Garnier

GlamRock

W tym roku obiecałam sobie, że bardziej skupię się na pielęgnacji twarzy oraz będę bardziej regularna jeśli chodzi o stosowanie maseczek.
I tak oto za tym postanowieniem kolejna maseczka wylądowała na mojej twarzy. Wybór padł na Garnier z witaminą C. Płachta jest z grubszego materiału i została dobrze wycięta, zaś w opakowaniu znajdziemy bardzo dużo esencji. I... Niestety to by było na tyle, jeśli chodzi o plusy produktu. Maseczkę miałam na twarzy niecałe 6 minut i poczułam bolesne pieczenie, a wraz z nim swędzenie skóry. Dlatego długo nie czekając płachta powędrowała do kosza, a moim oczom ukazały się czerwone plamy 😔. Na szczęście szybka reakcja i zmycie produktu ze skóry nie narobiło dużych szkód, ale niesmak pozostał. Plamy zniknęły po około godzinie, a buzia w tych miejscach była przesuszona i szczypała w kontakcie z wodą.

Claris

Ktoś, kto wymyślił maseczki na tkaninie zarabia teraz pewnie dużo pieniędzy. 😅
Po kuracji tą maseczką Garnier Haluronic Acid, widzę efekty po ściągnięciu tkaniny z twarzy. Skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i ewidentnie chłonie zawartość tkaniny.
Poza tym jest wyraźnie zregenerowana i jakby jaśniejsza, rozświetlona. ✨Jakaś taka bardziej sprężysta, nasycona.
Przyznaję jednak, że trzymam ją na twarzy dłużej niż zaleca producent, czyli 15 minut. Zatrzymuję ją na 30 minut do godziny.
Jasne, że nie znikają magiczne przebarwienia, ale kondycja skóry jest widocznie lepsza. Zdecydowanie za rzadko nakładam maski. Jakoś wieczorami szybko padam i tak wychodzi. 😕 🥱 Dziś jednak pomimo męczącego dnia się zebrałam.
Wieczorkiem po wstępnych porządkach i lekkim przemeblowaniu stanęła choinka. 🎄 W weekend lub w tyg. będzie ubieranie, a teraz maseczka, herbatka i spać. Bo sen działa najlepiej na wszystko. 😴

Indelove

Maska nawilżająca i rozświetlająca na tkaninie Vitamin C Garnier Skin Naturals. Płachta jest nieco grubsza, bardzo mocno nasączona kremową esencją, doskonale przylega do twarzy, nie zsuwa się, otwory są odpowiednio wycięte, więc łatwo można ją dopasować. Aplikację umila delikatny, świeży, cytrusowy zapach. Po zdjęciu maski przez chwilę pozostaje klejąca się warstwa, która bardzo szybko się wchłania. Po zastosowaniu cera jest wyraźnie rozjaśniona i odświeżona, wygląda zdrowo i promiennie. Skóra jest intensywnie nawilżona, odżywiona, miękka, gładka, delikatna i przyjemna w dotyku. Ta maska to świetny zastrzyk energii dla cery, skóra jest zrelaksowana i dopieszczona, efekty rzeczywiście są widoczne. Produkt nie powoduje szczypania oczu, nie podrażnia, nie uczula ani nie wywołuje uczucia ściągnięcia twarzy. W opakowaniu pozostaje jeszcze spora ilość serum, która wystarczy też na szyję i dekolt.

malinowate

Garnier Skin Naturals, Maska w płacie z witaminą c do twarzy, rozświetlająca

W ostatnim czasie jakoś nie miałam czasu na maseczki, ale z okazji dnia urodzin postanowiłam się rozpieścić i zrobiłam maseczkę, która już długo czekała na swoją kolej. Jest to maseczka z wit C od Garnier. Po otwarciu był wyczuwalny zapach cytrusowy, trochę jak płyn do mycia naczyń 🙈. Płachta była mocno nasączona kremową esencją w białym kolorze. Kształt miała odpowiedni i dobrze dopasował się do twarzy. Nie odklejała się od skóry. Po zdjęciu na skórze zostało bardzo dużo tej białej esencji i trochę trwało zanim się to wchłonęło. Ale po wszystkim nie zostało żadnego śladu, nic się nie kleiło, nie było uczucia ściągnięcia na twarzy. Nie musiałam dodatkowo nakładać żadnego serum, bo skóra była idealnie nawilżona i przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji 😀.

dreams1919

Maseczka do twarzy w płacie Skin Naturals Vitamin C marki Garnier. Maska przeznaczona jest do skóry o nierównym kolorycie z mlecznym serum. Płat maski był biały bez nadruku, ale tak mocno nasączony mleczną esencją, że aż z niej ciekło. Płat dzięki temu idealnie przylegał do skóry, nawet po 30 minutach nadal był jeszcze mokry. Skóra po tej masce była intensywnie nawilżona, rozjaśniona i promienniejsza. Maska nie podrażniła i nie wywołała uczulenia. Polecam.

madziek1

Garnier, Intensywnie nawilżająca maska na tkaninie wzbogacona witaminą C i kwasem hialuronowym.

Ta maska była świetna, naprawdę mnie rozpieściła. W opakowaniu znajduje się mocno nasączona mleczną kremową esencją maska z dobrze wyciętymi otworami, łatwo dała się dopasować . Miała śliczny świeży cytrusowy zapach. Trzymałam ją 20 minut i potem wklepałem nadmiar serum. Skóra była widocznie jaśniejsza i promienna, chwilę się kleiła, ale nie trwało to zbyt długo. Świetnie nawilżyła i odżywiła skórę, chętnie do niej wrócę. W opakowaniu zostało jeszcze sporo serum, które na pewno wykorzystam .
Maskę znalazłam w jednym z pudełek Pure Beauty.

magda2198

Maska w płachcie Garnier Skin Naturals z witaminą C. Produkt skusił mnie obietnicą odświeżonej i promień jej cery już w reklamie, więc kiedy znalazłam go w Rossmanie od razu wylądował w koszyku. Maska ma wegańską formułę co według mnie jest bardzo na plus.

Co mogę o niej powiedzieć?
Pierwszym zaskoczeniem dla mnie był fakt, iż płachta nie była nasączona bezbarwnym płynem jak zazwyczaj a białą, kremową emulsją. Materiał z którego jest wykonana jest gruby i mięsisty, fantastyczne dopasowuje się do twarzy i dobrze przylega. Maska ma piękny, cytrusowy zapach, jest on jednak delikatny dzięki czemu użycie maski jest bardzo przyjemne.

Działanie maski też oceniam bardzo pozytywnie. Skóra została fantastyczne nawilżona i odżywiona. Zdecydowanie jest to produkt rewitalizujacy i to działanie jest dobrze widoczne,a efekt utrzymuje się długo 😊.
Zdecydowanie jest to jedna z lepszych masek tego typu i na pewno będę do niej często wracać 😊.