12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 04.08.2022 przez kkosarska

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Topbrands, Disney Stitch, Relaksująca maska do twarzy w płachcie z Angel

Tę prześliczną kolorową maskę dostałam od Kochanej @mysia302. Opakowanie bardzo kolorowe, pozytywne z Angel z bajki Lilo&Stitch. Sama płachta również ma takie wesołe kolory z tropikalnymi kwiatami i liśćmi. Płachta jest średniej grubości, dobrze przylega do twarzy, i dobrze jest wycięta. Zapach ma taki typowy dla maseczek, ani ładny, ani brzydki. Maseczka zdecydowanie mnie zrelaksowała, odświeżyła też moją buzię.

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Maseczka Disney Stitch marki Topbrands Europe B.V. z Action. Maseczka z serii disneyowskiej w wersji relaksującej z ekstraktem z brzoskwini. Maseczka ma cudne, kolorowe opakowanie i tak samo kolorowy nadruk na płacie. Maseczka ma przyjemny, owocowy zapach i dobrze jest nasączona esencją. Płat dobrze przylega do twarzy, jest trochę spory, ale nie przeszkadza to w aplikacji. Skóra po tej masce była idealnie nawilżona, miękka w dotyku i odświeżona. Podczas jej noszenia naprawdę mogłam się zrelaksować. maska nie powoduje podrażnień i nie uczula. Polecam.

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Maseczka do twarzy Disney Stitch pochodząca oczywiście z Action. Troszkę poczekała na swoją kolej i w końcu postanowiłam ją użyć na wieczór po kąpieli. Opakowanie jest świetne - pozytywne, ale sam płat także, taki wręcz wakacyjny, a to za sprawą tych kwiatów i pomarańczowego koloru. Płat był gruby, jednak w porządku się dopasował, esencji też było sporo. Pachnie średnio, jak to maski z tego sklepu, ale nie przeszkadza mi. Z pewnością poprawiła mi humor, a przy tym leciutko nawilżyła i odświeżyła skórę. Lepkość delikatna pozostała, ale, że była na noc dołożyłam troszkę kremu i tak poszłam spać.

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Piękna maseczka, która kupiłam kiedyś w Action wraz z motywem Disneyowskiego Stitcha. Bardzo spodobała mi się od samego początku grafika tej maseczki. Jest to maska w płacie, który jest dość mocno nasączona. Ma przyjemny, delikatny zapach, który ładnie się unosi. Płat jest bardzo dobrze wycięty. Maska nie uczula, nie podrażnia co jest na duży plus. Z chęcią sięgnę po nią ponownie, moja twarz dzięki niej jest gładka i odżywiona.

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Rozłożyło mnie wczoraj przeziębienie , dlatego potrzebowałam czegoś dla poprawy humoru i odciągnięcia uwagi.
Zdecydowałam się na relaksującą maseczkę, którą kupiłam jakiś czas temu w Action. Jest to maseczka na bambusowej biodegradowalnej tkaninie z edycji Disney -Stitch. Kolorowe opakowanie przyciąga wzrok i kryje sporych rozmiarów płachtę mocno nasączoną brzoskwiniową esencją. Tkanina ma dobrze dopasowane otwory na oczy i usta ( te na oczy mogłyby być odrobinę szersze) i ładnie przylega do twarzy. Zapach jest delikatny i słodki , faktycznie owocowy.
Po zastosowaniu maseczki skóra była gładka i miękka w dotyku, wyglądała świeżo i zdrowo.

Zobacz post


Relaksującą brzoskwinia

Relaksującą maseczka do twarzy w płacie z wyciągiem z brzoskwini zakupiona w sklepie Action. Urocza saszetka zawiera równie uroczą tkaninę. Maska zaś została wykonana z fajnej, grubej bawełny, nasączona w przezroczystej lepkiej esencji. Zapach nie należy do najprzyjemniejszych ale już sama aplikacja jak i zabieg owszem. Po aplikacji w czasie relaksującego zabiegu produkt delikatnie chłodził cerę co było bardzo przyjemne. Po około 20 minutach ściągnęłam tkaninę, a pozostałości esencji pozwoliłam się wchłonąć. Cera pozostała gładka, delikatna oraz widocznie zrelaksowana. Esencja nie pozostawiła po sobie lepkiego filmu. Kosmetyk mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Świetna opcja na wieczorne spa po całym dniu wrażeń w pracy 😆. Jeżeli jeszcze kiedyś ją spotkam to chętnie po nią sięgnę .

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Maseczka do twarzy Disney Stitch , którą kupiłam w Action. Skusiłam się bo wiadomo grafika jest przeurocza. Płachta ma wzorek w kwiatuszki. Jej wielkość jest w sam raz i ma dobrze wycięte wszystkie otwory. Pachnie nie za fajnie ale ja już przywykłam. Po jej zdjęciu skóra przez pewien czas jest lepka ale esencja dość szybko się wchłania. Poza tym skóra była nawilżona i miękka. Nie pojawiły się żadne wypryski ani podrażnienia.

Zobacz post

Maseczka do twarzy w płacie

W mojej dzisiejszej chmurce maseczka do twarzy która przyciąga wzrok swoim prześlicznym opakowaniem z postacią z bajki Stitch. Kupiona została w sklepie Action. Jest to maseczka w płacie na którym ma nadrukowane kolorowe wzorki kojarzące mi się z egzotycznymi roślinami. Płat jest dosyć duży i musiałam trochę go podwinąć przy brzegach. Zapach to nic specjalnego może troszkę czuć owocową nutę. Nie jest to jednak zapach który mógłby w jakiś sposób wpłynąć na odprężenie się. Tkanina jest mocno nasączona esencją i cała znajduje się w niej a z opakowania nic już nie wydobyłam. Podczas aplikacji nie czułam żadnego uczucia dyskomfortu. Po zdjęciu materiału z buzi wklepałam resztę esencji w skórę. Buzia nie lepiła się po niej. Miałam wrażenie, że maseczka ją zmatowiła. Buzia nie błyszczała się i była mięciutka w dotyku.

Zobacz post

Denko Kosmetyczne Sierpień 2022

DENKO SIERPIEŃ 2022

Moje skromne denko z sierpnia prezentuje się dokładnie tak i wyjątkowo tym razem trafiłam na naprawdę fajne kosmetyki i nie ma tutaj bubli z czego oczywiście bardzo się cieszę. Mamy tutaj 20 kosmetyków, ale zużyłam jeszcze kulę do kąpieli z Lush i Bubble Bar, więc w zasadzie zużyłam 22 kosmetyki.

Zaczniemy sobie od moich ulubieńców, które w denku pojawiają się już któryś raz i są to aż dwa kosmetyki z kolorówki, czyli tusz do rzęs Curling Pump Up Mascara od Lovely, który kupuję regularnie i mam zawsze w zapasach. Pamiętam, że jak pracowałam w sklepie nie było dnia, żebym nie została zapytana o rzęsy ilekroć miałam go nałożonego. Niezmiennie będę powtarzać, że to najlepszy tani tusz i w wielu przypadkach przewyższa jakością te kilka razy droższe. Mamy tutaj też krem CC upiększający 8 w 1 od Eveline Cosmetics i to również ulubieniec od kilku lat. Świetnie wyrównuje koloryt, sprawia, że buzia wygląda zdrowo, ładnie pachnie i w kilka chwile poprawia wygląd cery, a jego cena na promocjach jest równie przyjemna co tuszu do rzęs. I oczywiście nie mogło zabraknąć mydełek w piance z Bath & Body Works, które były oczywiście znakomite, a swoimi tropikalnymi zapachami idealnie wpisały się w wakacyjny klimat.

W sierpniu zużyłam tylko 5 maseczek i każda z nich była naprawdę fajna. Moim ulubieńcem została jednak ta z HelloSkin Water Splah o działaniu nawilżającym z serii Jumiso. Fantastyczna cienka płachta, cudownie pachnące serum i niesamowite działanie, więc to mój numer jeden. Pozostałe są z Action i Rossmanna i moja buzia również się z nimi polubiła.

Udało mi się w końcu zużyć jakiś peeling do ciała i padło na ten kupiony w Primarku Coconut Crush. Dobrze usuwał martwy naskórek, ładnie pachniał i wygładzał skórę, a do tego miał piękne opakowanie!

O ile bubli kosmetycznych nie było, tak odkryłam parę kosmetycznych hitów. I o nich chciałabym tu trochę więcej napisać. Pierwszy to tusz do rzęs Size Up w wersji miniaturowej z Sephory. O tym tuszu naczytałam się wiele złych opinii, że skleja, że robią się grudki, że szczoteczką nie da się nakładać produktu, a tymczasem u mnie sprawdził się rewelacyjnie. Tworzy efekt prawdziwych, sztucznych rzęs. Ma idealnie czarny kolor, świetnie wydłuża i pogrubia. Dla mnie niesamowity tusz i jestem nim naprawdę oczarowana. Bardzo się cieszę, że miałam okazję go używać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do niego wrócę. Więcej o nim przeczytacie tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/978989-tusz-do-rzes-size-up-ultra-black-zwiekszajacy-objetosc-black/ .

Kolejny kosmetyk to Krem Ochronny od Manilu, który miałam w formie próbki i przepadłam! Kremik jest lekki i cudownie pachnie. Dawno nie spotkałam tak cudownego kremu do twarzy z którym moja buzia tak się polubiła. Szybko się wchłania, fantastycznie nawilża i w dodatku daje efekt rozjaśnionej buzi. Ta próbka tak mnie oczarowała, że mam go na liście kosmetyków do kupienia. Więcej przeczytacie w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/989427-manilu-krem-do-twarzy-ochronny-na-dzien-bioferment-z-aceroli-ekstrakt-z-milorzebu-i-olej-z-nasion-malin/ .

Ostatni mój hit, który zasługuje na wyróżnienie to żel pod prysznic w formie pianki Serendipity od Rituals. Jest to wersja miniaturowa, którą znalazłam w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym i jestem nią oczarowana. Słyszałam o tych piankach wiele dobrego, ale nie myślałam, że będzie aż tak cudowna. Idealnie gęsta, otulająca skórę, świetnie myje, a przy tym delikatnie nawilża i pozostawia na skórze swój niesamowity zapach. Jak dla mnie to typ zapachu unisex i idealnie sprawdził nam się na wspólny wyjazd, bo mogliśmy używać go oboje z partnerem. Używałam wiele pianek pod prysznic, ale ta zdecydowanie jest najlepszą jaką do tej pory miałam.

Mimo, że nie zużyłam wielu kosmetyków, to jestem bardzo zadowolona, że chociaż trochę udało mi się uszczuplić zapasy, które cały czas z drugiej strony powiększam. Dla mnie to świetna motywacja do kolejnych testów i większego zużycia, a także możliwość odkrywania nowych perełek kosmetycznych.

Zobacz post

Maseczka do twarzy Stitch

💓 Disney Stitch. Facial Sheet Mask.

Relaksującą maseczkę do twarzy w płachcie kupiłam niedawno w Action. Nie mogłam się jej oprzeć. Ten Stitch to po prostu mega słodziak. Ale przechodząc do recenzji…

Saszetka zawierała mocno nasączony płat, który był dobrze nadrukowany, a jego motywem przewodnim były kwiaty i liście co skojarzyło mi się bardzo egzotycznie. Relaksująca maseczka z Action wzbogacona jest wyciągiem z brzoskwini. Zapach trochę przypomina mi ten owoc, jest okej. Płat dobrze przylegał do mojej buzi, nie zsuwał się ani nie odklejał. Na prawdę się mogłam przy niej zrelaksować. Skóra po tym relaksie trochę się kleiła, ale gdy przemyłam twarz wodą to uczucie zniknęło. Efekt po użyciu maski jak najbardziej mnie zadowolił, buzia była nawilżona, zrelaksowana i gładka. Z czystym sumieniem polecam.

Zobacz post


Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Tak jak i wiele z Was, również ja nie mogłam przejść obojętnie obok tej maseczki i od razu wrzuciłam ją do koszyka. Jest to maseczka relaksująca z ekstraktem z brzoskwini, którą kupiłam w Action. Oczywiście wzrok przyciąga absolutnie słodkie opakowanie, którym jestem naprawdę zauroczona. Ta Disneyowskie maseczki w Action to prawdziwe perełki, a tutaj chyba graficznie mój ulubieniec! W dodatku płachta również miała nadruk w żółtym kolorze i różowe kwiatki, co wyglądało naprawdę wakacyjnie. Zacznijmy jednak od początku, czyli od zapachu, bo tutaj troszkę się zawiodłam. Spodziewałam się zapachu brzoskwini, ale niestety w moim nie do końca taki był. Przede wszystkim był to zapach niezwykle delikatny i gdyby nie to, że przeczytałam o ekstrakcie z brzoskwini, którego się doszukiwałam, to w życiu bym nie powiedziała, że nią pachnie. Drugim małym mankamentem okazała się grubość i wielkość płachty, bo jak dla mnie była bardzo duża, a przez jej grubość lekko sztywna i miałam problem z jej poprawnym i sprawnym nałożeniem na buzię. Kiedy to w końcu się udało, musiałam ją co jakiś czas poprawiać, bo albo zjeżdżała jak przy ustach albo po prostu się odlepiała jak na przykład na brodzie. Niemniej jednak była dobrze nasączona 23 ml esencji. Czas trzymania na oczyszczonej skórze to 10-15 minut i ja trzymałam ją bliżej 15. Buzia faktycznie była fantastycznie zrelaksowana i rozluźniona po tej maseczce, a że resztek było jeszcze sporo to ja przemyłam delikatnie twarz letnią wodą, bo robię tak prawie zawsze. Buzia po osuszeniu była odczuwalnie choć bardzo delikatnie nawilżona, ale miałam też wrażenie, że została zmatowiona. Nie była ona wysuszona, bo w dotyku i w odczuciu pozostawała miękka i przyjemna w dotyku, niemniej jednak miałam wrażenie, że wizualnie jest dość matowa. Pomijając zapach oraz wielkość i grubość płachty, to jestem z niej bardzo zadowolona, bo zrobiła co swoje. Pozwoliła się zrelaksować nie tylko skórze, ale też zmysłom, a ja spędziłam naprawdę miło czas, a w dodatku wyciąganie maski z tak uroczego opakowania, to świetny sposób na poprawę humoru. Maska kosztowała 4,95 zł i jest to cena, którą przeważnie mają maski Disney w sklepie Action. Ja jestem z niej zadowolona i mogę ją śmiało polecić.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne w Action

Moje dzisiejsze zakupy kosmetyczne w Action! Jak tylko na DC zobaczyłam maseczki ze Stichem to wiedziałam, że muszę po nie pobiec. Zazwyczaj w moim Action nie ma od razu nowości, tylko są po długim czasie, a tutaj się przyjemnie zaskoczyłam, bo były i czekały na mnie. Wzięłam więc obie wersje, czyli nawilżającą z ekstraktem z arbuza oraz relaksującą z ekstraktem z brzoskwini. Oba opakowania są po prostu urocze i jestem w nich zakochana. Maseczki kosztowały po 4,95 zł za sztukę i są na licencji Disney, a oprócz ładnych opakowań płachty mają nadruki. Kolejnym produktem, który przykuł moją uwagę to scrub pod prysznic w tubce o zapachu Pineapple Paradise. Jak to cudownie pachnie ananasem, to nie mam słów! Mam problem z regularnym peelingowawaniem ciała, ale tutaj nie dość, że jest cudny zapach, piękna grafika, to jeszcze wygodna forma tubki, więc liczę, że uda mi się go regularnie stosować, bo już nie mogę się doczekać. Zapłaciłam za niego 6,95 zł. Oczywiście zawsze przeglądam też żele pod prysznic i moją uwagę przykuł najpierw z zimową etykietą, ale stwierdziłam, że to jednak chyba za wcześnie (teraz żałuję, że nie wzięłam ) i wzięłam nowość marki Fa, a mianowicie żel pod prysznic z limitowanej edycji Cherry Kiss, który obłędnie pachnie wiśnią. Zapach jest słodko-kwaskowy, a żel dodatkowo ma świetną grafikę. On kosztował 4,95 zł za 250 ml i ja osobiście bardzo lubię żele tej marki, bo świetnie się pienią i dobrze myją skórę, a przy tym jej nie wysuszają, więc jestem ciekawa jak sprawdzi się ten. Ostatni produkt to płatki kosmetyczne Alvira i za 80 sztuk zapłaciłam 2,22 zł. Płatków kosmetycznych nigdy dość, a tych jeszcze nie miałam, więc będę testować. Wszystkie produkty są dla mnie nowością i z wielką radością zabieram się za używanie i testowanie.

Zobacz post

Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

🍑 Topbrands Europe B.V. Disney, Stitch, Maska do twarzy, Relaksująca, Peach Extract

Gdy ją tylko zobaczyłam w Action musiałam ją mieć. Opakowanie jest mega urocze i ciężko by było przejść obojętnie obok niej. Jest to relaksująca maseczka wzbogacona wyciągiem z brzoskwini. Zapach trochę przypomina brzoskwinie, jest on w porządku. Co do płatu maski jest mega, kolorowy, połączenie pomarańczowego, fioletu i czerni super się prezentuje, trochę egzotycznie. Płat maski był dobrze nasączony esencją, w opakowaniu też jej sporo zostało, oczywiście ją wykorzystałam żeby nic się nie zmarnowało. Maseczka dobrze przylegała do twarzy i się nie odklejała, przy niej rzeczywiście mogłam się zrelaksować. Skóra po maseczce trochę się lepiła dlatego przemyłam twarz wodą. Efekty po maseczce jak najbardziej mnie zadowoliły, skóra była gładka, nawilżona i jakby trochę zmatowiona.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem

Podobne produkty