Marion

doolary12

Ogromny plus że te skarpety są w 2 rozmiarach do wyboru gdyż pierwszy raz spotkałam się z takim wyborem. Maseczki są świetnie nasączona i dobrze je się rozrywa przed aplikacja. Stopy po skończonym zabiegu były miękkie i gładkie efekt zadowakajacy jak dla mnie.

pinkowaangel

Używacie złuszczających zabiegów do stóp? 🤔 👣
Ja wczoraj wykonałam ten zabieg, aby zadbać o swoje stopki 😊👌. Pierwszy raz wykonuje zabieg wykorzystując do tego produkt firmy Marion i jestem bardzo ciekawa rezultatów 😍🙆‍♀️.

✔️ Opakowanie zawiera 2 pary skarpet, w 2 rozmiarach aby dostosować rozmiar do wielkości stopy 👣 - fajna sprawa, bo zabieg mogą wykonywać również mężczyźni i nie sprawi im to kłopotu gdy mają duże stopy 👣 😁. Do tego dołączone są 2 saszetki po 20 ml każda z aktywnym płynem, który zawiera kompleks kwasów, mocznik, ekstrakt z limonki, anoline i betainę. 👌

✔️ Na skarpety z zawartością saszetek, zakłada się grube skarpety i czeka 60-90 minut. I tu uwaga! ⚠️ Pozycja leżąca odpada, płyn zaczął mi uciekać i zamoczył gruba skarpetę, lepiej siedzieć wykonując ten zabieg ☺️👌. Po kilku minutach czułam ciepełko spowodowane działaniem płynu.

✔️ Teraz pozostaje mi czekać od 3 do 7 dni na efekty złuszczania się skóry. Jestem ciekawa czy produkt zadziała na moje biedne stopy 👣 🤔🥰.

migotkaa

Marion spa czyli złuszczający zabieg do stóp. Aktywnie nasączone skarpetki, które mają złuszczyć zrogowaciały naskórek i pozostawić stopy gładkie jak pupcia niemowlaka. Zabieg robiłam wczoraj. Trzeba dobrać odpowiedni rozmiar skarpetek (w zestawie są dwa - M i XL) oraz do każdej skarpetki wlać po 20 ml płynu. Dla wzmocnienia efektu można ubrać grube skarpety na wierzch. Siedzimy w nich od 60-90 minut w zależności od stanu stóp... popijając kawkę i oglądając Netflixa. Jestem ciekawa efektu i kiedy zacznie się proces złuszczania. Mam nadzieję, że nie będzie to podczas jakiejś imprezy.

Alicja98

Jakiś czas temu postanowiłam zaryzykować i zrobić swoje pierwsze skarpetki złuszczające. Mój wybór padł na markę Marion. Sposób użycia jest prosty, wystarczy przelać zawartość saszetek to foliowych skarpetek i założyć na stopy. Trzymałam je ponad 90 minut, w tym czasie czułam naprzemiennie ciepło i zimno. Po zdjęciu i umyciu stóp ciężko było mi je rozgrzać, ale na szczęście jakoś udało mi się zasnąć. Proces złuszczania rozpoczął się po kilku dniach, na początku na podeszwie, później na palcach i śródstopiu. Tutaj efekt był zadowalający, naskórek schodził dużymi, grubymi płatkami. Jeśli chodzi o pięty to tutaj efekty niestety były mniej spektakularne, skóra się złuszczyła ale delikatnie. Ogólnie z zabiegu jestem zadowolona i chętnie wypróbuje tego typu produkty z innych firm. 😉

Alicja98

Na początku tygodnia dotarło do mnie małe zamówienie z Kosmetyki z Ameryki, skusiłam się na produkty, które od dawna miałam ochotę wypróbować, ale też nowości czyli maseczkę bąbelkującą z Marion czy Hydro-esencję rozświetlającą Fresh Juice z Bielendy. Jestem już po pierwszym użyciu bazy pod makijaż oraz podkładu. Nawilżająca baza pod makijaż z Bielendy dobrze przygotowuje cerę pod makeup. Nawilża ją i rozświetla. Perełki dobrze łączą się ze sobą i łatwo rozprowadzją się na skuszę. Podkład 123 Perfect z Bielendy świetnie kryje drobne niedoskonałości. Buzia prezentuje się ładnie, bez efektu maski. Co najważniejsze, jest trwały, utrzymuje się właściwie cały dzień.
W piątek używałam skaretki złuszczające z Marion, ale to jeszcze za wcześnie na efekty. 😉

bow90

Zabieg złuszczający do stóp Marion kupiłam go już jakiś czas temu w Biedronce i po 2 tyg mogę opisać całkowite rezultaty. Opakowanie zawiera dwie saszetki płynu z czynnymi substancjami oraz dwie pary foliowych skarpetek w rozmiarze M i XL. Kuracja ma na celu złuszczenie zgrubiałego naskórka na stopach i pozostawienia ich gładkich i miękkich. Do każdej skarpetki należy nalać jedn saszetkę i odczekać godzinę i umyć stopy. Płyn pachnie mocno alkoholem, stopy lekko pieczą podczas tej godziny i ciężko jest się poruszać z chlupiącymi skarpetkami . Po zmyciu płynu moje stopy były bardzo miękkie. Po tygodniu naskórek zaczął się złuszczać, dosłownie skóra schodzi mi wszędzie, z pięt, palców, wszędzie po prostu. Niestety stopy wyglądają bardzo nieestetycznie przez schodzenie skóry ale są niesamowicie gładkie i pięty są w lepszym stanie. U mnie nadal złuszcza się naskórek mam nadzieję, że długo to nie potrwa, bo wizualnie wygląda to niezbyt fajnie. Nie kupiłabym ich ponownie mimo iż rzeczywiście pomagają, kwestie estetyczne mnie zniechęcają.

claoos

Marion Spa to zabieg złuszczający do stóp. Dorwałam te skarpetki w biedronce i mogę szczerze polecić. Posiadają w składzie rocznik 5% i kwasy AHA. Są to aktywnie nasączone skarpetki w 2 rozmiarach damskie M które jak na moją stopę o rozmiarze 38 są za duże. Męskie XL nie otwierałam ich ale plus za wybór. W opakowaniu znajdziemy 2 pary skarpetek, 2 saszetki. Jedna saszetka na jedną stopę, należy wlać esencję do skarpetki. Należy trzymać od 60 do 90 minut. Ja nosiłam godzinę i zdecydowanie wystarczyło. Esencją ma wodnistą konsystencję, nieprzyjemny zapach ale nie czuć go aż tak bardzo. Po tygodniu strasznie wchodziła mi skóra że stóp i tak przez kilka dni. Kiedy wszystko zeszło stopy bardzo się zmieniły. Teraz są gładkie, miękkie i schludnie wyglądają. Polecam te skarpetki.😉

anja1207

Marion - złuszczający zabieg do stóp. Na początku długo zwlekałam z użyciem tego produktu, ponieważ była ładna pogoda i często chodziłam w odkrytych butach, a naczytałam się i naooglądałam zdjęć w Internecie, że etap przejściowy wygląda niezbyt estetycznie. Trzymałam na stopach przepisowe półtorej godziny. Skóra lekko zaczęła się złuszczać po tygodniu, ale naprawdę lekko i tylko w tych miejscach gdzie moim zdaniem była w najlepszym stanie, tam gdzie naskórek nie był zgrubiały. Podsumowując nie wiem jak to działa na innych, na mnie nie podziałało praktycznie w ogóle.