23 na 24 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Świeże warzywa stanowią bogactwo witamin, olejków, mikroelementów i kwasów, które korzystnie działają na skórę. W unikalnym połączeniu z przyprawami stanowią doskonałe źródło rewitalizacji i odżywienia skóry.
Doskonała kombinacja hamująca pro cesy starzeniowe i regenerująca. Przeznaczona do skóry pozbawionej naturalnej bariery ochronnej i elastyczności.
Ekstrakt z dyni: nawilża, regene ...

Świeże warzywa stanowią bogactwo witamin, olejków, mikroelementów i kwasów, które korzystnie działają na skórę. W unikalnym połączeniu z przyprawami stanowią doskonałe źródło rewitalizacji i odżywieni ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 24.04.2018 przez beataa1995

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Dynia i imbir
Zakochana
Zakochana

Maseczki byłam bardzo ciekawa. Połączenie dyni i imbiru bardzo mnie zaskoczyło. Co prawda w pierwszych sekundach po aplikacji maski na twarz czułam pieczenie punktowe,ale to dlatego,że miałam przesuszoną twarz. Zapach maseczki obłedny! Imbir był wyczuwalny. Produkt szybko się wchłaniał. Trzymałam ją na twarzy około 30 minut mimo,że zalecenia były od 15 do 20 minut. Po usunięciu maski twarz była oczyszczona,delilatna i wyglądała świeżo. Polecam.


Dyniowa maseczka

Maseczka od Marion - Dynia + Imbir .

Maseczka zamknięta jest w saszetce o uroczej grafice pokrojonej dyni , zawartość to 9 gr kosmetyku w zabarwieniu bardzo delikatnej dyni . W konsystencji jest dosyć gęsta oraz delikatnie tłusta . Maseczkę bardzo łatwo wydobyć z saszetki , również łatwo rozprowadza się ją po twarzy - wystarczy nałożyć ją jak zwykły krem . Początkowo po nałożeniu maseczki czuć delikatne uczucie ciepła , które daje zapewne imbir . Dużym atutem jest dosyć naturalny zapach imbiru , który dodatkowo pobudza zmysły do działania . Maseczka po około 5 minutach nałożona niewielką warstwą wchłonęła się całkowicie (zdjęcie nr 3 ) , a po kolejnych pięciu nie został po niej ślad . Kosmetyk pozostawił moją skórę bardzo delikatna , super nawilżoną jak i również z naturalnym, zdrowym rumieńcem na twarzy . Maseczka spisze się idealnie przed nałożeniem delikatnego makijażu , przez pozostawionego rumieńca, który na prawdę wygląda mega naturalnie . Kosmetyk nie pozostawił po sobie żadnego tłustego filmu na cerze ani mnie nie zapachal . Rano cera była promienna i gotowa na dalsze czynności pielęgnacyjne .
Opakowanie starczyło mi na 3 użycia .

Zobacz post

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Dynia i imbir

Marion Fit&Fresh maseczka przeciwstarzeniowa, dynia +imbir.
__________________________________
To już druga maseczka z tej serii, która testuje. Tym razem jest to maseczka przeciwdtarzeniowa z dynia i imbirem. W zapachu przeważający zapach jednak jest imbiru. Po nałożeniu chwilę można odczuwać delikatne pieczenie, ale to uczucie po chwili znika. Po zastosowaniu zauważyłam, że moja skóra stała się delikatniejsza i ożywiona.

Zobacz post

kosmetyki paczuszki kosmetyczne aa

Paczuszka urodzinowa, którą dostałam od kochanej @Sherifka89, jest mi bardzo miło, że w tym roku też o mnie pamiętałaś .Dostałam praktycznie same nowości kosmetyczne dla mnie i przydatne dodatki no i jedzonko pyszne .
Paczuszka zawiera:
własnoręcznie wykonaną kartkę z miłymi życzeniami plus liścik , sówka bardzo spodobała się mojemu chłopakowi uznał, że ją bardzo ładnie narysowałaś
zawieszka z drewnianym motylkiem, na pewno na święta powieszę ją na choinkę
słodki notesik z Elzą, który bardzo mi się przyda gdyż wiecznie coś pisze a to jakieś notatki a to listy zakupowe
chusteczki odświeżające Ola, przydadzą mi się w podróży czy do pracy, są małe dzięki czemu zajmują mało miejsca w torebce
słodkie mięciutkie kapciuszki, myslałam, że będą za małe ale już je rozchodziłam , są bardzo wygodne i nie ślizgają się na panelach
kolorowe rurki, przydadzą mi się do drinków, które często pije
algowy zabieg nawilżający AA, zawiera peeling plus maseczkę, lubię tego typu produkty szczególnie z kwasem hialuronowym a tutaj właśnie on się znajduje
maseczki Marion Mango oraz Dynia, mango już miałam ale chętnie znów ją przetestuje bo świetnie nawilża twarz i ślicznie pachnie, dynię mam w swoich zapasach ale druga maseczka nie zaszkodzi a prędzej zmotywuje mnie do jej zużycia
coś na ząb czyli kisielek oraz owsianka, kisiele uwielbiam , owsiankę jadłam raz tylko i mi nie smakowała ale zrobię drugie podejście

Dziękuję kochana za śliczną paczuszkę i włożone w nią serce . Niebawem pojawią się chmurki z testów kosmetyków .

Zobacz post

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Dynia i imbir

Moja skóra potrzebowała zastrzyku nawilżenia, więc z rana zrobiłam sobie maseczkę. Jest to maseczka marki Marion, wersja Dynia i Imbir. Producent zapewnia nam działanie przeciwstarzeniowe i regeneracyjne. Już na samym początku oczarowała mnie zapachem, bo uwielbiam takie korzenne aromaty. Maseczka jest kremowa, bardzo łatwo się ją rozprowadza i szybko wchłania. Po zmyciu czuję dużą poprawę stanu mojej skóry - jest nawilżona i odżywiona. Zniknęło uczucie przesuszenia, skóra jest teraz gładka i miękka. Bardzo mi się spodobała ta maseczka i chętnie do niej wrócę, bo naprawdę widzę różnicę.

Zobacz post

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Dynia i imbir

Maseczka do twarzy Marion, która miała być wielkim hitem, a okazała się dla mnie porażka.. Maseczka bardzo podoba mi się, że względów wizualnych. Bardzo ładne opakowanie, a także połączenie niespotykane w kosmetykach - dynią i imbir. Maseczka pachnie cudnie - mi się kojarzy z piernikiem. Nakłada się ja bardzo dobrze, konsystencja jest fajna i przyjemna. Niestety, najgorsze zaczęło się dziać po nałożeniu na twarz. Skóra zrobiła się cała różowa, a także bardzo piekła, przez co natychmiast musiałam ją zmyć. Dodatkowo, zaczęłam puchnąć. Pierwszy raz przydarzyło mi się coś takiego, nie wiem, czy była to wina samej maseczki, czy jestem uczulona na któryś ze składników. Dajcie znać, jak wam się sprawdziła..

Zobacz post

kosmetyki maseczki marion

Wczoraj pokazałam Wam maseczki firmy Marion z serii Fit&Fresh które kupiłam kilka dni temu. Przetestowałam już wersję Dynia + Imbir, więc myślę że czas najwyższy podzielić się z Wami opinią na jej temat.
Maseczka ma konsystencje gęstego kremu, który przyjemnie rozprowadza się na skórze. Ma cudowny zapach korzennych ciasteczek, który z czasem jednak słabnie. Po nałożeniu imbir delikatnie rozgrzewa skórę, ale jest to przyjemne ciepło. Po około 20 minutach maska prawie w całości się wchłonęła, pozostałości wmasowałam. Po użyciu skóra była świetnie nawilżona, odżywiona, wygładzona. Imbir który ma działać antybakteryjnie oraz olej z kiełków pszenicy który działa przeciwzapalnie również pozytywnie wpłynął na wychodzącego pryszcza. Na drugi dzień był dużo mniejszy, podsuszony. Ogólnie maskę bardzo polecam i już nie mogę się doczekać, aż przetesuje pozostałe wersję.

Zobacz post


Zakupy maseczki Marion Balea Polka

Ja wczoraj nie planowałam kosmetycznych zakupów, szukałam tylko kalendarza adwentowego z herbatkami i z Balea, a wyszło jak wyszło. Za namową @Syll wybrałam się do E.Leclerc, niestety herbatek nie było, ale za to znalazłam dużo fajnych kosmetyków. Ogólnie bardzo żałuję, że ten sklep jest na drugim końcu Wrocławia i nigdy tam nie chodzę, ale i tak akurat planowałam się wybrać do innego sklepu w tych okolicach, więc będę kalendarza jeszcze szukać. Jednak był tam naprawdę spory wybór kosmetyków, których nei widziałam w innych sklepach. Trochę się śpieszyłam, więc złapałam tylko żel pod prysznic z limitowanej kolekcji od Luksji. Ten jest w wersji Strawberry Smoothie, jak on przepięknie i przesłodko pachnie. Widziałam nie raz Wasze chmurki z tymi kosmetykami, i cieszę się że teraz je też będę mogła go przetestować. Dobrałam za to sporo maseczek, niektóre z myślą o mojej mamie, ale resztę będę sama testować. Dla mamy kupiłam dwie z firmy Vollare - jedna ma zapewnić Ekspresowe Ujędrnienie, a druga Perfekcyjne Wygładzenie. Sobie kupiłam 3 maseczki z Marion - pierwsza jest z Dynią i Imbirem, ma działanie przeciwstarzeniowe i regenerujące. Na jesień będzie idealna. Do tego maseczka oczyszczająca peel-off z wyciągiem z aloesu i zielonej herbaty. Ma wystarczyć na 3 aplikacje. Ja bardzo lubię maseczki do ściągania, więc tym bardziej się cieszę na testy. Ostatni jest głęboko oczyszczający plaster na nos, kosztował grosze więc żal było nie kupić. Na koniec dwie maseczki z firmy, którą spotykam się pierwszy raz - Polka, z natury piękna. Widziałam chmurkę z tymi maseczkami u @Venus300 i stwierdziłam, że warto zaryzykować. Podoba mi się ogromnie ich opakowanie i nazwa firmy.
Potem wpadłam na sekundę do DM i wypadłam z 4 rzeczami. Najpierw w oko wpadł mi balsam do ciała Magical Team. Przeurocze to opakowanie, zapach bardzo przyjemny, nie mogłam się powstrzymać, zwłaszcza że uwielbiam balsamy. Kupiłam też pomadkę z tej samej serii, ostatnio zauważyłam że mam tylko jedną pomadkę ochronną, nie wiem gdzie podziała się reszta. Musiałam więc uzupełnić zapasy, a że moja poprzednia pomadka tej firmy, którą dostałam od @sufcia72 sprawdza się rewelacyjnie, brałam ją w ciemno. Na koniec zostawiłam galaktyczne, brokatowe maseczki do twarzy, które ostatnio można było wygrać na instagramie @Dresscloud. Ja wybrałam dla siebie żelową maskę Shining Star oraz maseczkę w wersji peel-off Space Glam. Myślałam, że obie wersje są peel-off, ale teraz jeszcze bardziej jestem ciekawa, jak taka brokatowa maseczka się sprawdzi w formie żelu.
I to by było na tyle, wpadły mi same nowości, nie wiem kiedy ja to wszystko zużyję ale bardzo się cieszę, bo chociaż takie zakupy cieszą oko.

Zobacz post

F

Kolejna przetestowana w sierpniu maseczka to maska marki Marion.
Maska dynia+imbir ma działaćna naszą skórę przeciwstarzeniowo oraz ją zregenerować.
Ma ona konsystencję kremu i łatwo rozprowadza się na twarzy. Cudownie pachnie, a jej zapach przypomina mi ciasto dyniowe, które dla mnie jest symbolem jesieni.
Bardzo łatwo się zmywa i nie zostawia filmu na twarzy. Buzia jest po niej miękka, odżywiona i zregenerowana. Nie piekła mnie w trakcie jej nakładania twarz i nie miałam zaczerwienień na twarzy jak po niektórych maskach marki Marion.

Zobacz post

kosmetyki maseczki fa

Marion, Fit & Fresh, Pumpkin & Ginger Face Mask - Maseczka do twarzy - Dynia + Imbir. Konsystencja kremowa o lekkim brzoskwiniowym odcieniu. Pachnie imbirem, uwielbiam ten zapach. Po nałożeniu maski mamy uczucie pieczenia, maska rozgrzewa skórę. Saszetka tak jak inne starczyła mi na kilka aplikacji. Maska szybko się wchłania. Po zastosowaniu cera jest widocznie zregenerowana, nawilżona, odżywiona, znikają oznaki zmęczenia. Cera ma zdrowy i świeży wygląd i chyba jest to moja ulubiona maska z tej serii.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Uwielbiam te maseczki od Marion i ta również bardzo dobrze się u mnie sprawdziła. Maseczka wystarczyła mi aż na dwa użycia i na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Jest to dynia z dodatkiem imbiru i świetnie nawilża ona cerę! Ja stosuje ją na kilkanaście minut, a następnie zmywam. Maseczka jest również bardzo delikatna i nie podrażnia ani skóry ani oczu. Niestety mam problem z jej znalezieniem w sklepach. Z tego co pamiętam zapłaciłam za nią około 8 zł.

Zobacz post

Marion Fit&Fresh Maseczka do twarzy Dynia i imbir

Maseczka do twarzy Marion Fit&Fresh Dynia + Imbir.

Maseczka, tak jak i inne z tej serii, ma bardzo kremową konsystencję. Dobrze się rozprowadza, nie spływa i nie zasycha na skorupe na twarzy. Ma bardzo przyjemny zapach, jednak spodziewałam się bardziej imbirowego zapachu.
Jeżeli chodzi o działanie to jest na plus. Po jej zmyciu, skóra twarzy jest przyjemna w dotyku, czuć, że jest nawilżona i odżywiona. Zdaje się być promienna.

Zobacz post

Denko

Denko #3

Luty dobiega końca. Pora podzielić się z Wami kolejnym, sporym (dla mnie) denkiem z tego miesiąca. Dużo maseczek, ale znalazły się też pełnowartościowe produkty. W tym miesiącu jedna rzecz z kolorówki, którą też sukcesywnie postanowiłam zużywać.

Produkty, które udało mi się zużyć to :

- Marion Fit&Fresh Dynia + Imbir - maseczka - produkt, który zdecydowanie podbił moje serce poprzez swój zapach, fajne działanie nawilżające i wygładzające ; będę po nią sięgać co jakiś czas.
- Aril odświeżacz powietrza - fajny, wakacyjny zapach, na pewno do niego powrócę jak tylko jeszcze kiedyś będzie dostępny. Produkt bardzo wydajny.
- BeBeauty płatki kosmetyczne - 1 opakowanie ; zauważyłam, że tak miesięcznie zużywam 1-1,5 opakowania. Są bardzo fajne, nie rozwarstwiają się i w 100% wykonują co do nich należy.
- Jelp - środek zmiękczający do prania odzieży i bielizny dziecięcej (próbka na 1 pranie) - dostałam go w Rossmannie jako gratis, jako, że ubranka mojego syna piorę w zupełnie czymś innym, to to zużyłam do mojego i męża prania i nie mam na jego temat zdania. Nie zaszkodził, ani nie zaskoczył.
- Bomb Cosmetics - babeczka do kąpieli przeznaczona na 6 użyć - ja zużyłam ją w 3 kąpielach. Przyjemnie pachnąca, świetnie nawilżyła skórę i dzięki niej kąpiel była bardzo relaksująca.
- Muju Korean Beauty Jednorożec - Maska do twarzy. Świetna grafika, świetne działanie. Czego chcieć więcej?
- Resort No Name mydło do rąk. Bardzo fajny produkt z zestawu, który dostałam od moich rodziców na nowe mieszkanie dawno, dawno temu. Super się pieniło, miało fajną żelową konsystencję w kolorze pomarańczowym.
- Selfie Project płatki żelowe pod oczy - były świetne ; chłodziły i rozjaśniały cienie pod oczami.
- Pantene Szampon do włosów - świetnie myje, super pachnie, często do niego wracam.
- Perfecta - peeling do stóp w galaretce - świetny! Sprawdził się super, oczyścił stopy i zregenerował naskórek.
- Ziaja - tonik Antyoksydacja - uwielbiałam go używać, fajne odświeżenie z rana, był bardzo wydajny, długo go zużywałam
- Mascot Europe maska z granatem z Action - super się spisała.
- Marion Fit & Fresh Granat - maska miała bardzo przyjemny zapach, fajna kremowa konsystencja, jestem na TAK!
- Garnier pianka do twarzy - kupiłam ją kiedyś na kosmetykizameryki i przyjemnie mi się jej używało, miała fajny grejpfrutowy zapach
- Biotanique krem - dla mnie średniawka, nie kupię ponowni. Nie poświęcałam mu chmurki.
- Bielenda Smoothie Mask wersja z brzoskwinią - niestety jestem na nie, maska bardzo mnie podrażniła (byłam po niej bardzo czerwona) twarz normalnie płonęła
- Ziaja pasta manuka - uwielbiam! uwielbiam! uwielbiam! skończyło się i muszę pędzić po kolejną. super oczyszcza!
- My skin Kitty Face - maseczka - kolejny świetny produkt z Action.
- Neogen - maska dołączona do Zwierciadła - skóra była po niej zaczerwieniona, ale poza tym wszystko okej, nawilżyła skórę
- 3 x Perfect me maska do włosów - kupione w Biedronce, przyjemny zapach, fajne działanie. Tu też jestem na TAK!
- Czyste piękno glinka - świetna, kupię więcej!
- Czyste piękno - poziomki młodości - śmieszna, ale w porządku.
- Sylveco próbka balsam z betuliną - nieprzyjemny zapach, raczej się nie skuszę na pełnowartościowy produkt
- Nivea Care & Diamond - żel pod prysznic, przyjemny, kremowy produkt - bardzo wydajny
- skin79 - panda face - ujędrnienie, nawilżenie, wygładzenie - to zrobiła z moją buzią! super!
- Perfecta peeling enzymatyczny - świetny produkt! Skóra po nim była wyraźnie rozpromieniona
- Isadora - miniaturka tuszu do rzęs - bardzo fajna maskara, nie sklejała,ani się nie kruszyła.

Zobacz post


Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Dynia i imbir

Marion Fit&Fresh. Maseczka do twarzy Dynia i imbir. Działanie przeciwstarzeniowe, regeneracja. To kolejna cudowna maseczka od kochanej @kkosarska!. ❤ Maseczka ma proste ale ładne opakowanie. Na opakowaniu widnieje dynia w końcu to ona tutaj rządzi chociaż w zapachu da się wyczuć jakby cynamon. Ten zapach kojarzy mi się ze świętami. 🎄
Maseczka posiada kremową konsystencję, fajnie się nakładało na twarz. Maseczkę wystarczy trzymać 15 minut żeby sama się wchłoneła. W niektórych miejscach resztki maseczki zostały więc wklepałam ją w skórę twarzy. Co zauważyłam po tej maseczce?, że moja skóra stała się nawilżona i jest bardzo wygładzona. Widzę również że twarz nabrała lepszego wyglądu co mi się bardzo podoba. Jestem bardzo zadowolona z tej maseczki. Zapach utrzymuje się nawet po wchłonięciu maseczki. Dziękuję kochana.   

Zobacz post

Marion

Marion Fit & Fresh. Maseczka do twarzy Dynia + Imbir. Działanie przeciwstarzeniowe i regeneracja. Po tę maseczkę sięgnęłam przy okazji ostatniej wizyty w Biedronce, pokazywałam moje łupy maseczkowe kilka chmurek wcześniej.

Jako pierwszą do przetestowania wzięłam maseczkę dyniową. Już po otwarciu zrobiła na mnie wrażenie. Z opakowania wyłonił się przepiękny zapach przypraw - imbiru i cynamonu. Kojarzy mi się trochę ze świętami i ciasteczkami korzennymi, które wtedy przygotowuję. Przed otwarciem obawiałam się bardzo dyni, bo nie lubię zbyt jej zapachu w różnych produktach, najbardziej nie znoszę w świecach. Jednak nie ma się czego obawiać, bo dynia tu nie dominuje. Maska ma kremową konsystencję, bardzo przyjemną z resztą. Nałożyłam ją na twarz na 15 minut, tyle w zupełności wystarczyło aby się wchłonęła. Pozostałości w miejscach gdzie było jej po prostu więcej ściągnęłam wacikiem kosmetycznym. Maseczka nadała mojej skórze zdrowego wyglądu, nawilżyła ją wygładziła. Zapach bardzo przypadł mi do gustu. Fajnie, że długo utrzymywał się na skórze. Maseczka wystarczyła mi na 1,5 aplikacji. Nie spodziewałam się, że aż tak mi przypadnie do gustu. Z chęcią kupię ją ponownie.

Zobacz post

Denko grudzień - Avon, Duetus, Marion, Pilaten, Tony Moly, Yves Rocher, Miya

Jeszcze denko grudzień, ale już piszę styczniową wersję ;-)
DO TWARZY
- intensywnie nawilżający krem, Himalaya Herbals - pisałam o nim nieco więcej w chmurce https://dresscloud.pl/u/532322-kosmetyki-kremy-do-twarzy-na-dzien/. Głównie zużyłam go do ciała, gdyż do twarzy miał jak dla mnie zbyt bogatą konsystencję i powodował świecenie się.
- Panda's Dream White Sleeping Mask, Tony Moly - czyli rozjaśniająca maska na noc w opakowaniu przeuroczej pandy ;-) Jest to krem-maska o konsystencji puszystego budyniu i delikatnym zapachu. Uwielbiałam nakładać go na moją skórę, bo był bardzo przyjemny w aplikacji! Maska nawilżała i regenerowała skórę oraz lekko ją rozjaśniała. To jeden z tych kosmetyków, które jak dla mogłyby nigdy się nie kończyć! Kupiłam ją na promocji w sklepie JJ Korean Beauty za około 40 zł. Uważam, że normalna cena jest trochę przesadzona, ale promocyjna jest OK. Dlatego jeśli znów znajdę taką obniżkę, to zapewne się spotkamy. No i oczywiście to opakowanie! Teraz pewnie posłuży mi jako pudełko na drobiazgi, bo kto mógłby wyrzucić taką pandzioszkę na śmietnik?
- Vita C Infusion, Mincer Pharma - próbka kremu przeciwzmarszczkowego na noc wystarczyła mi na dwa porządne i obfite użycia. Pisałam o niej https://dresscloud.pl/u/666532-mincer-pharma-vita-c-infusion-krem-do-twarzy-na-noc-przeciwzmarszczkowy/
- odżywczy krem z olejkiem z róży I love Me, MIYA - moja miłość do kremów z serii My Wonderbalm od Miya nie słabnie. I mimo, że początkowo z wersją różaną miałam dość chłodne relacje, po zachwytach nad Hello Yellow (żółta), to teraz widzę, że po prostu musiał przyjść na niego czas. Krem I Love Me ma bowiem bogatszą i bardziej odżywczą formułę, z którą nie polubiła się moja mieszana cera w upalne dni. Jednak kiedy tylko przyszły jesienne wiatry i obniżenie temperatury okazał się zbawieniem na wszystkie skórne problemy. I to nie tylko twarzy, ale i całego ciała! Zapach przypomina mi nieco róże w wersji zasuszonej, ale można się do niego przyzwyczaić.
- krem do twarzy Sebo Vegetal, Yver Rocher - ma za zadanie utrzymać w ryzach świecenie się skóry, ale przy tym ją nawilżyć. Kiedyś współpracowało się nam super i dlatego zdecydowałam się na kolejne opakowanie tego kremu, jednak albo coś się zmieniło w składzie, albo przestał już działać na moją cerę. Bo końcówkę kremu zużywałam już trochę z przymusu i nie byłam zadowolona z efektów, jakie robił. Dlatego rozstajemy się.
MASECZKI
- głęboko oczyszczająca maseczka do twarzy Herbal Steam Bath Planet Spa, Avon - to jeden z moich ulubieńców o czym pisałam już kilkukrotnie, zresztą pojawiła się ona już w mojej PIERWSZEJ chmurce https://dresscloud.pl/u/500240-kosmetyki-zestawy-kosmetykow-avon/
- rewitalizująca maseczka do twarzy Revitalising Retreat Planet Spa, Avon - o tej maseczce pisałamhttps://dresscloud.pl/u/553603-kosmetyki-maseczki-avon/. Miała ona formułę peel-off i fajnie odświeżała skórę. Jeśli zużyję te tony maseczek, jakie mam być może wrócę do niej w przyszłości. Odnośnie masek typu peel-off nie wiem, czy wiecie, ale gdy nakładamy je grubszą warstwą, to może i nieco dłużej wysychają, ale za to idealnie da się je ściągnąć ze skóry, bez pozostawiania resztek. No i pamiętajcie aby omijać linię włosów!
- trzy maski w płachcie z serii Planet Spa, Avon - są to maski nawilżająca (zielona), odżywcza (brązowa) i rozświetlająca (fioletowa). Niebawem spodziewajcie się chmurek i tam szczegółowo o tym, jak się u mnie sprawdziły. Czy kupię ponownie? TAK! O brązowej jest już wpis: https://dresscloud.pl/u/672718-avon-planet-spa-treasures-of-the-desert-maska-w-placie/
- maseczka dynia + imbir, Marion - kosmetyk, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Nie spodziewałam się szału, bo do tej pory produkty tej firmy niezbyt dobrze się u mnie sprawdzały, a jednak ta maseczka okazała się świetna i z chęcią wrócę do niej ponownie. Chmurka: https://dresscloud.pl/u/665777-maska-z-dynia/
- maseczka do twarzy Duetus, Sylveco - maseczka zamknięta jest w saszetce o pojemności 10 ml, co wystarcza na dwu lub nawet trzykrotne użycie. Pisałam o niej w chmurce: https://dresscloud.pl/u/665775-maseczka-duetus/
- maseczka Black Head Pore Strip, Pilaten - ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Znam może mniej inwazyjne maseczki o podobnym działaniu, ale chciałam też powykańczać domowe zapasy. Maskę nałożyłam dość grubą warstwą tylko na strefę T z dokładnym ominięciem oczy, czy brwi. Po wyschnięciu udało mi się ją ściągnąć, jak zwykłego peel-offa. Nie zauważyłam, aby jej działanie było mocniejsze. Jest to jednak kosmetyk, który dość brudzi wszystko dookoła podczas aplikacji i zdejmowania, ponad to miałam wrażenie, że nawet na skórze pozostała mi szara warstwa. Raczej nie będę wracała do tego produktu, bo znam lepszych następców. Nie jestem jednak pewna, czy to była ostatnia saszetka z moich zapasów. No i mam też ta maskę w wersji białej... Ale może przynajmniej nie będzie tak brudziła? ;-)

Zobacz post

Maska z dynią

Maseczkę z dynią firmy Marion dostałam w prezencie od @Sherifka89 i czekałam specjalnie na sezon dyniowy, żeby ją użyć ;D Maseczka ma w swoim składzie także imbir, którego zapachu nie znoszę i bardzo się bałam, że go będę czuła. Na szczęście dla mnie zapach kosmetyku był śliczny i wcale nie czułam w nim imbiru Maseczka miała za zadanie zregenerować i odżywić moją skórę. W konsystencji jest lekko budyniowata, lekko pomarańczowa i bardzo przyjemnie nakładało mi się ja na skórę. W połączeniu z pięknym zapachem aplikacja była prawdziwą przyjemnością. Zgodnie z opisem maseczki nie zmywa się, a wklepuje jej pozostałości w skórę. Rzeczywiście większość składników wchłonęła się w skórę. Skóra po użyciu tej maseczki była pięknie odżywiona i wyraźnie gładsza. Przyznaję, że sama nie spodziewałam się aż takiego efektu! Dlatego zdecydowanie polecam Wam ten kosmetyk i z chęcią sięgnę po niego jeszcze nie raz, nie tylko w sezonie "dyniowym"

Zobacz post

denko

Denko #50

1. Regenerum, regeneracyjne serum do paznokci, wyrzucam bo się przeterminowało i śmierdzi. Na początku używałam sumiennie i świetnie się sprawdzało, miało wygodny aplikator w formie pędzelka i moje paznokcie stały się mocniejsze. Pewnie wrócę do niego.
2. APN Cosmetics Intensywnie nawilżający krem pod oczy. Bardzo fajny kosmetyk, z higieniczną i wygodną pompką, świetny skład i działanie, na pewno do niego wrócę.
3. PUPA, Vamp! Maskara wydłużająca rzęsy. Bardzo fajny tusz, który ładnie podkręcał i rozdzielał rzęsy, mam już kolejny
4. Skin79 The Oriental Moist Sun BB Pact świetny puder, ładnie matowił skórę i sprawiał, że wyglądała satynowo, nie wysuszał, polecam
5. Delia zmywacz do paznokci z gąbką bezacetonowy, bardzo fajny tylko jak dla mnie mało higieniczny https://dresscloud.pl/u/665082-delia-zmywacz-do-paznokci-z-gabka-bez-acetonu/
6. Marion, Dynia+Imbir, maseczka do twarzy, bardzo fajnie regeneruje, działa przeciwstarzeniowo, ma pomarańczowy kolor, ładnie pachnie, polecam
7. Selfie Project Lekki krem matująco nawilżający, bardzo fajny krem dla młodej skóry https://dresscloud.pl/u/468377-kosmetyki-kremy-do-twarzy-na-dzien-blue/
8. Isana Olejek pod prysznic, zużyłam go do mycia pędzli i gąbeczek do makijażu, super się sprawdza w tej roli
9. Oriflame Sparkling Collection, płyn do kąpieli, bardzo fajny, duża butla, którą zużyłam już potem jako mydło do mycia rąk https://dresscloud.pl/u/654264-oriflame-sparkling-collection-plyn-do-kapieli/
10. Zestaw próbek, które opisałam w poszczególnych chmurkach

Denko całkiem przyjemne, nie ma tu bubli.

Zobacz post

kosmetyki maseczki marion

Ostatnia maseczka z serii Fit&Fresh Marion dynia plus imbir.Maseczka ślicznie pachnie nie wiem czy tak pachnie dynia ale zapach z w połączeniu z imbirem jest bardzo przyjemny.Konsystencja jest lekka i kremowa, przyjemnie się ją nakłada. Saszetka starczy na dwa użycia co jest dla mnie zaletą bo czasem jak maska jest bardzo wydajna to nie mogę już doczekać się kiedy ją zużyję by móc testować następną.Produkt po 15 minutach wchłania się w skórę i można zmyć go wacikiem lub wklepać.Ja wolę troszkę zmyć wodą bo mam wrażenie, że jak ją wklepuje to się trochę roluje i jest za tłusta.Po całym zabiegu buzia jest mięciutka, dobrze nawilżona i nie pojawiają się na niej żadne niespodzianki.Na pewno będę do niej wracać bo za niską cenę mamy fajne nawilżenie skóry.

Zobacz post


-

Dziś dostałam śliczną paczuszkę od Naszej kochanej @Jednafiga .. Agatka podarowała mi praktycznie same nowości prócz maseczki od Marion. Mam tu:
maseczka do twarzy od Marion Dynia + imbir , bardzo ją lubię i z ogromną chęcią ponownie po nią sięgnę bo wspominam ją miło. Maseczka obłędnie pachnie imbirem , rewelacyjnie nawilża skórę a efekt ten czuć na prawdę długo.
maseczka hydro booster - nawilżająca. Mam krem pod oczy z tej serii i jestem bardzo z niego zadowolona - bardzo ładnie pachnie. Maseczki jestem ogromnie ciekawa i dziś już ją wypróbuje .
dwie próbki włoskich kosmetyków - krem liftingujacy oraz krem nawilżający od firmy BEMA Viso/Face. Przyznam, że pierwszy raz mam styczność z tą firmą i dlatego jeszcze bardziej jestem ich ciekawa.
Agata nie zapomniała o ślicznych życzenia, pięknej kartce i słodkości - czekoladowy króliczek . Dziękuję raz jeszcze za pamięć kochana .

Zobacz post
1 2