Batiste

CichooBadz

Mój pierwszy suchy szampon Batiste Eden sugar melon & honeysuckle. Zakupiłam go w Hebe za niecałe 15 zł. Niestety nie mogę go porównać z innymi suchymi szamponami gdyż to jest mój pierwszy. Dzięki wam Clouders go kupiłam ponieważ czytałam dużo pozytywnych opinii na jego temat i zgadzam się z nimi w 100 %. Jest cudowny i bardzo dobrze orzeźwia włosy ! . Widziałam je teraz w Rossmanie za 12 zł lecz było z nimi takie zamieszanie (ten nie miał zakrętki, ten wyglądał jakby go wyciągnęli nie wiadomo skąd itp. Dlatego wolałam dać 3 zł więcej ale nie kopać wśród tego brudu). Polecam !

Zagmatwana

Nie przepadam za suchymi szamponami gdyż zawsze swędzi mnie po nich glowa. Jakiś czas temu przy kasie w Hebe trafiłam na promocję i stwierdziłam, że spróbuję kolejny raz. Produkt idealnie nadaje się też do nadania objętości w dniach kiedy mamy nieświeże włosy. Suchy szampon ma cudowny, słodki, dziewczęcy zapach, nie zostaje on długo na włosach.

naaatka

Nowości z Hebe, same potrzebne rzeczy, upolowane na promocji. Akurat wtedy trwała promocja -40% na pielęgnację włosów. Kupiłam:
Jantar, wcierka do włosów. Długo za mną chodziła, tym bardziej, że ostatnio walczę o długie i ładne włosy. Wcierka jest z atomizerem, wystarczy więc psiuknąć i wmasować w skórę głowy. Ma dość wodnistą konsystencję, kiedy zaaplikujemy jej zbyt dużo to lubi spływać. Ma dość mocny zapach, dla mnie jak męskie perfumy, ale to nie jest minus. Ciężko mi powiedzieć czy działa, bo używam jej w duecie z wodą brzozową i widzę efekty.
Garnier Fructis, Goodbye damage, odżywka do włosów. Już nie raz wspominałam, że lubię serię Fructis, odżywki i szampony. Skończyła mi się odżywka, więc sięgnęłam po kolejną, tym razem w innej wersji. Bardzo fajnie działa na moje włosy, ułatwia rozczesywanie, nie puszy ich, nie eliminuje uszkodzeń, ale zabezpiecza przed kolejnymi.
Batiste, suchy szampon w wersji Eden, mój poprzedni już jakiś czas temu zakończył swój żywot. Teraz zimą włosy szybciej się przetłuszczają, chyba za sprawą czapki. Zazwyczaj już drugiego dnia moje włosy potrzebują odświeżenia, ten szampon świetnie się sprawdza, pochłania sebum, nie bieli włosów, z łatwością można go wmasować. Baaardzo mi się podoba jego zapach jest taki słodki i świeży, bardzo letni.
Trzy maseczki od Ziaji, akurat była też promocja na produkty tej firmy, przy zakupie dwóch, trzeci był za grosz. Wybrałam więc maseczki, jedna z nich jest na noc. Miałam dotychczas tylko tą oczyszczającą, jestem jeszcze przed testami, na pewno pochwalę się Wam moimi wrażeniami.

naaatka

Suchy szampon Batiste w wersji zapachowej Eden. Przepięknie pachnie, dużo lepiej niż wersja cherry, a zapach utrzymuje się na włosach. Do tego nie zostawia białego nalotu na włosach, zawsze udaje mi się go dobrze wmasować w skórę i nic nie widać. Suchy szampon bardzo dobrze pochłania nadmierne sebum, włosy po jego użyciu wyglądają świeżo. Świetnie spisuje się kiedy wypadają niespodziewane wyjścia, a włosy są nieumyte. Doskonale sprawdza się też do odświeżenia włosów po cały dniu. Po użyciu włosy są uniesione u nasady, znika wrażenie przetłuszczenia. Ja jestem zadowolona z tego zakupu i teraz się zastanawiam jak mogłam bez niego żyć.

hangled

Kolejne denko, już ostatnie z 2016 roku. Przez ten rok zużyłam 118 produktów - z próbkami i maseczkami 145. Nawet nie wiedziałam, że tyle mam kosmetyków. Teraz ostatnia, całkiem spora dawka. Peeling Tutti Frutti, który uwielbiam za owocowy zapach, dobre zdzieranie i niską cenę. Mydła Isany są u mnie stałymi bywalcami, tak samo jak ulubione suche szampony od Batiste. Szampon z Balea był bardzo fajny i myślę, że do niego wrócę, za to balsam po depilacji z Isany to dla mnie bubel. Przy drobiazgach mamy kilka niezbędników - chusteczki do higieny intymnej Facelle, waciki z Biedronki i kolorówkowe must have - żółty tusz z Lovely i korektor w płynie z Eveline. Nie mam do tych produktów żadnego ale i kupię je jeszcze nie raz. Chusteczki nawilżane z Pepco były okej, uwielbiam je głównie za opakowanie. Z produktów w saszetkach serce skradły mi maseczka z Bielendy i próbka kremu na noc Vianek. Pozostałe produkty bez szału. Teraz czas na nowe kosmetyki do testowania.

majalis

Batiste suchy szampon, który kupiłam w Hebe, w promocji za 11,99 zł. Akurat wykorzystałam swój urodzinowy kupon na 10 zł mniej przy zakupach za minimum 40 zł, więc można powiedzieć, że ten szampon kupiłam za 2 zł.
Jest to Eden, nie sądziłam, że jego zapach będzie aż tak śliczny! Jest to połączenie mandarynki, grejpfruta, rabarbaru i bambusa. Pachnie bardzo delikatnie i jakby subtelnie, chociaż zapach jest naprawdę mocno intensywny. Mogłabym mieć perfumy o dokładnie takim samym zapachu, nic bym nie zmieniła.
Co do jego działania, to wszystko jest na plus. Idealnie odświeża włosy i sprawia, że są uniesione. Nie skleja ich i nie pozostawia uczucia obciążenia. Z chęcią wróciłabym po jeszcze jedno opakowanie, jeżeli jeszcze nie miałyście tej wersji, to gorąco polecam!

majalis

Suchy szampon Batiste Neon Ligths kupiłam podczas Dni Lifestyle za niecałe 9 zł. Taka duża buteleczka wystarcza mi na długi czas, ciągle jeszcze nie skończyłam mojego poprzedniego opakowania Eden o cudownym zapachu. Ten nowy jest równie przyjemny, to moje pierwsze suche szampony tej firmy, które używam. Są dobre do szybkiego odświeżenia oklapniętych włosów. Ciężko jest mi określić ich wydajność, gdyż stosuję je dość rzadko, ostatni szampon z innej firmy stał u mnie ponad rok.

sailor

Kolejny ulubieniec od Batiste. Suchy szampon Eden. Seria kwiatowa, która jest bardzo delikatna. Właściwości posiada te co zwykle, działa na przetluszczone włosy i odświeża je. Pięknie pachnie, nie zostawia śladów. Jest bardzo wydajny. Następny z przetestowanych przeze mnie Batiste, który mogę polecić. Chociaż dla mnie jest zbyt delikatny, ja wolę mocniejsze zapachy.

LaskowskaJ

suchy szampon do włosów marki Batiste, Eden kupiony na promocji za 12zł. Ma przepiękny delikatny, a zarazem intensywny zapach m.in mandarynki, rabarbaru, bambusa i drzewa sandałowego. Dużym plusem jest to, że czuć ten śliczny zapach na włosach przez długi czas po użyciu! Jeśli chodzi o działanie to spisuje się świetnie. Daje poczucie świeżości dla włosów przez cały dzień, a nie tylko na chwilę. Unosi je u nasady i nie pozostawia uczucia obciążenia. Zdecydowanie bardzo polecam warto mieć taki suchy szampon w awaryjnych sytuacjach

Inspiracjm

Suchy szampon Batiste, limitowana edycja, Eden (sugar melon & honeysuckle). Moim zdaniem suche szampony Batiste są najlepsze ze wszystkich, ale mają swoje plusy i minusy. Lubię je za piękne zapachy, Eden zdecydowanie jest moim ulubionym! (kocham zapach wiciokrzewu ). Opakowania również są przepiękne. Ładnie odświeżają włosy, natomiast nienawidzę tego białego osadu. Używam ich sporadycznie, w sytuacjach kryzysowych. Mam bardzo mocno przetłuszczające się włosy i myję je codziennie. Nie wyobrażam sobie używać Batiste na przykład co drugi dzień, pewnie miałabym przesuszoną skórę głowy. Mimo wszystko produkt godny polecenia, spełnia swoje zadanie.

hangled

Kolejny suchy szampon Batiste, który miałam przyjemność używać. Tym razem wersja Eden, czyli o zapachu melona i wiciokrzewu. W tej wersji uwagę przyciąga przede wszystkim piękne opakowanie - dziewczęce, romantyczne, trochę w stylu vintage. Zapach jest słodki, ale nie duszący. Działanie jak zwykle bez zarzutu, fajnie odświeża włosy i je unosi. Dodatkowo jest ono długotrwałe, aplikacja bezproblemowa a opakowanie wydajne. Zazwyczaj starcza mi na 2 miesiące intensywnego użytkowania. Jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłam i będę kupować kolejne opakowania.

juss

mój pierwszy suchy szampon, który znalazł się w pierwszym wygranym przeze mnie Swopie. Czytałam bardzo dużo pozytywnych opinii na jego temat i po kilku użyciach mogę śmiało stwierdzić, że zgadzam się zdecydowanie z nimi wszystkimi. Moje włosy z natury nie przetłuszczają się jakoś szybko i myjąc je co dwa dni nie mam żadnego problemu z nimi, jednak mam niefajny nawyk, że czasem co chwilę dotykam, poprawiam czy przeczesuję palcami moje włosy z przodu głowy, a od tego stają się one szybko nieświeże i przetłuszczone.. dlatego taki produkt w takich sytuacjach to dla mnie zbawienie! Błyskawicznie odświeża włosy i pozostawia na nich uczucie czystości już u nasady! Nadaje rownież przyjemnej objętości. Zapach eden jest przecudny! Taki słodki, delikatny i bardzo przyjemny. Przez długi czas można go wyczuć na naszych włoskach Jesli chodzi o działanie to efekt świeżości trwa cały dzień, a co ważne - nie czuć przy tym, żeby nasze włosy były obciążone jakimś produktem. Design opakowania jest bardzo ładny i niewątpliwie taka śliczna buteleczka jest fajną ozdobą. Jestem zachwycona tym produktem i wiem, że skusze się na niego nie raz, jak i również będę chciała wypróbować inne suche szampony marki Batiste