Schwarzkopf

ViolaBujak

Suchy Szampon Got2be od Schwarzkopf dedykowany dla włosów brązowych. Niestety, po kilku dniach używania pojawił się łupież. Minusem jest także to, że jest dosyć brudzący - o ile włosy mają jaśniejszy nalot charakterystyczny dla suchego szamponu, o tyle brąz widać na ubraniach oraz rzeczach stojących w"polu rażenia". Ja mam malutką, białą łazienkę i szampon osadzał się wszędzie. Do tego włosy po użyciu nadal były nieco oklapnięte i nie wyglądały aż tak świeżo jak po użyciu innych. Plus za zapach i wygląd. Z wydajnością także nie najgorzej, podobnie jak z ceną (ok. 11zł).

Dollka

Suchy szampon o czekoladowym zapacju do włosów ciemnych. Jest to moja pierwsza styczność z suchymi szamponami z tej firmy. Niestety kolor okazał się dla mnie za ciemny, a po rozprowadzeniu go szczotką dodawał mi efekt ombre. Na szczęście nie wyglądało to źle. Używałam go tylko w konieczności. Zapach może i miał nutkę czekolady, ale nie szczególnie mi podpasował. Z rozprowadzeniem i używaniu nie było problemów. Wytrzymał u mnie dosyć długo. Był w porządku, ale raczej nie wrócę do niego.

ViolaBujak

Kosmetyki, których używałam głównie na wyjeździe. Mimo, że nie było jakoś super gorąco, to słońce i tak dosyć mocno przygrzewało. Nie obyło się więc bez kosmetyków ochronnych - ja skorzystałam z żelu z ochroną 20 z Ziaja Sopot Sun. Używałam także sprayu Eveline ze złotymi drobinkami, którey nadawał skórze blasku. Do tego nawilżająca odżywka Phyto Joba na końcówki włosów i suchy szampon Got2be. Uzupełnieniem wieczornego relaksu były maseczki w płachcie. Spośród powyższych kosmetyków moim ulubieńcem pozostaje olejek w spray Eveline - czasem lubię zabłysnąć.

agyness

Znów skusiłam się na inny suchy szampon niż mój ulubiony Batiste. I nie wiem, co mnie podkusiło, ponieważ to nie jest do końca produkt dla mnie. Suchy szampon Schwarzkopf Got2b Fresh It Up przeznaczony jest dla osób posiadających ciemniejsze włosy, czego oczywiście nie zauważyłam w sklepie podczas zakupów. Ale jakoś można temu zaradzić, ponieważ po wtarciu produkt we włosy, ten brąz nie jest mocno rzucający się w oczy i teraz fajnie współgra z moimi lekko ciemniejszymi odrostami. Szampon jest o zapachu sweet choco, co zupełnie nie trafia w mój gust. Rzadko kiedy podoba mi się zapach czekolady w kosmetykach, bo zazwyczaj kojarzy mi się ze sztucznością i tak jest również w przypadku tego produktu. Natomiast działanie i skuteczność, jeśli chodzi o odświeżenie włosów mogłaby być lepsza. To znaczy, w porównaniu do innych szamponów, działanie tego produktu nie trwa długo. Na włosach da się odczuć efekt ciężkości. Ten szampon się u mnie nie sprawdził i zdecydowanie nie wybiorę go ponownie.

NowWhat

Shwarzfopf, Got2b, Fresh It Up!, Dry Shampoo, Brown.

Czyli innymi słowy suchy szampon w kolorze brązowym, przeznaczony do włosów ciemnych. Pierwsze, co mnie w nim urzekło to jego zapach, który jest fantastyczny, bo czekoladowy! . Proszek jest brązowy, więc nie zostawia jasnych plam na włosach. Jeśli chodzi o jego działanie, to mam jednak mieszane uczucia. Jako, że zaczęłam używać tego produktu tuż po tym, jak skończyłam suchy szampon z Syoss, który kompletnie mnie zawiódł, to szamponem z firmy Shwarzkopf byłam zachwycona. Jednak ostatnio niestety troszkę mnie rozczarowuje. Co prawda dobrze radzi sobie z nadmiarem sebum, i włosy po nim są odświeżone, oraz uniesione od nasady, jednak taki efekt utrzymuję się tylko kilka godzin. Niestety dla mnie to trochę za mało. Mam porównanie z innym suchym szamponem, który potrafi odświeżyć moje włosy na większość dnia, a czasem nawet na cały. Jednak nie skreślam go zupełnie z mojej listy, bo nie ukrywam, że fakt, że jest on w kolorze brązowym, bardzo ułatwia mi jego używanie. Myślę, że jeszcze kiedyś do niego wrócę .