The Ordinary
Krem do twarzy, Natural Moisturizing Factors + HA, Nawilżający, Z kwasem hialuronowym
14 na 15 Użytkowniczek poleca ten produkt
Produkt dodany w dniu 25.08.2022 przez prettything
Krem do twarzy o działaniu nawilżającym, The Ordinary, Natural Moisturizing Factors + HA. Jest to krem nawilżający z kwasem hialuronowym w tubce o pojemności 100ml. Krem jest gęsty i trudno go się wyciska z tej tubki. Jest on chyba bez zapachowy, lub jest on niemal niewyczuwalny. Krem dobrze nawilża skórę i nie pozostawia jest tłustej. Szybko się wchłania i łatwo się go rozprowadza, mimo, że jest gęsty. Dobrze mi się go używało po za tym problemem z opakowaniem.
Zobacz post
Hejka mam dla was dzisiaj caly set z the ordinary za ok. 170zł w sephorze.
Są to produkty do zwalczania trądziku, kaszki, przebarwień na twarzy z którymi zmagalam sie przez około 7lat mojego zycia.
Testowałam naprawde wiele kosmetykow, masek, toników, hydratolów itd gdzie zadne nie spełnilo moich oczekiwan jak te cuda co sa na zdjeciu.
W zestawie mamy
squalan - jest to tak jakby ''zel do mycia twarzy'' oparty na bardzo dobrych czynnikach
maske do twarzy - jest na bazie kwasu
krwawy peeling - rowniez kwas, po pierwszym uzyciu widac efekt czyli zmiane na skorze
krem nawlizajacy
serum do twarzy - NAJWIEKSZE CUDO SWIATA
Po 1 tygodniu codziennego uzycia tych produktow zauwazylam ogromną roznice, polecam wam te produkty jezeli zmagacie sie z tradzikiem czy plamkami na twarzy. Warto zainwestowac!!
Odkąd przetestowałam ten krem, używam go codziennie Uwielbiam kosmetyki The Ordinary i tym razem również nie zawiodłam się. Krem bardzo szybko wchłania się i idealnie nawilża skórę. Przeznaczony jest do skóry mieszanej i tłustej, właśnie taką mam. Jest delikatny. Nie podrażnia skóry, a w dzień jest bardzo dobry także pod makijaż. Zdecydowanie jego plusem jest też to, że jest wydajny.
Zobacz post
denko grudzien 2k21
denko ostatniego miesiąca w roku. nie było jakieś zaskakująco duże, ale udało mi się zdenkować ciekawe produkty jak i te codzinnego użtyku, np:
pasta do zębów colgate, advenced white, bardzo przyjemna i bez nakrętki! dzięki temu mi się nie udalo jej zgubić. ;d
dezodorant od Rexony - o miłym zapachu i zaskakująco mocnym działaniu.
totalnym hitem okazała sie:
maseczka dermaglin. dodałam nawet chmurkę zachwalającą ją pod niebiosa.
oczywiście glisskur! uwielbiam te odżywki, każdą jedną z osobna! cudowny zapach i działanie.
miło używało mi się:
próbkę kremu Vianek, do cery suchej. jednak po tym miesiącu mogę ją uznać za zwyklaka, nie zachował się w mojej pamięci.
dosyć nieprzyjemne wrażenie wywołała na mnie:
próbka kremu od aloesove: dzialanie było okej, ale zapach... zupelnie nie dla mnie.
krem od the ordinary. najwidoczniej po prostu nie na moją cerę.
Krem od twarzy The Ordinary dostałam od swojej przyjaciółki - połowę kremu, do zdenkowania. Mam bardzo dziwne spostrzeżeni: dawno nie zdarzyło się, żeby krem po nałożeniu na twarz mnie zapiekł. Ale nic, może to wina jakiegoś wczesniej zastosowanego kosmetyku, co dziwne, pieczenie wystąpilo jeszcze kilka razy, raz wstepowalo a raz nie. Produkt kremowy, ani nie obijał w stronę emulsji ani masła. Zapach bardzo mi odpowiadał, idealnie rozsmarowywał się na twarzy. Jeśli chodzi o jego działanie nie zauważyłam jakiegoś efektu wow.. Zdecydowanie na dzień, na noc wydaje mi się za mało treściwy. Słabo reagował z makijażem, lubił się robić ciastem. W sumie to wrażenia mam takie sobie..
Zobacz post
Kremik ogólnie fajny, duża pojemność, przez co sprawia wrażenie niekończącego się. Ale szczerze? Spodziewałam się czegoś więcej. Przede wszystkim ma dosyć lekką formułę, natomiast trochę tłustą przez co trzeba uważać z jego ilością pod makijaż. Nadaje się jako baza, ale nie jest raczej do tego stworzony. Co do efektu nawilżenia, ja go jakoś szczególnie nie odczułam. Co prawda dba o tą buźkę, ale naprawdę szału nie ma. Przeciętny. W miarę szybko się wchłania, przyjemnie pachnie. Nadaje się na dzień i na noc, choć jak dla mnie jest zbyt lekki na noc, wole bardziej treściwe kremy do snu. Raczej go polecam, bo przy codziennym stosowaniu na pewno wspomaga nawilżenie skóry, natomiast nie polegałabym na nim aż tak.
Zobacz post
Dobry wieczór!
Myślimy, że tego produktu nie trzeba nikomu przedstawiać. Większości dobrze znany krem nawilżający od The Ordinary. Petarda w tubce!
Cudowny krem nawilżający po twarzy zarówno na dzień jak i na noc. Takie cudo w dużej pojemności a w tak niskiej cenie. Czego chceć więcej? Nie ma się do czego przyczepić w tym produkcie. Jak dla Nas mógłby bardziej pachnieć, ale to taki malutki szczegół. 🙈 Wiadomo bezzapachowy to lepszy dla alergików, ale powiedzmy sobie szczerze niektóre kremy jak pięknie pachną to się chętniej i częściej po nie sięga. My kobiety takie jesteśmy.. jak pięknie pachnie i ładnie wygląda to wyciągamy po to rączki.
Ale do rzeczy!
Hit, który każdy powinien mieć w swojej codziennej pielęgnacji.
✔️ Świetnie nawilża skórę
✔️ Wycisza podrażnienia
✔️ Nie pozostawia tłustego filmu
✔️ Dobrze sprawdza się pod makijaż
✔️ Idealny dla skór suchych jak i mieszanych
✔️ Skóra po kremie jest gładka i napięta
✔️ Mocno odżywia
✔️ Bardzo wydajny
✔️ Delikatny przyjemny zapach
P.S mega, mega cudowne świeczki od Soyang polecamy z całego serca! Znajdziecie je na Instagramie soyang.pl
W efekcie nieporozumienia, chcąć niechcąc stałam się posiadaczką kremu kultowej już marki The Ordinary - Natural Moisturizing Factors + HA. Krem zamówiłam w jednej z drogerii internetowych i kosztował mnie około 35 zł. Oczekiwania miałam wielkie, zwłaszcza, że opinie które możemy przeczytać w internecie mówią o rewelacyjnym działaniu - 4,8 gwiazki na 5 mówi samo za siebie. Opakowanie i jego szata graficzna zdecydowanie na +, podobają mi się. Zapach jest delikatny, praktycznie niewyczuwalny co sprawia, że krem jest bardzo uniwersalny. Rozprowadza się na skórze bardzo łatwo i nie zostawia tłustej warstwy, a to dla mnie bardzo ważne. Po nałożeniu go na twarz odczuwałam niestety lekki dyskomfort i ściągnięcie skóry, dołożyłam kolejną wastwę żeby nieco zniwelować to uczucie i faktycznie, ściągnięcie było mniejsze lecz wciąż odczuwalne. Nie widziałam też wielkiej różnicy po zastosowaniu tego kremu, ale krzywydy mi nie zrobił. Zużyje, ale raczej nie wrócę do niego ponownie. Jakie są Wasze wrażenia jeżeli miałyście okazje go testować?
Zobacz post
Jeden z moich ulu9nych kremów nawilżających do twarzy do twarzy którego zawsze lubię wrócić.
Krem ten zawsze pozytywnie nastraja mija twarz I widocznie ja nawilża. Po zużyciu opakowania moja skóra staje się gładka bez suchych skórek na nosie.
Uważam że posiada wiele zalat jak:
-wydajnosć
- bardzo dobre nawilżenie
-szybko się wchłania
- zapach, a raczej jego brak który sprawdza się idealnie.
Oprócz tego dodam jeszcze, że ja używam go 2 razy dziennie i nie zauważyłam, aby się rolowal( robił tzw. Ciastwczka) z podkładem czy tez innym kremem z SPF.
Wedlug mnie Krem, który z super cena na prawdę naprawia twarz I ją super nawilża i odżywia.
Akcja zużywania trwa. Tutaj mamy mój ulubiony krem z The ordinary do którego napewno wrócę. Krem ma bogata konsystencję jego niewielka ilość już robi świetna robotę. Co do maseczki naprawdę przyjemne nawilżenie.
The Ordinary
Natural Moisturizing Factors + HA
Krem nawilżający z kwasem hialuronowym
Krem zaliczył denko, a ja przed wyrzuceniem opakowania przypomniałam sobie, że zapomniałam napisać jego recenzję . Krem kupiłam chyba jakoś na wiosnę, stosowałam bardzo często rano, czasami na noc. Kupiłam go za ok 26 zł za 30 ml. Krem ładnie pachnie, ma przyjemną lekką konsystencję. Bardzo szybko się wchłania. Zostawia buźkę nawilżoną, gładką i miękką. Zostawia na buzi delikatny film, ale nie jest on lepki ani nieprzyjemny. Krem idealnie sprawdzał mi się jesienią pod makijaż. Latem był idealny na upalne noce. Czasami jednak czułam, że moja buzia potrzebuje porządniejszego nawilżenia i wtedy używałam bardziej gęstego kremu lub maski. Jednak krem bardzo fajnie mi się sprawdzał i najprawdopodobniej do niego za jakiś czas wrócę.
Krem może być stosowany z każdym serum marki The Ordinary, ponieważ nie prowadzi do niezgodności pomiędzy składnikami. Producent zaleca stosowanie kremu rano i wieczorem, ja rzadko tak robiłam. Najważniejsze składniki kremu to:
aminokwasy - wzmacniają barierę ochronną skóry i poprawiają jej elastyczność,
kwas piroglutaminowy - zapobiega utracie wody z naskórka,
mocznik - zmiękcza i wygładza skórę,
kwas hialuronowy - poprawia nawilżenie skóry.
Według producenta krem ma nawilżać, zmiękczać i odbudowywać płaszcz lipidowy skóry.
The Ordinary - Krem nawilżający z kwasem hialuronowym
he Ordinary - Natural Moisturizing Factors + HA czyli krem nawilżający z kwasem hialuronowym o pojemności 100ml to krem, który kupiłam ze względu na wiele dobrych opinii o tym kremie. Jestem w trakcie kuracji retinolami zewnętrznymi i na twarz codziennie nakładam tretynoine więc moja skóra aż domaga się dobrego nawilżenia i ten krem je zapewnia. Dość gęsta, bezzapachowa konsystencja bardzo szybko się wchłania i pozostawia skórę aksamitną w dotyku, jest bardzo dobrą bazą pod makijaż. Krem nie zawiera alkoholu, olejów, jest wegański co dla wielu osób ma ogromne znaczenie. Ciężko go dostać stacjonarnie ale nie dziwi mnie to bo działa cuda!. Skóra już po pierwszym użyciu wygląda lepiej, jest nawilżona i delikatna, nie mam odstających już suchych skórek na czole czy policzkach, dodatkowo wystarczy odrobina kremu aby wysmarować całą twarz wiec jest bardzo wydajny i nie drogi bo 100ml kosztowało mnie 34zł. Wygodne i poręczne opakowanie, koniec z wkładaniem palców w słoiczek czy inne cuda. Sam produkt w swoim składzie zawiera kwas hialuronowy, który poprawia nawilżenie skóry, kwas piroglutaminowy, który zapobiega utracie wody, mocznik, który wygładza skóe i wiele innych dobrych składników. Krem stosuje zazwyczaj rano po umyciu i wysuszeniu twarzy ale również od czasu do czasu wieczorem, z czystym sercem mogę go wam polecić.
Krem jest moim objawieniem. Stosuje go i na dzień i na noc, bo moja twarz nabrała wyjątkowej gładkości. Czuję się jakbym miała idealna cerę po nim. Świetnie nawilża.
Po latach dołożę kilka słów bo czuje ze warto. Kosmetyk ten długo był moim ulubieńcem. Buzia była po nim niesamowicie delikatna. Krem był bardzo gesty i konkretny przez co wydajny. Cudownie nawilżał buzie i myślę że do niego wrócę.
Denko Czerwiec 2020 #4
_________________________________
Regital, Krem do rąk i paznokci - był to typowy tani krem do rąk, który na długo pozostawiał lepką warstwę na dłoniach. Nic specjalnego i cieszę się, że w końcu się skończył.
Barwa, Szampon octowy - bardzo dobrze oczyszczał i odbijał włosy od nasady. Pachniał przyjemnym jabłuszkiem i był dość wydajny.
Nivea, Fresh Blends, Żel pod prysznic - dostałam go w paczuszce urodzinowej i totalnie przepadłam. Pięknie pachniał, zapach utrzymywał się na skórze i nie przesuszał jej zbytnio. Duży plus za wydajność i niską cenę.
Nivea, Black&White Invivsible, Antyperspirant - dobrze chronił, nie miał mocnego zapachu i nie wybijał się spod perfum. Był również dość tani, nie podrażniał ani nie pozostawiał żadnych śladów na ubraniach.
Ziaja, Intima brzoskwinia, Żel do higieny intymnej - był bardzo wydajny i modliłam się, żeby się skończył bo używaliśmy go około 3 miesięcy. Ładnie pachniał, nie uczulał ani nie podrażniał. Duży plus za niską cenę.
Love Beauty and Planet, Oczyszczający żel do twarzy, Wetiwer i olejek z drzewa herbacianego - nie był on może super wydajny, ale dobrze oczyszczał twarz bez jej podrażnienia. Jego zapach na początku był nieco denerwujący, ale z czasem idzie się przyzwyczaić.
Ziaja, Jeju, Płyn micelarny do demakijażu - plus za pojemność i wydajność. Nie podrażniał mi skóry ani oczu, pięknie pachniał i dobrze zmywał makijaż.
Colagate, Max White, Pasta do zębów - plus za małą tubkę, bo była wygodna na wyjazdy, jednak w porównaniu do innych past w tej pojemności starczyła mi na naprawdę krótki okres czasu. Mimo wszystko ją polecam, była dość delikatna w smaku i nie podrażniała.
The Ordinary, Krem nawilżający z kwasem hialuronowym - zakochałam się w tym kremie od pierwszego użycia, a przez to że miał dość sporą pojemność 100ml starczył mi na ponad pół roku. Twarz była po nim dobrze nawilżona, nie rolował się i świetnie sprawdzał nie tylko na noc ale i pod makijaż.
Colgate, Plax, Whitening, Płyn do płukania jamy ustnej - bardzo lubię tą wersję płynu marki Colgate. Ma typowo miętowo-mentolowy smak, świetnie odświeża i co najważniejsze na długo.
Krem z kwasem hialuronowym Natural Moisturizing Factors. od The Ordinary. jest to produkt, którego nie jestem do końca pewna. rankiem idealnie przygotowuje twarz pod makijaż. jednak po jakimś czasie od nałożenia, około 20 minut mam wrażenie, że moja skóra chce czegoś jeszcze. czegoś więcej. raz mnie zaszczypał, gdy nakładałam na noc. ale to pewnie wina tego, że nie polubił się z jakimś serum. nie jest to moim zdaniem żaden hit. być może efekty widać po dłuższym stosowaniu.
Zobacz post
Dzień dobry!
To moja pierwsza chmurką chciałabym podzielić się z Wami moja opinia na temat kosmetyków The Ordinary. Od pewnego czasu korzystam z peelingu AHA 30% + BHA 2%, Niacinamide 10% + Zinc 1%, Natural Moisturizing Factors + HA. Jest to najlepsza kombinacja kosmetyków jaka kiedykolwiek miałam. Dzięki temu mixowi na mojej skórze nie ma żadnych przebarwień a pierwsze oznaki starzenia zniknęły już po pary tygodniach. Bardzo chciałabym opowiedzieć o działaniu każdego z tych kosmetyków!
Peeling AHA 30% + BHA 2%
wybawieniem.
Świetnie trzyma cerę w "ryzach". Wypryski zdecydowanie rzadziej się pojawiają a jeśli już coś mi wyskoczy to szybciej znika. Buzia jest super napięta ale nie przesuszona.
Jednak należy pamiętać że jest to kwas, a z kwasami trzeba uważać. Bez kremu z filtrem nie zaczynajcie swojej przygody z kwasami bo możecie nabawić się przebarwień!
Nakładamy na umytą buzię dobrze wytartą, twarz musi być sucha. Omijamy okolice oczu, ust i uważamy na dziurki w nosie xd
Max 10 minut, nie ma co szaleć bo rezultat może być odwrotny do oczekiwań.
Niacinamide 10% + Zinc 1%
Serum z witaminą B3 i cynkiem to kolejny już produkt marki The Ordinary, w którym totalnie zakochałam się.
Serum Niacinamide 10% + Zinc 1% z 10% Witaminą B3 oraz cynkiem w stężeniu 1% nawilża, działa przeciwutleniająco, jest pomocne w leczeniu trądziku, zmniejsza nadmierna produkcję sebum oraz redukuje wielkość porów. Preparat wygładza i widocznie poprawia strukturę oraz koloryt skóry. Obecność w preparacie cynku sprawia, że działa on przeciwzapalnie, sprzyja gojeniu i regeneracji cery.
Natural moisturizing Factors + HA
Ta formuła oferuje nietłustą hydratację, która działa jako bezpośredni dodatek miejscowy w przypadku zaburzenia składników NMF. Zawiera 11 aminokwasów, fosfolipidów, kwasów tłuszczowych alfa / beta / gamma, triglicerydów, steroli i estrów sterolu, gliceryny, prekursorów ceramidu, mocznika, sacharydów, sodu PCA i kwasu hialuronowego. Zapewnia natychmiastowe nawilżęnie i długotrwałe efekty przy dłuższym użyciu.
Dajcie znać czy podobają Wam się tego typu ciekawostki! Chętnie podzielę się z Wami większa ilością moich odkryć! ❤️❤️❤️🌸🌺💕
The Ordinary, Nawilżający krem do twarzy
__________________________
Ten krem zamówiłam już kawał czasu temu podczas zamawiania krwawego peelingu tej samej marki. Używam go mniej więcej już od dobrych czterech miesięcy na noc i mam wrażenie, że on się nie kończy. Wydajność to jeden z wielu jego plusów. Kosztował on około 30zł, więc uważam, że to bardzo dobra cena zwłaszcza patrząc na jego wydajność.
Nie czuje przy jego stosowaniu jakiegoś szczególnego zapachu. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego bardzo dobrze nawilża, a skóra po jego zastosowaniu jest bardzo miękka i widocznie nawilżona. Według producenta można go stosować na dzień jednak dla mnie jest on zbyt ciężki.
Napewno jeszcze do niego kiedyś wrócę, jak tylko uda mi się zużyć to opakowanie.
THE ORDINARY NATURAL MOISTURIZING FACTORS+HA, KREM NAWILŻAJĄCY Z KWASEM HIALURONOWYM. O marce The Ordinary słyszałam już wielokrotnie w szczególności o różnego rodzaju kwasach. Robiąc zakupy przy okazji wrzuciłam do koszyka ten krem nawilżający. Skusiła mnie też dobra cena bo za 100 ml zapłaciłam 34zł. Krem ma dość gęstą konsystencję, dla mnie zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Łatwo rozprowadza się na twarzy i wchłania w mgnieniu oka, jest idealny pod makijaż, nie zostawia żadnej tłustej warstwy. Czasem stosuję go również na noc. Mam cerę mieszaną i krem nawilża ją wystarczająco. Po tym kremie mam ochotę przetestować więcej produktów z The Ordinary.
Zobacz post
The Ordinary Natural Moisturising Factors + HA – Krem nawilżający z kwasem hialuronowym 30 ml .
Jeden z produktów, który znalazłam w swoim boxie z asos.com. Testuję już go chwilę i mam wyrobione o nim zdanie.
Produkt zamknięty w poręcznej, zatykanej tubce. Krem jest koloru białego o dość gęstej konsystencji. Niewielka ilość starcza do pokrycia całej twarzy. Ma dość intensywny, kwaśny zapach po wydobyciu z opakowania. Jednak szybko on znika. Mocno nawilża skórę. Stosuję go głównie na noc, jako ostatni etap pielęgnacji wieczornej. Zauważyłam bardziej elastyczną i promienną cer, bez przesuszonych miejsc, do których miałam skłonność, gdy na dworze robiło się chłodniej. Pierwszy z produktów The Ordinary jaki zaczęłam używać i jestem zachwycona jakością i efektem jaki daje jego używanie. Z pewnością będę częściej sięgać po produkty tej marki.
Podobne produkty
