8 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.04.2018 przez beataa1995

Rival de Loop, Maseczka do twarzy, Naprawcza, Kwas hialuronowy i mocznik

Rival de Loop, Maseczka do twarzy, Naprawcza, Kwas hialuronowy i mocznik
_________________________________
Maseczkę znalazłam gdzieś w czeluściach kosmetyczki, leżała zapomniana. Użyłam ją od razu jak tylko znalazłam.
Opakowanie podzielone jest na dwie saszetki. Jedna na pewno wystarczy na 2 użycia. Ma przyjemny zapach, chociaż lekko zalatuje farbą do włosów 😂 łatwo się ją rozprawdza, zostawiając 2 mm warstwę na twarzy. Należy ją zostawić na 10-15 min, a resztę zetrzeć. Po nałożeniu odczuwałam delikatne pieczenie w okolicach nosa i ust, ale szybko ustało. Dużo się wchłonęło, więc niewiele pozostało do usunięcia. Skóra na twarzy jest fajnie nawilżona i gładka.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Kolejna moja maseczka tej firmy, tym razem maseczka naprawcza. Nie zauważyłam po niej szczególnych rezultatów. Skóra była miękka i przyjemna w dotyku, ale to wszystko. Nie podrażniła skóry ani nie wystąpiły mi po niej wypryski. Może przy dłuższym stosowaniu daje większe efekty, zobaczymy. Koszt jej oczywiście nie jest duży-poniżej 2zł.

Zobacz post

kosmetyki maseczki rival de loop

Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem. Maseczkę dostałam od @dastiina. Maseczki jest bardzo dużo w opakowaniu i jedna saszetka starcza na dwa użycia. Jest bardzo ciężka, gęsta. Pozostawia bardzo tłustą, lepką warstwę, i od razu człowiek ma ochotę umyć twarz. Po nocy skóra jest lekko nawilżona, wygładzona i złagodzona, ale niestety długo to nietrwa. Raczej nie kupię tej maseczki.

Zobacz post

Ddenko dove sylveco rival de loop

Zestaw denko, a w jego skład wchodzi:
Sylveco - lekki krem nagietkowy. Gdyby nie jego dość nieprzyjemny zapach, to mógłby się całkiem dobrze sprawdzić na co dzieńn. Faktycznie jest lekki, szybko sie wchłania i dobrze przygotowuje twarz do dalszych zabiegów. Ma delikatną i rzadką konsystencję, ale jego zapach nie należy do najlepszych
Maseczka z rossmanna o działaniu regenerującym. Sprawdziła się całkiem ok. Twarz po niej nie była w dużo lepszej kondycji, ale była nieco gładsza i miększa. Jednak efekt ten był bardzo delikatny, subtelny, więc są maseczki, które działają zdecydowanie lepiej niż ta.
Żel pod prysznic Dove - co prawda to wersja męska, ale tez denko, więc można go tu chyba spokojnie pokazać Żel sprawdził się dobrze, był wydajny, miał dobry zapach. Nie wysuszał skóry, ale też jej nie nawilżał. Miał więc całkiem standardowe działanie.

Zobacz post


Maseczka do twarzy

Maseczka do twarzy z Rossmanna. Sprawdziła się całkiem ok. Nie spowodowała efektu WOW!, ale nie była też zła. Aplikacja nie była trudna, bo konsystencja maseczki była dość skoncentrowana. Nietrudno było też wyjąć ją z opakowania. Jedna saszetka wystarczyła mi na dwie aplikacje, choć według zaleceń producenta, powinna wystarczyć na jedno. Sama nie wiem, czy używam jej za mało, czy to chwyt marketingowy, żeby ją szybciej zużyć i sięgnąć po następną Mimo tego, ze nałożyłam na twarz połowę pojemności, maseczka podziałała na moją cerę. Po aplikacji skóra była gładsza i miększa, ale tylko nieznacznie. Maseczka nie pogorszyła stanu mojej skóry, ale też wyraźnie jej nie poprawiła. Była w porządku.

Zobacz post

-

Maseczka naprawcza Rival de Loop z Rossmanna, na którą skusiłam sie już dawno temu. Musze powiedzieć, że jest bardzo wydajna, taka jedna połówka, starczyła mi na ok 4 użycia! gdybym miała użyć ją za jednym razem, musiałabym nałożyć również na szyję a może i dekolt, bo z twarzy by mi zwyczajnie spłynęła . Maseczka ma gęstą konsystencję, jest biała i ma dość intensywny zapach, ale nie jest on przytłaczajacy.
O masce producent mówi , że zawiera ona 10% mocznik i podwójny kwas hialuronowy o różnej wielkości cząsteczek, jest przeznaczona do intensywnej pielęgnacji bardzo suchej i podrażnionej skóry. Niestety moje doświadczenia z tą maseczką nie należą do najprzyjemniejszych. Miałam wrażenie, że bardzo piecze mnie twarz podczas użycia, dodatkowo nie wchłania sie w ogóle... Musimy ją usunąć chusteczką, bo nawet nie da się jej wklepać w buzię. Nawet, gdy pozbędziemy się jej nadmiaru, zostaje taka wartwa, z którą nie wiadomo, co zrobić... Bardzo źle wygląda na niej makijaż, roluje się, wchodzi w załamiania, masakra! Nawet po użyciu muszę umyć twarz, bo mam wrażenie, że nie zmyłam żelu do mycia twarzy... Nie polecam, zdecydowanie. Nie wiem, co zrobię z tą jedną saszetką, moze będzie dobra na stopy ?

Zobacz post

silcare color it lakier hybrydowy nr 570

Szósta chmurka z denkiem. Denko to jest z dwóch miesięcy: września i października. Są to produkty, które zużyłam razem z siostrą.

1. Szampon do włosów Witalność i siła, który bardzo dobrze domywał włosy.
2. Garnier Fructis DENSIFY, Szampon wzmacniający do cienkich włosów, którego niewielka ilość idealnie domywała włosy.
3. Garnier Fructis GOODBYE DAMAGE, Szampon wzmacniający do włosów bardzo zniszczonych, który bardzo dobrze domywał włosy i zmniejszał ilość rozdwojonych końcówek włosów.
4. Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, który eliminował brzydki żółty kolor włosów.
5. Isana, Dezodorant w sprayu Fresh, który zapewniał ochronę przed potem i brzydkim zapachem. Nie pozstawiał brzydkich plam na ubraniach.
6. Zmywacz do paznokci Isana, który bardzo dobrze zmywał każdy lakier z paznokci równie dobrze daje sobie rade z usuwaniem lakieru hybrydowego.
7. Zmywacz do lakieru hybrydowego BeBeauty, który pomagał nam w zdejmowaniu lakieru hybrydowego.
8. Peeling do ciała Tutti Frutti, który bardzo dobrze radził sobie z usuwaniem martwego naskórka z ciała.
9. Listerine Cool Mint płyn do płukania jamy ustnej, który odświeżał i oczyszczał jamę ustną.
10. Oczyszczający żel-peeling do mycia twarzy Cien, idealnie sprawdza się do codziennego mycia twarzy.
11. Garnier, Krem do rąk, który bardzo dobrze nawilżał skórę rąk oraz regenerował je.
12. Płyn micelarny Garnier do skóry wrażliwej 3w1, idealnie zmywał każdy makijaż z twarzy oraz ją oczyszczał. Zostawiał po sobie nawilżoną skórę.
13. Próbka Physiogel łagodzenie i ulga krem do twarzy, bardzo dobrze nawilżał skórę. Sprawdzał się także pod makijaż.
14. Eveline All Day Ideal Stay, Matt Finish & Fix Pressed Powder (Matująco-utrwalający puder do twarzy), bardzo dobrze matowił twarz, nie tworząc efektu maski na niej. Nie podkreślał suchych skórek. Niestety jego opakowanie jest bardzo słabe. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
15. Cleaner La Lill, bardzo dobrze odtłuszczał płytki paznokci.
16. Próbka Evree Magic Rose upiększającego kremu do twarzy 30+, idealnie nawilżał skórę twarzy, sprawdzał się pod makijaż.
17. Eveline, Lip Therapy Professional, dobrze nawilżało usta i je regenerowało. Niestety serum bardzo szybko się topiło przez co stało się nie wydajne.
18. Pomadka ochronna do ust, nawilżała usta oraz zapobiegała ich wysuszeniu.
Trzy maseczki: Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, Maseczka złuszczająca Rival de Loop, Ziaja, Maska oczyszczająca z glinką szarą, bardzo dobrze nawilżyły skórę oraz ją oczyściły.
Trzy lakiery Silcare, bardzo dobrze współpracowało się z nimi. Idealnie kryły przy dwóch warstwach. Bez problemu ściągało się je acetonem.
Trzy próbki perfum z Avon.


Więcej naszych opinii znajduje się w oddzielnych chmurkach.

Zobacz post

denko

#Denko 1/2018

Ósma chmurka z denkiem. Od tego roku będą pojawiać się chmurki z denkiem z jednego miesiąca a nie jak do tej pory z dwóch miesięcy. Jest to denko ze stycznia. Razem z siostrą udało nam się zużyć poniższe produkty:
1.Płyn do kąpieli Bubble gum, który dobrze domywał ciało i pięknie pachniał. Był bardzo wydajny.
2.Mleczko do ciała Garnier, który bardzo dobrze nawilżał skórę i regenerował ją.
3.Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, który eliminował brzydki żółty kolor włosów.
4.Łagodzący płyn micelarny 3w1 BeBeauty, dobrze zmywał makijaż nawet ten wodoodporny. Odświeżał skórę i ją oczyszczał.
5.Żel pod prysznic TTA Today, domywał skórę i zostawiał na niej przyjemny zapach. Niewielka ilość żelu wystarczyła aby umyć całe ciało.
6.Aceton zebra.pl, który pomagał nam w zdejmowaniu lakieru hybrydowego.
7.Płyn do mycia ciała i kąpieli 2w1, domywał ciało i zostawiał na nim przyjemny zapach.
8.Garnier regenerujący krem do rąk – bardzo dobrze nawilżał dłonie i regenerował je.
9.Barwa Siarkowa, tonik siarkowy antytrądzikowy, oczyszczał, odświeżał i matowił skórę. Domywał resztki makijażu.
10.Sudocrem, jest to krem wielofunkcyjny. Stosowałyśmy go przede wszystkim na wypryski, pryszcze czy obtarcia.
11.Krem Nivea, uniwersalny krem mający wiele zastosowań. Używałyśmy go przede wszystkim do nawilżenia suchych miejsc na skórze.
12.Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający, bardzo dobrze matowił i krył niedoskonałości na twarzy. Nie podkreślał suchych skórek. Bardzo długo utrzymywał się na twarzy. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
13.Tusz do rzęs Lovely Pump up- ładnie rozdzielał, wydłużał I pogrubiał rzęsy. Dzięki swojej wygiętej szczoteczce docierał do każdej rzęsy.
14.Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy i ciała - miał on drobne ziarna i piękny zapach. Ładnie ścierał martwy naskórek.
15.Maseczka do twarzy Marion Fit&Fresh szpinak+pietruszka, odżywiała i detoksykowała skórę. Równie dobrze sprawdziła się jako krem na noc.
16.Próbka rozświetlająco-odżywczego krem z kapsułkami olejku Nutra effects, krem dobrze się wchłaniał, kapsułki olejku rozpuszczały się podczas wmasowywania kremu w twarz. Odżywiał i nawilżał skórę.
Trzy maseczki: Rival de Loop, pielęgnująca maseczka przeciwzmarszczkowa z koenzymem Q10 i tri peptydem, Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, Maseczka z solą morza martwego Rival de Loop, wszystkie te maseczki dobrze nawilżały i oczyszczały twarz. Dobrze nakładało się je na twarz, dzięki ich konsystencji.

Zobacz post


rossmann

Kosmetyki, które zakupiłyśmy w Rossmannie na aktualnie trwającej promocji -49%. Produkty, które zakupiłyśmy to:
Gliss Kur, Oil Nutritive, ekspresowa odżywka regeneracyjna, po zastosowaniu odżywki włosy stają się gładkie i miękkie oraz przyjemne w dotyku. Zmniejszyła się także ilość rozdwojonych końcówek. Dużą zaletą tej odżywki jest to, że nie trzeba jej spłukiwać oraz to, że nie przetłuszcza i obciąża włosów.
Isana, krem do ciała, nawilżająco-pielęgnacyjny, Chia-& Babassuoil, zapach kremu jest przyjemny i nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Krem dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się w nią wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na niej. Skóra po jego użyciu jest odpowiednio nawilżona i miękka.
Wibo, odżywka do paznokci 9w1, spełnia ona swoje zadania takie jak: utwardzenie płytki, ochrona przed promieniami UV, antyoksydant, działanie anti-aging, działanie przeciwgrzybiczne, wzmocnienie, nawilżenie, odżywienie i wybielenie paznokci. U mnie na paznokciach zauważyłam, że stały się one mocniejsze, odżywione i wybielone. Odżywka szybko wysycha i staje się na paznokciach matowa.
Evree, Sugar Lips, cukrowy peeling do ust, bardzo dobrze rozprowadza się go po ustach. Drobinki peelingu są na tyle ostre,że dobrze radzą sobie z usuwaniem z ust martwego naskórka. Usta po peelingu są nawilżona i miękkie, czyli są idealne do nałożenia kolorowej szminki.
Carmex, Cherry, nawilżający balsam do ust, bardzo dobrze nawilża i wygładza usta, z pewnością sprawdzi się zimą. Doskonale radzi on sobie z spękanymi ustami i podrażnieniami. Po nałożeniu go na usta odczuwam mrowienie. Bardzo łatwo rozprowadza się go na ustach, dzięki fajnemu aplikatorowi.
Ziaja, Liście zielonej oliwki, oliwkowa maseczka kaolinowa z cynkiem, oczyszczająco-ściągająca, skóra po jej użyciu staje się miękka, nawilżona, oczyszczona i przyjemna w dotyku. Maseczka dość szybko zastyga na twarzy, po upływie 15 minut należy ją zmyć.
Rival de Loop, maseczka złuszczająca z aloesem i wyciągiem z brzoskwini, ma ona gęstą, żelową konsystencje i przyjemny zapach. Trzeba nakładać niezbyt grubą warstwę, ponieważ może zbyt długo wysychać. Maseczka jest peel off czyli nie trzeba zmywać. Po wyschnięciu bez problemu odchodzi z twarzy. Skóra po jej użyciu stała się oczyszczona, gładka i nawilżona.
Rival de Loop, pielęgnująca maseczka przeciwzmarszczkowa z koenzymem Q10 i tri peptydem, ma ona kremową konsystencje, która ułatwia jej aplikację na twarz. Skóra po jej użyciu jest gładka i nawilżona. Jej plusem jest to, że nie trzeba jej zmywać bo się wchłania.
Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, ma ona gęstą konsystencję, przez co łatwo się ją nakłada na twarz i nie spływa z niej. Maseczkę można zmyć lub wklepać w skórę. Skóra po jej użyciu staje się nawilżona, gładka i przyjemna w dotyku.
Ziaja, Limonkowa, peeling, orzeźwiający peeling do twarzy i ciała, jest on drobnoziarnisty, ma lekko zielone zabarwienie oraz piękny i świeży zapach. Drobinki peelingujące choć wydają się ostre to delikatnie peelingują twarz. Peeling dobrze się nakłada i równie dobrze zmywa. Dobrze radzi sobie z suchymi skórkami i zdzieraniem martwego naskórka. Twarz po jego użyciu staje się wygładzona i przyjemna w dotyku.

Zobacz post

-

Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, którą zakupiłam w Rossmannie. Na promocji -49% zapłaciłam za nią 0,83 gr, w regularnej cenie kosztuje ona 1,69 zł. Przeznaczona jest ona do skóry bardzo suchej i podrażnionej. Maseczka ma ładny zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo. Ma gęstą konsystencję, przez co łatwo się ją nakłada na twarz i nie spływa z niej. Maseczkę można zmyć lub wklepać w skórę. Skóra po jej użyciu staje się nawilżona, gładka i przyjemna w dotyku. Nie podrażnia ani nie uczula. Maseczka ma dwie saszetki, o pojemności 8 ml każda. Jedna saszetka wystarcza na ok. 3-4 użycia.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem