Avon

Anuusiaczeek

Perełki Brązujące od Avon - odcień Warm Glow.

Perełki są bardzo wygodne w aplikowaniu, świetnie nakładają się na pędzel i równomiernie można rozłożyć kosmetyk na twarzy jak i ciele nie robiąc sobie przy tym plam, dzięki tym że jest w formie kuleczek produkt jest bardzo wydajny.
Nakładając go na twarz nie trzeba się martwić o żadne plamy czy brzydkie cienie, produkt rozkłada się równomiernie i bardzo dobrze blenduje.
Kuleczki są z nutką błysku, zawierają w sobie bardzo mocno zielone drobiny które dodają twarzy świeżego i naturalnego blasku idealnego na lato

Anuusiaczeek

Kultowe kuleczki brązujące od Avon. kosmetyk został zamknięty w plastikow, małym słoiczku . Bronzer został uformowany w różnokolorowych kulkach w odcieniach uzupełniających się nudziaków . Każda perełka zawiera w sobie mocno zmielone drobinki brokatu . Zaaplikowany na całą cerę dużym, puchatym pędzlem daje wspaniałe rozświetlenia, a twarz wygląda na muśniętą słońcem . Nakładany w celu wykonturowania mniejszym pędzlem również daje radę powodując ładny, ciepły kontur . W każdym wypadku zamknięte drobinki świetnie rozświetlają cerę. Kosmetyk mnie nie zapchał ani nie uczulił .

Dollka

Perełki brązujące z Avon. Osobiście nie korzystam z tego typu produktów, aczkolwiek moja mama je uwielbia i zamawiam je dla niej. Są wydajne i łatwe w użytku. Ładnie się nakładają na policzki, nie tworzą plam. Jest to wersja z ciemniejszym odcieniem, ale na policzkach wygląda to delikatniej i naturalnie przy odpowiednim nałożeniu.

pinkowaangel

Perełki brązujące Avon True Colour 😘👌. Posiadam odcień warm glow, delikatne perełki w odcieniach różu, brązu, kremu. Tworzą delikatny efekt na twarzy. Opadowanie jest zakręcane, 22g. Do nakładania ich używam zawsze pedzelka. Zauwazylam też że posiadają delikatny i przyjemny zapach 😍. Lubię je używać od czasu do czasu, na ważniejsze ,, wyjscia".

gulonica

Rozświetlający róż w kuleczkach.
Kupiła go moja mama jakiś czas temu w Avonie. Jednak nie mogła go używać, bo dostała uczulenia. Przejęłam go od Niej, jednak nie jestem zadowolona z jego działania. Nie widać wgl efektu różu, jedynie troszkę rozświetla. próbowałam nakładać go rożnymi metodami, jednak z marnym skutkiem. Dodam, że mam bardzo jasną karnacje i zawsze kupuje wszytko w jasnych odcieniach, jednak tego nawet nie widać. ;/ Rozprowadzanie za pomocą gąbeczki pododawało robienie się grudek, do pędzla wpadały kuleczki więc też odpada, ostatnio zgniatałam kuleczki i próbowałam pędzlem, jednak nie efektywnie. ;/

Kamirai

Kuleczki brązujące z Avonu, klasyk znany z kosmetyczek naszych mam A poważniej, to fajny produkt do podkreślania kości policzkowych na co dzień. Jest średnio napigmentowany, więc nie zafundujemy nim sobie przesadnego efektu przy dziennym makijażu. Łatwo się blenduje, nie robi plam, dobrze się nim pracuje.Myślę, że nawet niewprawna ręka spokojnie sobie z nim poradzi. Jego kolor nie jest ani zbyt zimny, ani zbyt ciepły (choć nazwa koloru - warm glow - może sugerować coś innego), jest neutralny, więc sprawdzi się przy każdej cerze.

nostami

Ograniczanie wielkości zamówień z Avonu przychodzi mi już coraz łatwiej. Nie żebym coś nagle miała do firmy, ale znam już większość ich kosmetyków i dalej mam ich sporo, dlatego łatwiej jest mi nie ulec pokusie. No chyba, że pojawi się nowy, pięknie pachnący żel pod prysznic, na przykład taki o zapachu kokosa... Co najlepsze, nigdy wcześniej nie przepadałam jakoś szczególnie za kokosami, a tego lata kompletnie zwariowałam na punkcie tego aromatu! Żel Carribean Colada Senses ma perłowo mleczny kolor, dobrze się pieni i nie wysusza skóry. Opakowanie jest poręczne i zawiera 250 ml kosmetyku. Zamówiłam także szminkę w płynie Mark w kolorze Nude Vibes. Kolor pomogła mi wybrać koleżanka za co jej bardzo dziękuję, bo szminka jest przepiękna i z pewnością będzie o niej osobna chmurka. Ponieważ spełniłam warunki sprzedażowe, to mogłam wybrać sobie zestaw za 3 zł. Zdecydowałam się na perełki brązujące Warm Glow oraz pomadkę Rose Kisses. Perełni dają efekt delikatnej opalenizny i mam nadzieję umilą mi czas, kiedy to słońca będzie już znacznie mniej. Kolor pomadki nadaje się do codziennych stylizacji i myślę, że jeszcze nie raz o niej tu u mnie usłyszycie