6 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pierwszy od Garniera żel micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej. Multifunkcyjny żel do mycia twarzy, który nie tylko oczyszcza skórę, ale również usuwa makijaż z całej twarzy (w tym z oczu i ust) - w jednym geście. Idealnie czysta skóra. Testowany dermatologicznie i okulistycznie. Kojąca, bezzapachowa formuła, idealna do wszystkich typów skóry, również wrażliwej.

Produkt dodany w dniu 05.09.2018 przez gleam

Denko kosmetyczne grudzień

Mamy 15 grudnia czyli połowa miesiąca a u mnie już denko. Pudełko na puste opakowania już zapełnione, a nie chciałam żeby przez święta leżało takie zapełnione wiec postanowiłam zrobić podsumowanie dwutygodniowe.
Udało mi się zdenkować:
-żel pod prysznic Isana Frangipani był całkiem Ok.
-żel pod prysznic Alterra zimowe owoce był całkiem Ok, ale słabo się pienił przez co był niewydajny.
-żel aloesowy holika holika mój kosmetyk do wszystkiego, uwielbiam go.
-maska do włosów farbowanych Puring, którą poleciła mi moja fryzjerka mimo że nie farbuję włosów. Była w porządku, opakowanie litrowe przez co po tak długim czasie znudził mi się jej ciasteczkowy zapach i dostępność też średnia więc raczej już jej nie kupię.
-peeling cukrowy od Perfecty o zapachu gruszki i żurawiny. Bardzo go lubię, świetny zdzierak o cudownym zapachu.
-żel micelarny od Garniera do cery wrażliwej, używam tej wersji bo u siebie w Holandii nie mogę dostać tej wersji zielonej do cery mieszanej. Dobrze zmywa makijaż i nie szczypie w oczy.
-płyn do płukania jamy ustnej Listerine zielona herbata lubię te płyny i gdy potrzebuję mocniejszego odświeżenia lubię po niego sięgnąć.
- płyn do płukania jamy ustnej Vitis o smaku jabłka, jest to wersja ortodontyczna, a z racji tego że noszę aparat jest moim stałym bywalcem. Lubię go.
-peeling do dłoni z uroczym liskiem, który był w zestawie z kremem i pilniczkiem. O ile on był fajny to niestety reszta z zestawu była fatalna.
-kryształki do kąpieli Kneipp, ja lubię te sole i z każdej z nich byłam zadowolona.
-sole do kąpieli Dresdner Essenz, wersja z zimowymi owocami bardzo mi się podobała i chętnie kupiłabym ją ponownie natomiast wersja z balkonikami była słaba.
-maseczki do twarzy w płachcie, po wersję z arbuzem i babeczkę truskawkową dr. Mola chętnie jeszcze sięgnę bo działanie było całkiem przyzwoite natomiast wersja rozświetlająca firmy Ps... i druga wersja truskawkowa były takie sobie i nie zrobiły szału na mnie więc więcej ich nie kupię.
-maseczka aloesowa do włosów- całkiem fajna maseczka, delikatnie wygładziła i nawilżyła moje włosy więcej na jej temat pojawi się w chmurce.
-mikrozłuszczający żel z Tołpy niestety ale był to kiepski kosmetyk, słabo oczyszczał i nie zauważyłam jakiś super efektów po jego użyciu a do tego ma bardzo krótki termin po otwarciu bo zaledwie 3 miesiące.

Większość tych kosmetyków opisywałam już w chmurkach.

Jestem bardzo zadowolona z takiego sporego zużycia w tak krótkim czasie.

Zobacz post

Garnier Skin Naturals, Żel micelarny 3w1, Do skóry wrażliwej

Żel micelarny do skóry wrażliwej Garnier.
Żel znajduję się w przezroczystej, plastikowej butelce z pompką. Pojemność jego to 200ml. Konsystencja żelu jest gęsta, która świetnie sobie radzi z domywaniem makijażu twarzy jak i oczu. Z trwałymi pomadkami ma trochę problem i muszę sięgać po niego 2-3 razy żeby je domyć. Pozostawia skórę oczyszczoną i gładką. Żel jest bezzapachowy. Bardziej wolę wersję zieloną tego żelu, ale niestety w Holandii dostępna jest tylko ta.

Zobacz post

kosmetyki demakijaz garnier

Żele micelarne marki Garnier ciekawiły mnie już od dawna, więc gdy znalazłam je w cenie promocyjnej w Lidlu skusiłam się na nie od razu, cena 7 zł za jeden była naprawdę bardzo zachęcająca. Produkty bardzo łatwo i higienicznie się aplikuje za pomocą pompki za co duży plus. Produkty te według mnie są również dużo bardziej wydajne niż zwykłe płyny micelarne tej marki. Mają delikatne, nie drażniące zapachy. Dobrze radzą sobie ze zmywaniem makijażu, choć mam wrażenie, że ten różowy jest przy tym delikatniejszy.

Zobacz post

kosmetyki demakijaz garnier

Garnier żel do demakijażu, kupiłam go w Lidlu w czasie promocji i zapłaciłam wtedy za niego ok. 7 zł, więc dość mało.
Miałam już produkty do demakijażu tej marki i byłam z nich zadowolona. Jednak tamte to były po prostu zwykłe płyny micelarne.
Żel ma bardzo higieniczny i łatwy sposób aplikacji za pomocą pompki. Dzięki tej pompce uważam, że jest dużo bardziej wydajny niż zwykły płyn. Dobrze sprawdza się do demakijażu twarzy, przy oczach trzeba się trochę dłużej namęczyć, ale nie podrażnia.

Zobacz post

kosmetyki demakijaz garnier

Dwa produkty, które stosuję aktualnie do demakijażu. Żel micelarny Garnier posiada wygodną pompkę, dzięki czemu łatwo nałożyć odpowiednią ilość produktu. Ma dość rzadką konsystencję i przyjemny delikatny zapach. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem podkładu, korektora i pudru. Do zmywania oczu używam płynu dwufazowego Nivea, który jest bardzo delikatny, ale jednocześnie skuteczny. Nie podrażnia tych delikatnych okolic i radzi sobie nawet ze zmywaniem kosmetyków wodoodpornych.

Zobacz post

garnier żel micelarny 3w1

Bardzo lubię płyny micelarne od Garniera, więc bardzo ucieszyłam się, że dzięki Kosmetycznej Wymianie z @fabuleuxx będę mogła przetestować również żel micelarny. Jest on przeznaczony do demakijażu zarówno twarzy, ust jak i oczu. Żel faktycznie bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem, jednak ma bardzo duży minus. Po dostaniu się do oczu powoduje silne pieczenie. Jest ono tak mocne, że przez dłuższy czas nie mogłam otworzyć oczu, nawet po jego zmyciu. Oczy były podrażnione i czerwone jeszcze przez długi czas, a szkoda, bo z demakijażem radzi sobie bardzo dobrze. Niestety fakt, że tak bardzo podrażnia oczy skreśla u mnie ten produkt i nie skuszę się na jego kupno. Ale cieszę się, że mogłam go przetestować i teraz już wiem, że go nie kupię.

Zobacz post


Garnier Skin Naturals, Żel micelarny 3w1, Do skóry wrażliwej

Żel do demakijażu od Garniera. Ciekawa propozycja. Opakowanie jest trochę mniejsze niż standardowe płyny do demakijażu tej firmy. Jest jednak dość wydajny. Wyposażony jest w pompkę, mi starczają trzy na cały makijaż. Niestety nie do końca przekonałam się do tego rozwiązania bo o ile jest to trochę bardziej ekologiczne - bo jednak wystarczy sobie nalać żel na rękę nie trzeba tony wacików. Jednak dla mnie bywa to nie wygodne, w końcu trzeba mieć pod ręką dość dużo wody bo żel zmyć. Wydaje mi się ,ze żel wysusza też trochę skórę.
Ciekawa propozycja i myślę ,ze warto przetestować, ja niestety się nie przekonałam :c

Zobacz post
1