Hydrolat, mięta pieprzowa z Sylveco, który mi na stosować na twarz, włosy i ciało. Bardzo fajnie się go aplikuje dzięki temu, że wystarczy psiknąć, jest wydajny, dużo się go nie stosuje. Zamknięty jest w ciemnej buteleczce, dzięki czemu zachowuje długo swoje właściwości. Bardzo fajnie sprawdza się jako tonik do twarzy, sprawia, że skóra nie ma odznak zmęczenia.
Zobacz post
Oleiq, Hydrolat z mięty pieprzowej.
Hydrolaty to inaczej wodne wyciągi kwiatowe.
Pojemność produktu to 100 ml, a zapach bardzo przyjemny, miętowy, ale dość szybko się ulatnia. Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Dobrze ją tonizuje i daje przyjemne uczucie odświeżenia. Najczęściej u mnie sprawdza się jako dodatek do maseczki z glinki. Hydrolat przywraca równowagę skóry oraz delikatnie usuwa oznaki zmęczenia. Produkt jest polecany szczególnie do cery wrażliwej, podrażnionej, mieszanej, tłustej i trądzikowej.
Hydrolat o pięknym zapachu mięty,który służy mi jako poranny tonik i wcierka do włosów. Zamknięty jest w szklanej butelce w kolorze niebieskim o bardzo wygodnym atomizerze. Wydziela drobną mgiełkę i super ochładza w gorące dni. Na skórze nie zostawia zapachu,ale fajnie ją nawilża. Jako wcierka używam do wzmocnienia cebulek i szybszego porostu włosów. Codziennie rano psikam buzię,używam go zamiast toniku,szybko się wchłania,nie lepi. Skóra jest widocznie ukojona,nic nie podrażnia,nie jest zaróżowiona jak po innych testowanych mi hydrolatach.
Zobacz post
Oleiq, Hydrolat Mięta pieprzowa
Przez ostatni miesiąc miałam okazję uczestniczyć w wyzwaniu wcierkowania tego produktu w skórę głowy. Chociaż przyznam szczerze, że ten kosmetyk jest tak uniwersalny, że używałam go również jako toniku do twarzy oraz jako mgiełki do ciała, która w upalne dni świetnie odświeża i delikatnie ochładza skórę po wystawieniu na słońce. Łagodzi też podrażnienia skóry.
Hydrolat ma, jak dla mnie, piękny zapach. Przywołuje on u mnie wspomnienia z dzieciństwa, bo pachnie dokładnie tak jak napar przygotowywany z mięty z ogródka babci ❤️. Rozpylana mgiełka jest bardzo delikatna, co jest dużym plusem, bo nie da się przesadzić z ilością produktu.
Jako wcierka używałam tego produktu najczęściej rozpylając go bezpośrednio na skalp krótko po umyciu, tak aby skóra była jeszcze wilgotna. Umożliwa to lepsze wchłanianie produktu. Nakładam go w kilku miejscach na głowie, a następnie przystępuje do kilkuminutowego masażu skóry głowy palcami. Hydrolat Mięta Pieprzowa nie obciąża włosów przy skórze głowy, wręcz przeciwnie odświeża je powodując, że włosy delikatnie unoszą się u nasady. Niestety na moich niskoporowatych włosach efekt podniesienia jest chwilowy. Zapach mięty nie pozostaje na włosach.
Przyrost na długości włosów przez okres wcierania tego hydrolatu to aż 4 cm! Tym aspektem jestem zachwycona ❤️
Podobne produkty
