarzy trochę kombinowałam, nie ma tu żadnej która zagościłaby w mojej kosmetyczce na dłużej. Na szczęście nie było też żadnych negatywnych skutków aplikacji.
Bardzo polubiłam się z wodą różaną z KTC, idealna jako tonik, bądź podkład pod olejowanie włosów.

Mgiełkę do utrwalania makijażu z Golden Rose zamieniłam na spray z Kobo - o wiele lepszy elekt, bez uczucia lepkości.

Zobacz post

Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

Biolaven, odżywka do włosów z olejem z pestek winogron i olejem lawendowym. To moja pierwsza odżywka do włosów tej firmy i raczej ostatnia - nie polubiłyśmy się. Odżywka jest bardzo mało wydajna. Potrzeba jej wypompować naprawdę dużo, aby w ogóle włosy w połowie były pokryte - a przecież są krótkie. Jeszcze żeby robiła efekt "wow", to może bym się zastanowiła nad ponownym zakupem, ale niestety - nie. Od odżywki oczekuję, aby przynajmniej ułatwila rozczesywanie włosów, a ta jakoś dziwnie je plącze. Po zmyciu włosy są szorstkie. Produkt być może nie nadaje się do włosów tak zniszczonych jak moje.

Zobacz post

Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

Nie pamiętam dokładnie ile opakowań tej odżywki zużyłam, ale szczerze powiedziawszy to dość sporo, choć mam od niej roczny odwyk (tylko dlatego, że lubię testować nowości ). Przede wszystkim cieszy mnie jej skład w którym znajdziemy olej z pestek winogron, masło z awokado i ksylitol oraz inne składniki. Jeśli chodzi o samo działanie to świetnie nawilża i regeneruje strukturę włosa, a po jej użyciu włosy pięknie się błyszczą i świetnie rozczesują. Zapach jest uwodzicielski i owocowy, a opakowanie z pompką znacznie ułatwia współpracę.

Zobacz post

Kwietniowe denko

Moje skoromne kwietniowe denko. Kwiecień również spędziłam w domu, więc zużycie kosmetyków było znikome - szczególnie tych z kolorówki. Wykonczyłam :
*Szampon Alfaparf - korzystałam z niego przy zabiegu keratynowego prostowania, oraz pozniej by się z tego zabiegu jakoś wypłatać. Tym razem moje włosy wyglądały tragicznie i chciałam się jak najszybciej pozbyć efektu,, przylizania "
* odżywka do włosów Biolaven. Świetny winogronowy zapach, efekt wygładzenia włosów. Dobry produkt.
* 1-dno minutowa maska naprawcza do włosów. Fajny produkt, ale chyba zostanę przy sprawdzonych maskach.
*Krem matujący Bielenda❤️ Świetna konsystencja, bardzo lekki, nadaje się pod makijaż.
* Maska na tkaninie A'pieu. Przyjemny zapach, skuteczna. Tkanina świetnej jakości.
*Punktowy żel na niedoskonałości Barwa Siarkowa - coś tam działa, ale nie byłam do końca zadowolona.
*Pilaten- maska Peel off ❤️Uwielbiam, skuteczna w 100%
*Różowa glinka Bielenda - przyjemna maska. Byłam zadowolona z efektów.
*Eyeliner Revolution ❤️Mega jakość, trwały, nie rozmazuje się. Niestety zaczął wysychać, próbowałam go jakoś ratować ale nadaje się tylko do kosza.
*Oliwka do paznokci hi hybrid. Fajny zapach i konsystencja,ale zostanę przy standardowych oliwkach.

Zobacz post


Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

Odżywka, która trafiła w moje ręce przypadkiem, a która skradła mi serce. Dostałam ją od koleżanki z pracy razem z z zestawem do keratynowego prostowania. Podoba mi się opakowanie - proste, estetycznie wykonane i z praktyczną pompką. Największe wrażenie zrobił na mnie zapach - mega winogronowy, kojarzy mi się z napojami z dzieciństwa, chyba z Heleną🤔Odżywka dobrze się rozprowadza, łatwo splukuje. Włosy po niej są bardzo gładkie i miękkie nie ma problemów z rozczesaniem.

Zobacz post

Denko marzec 2020 cz 1.

Denko marzec 2020 część I.
Zdjęcie, które zrobiłam już w połowie miesiąca ze zużyciami i w ferworze porządków wszystkie opakowania trafiły już do kosza, więc przy robieniu zdjęć drugiej części będę musiała nagimnastykować się, żeby pokazać jak wygląda całościowe zużycie z tego miesiąca.

Garść mini recenzji:
1. Haruharu, Maska do twarzy w płacie, Moisture Mask. Recenzowałam już tą maseczkę w jednej z chmurek dla przypomnienia:
Maseczka w płacie mocno nasączona esencją. Kupiłam ją na jolse. Nie wiem dlaczego ale po wyjęciu maski z opakowania wyczuwałam delikatna won alkoholu. Jednak szybko zniknęła i zastąpił ją lekko wyczuwalny moim zdaniem aloesowy zapach. Esencji jest w opakowaniu bardzo dużo. Spokojnie starcza na użycie jej na skórę szyji I dekoldu. Bardzo podoba mi się opakowanie z wystającym konikiem. Maskę miałam na twarzy 20 min. Po ściągnięciu skóra była widoczniej nawilżona i promienna. Przy aplikacji czułam lekki efekt ściągnięcia cery, ale trwał krótko. Polecam ten produkt.

2. Buna Szałwia, Szampon do włosów cienkich i osłabionych.
Bardzo delikatny szampon o ziołowym zapachu. Sprawdzi się u osób z wrażliwą skórą głowy. Niestety nie zauważyłam poprawy kondycji włosów. Szampon dobrze oczyszcza włosy. Pieni się dość dobrze. Myślę, że nawet w tak niskiej cenie możemy znaleźć coś lepszego. Raczej do niego nie wrócę.

3. Luksja Essence, Mydło w płynie, Jasmine & Vanilla.
Uzupełnienie mydła w płynie. Mydła teraz zużywamy w hektolitrach co najmniej. Mydło dobrze oczyszcza, dobrze się pieni i jest wydajne. Jednak zapach jest nieco drażniący. Jedną z jego zalet jest fakt, że nie wysusza skóry dłoni, a dla mnie to na ten moment dość ważny aspekt.

4. Balea Żel pod prysznic, Fresh smoothie.
Żel pod prysznic w tubie w kolorze limonkowym o bardzo przyjemnym, cytrusowym zapachu. Jestem fanką tej marki. Jednak ze względów praktycznych preferuję te w tradycyjnych opakowaniach. Są bardziej poręczne pod prysznicem. Żel ten ma lekko kremowe wykończenie, dobrze się pieni i ładnie oczyszcza skórę.

5. Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy.
Odżywka, która jest moim zdaniem bardzo wydajna. Używałam ją kilka miesięcy. Bardzo lubię tą serię, ale odżywkę kupiłam przypadkiem, bo nie doczytałam etykiety, a poszłam po szampon i zamyślona wsadziłam do koszyka nie to co trzeba. Jednak bardzo jestem zadowolona z tego produktu. Widoczna poprawa końcówek włosów. Przyjemnie, delikatnie pachnie, ale niestety zapach nie utrzymuje się długo na włosach.

6. Natura Care Żel-peeling do twarzy, Oczyszczający, Skóra mieszana, tłusta, trądzikowa.
Żel, który zużyłam już dawno, a resztka zalegająca na dnie była z samego tyłu szafki w łazience. Żel posiada drobinki, więc u mnie bardziej pełnił rolę delikatnego, mechanicznego peelingu. Posiada bardzo ładny, świeży zapach. Żel jest gęsty i wydajny. Zużycie całego opakowania przy użytkowaniu 3 razy w tygodniu wynosi około 2 miesiące. Cera po zabiegu jest widocznie odświeżona.

7.Joanna seria Hypoalergiczna, Balsam do ciała z masłem Shea i witaminą E.
Delikatny dla skóry, mocno nawilżający balsam o dość gęstej konsystencji. Posiada bardzo przyjemny, lekko kwiatowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Stosowałam go głównie po depilacji, bo sprawdza się w tej roli fantastycznie. Skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i przyjemna w dotyku.

8. Garnier neo, Antyperspirant w kremie, Fruity Flower.
Pierwsze i ostatnie moje spotkanie z produktem tego typu. Niestety oprócz bardzo przyjemnego zapachu ten produkt się u mnie nie sprawdził. Pozostawia białe ślady na odzieży, nie chroni przed poceniem się, po kilka użyciach lubi się lekko kruszyć na początku wydobywania z opakowania. Zdecydowanie wolę te w sprayu lub sztyfcie.

Resztę denka umieszczę w osobnej chmurce zapewne na początku kwietnia. Może nie jest imponujące, ale zdecydowanie lepsze niż w zeszłym miesiącu.

Zobacz post

Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy

Jedna z fajniejszych odżywek, które ekspresowo się u mnie skończyły. Odżywka jest bardzo gęsta, ale dobrze rozprowadza się na włosach. Ja zawsze trzymałam ją chociaż ze dwie minuty, więc później włosy dużo lepiej mi się rozczesywały niż bez niej. Lekko obciąża włosy, ale nie przetłuszcza ich, nie elektryzują się też po niej. Może nei są jakieś mega lśniące, ale myślę, że są gładsze i nieco ładniejsze na wygląd. Niestety jest mało wydajna i mi bardzo szybko się skonczyła.

Zobacz post

-

BIOLAVEN • ODBUDOWUJĄCO WYGŁADZAJĄCA ODŻYWKA DO KAŻDEGO RODZAJU WŁOSÓW; OLEJ Z PESTEK WINOGRON & OLEJEK LAWENDOWY
Od razu urzekło mnie to, że odżywka ma dozownik. Jak dla mnie moje wszystkie produkty mogłyby być w butelkach z dozownikiem. Dzięki dozownikowi, mokre ręce podczas nakładania odżywki nie są żadną przeszkodą, bo wystarczy nacisnąć i tyle.
Odżywka ma mocny winogronowy zapach, który także bardzo mi się spodobał. Jest on trochę mocniejszy niż przy szamponie, ale mi to odpowiada jak najbardziej, bo uwielbiam ten zapach i zdania nie zmienię (o dziwo nie jestem wielką fanką winogron). Jak dla mnie jest przepiękny i moje włosy mogłyby tak ciągle pachnieć. Konsystencja odżywki jest dość rzadka, ale nie też taka ściekająca z rąk. Bez problemu można ją nałożyć na włosy.
Mimo że kocham zapach tej odżywki to jest ona jednak trochę za lekka dla moich włosów. Moje włosy są bardzo wymagające i potrzebują jednak czegoś cięższego co je trochę uklepie, nie da się im spuszyć i bardziej je odżywi. Co prawda włosy są po niej miękkie, ale czuć, że jednak brakuje tej kropki nad 'i', czegoś, co jeszcze lepiej nawilży. U mnie zdecydowanie lepiej się sprawdziła wymieszana z połową łyżki maski keratynowej (musicie wiedzieć, że moje włosy rzadko kiedy akceptują odżywkę/maskę bez keratyny, mają takie widzi mi się). Wtedy po prostu cudo. Włosy dobrze odżywione i uklepane, ale nadal z zapachem winogron, który niestety szybko znika z włosów. Jednak mimo wad tej odżywki naprawdę ją lubię. Co prawda nie jest to top odżywka, ale chętnie ją zużyję do końca i zastanowię się nad kolejnym opakowaniem.

Zobacz post
1