Oriflame

Kamirai

Jest to mój ulubiony tusz do rzęs od lat. Ma silikonową szczoteczkę, która z jednej strony posiada krótkie włoski, a z drugiej długie. Dzięki temu mogę nim wygodnie i bezproblemowo malować zarówno Górne rzęsy, jak i dolne. Tuszu bardzo ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy. Nie kruszy się w ciągu dnia, ani nie odbija na powiekach.

dastiina

ORIFLAME -The ONE - Tusz do rzęs - 5-w-1 Wonderlash
Tusz do rzęs, którego używam od jakiegoś czasu.
Mimo, że mam zapas tuszy postanowiłam skusić się na wypróbowanie tego.
Ta szczoteczka jest silikonowa- z jednej strony dłuższa, z drugiej krótsza - dość ostra, bo trafiłam kilka razy w okolice oka i w sumie bolało.
Jest dość precyzyjna- dociera też do ciężko dostępnych miejsc.
Wg mnie fajnie wydłuża, pogrubia i rozdziela rzęsy.
Tusz ma kolor intensywnej czerni, która mocno podkreśla oko.
Nie sypie się i nie rozmazuje.
Jedyny minus- ze przy malowaniu czasem trochę brudzi.
Podoba mi się to, ze nie skleja rzęs, oko wygląda z nim na rzęsach- fajnie.
Nie stał się on moim ulubieńcem, ale go polubiłam.
Podoba mi się kolorystyka opakowania, jego design.
Kosmetyk ten trafił do mnie dzięki kochanej @paulaa99 .

dastiina

PACZUSZKA URODZINOWA #6
Dotarła do mnie już wczoraj, ale dopiero dziś się nią chwalę.
Jest to paczka urodzinowa, którą dostałam od @paulaa99 .
Była dla mnie totalnym i miłym zaskoczeniem, bo nie wiedziałam, że nadała do mnie paczuszkę.
Od razu chcę po raz kolejny bardzo podziękować.
Oczywiście w paczce nie zabrakło kartki - mam nadzieję, że życzenia w niej zawarte spełnią się.
Poza tym - słodkości moja ulubiona Kinder MAXI x2 oraz czekolada Ritter SPORT z kakaowym musem.
W paczce znalazły się też:
ORIFLAME - Myjka do ciała, która mi się przydam, bo poprzednia już zużyta.
Dwie małe, urocze świeczki/podgrzewacze w kształcie motylków.
CAT&CAT - Śliczne, wiszące kolczyki z zawieszkami w formie koniczynek. Kolczyki są w złotym kolorze. Na pewno będę nosiła.
Oriflame - The One - Tusz do rzęs - wodoodporny, 5 -in- 1 - Wonder Lash.
Oriflame - Discover - Miami Spirit - Żel pod prysznic.
Maseczki do twarzy (praktycznie każda jest dla mnie nowością):
Faberlic - VITA MANIA - Mango i papaja.
Oriflame - Pure Skin - Scrub i maska - 2w1.
Oriflame - Love nature - Maska kremowa z owsem.
Oriflame - Love Nature - Vitality Sheet Mask - Maska w płacie z pomarańczą i owsem.
Avon - Care - Maska w płacie z miodem.
Czekają mnie kolejne, świetne testy. Jeszcze raz z całego serduszka dziękuję za tą cudowną paczuszkę. Naprawdę wpasowałaś się w mój gust.

candysmile

Tusz do rzęs The ONE 5-w-1 Wonder lash marki oriflame, który miałam okazję testować jakiś czas temu.
Wiem, że ten tusz ma całkiem wysokie opinie, ale u mnie sprawdził się średnio.
Sklejał mi rzęsy, zostawiał na nich grudki, odbijał się na górnej powiece oraz tworzył efekt pandy po około 3 godzinach od użycia.
Plusem był jego kolor, ponieważ była to bardzo głęboka czerń.
To już mój drugi tusz do rzęs od marki oriflame, który się u mnie nie sprawdził i nie wiem, czy skuszę się po raz trzeci na jakiś ich tusz.

sjemaziomq

Tusz do rzęs The ONE z Oriflame. 5w1 Wonder lash 8ml. Moim zdaniem najlepszy tusz jaki dotąd testowałam i chętnie do niego wracam. Podkreśla, pogrubia i nadaje mocnego koloru. Co najważniejsze nie skleja rzęs, jak większość tuszy. Kupiony na promocji za 9.99zl

ReinaBella

Prezencik bez okazji od Mamusi, kochana zawsze wie czego akurat potrzebuje. Podstawa makijażu to chyba dla każdej dziewczyny długie, gęste rzęsy. Nie lubię sztucznych rzęs dlatego moje maluje różnymi tuszami na raz by nadać im trochę takiego efektu, ale jednak żeby to były nadal moje rzęsiczki.
Dużo dziewczyn nie potrafi wyjść z domu bez pomalowanych rzęs, ja również do takich należę. Brwi i rzęsy muszą być zawsze, nawet jak wychodzę tylko z psem.
Tusze są z Oriflame, jeden to The One Eyes Wide Open & Awake koszt około 25zl, drugi to The One Wonder Lash 5 in 1 koszt 30zł.
Są super nie sklejają, bardzo mad nie pogrubiają i wydłużają rzęsy. :serce.*

DominikaSC

Tusz do rzęs The One 5-in1 Wonder Lash z Oriflame
Maskara kupiona na jakiejś promocji za 10zł. Ma fajną szczoteczkę, która ładnie przeczesuje rzęsy, nie pozostawiając na nich żadnych grudek. Tusz nie rozmazuje się, nie brudzi powiek, łatwo się zmazuje płynem micelarnym. Tusz The One jest całkiem niezły, no ale też za wiele nie oczekiwałam po takiej cenie :p
Nie stosuję za bardzo maskar, bo zazwyczaj mam przedłużane rzęsy, ale jak odpadną to się ratuję tuszem :p

nana37

Tusz do rzęs The ONE 5-w-1 Wonderlash
Tusz podkradłam z kosmetyczki mamy. Pierwsze wrażenie zrobił na mnie bardzo dobre. Łatwa w użyciu sylikonowa, dość wąska i drobna szczoteczka. Tusz się nie kruszy, nie osypuje i nie skleja rzęs

paulinoowo

Tusz do rzęs od Oriflame. Jest oczywiście w kolorze czarnym i jak dla mnie jest świetny. Dobrze sobie radzi z rozdzieleniem rzęs, zdecydowanie je wydłuża i nadaje im ładny kolor. Nie ma problemu z dotarciem do każdej rzęsy, a silikonowa szczoteczka zdecydowanie to ułatwia. Tusz jest bardzo wydajny, nie osypuje się- jest trwały i nie ma problemu z jego zmywaniem. Mogę go od siebie polecić.

paulinoowo

Zobaczcie jaką świetną paczkę dostałam od Oriflame i wizażu. Znajdują się tu 3 lakiery- w tym dwa kolorowe i jeden top coat. Mamy tu też jedną pomadkę, tusz do rzęs, perfumy o cudownym zapachu od których się uzależniłam. Dostałam także paletkę magnetyczną, 4 cienie i róż do policzków, którego jednak używam jak cienia, bo róż to nie moja bajka. Dostałam także pielęgnację- krem pod oczy, krem na dzień i na noc, żel oczyszczający i serum. Kosmetyki pachną przepięknie i z wielką przyjemnością ich używam. Całość jest cudowna i mega się cieszę, że dostałam taki prezent.

bow90

Tusz do rzęs 5 w 1 The One z Oriflame czyli kosmetyk, który bardzo chciałam przetestować. Ogólnie miał dobre opinie więc oczekiwałam, że będzie to tusz prawie idealny. Niestety nie do końca tak jest. Szczoteczka jest silikonowa fajnie wyprofilowana ale uważam, że włoski są za bardzo kłujące. Oczekiwałam, że moje rzęsy będą bardziej widoczne, grubsze podkręcone niestety tusz tylko lekko je pogrubia natomiast nie wydłuża ich ani nie podkręca. Mam trudne do okiełznania rzęsy są proste i mało tuszów sobie radzi z ich podkręceniem ten właśnie sobie nie poradził.Kosztował 20 zł więc aż tak dużej straty nie ma. Mimo wszystko dam mu jeszcze szansę.

smerfetka3

Tusz do rzęs The ONE Wonder Lash Mascara marki Oriflame. Jestem z niego bardzo zadowolona. Szczoteczka jest wygodna i łatwo się nią operuje. Tusz ma piękny intensywnie czarny kolor i ładnie pogrubia rzęsy nie sklejając ich. Precyzyjna szczoteczka dozuje odpowiednią ilość tuszu, można nią łatwo pomalować rzęsy nawet w kąciku oka. Nieźle też wydłuża rzęsy, daje fajny naturalny efekt bez grudek i "pajęczych nóżek". Wytrzymuje na rzęsach bardzo długo, nie kruszy się ani nie osypuje więc można spokojnie używać go kiedy makijaż musi wytrzymać od rana do wieczora. Maskara jest wydajna, na początku troszkę za dużo kosmetyku nabierało się na szczoteczkę ale po jakims tygodniu czy dwóch używania dozowanie jest bez zarzutu. Opakowanie tego produktu jest również na plus, bardzo ładnie się prezentuje, połączenie fioletu ze złotem wygląda elegancko i stylowo

vivix

Tusz do rzęs The ONE 5 w 1 Wonderlash od Oriflame, który udało mi się wygrać w konkursie na Instagramie. Jest on zamknięty w eleganckim fioletowo złotym opakowaniu o pojemności 8 ml. Jego szczoteczka jest prosta, z jednej strony ma krótkie włoski, z drugiej dłuższe co pozwala na różnorodne modelowanie rzęs. Jest on w intensywnie czarnym kolorze, co najważniejsze nawet po całym dniu nie osypuje się z rzęs. Ma on także za zadanie odżywiać rzęsy, ale w moim przypadku ciężko to stwierdzić gdyż używam także osobnej odżywki. Nie skleja rzęs i nie zostawia na nich 'tuszowych kuleczek' jak w przypadku niektórych tuszy. Ogólnie jestem nim pozytywnie zaskoczona, bo radzi sobie całkiem nieźle.