Balea

Dell

Pianka pod prysznic Balea to kolejny kosmetyk, który musiał poczekać na swoją kolej. Ta wersja przypadła mi do gustu dużo bardziej niż poprzednia, którą miałam okazję stosować. Zapach jest słodki, owocowy, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Pianka ma konsystencję typową dla tego typu produktów, używanie jej to sama przyjemność. Jest to przede wszystkim kosmetyk bardzo wydajny, przez co jeszcze bardziej się z nim polubiłam.

kngslk

Pianki do golenia balea, to jeden z najpopularniejszych produktów tej marki. Kiedyś za nimi szalałam, teraz nie są mi już tak potrzebne, bo po maszynki sięgam tylko w kryzysowych sytuacjach. Ta pianka ma cudowne opakowanie, taka letnia etykieta i niezawodny atomizer. Pianka ma piękny, intensywny zapach owoców. Bardzo wygodnie rozprowadza się na ciele. Jest mega wydajna, starcza naprawdę na bardzo długo. Pianka świetnie ułatwia golenie maszynką, zapewnia odpowiedni poślizg, skóra nie jest podrażniona.

Sesil95

Moje cudowności Balea w kolorach pomarańczowym i żółtym. Czy tylko ja patrząc na to zdjęcie mam ochotę na lato? Ach te kolorki . Zresztą Balea zawsze tworzy cudne, przyciągające wzrok opakowania.
A co my tu mamy? Cudowny krem do rąk od mojej ślicznej @sufcia72 . Krem pod względem konsystencji bardzo przypomina mi mojego ulubieńca, którego również dostałam od Bożenki-krem z serii z księżniczkami. Jego konsystencja jest kremowa i dość gęsta, ale naprawdę krem dobrze się wchłania i super nawilża, nawet moja mama polubiła te kremy. Jego zapach jest boski, pachnie brzoskwiniami mniam .
Drugi produkt to dezodorant o zapachu mango, to mój ulubiony zapach i Balea także tym razem nie zawiodła. Pachnie ślicznie, nie wyczuwam w nim sztuczności. Lubię spryskiwać nim ubrania, wtedy utrzymuje się najdłużej.
Dwa pozostałe produkty to żel do golenia z serii z ptakami, który długo mi się marzył, a wygrałam go w swoim ostatnim swopie. Uwielbiam te żele, a ten dodatkowo ślicznie pachnie. Drugi produkt to pianka, nowość od Kochanej Bożenki. Przede wszystkim zachwyca mnie jej śliczny owocowy zapach . Produkty do golenia Balea są bardzo delikatne i pozwalają uniknąć podrażnień.

sufcia72

Kolejne nowości które przywiozłam ostatnio z DM to pianki do golenia z wyciągiem z aloesu i olejkiem z avocado.Po użyciu mogę śmiało stwierdzić że zapach jest jednym z najlepszych z wszystkich pianek Balea które do tej pory używałam.Po psiknięciu z pojemniczka wydobywa się biała puszysta pianka która pachnie tak cudnie ,że aż żal ją ściągać maszynką Skóra po depilacji jest gładziutka i miękka w dotyku i jest doskonale nawilżona. Kosmetyk zamknięty w eleganckim kolorowym opakowaniu typowym dla marki Bale,jest jednak nieco mniejsze niż inne pianki bo zawiera tylko 150 ml.Jedna pianka jest dlamnie,druga poleciała do mojej kochanej @Sesil95 a dwie dołożę do paczuszek dlaClouders.

icecold

Balea, pianka do golenia Fruity Kiss
Kolejny kosmetyk z Balea, który testuje dzięki Kochanej @sufcia72 , uwielbiam kosmetyki tej marki za ich piękne zapachy. Tym razem pianka do golenia o zapachu mocno owocowym, czerwonych jagód i granatu (choć na opakowaniu widać też maliny, więc możliwe, że malin też Zapach jest absolutnie cudowny, pachnie jak kompot z czerwonych owoców . Pianka ma cudną szatę graficzną, kojarzącą się z latem. Łatwo wyciska się w opakowania, tworząc kremową piankę, którą łatwo rozsmarowuje się na skórze. Jest łagodna dla skóry i sprawia że maszynka gładko sunie po skórze. Zdecydowanie polecam

nostami

Balea słynie z produkcji owocowych pianek do golenia. Takich produktów na naszym rynku ciągle jest jeszcze niewiele (chociaż coraz więcej w tej kwestii się zmienia), stad myślę pianki Balea cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Ponieważ ja korzystam z depilacji woskiem, to kosmetyki do golenia zużywają się u mnie dość wolno. Obecnie mam piankę Fruity Kiss z wakacyjnej kolekcji limitowanej i pachnie ona tak owocowo, jak rajski ogród! Pianka jest dość gęsta i "treściwa", dlatego niewielka jej ilość z powodzeniem wystarczy na goloną powierzchnię. Maszynka sunie po niej gładko i nie ma problemów z zacięciem się. Moja poprzednia wersja pachniała grejpfrutem i była lekko różowa (też Balea). Ta ma biały kolor, a zapach jak już wspomniałam jest naprawdę wspaniały! Uwielbiam

bow90

Pianka do golenia Balea Fruity Kiss zamówiłam ją spory czas temu przez internet. Ma przepiękny słodki zapach to najładniej pachnący produkt do depilacji z Balea jaki miałam.Kosmetyk jest gęsty i dobrze się rozprowadza.Pomaga w depilacji i nie wysusza skóry.Z tą piankę nogi są bardzo gładziutkie i pięknie pachnące . Szkoda, że to edycja limitowana bo kupowałam bym tę piankę regularnie.

aneczkai

Kolejny produkt z mojego ostatniego swopa, czyli pianka do golenia o przpeieknym zapachu granatu. Używałam już produktów Balea ale nie miałam okazji użyć tej pianki dlatego jestem wdzieczna za taki kosmetyk w swopie. Oczywiście szybko poszedł do testów ponieważ jego zapach bardzo mnie kusił. Pianka jest bardzo fajna, gęsta, bardzo łatwo rozprowadza się ją na skórze . Nóg po depilacji nie sa przesuszone ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym ich jeszcze nie posmarowała balsamem. Najbardziej ten kosmetyk lubię za jego zapach, jest cudowny, taki idealny.

bow90

Żele do golenia Balea kupiłam je ostatnio w internecie dwa pierwsze na Allegro a resztę w drogerii niemieckiej. Całość kosztowała mnie 50 zł już z wysyłkami.Zrobiłam sobie zapasy bo te żele szybko się kończą są mało wydajne. Wybrałam same nowości. Opakowania są śliczne i niewątpliwie zwracają uwagę. Do golenia używam tylko tych produktów bo świetnie pachną i uławiają golenie. Żele nie uczulają mnie i nie powodują podrażnień.

ania173

Pianka do golenia Fruity Kiss z Balea. Ma ona przepiękny bardzo słodki zapach, który bardzo przypomina mi wakacyjny zapach. Pianka ma super konsystencję, po wyciśnięciu jej z opakowania wydobywa się puszysta piana.Depilacja tym produktem jest przyjemniejsza i szybsza, oraz później skóra jest taka delikatna. Oczywiście jak każde opakowanie marki Balea te również ma piękną grafikę. W opakowaniu znajduje się 150 ml produktu, i muszę przyznać że jest średnio wydajna.

Sesil95

Pianka czy żel do golenia Balea? Jak wiecie uwielbiam produkty do golenia tej marki, nigdy się na nich nie zawiodłam.
Oba produkty mają piękne opakowania, które są utrzymane w podobnej kolorystyce.
Fajnie zmiękczają włoski i pozwalają uniknąć podrażnień. Oba produkty ślicznie, owocowo pachną, na pewno nie sztucznie.
Żel ma większą pojemność niż pianka, ale dzięki swojej konsystencji mam wrażenie, że jest również bardziej wydajny.
Gdybym miała wybrać jeden chętniej sięgnęłabym po żel, bo tworzy bardziej zbitą piankę, która mi bardziej odpowiada.

Sesil95

Pierwszym przetestowanym kosmetykiem z cudnej paczki od mojej Kochanej Bożenki @sufcia72 była ta pianka. Jest to pianka z najnowszej serii Balea, ma pojemność 150 ml. Bardzo łatwo i wygodnie wydobywa się ją z opakowania za pomocą jednego kliknięcia. Sama pianka jest bardzo gęsta, puszysta i przyjemnie się ją rozprowadza na skórze. A jak pachnie! Cudownie, ja nie wiem jak Balea to robi, ale praktycznie każdy jej zapach jest cudowny i taki naturalny. Pachnie świeżymi, soczystymi owockami, aż zapragnęłam lata!. Pianka bardzo ułatwia golenie, zmiękcza włoski i pozwala uniknąć podrażnień. Polecam wypróbować, na pewno będziecie zadowolone .

ania173

Wracam po przerwie i zacznę od chmurki z takiego małego napadu na dm. Pierwszy raz byłam w tym sklepie, i muszę przyznać że wchodząc tam dostałam oczopląsu. Skupiłam się na nowościach, oraz na hitowych produktach tej marki. Kupiłam żele pod prysznic, pianki do golenia, maskę Icy Berry, suchy szampon, maseczkę w płachcie. Część kosmetyków jest dla mnie a część na prezent. Moim ulubieńcem tych zakupów pod względem zapachu okazał się żel pod prysznic "Pink Jelly Bomb" o zapachu jagód goji - zapach jest bardzo słodki, idealny, letni, taki jak uwielbiam. Żel nie jest wodnisty, ma taką troszkę galaretkową konsystencję. Ma również miękką tubkę, która w walizce troszkę się zniszczyła jednak na całe szczęście nic nie pobrudziła. Część kosmetyków czeka jeszcze na swoją kolei, co prawda już je testowałam, jednak w innych zapachach - żele do golenia już znam, i bardzo lubię, mają piękne zapachy, a na dodatek ułatwiają pozbywanie się niechcianych włosówko, oraz żel pod prysznic, który jest tani, a na dodatek dobrze oczyszcza skórę, jest wydajny. A część już leży przygotowana dla nowej właścicielki.