FaceBoom

iccgk

Olejek do demakijażu od faceboom stał się moim ulubieńcem w danej kategorii. Jest to produkt przystępny cenowo, a bardzo wysokiej jakosci. Pachnie bardzo ładnie, lecz delikatnie. Niemal natychmiastowo zmywa choćby najtrwalszy makijaż, zachowując przy tym pielęgnacyjne właściwości. Mam cerę suchą, a ten produkt nie podraznia mnie i jest bardzo delikatny. Opakowanie Klasyczne z pompką, wygodne w użyciu. Co ważne pompkę można zablokować, więc kosmetyk doskonale zdaje egzamin również w podróży. Olejek jest moim zdaniem godny polecenia.

malinowate

FaceBoom Olejek do demakijażu, Skin Harmony, Rozpieszczający, Cera odwodniona, sucha i mieszana

Moja wieczorna rutyna pielęgnacyjna ma dwa etapy jeśli chodzi o oczyszczanie. Codziennie, bo nawet jeśli się nie maluje to używam kremu z filtrem i jego tego trzeba się dobrze pozbyć. Olejek zamknięty jest w butelce z pompką. Jest to bardzo wygodny sposób. Ja przy jednym myciu naciskam pompkę jakoś 3-4 razy. Olejek rozprowadzam na suchą twarz i delikatnie, ale długo masuje rozpuszczając przy tym to co już nie potrzebne na wieczór. Olejek ma przyjemny zapach. Nie robi mgły na oczach. Lubię go używać. Jest dosyć wydajny.

juss

Olejek do demakijażu Skin Harmony - FaceBoom.

To jest najlepszy olejek, jaki do tej pory stosowałam. Przeznaczony jest do demakijażu i łagodnego oczyszczania cery odwodnionej, suchej i mieszanej, z widocznymi oznakami podrażnienia, stresu i zmęczenia. Stosuję go zawsze jako pierwszy krok w dwuetapowym oczyszczaniu twarzy. Olejek swoje zadanie spełnia w 100%. Przyjemnie się rozprowadza po twarzy, zarówno najpierw na sucho jak i później z niewielką ilością wody. Bardzo dobrze emulguje. Bez problemu zmywa filtry oraz rozpuszcza wodoodporne kosmetyki, które stosuję. Nie szczypie w oczy. Łatwo się zmywa i nie pozostawia tłustej, nieprzyjemnej warstwy na skórze. Nie powoduje zapychania. Podoba mi się też jego zapach - dosyć słodziutki, ale nie drażniący. Mi się kojarzy z wanilią. Olejek ma również bardzo dobry skład, a 98% składników jest pochodzenia naturalnego. Możemy w nim znaleźć m.in. olejek ze słodkich migdałów, fitoskwalan oliwkowy, czy witaminę E. Opakowanie to wygodna oraz higieniczna w użyciu butelka z pompką. Ma 150ml pojemności. Dla mnie ten olejek jest rewelacyjny. Aktualnie wykańczam drugą buteleczkę i z pewnością jeszcze nie raz go zakupię.

Cena: około 30zł

Alicja98

Olejki do demakijażu to must have w mojej łazience, nigdy nie może ich zabraknąć bo używam je zarówno w dni kiedy mam makijaż, jak również wtedy kiedy się nie maluje, ale aplikuję krem z filtrem. Olejek Skin Harmony z FaceBoom otrzymujemy w wygodnej butelce z przyciemnianego plastiku o pojemności 130 ml. Opakowanie wyposażone jest w pompkę, która działa bez zarzutu i ułatwia wydobywanie zawartości. Konsystencja, jak na olejek przystało, jest tłusta, płynna. Produkt używam codziennie, podczas wieczornej pielęgnacji. Zapach jest perfumowany, ale przyjemny, otulający. Pompkę kosmetyku rozprowadzam na suchej cerze i wykonuję delikatny masaż. Olejek świetnie radzi sobie z rozpuszczaniem makijażu, innych zanieczyszczeń, a także pozostałości po kosmetykach pielęgnacyjnych. Produkt dobrze emulguje się z wodą i nie ma problemu aby go zmyć. Wydajność jest dobra, na jedno użycie nie trzeba go dużo. Może kiedyś do niego wrócę. 😊

Heylovely

Olejek do demakijażu marki Faceboom. Nie do końca się z nim polubiłam. Olejek ten ma fajną konsystencję, która po kontakcie z wodą daje efekt lekkiego żelu. Dobrze doczyszcza makijaż, nawet ten wodoodporny. Niestety nie nadaje się za bardzo do używania na oczach, bo mnie lekko podrażnił. Wolę jednak produkty, które nadają się do wszystkiego, bo tak to muszę używać osobno produktu do oczu.

knawrocka

Dziś w kilku słowach chciałabym napisać o produkcie, dla którego w ostatnich tygodniach absolutnie straciłam głowę. 🌟

Demakijaż to moja ulubiona część codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Po dniu pełnym wyzwań często marzę o domowym relaksie i swobodzie. Wejściem do tej części dnia jest dla mnie często właśnie między innymi demakijaż.

Po latach próbowania różnych produktów z tej kategorii poznałam wiele możliwości, konsystencji i propozycji dostępnych na rynku.
W ostatnim czasie sięgnęłam jednak po coś, co zasługuje na szczególne wyróżnienie.
A zapas czekający w mojej szafce jest tylko tego potwierdzeniem. 🙊

Rozpieszczający olejek do demakijażu
os FaceBoom jest dla mnie wyjątkowym produktem.
🎀 Jego wspaniały, otulający ale nienachalny zapach sprawia, że słowo ,,rozpieszczajacy" zdaje się być jak najbardziej na miejscu. Produkt pachnie czarująco.
🎀 Estetyczne, praktyczne opakowanie ładnie prezentuje się na łazienkowej półce i świetnie spełnia swoje zadanie dozując odpowiednią ilość produktu.
🎀 Produkt świetnie domywa nawet wodoodporny makijaż, pozostawiając skórę otuloną składnikami aktywnymi.
🎀 Nie pozostawia na oczach dyskomfortowej ,,mgły" co zdarza się w tego typu produktach.
🎀 Zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego
🎀 Wegańska formuła

ania173

FaceBoom - Olejek do demakijażu, Skin Harmony, Rozpieszczający, Cera odwodniona, sucha i mieszana.
Kolejny produkt, który dostałam w boxsie jako nagrodę konkursową. Byłam mocno ciekawa tego produktu, bo nigdy nie miałam takiego olejku do demakijażu. Po wyciśnięciu z opakowania produkt jest bardzo gesty i tłusty, w kolorze żółtym. Olejek bez problemu rozpuszcza makijaż, jednak ja dodaje troszkę wody pod koniec i mam wrażenie, że lepiej działa, a następnie dopiero spłukuje dużą ilością wody. Po demakijażu tym olejkiem skóra nie jest mocno wysuszona jak czasem mi się zdarzało przy innych produktach. Buteleczka 130 ml, z dozownikiem, i z bardzo ładną, delikatną etykietą.

liviixc

Faceboom Skin Harmony Olejek do demakijażu Jest to mój pierwszy produkt tego typu, byłam go bardzo ciekawa. Znajduje się on w buteleczce z pompką, która mieści 130ml produktu. Jest to olejek przeznaczony dla cery odwodnionej, suchej i mieszanej. Jego skład to 98% składników pochodzenia naturalnego, w tym olej ze słodkich migdałów, fitoskwalan oliwkowy i witamina E. Pięknie oczyszcza skórę, usuwa makijaż oraz ją nawilża. Twarz jest czysta oraz przyjemna w dotyku. Bardzo łatwo się go stosuje, nakładamy go na twarz, wmasowujemy, po czym spłukujemy, nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Ma piękny zapach, co zdecydowanie można uznać za duży plus. Moim zdaniem produkt godny polecenia.

ania173

Jakiś czas temu pokazywałam Wam zdjęcie które wykonałam na konkurs „Mój wyjątkowy rytuał pielęgnacyjny” a w dzisiejszej chmurce nagroda. Nagroda, czyli box kosmetyczny składa się z produktów które są wybrane przez rossmann jako „wyjątkowy produkt”. Szczerze mówiąc nie raz widziałam w Rossmannie taką etykietę przy półkach ale nie zwracałam na to uwagi, miałam wrażenie że drogie są te kosmetyki.
W boxsie znajduje się 9 sztuk kosmetyków, które były zapakowane w piękny worek, który u mnie będzie służył jako kosmetyczka, ponieważ jest bawełniana to myśle że bez problemu będzie można ją prać i oby jak najdłużej u mnie wytrzymała.
Kosmetyki jakie znalazłam w boxsie są dla mnie nowością i cieszę się, że mogę je testować. A są to: (będę podawała ceny jakie są podane w regulaminie co do danego produktu.)

💜 FaceBoom - Olejek do demakijażu, Skin Harmony, Rozpieszczający, Cera odwodniona, sucha i mieszana. 34,99 zł. Szczerze mówiąc do demakijażu nigdy nie miałam olejki, zazwyczaj płyn i później pianka, ale muszę przyznać, że ten olejek świetnie radzi sobie ze zmyciem tuszu i pomadę do brwi, jednak jest bardzo tłuste, więc muszę mieć ochotę je używać, myśle że na co dzień nie jest to produkt, szczególnie dla mnie, która lubi wszystko na szybko. Zapach olejku jest bardzo przyjemny, słodziutki, troszkę jakby migdałami ale nie takimi szcztucznymi.

💜 Miya Cosmetics - Beauty lab, Serum do twarzy na przebarwienia, Witamina C. 49,99 zł. Mam otwarte dwa sera aktualnie, więc to trafiło do szafki z zapasami, ale jestem go bardzo ciekawa i liczę, że się pozytywnie zaskoczę.

💜 Garnier - Fructis, Goodbye Damage, Krem bez spłukiwania, 10w1. 25,99 zł. Nie wiedziałam, że istnieje nawet taki produkt, zazwyczaj musiałam wszystko, w sensie odżywki - zmywać z włosów. Od razu zabrałam się za testy i trochę się bałam że będzie widać na włosach że coś na nich mam i będą takie jakby tłuste na całej powierzchni jednak na szczęście nic takiego nie miało miejsca, włoski były milutkie, mięciutkie w dotyku po użyciu. Zapach bardzo przyjemny, i zostaje on na włosach.


💜 Eveline - Brazilian Body, Pianka do ciała, Ekspresowa, Brązująca. 26,99 zł. Niestety ale nie wiem czy użyje ten produkt, boje się plam i smug.

💜 AA - Enjoy Nature, Cica, Pianka oczyszczająca do twarzy, Nawilżająco-kojąca. 17,49 zł. Kocham używać pianki do twarzy, więc bardzo się z niej ucieszyłam, zwłaszcza że tej jeszcze nie miałam. Pianka ma piękny, delikatny zapach aloesu. Konsystencja typowej pianki, bardzo puszysta, po nałożeniu na twarz czuć niezwykłą delikatność ale też i oczyszczenie. Mam wrażenie że wysusza, jednak zawsze i tak nakładam później krem więc wybaczam jej to.

💜 Alterra - Mydło w kostce pod prysznic, Grejpfrut, Bio. 17,49 zł. Preferuje używanie żelu pod prysznic, ze względu na wygodę, jednak na pewno to mydełko się nie zmarnuje, czeka w kolejce, chociaż nie wiem jak dobre by musiało się okazać bym zapłaciła prawie 20 zł za kostkę mydła. 😳

💜Tołpa - Pure Trends, Super Fruits, Krem do twarzy, Nawilżający, Rozświetlenie, Borówka + acerola. 21,99 zł. Kolejny produkt do pielęgnacji twarzy, który musi poczekać w kolejce bo mam otwarty niedawno jego zamiennik.

💜 So!Flow - Peeling trychologiczny, Oczyszczający, Każdy rodzaj włosów, Zapach orzeźwiającego koktajlu tropikalnego. 28,99 zł. Nie znałam wcześniej tej firmy, ale podeszłam sceptycznie ponieważ miałam kiedyś peeling i ciężko mi było wymyć z głowy te drobinki ale tutaj na szczęście nie było tego problemu. Nałożyłam pasmami peeling na skore głowy, zostawiłam na 10 minut a później zmyłam. Mam wrażenie że włosy były takie puszyste i odbite od nasady, na pewno będę używała regularnie by zadbać bardziej o swoje włosy.

💜 Ice Professional - Szampon do włosów, Reapir My Hair, do włosów zniszczonych, wysokoporowatych, łamliwych. Kolejny produkt do włosów którego nie znam, lecz zastanawiam się jeszcze czy go używać bo jest przeznaczony do włosów wysokoporowatych a moje są niskoporowate.

Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się wygrać tego boxa. 💜💜💜

ksanaru

FaceBoom, Olejek do demakijażu, Skin Harmony, Rozpieszczający, Cera odwodniona, sucha i mieszana.
Nie przepadam za produktami olejowymi, ale tu jestem pozytywnie zaskoczona. Nie zapycha skóry, nieźle radzi sobie z makijażem. Do pełnego zmycia musiałam użyć go dwukrotnie, jednak za drugim razem domył ciężki do zmycia tusz do rzęs. Ma bardzo przyjemny zapach, twarz po jego zastosowaniu nie prosi o krem, wręcz przeciwnie, mam wrażenie że jest przyjemnie odżywiona. Miałam również masło tej marki i sprawdziło mi się nieco lepiej, tutaj znów wygrywa opakowanie - posiada aplikator przez co wygodnie się go używa.

ksanaru

W jednej z ostatnich chmurek pokazywałam zdjęcie, które wykonałam na konkurs dotyczący rytuału piękna. To co widzicie na zdjęciu to wygrana z tego konkursu. Jest to box zawierający produkty oznaczone etykietą ' wyjątkowy produkt '. Sporo z tych rzeczy jest dla mnie totalną nowością, więc cieszę się, że będę miała okazję je sprawdzić i przekonać się, czy są aż tak wyjątkowe jak je reklamują. Całość zapakowana była w pudełko i worek, który jest super i już znalazłam mu przeznaczenie, ale myślę, że jemu przeznaczę inną chmurkę.
W boxie znalazły się:
☁️ Szampon do włosów
☁️ Pianka brązująca
☁️ Peeling do skóry głowy
☁️ Serum do twarzy
☁️ Krem do twarzy
☁️ Pianka do mycia twarzy
☁️ Wielofunkcyjny krem do włosów
☁️ Mydło w kostce pod prysznic
☁️ Olejek do demakijażu
Zdążyłam już przetestować część i póki co jestem pozytywnie zaskoczona. Pianka brązująca wypadła bardzo dobrze. Nie robi smug, plam, daje świetny kolor. Mam też pierwsze wrażenie odnośnie serum i kremu do twarzy. Serum jest dość rzadkie zamknięte w opakowaniu z pipetą. Bardzo przyjemnie pachnie, nie uczuliło mnie ani nie podrażniło mojej skóry. Krem wydaje się lekki w konsystencji, ale po nałożeniu już nie jestem co do tego taka pewna. Łatwo się wchłania i nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy. Zdążyłam też zacząć testować wielofunkcyjny produkt z Garniera do włosów i póki co też same pozytywy - włosy fajnie się rozczesaly. Testowałam go po farbowaniu, więc miał trochę więcej pracy i podołał. Resztę kosmetyków będę włączać do pielęgnacji stopniowo i z pewnością dam znać jak wypadły po dłuższym stosowaniu. Póki co w razie reakcji alergicznej chce wiedzieć, który produkt jest winowajcą, ale mam nadzieję, że to nie nastąpi. 😁

Alicja98

Jakiś czas temu skusiłam się na małe zakupy w Hebe w celu uzupełnienia zapasów. Na promocji skusiłam się na dwa odcienie popularnego kremu BB z Missha, niestety nie trafiłam i są dla mnie za ciemne, może latem uda mi się je przetestować. Do koszyka wpadła również kredka do brwi Nyx, nagietkowa pianka myjąca do twarzy Sylveco, olejek do demakijażu Skin Harmony z FaceBoom oraz rozświetlająco-odżywce serum z witamina C Skin Clinic z Bielendy. Ostatni z tych produktów od razu trafił do mojej kosmetyczki i muszę przyznać, że pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Serum ma lekką, delikatnie żelową konsystencję. Łatwo rozprowadza się na cerze i szybko w nią wchłania. Dobrze współpracuje z kremem do twarzy i makijażem. Serum delikatnie rozjaśnia i rozświetla skórę, mam nadzieję, że przy dłuższym stosowaniu efekty będą jeszcze bardziej zauważalne. 🙂

cami

Olejek do demakijażu, Skin Harmony | FaceBoom 🤍
——————
Olejek do demakijażu, który udało mi się dorwać na promocji w Rossmannie. Mój wzrok od razu przyciągnęła szata graficzna opakowania i nie mogłam przejść obok niego objętnie. Opakowanie przepięknie prezentuje się w łazience - ciemna butelka z pompką i różowa etykieta ze złotą grafiką i białymi napisami wygląda obłędnie! Sam olejek ma dość lekką konsytencję jak na olejek ale nadal wyraźnie oleistą. W kontakcie z wodą tworzy emulsję, która świetnie rozprowadza się po skórze. Świetnie radzi sobie z codziennym makijażem, natomiast nie do końca poradził sobie u mnie z mocnym makijażem, produktami wodoodpornymi czy usunięciem szczytnych rzęs doklejanych na mocnym kleju. Olejek nie zapycha i nie obciąża cery ale za to delikatnie ją nawilża. Zdecydowanie nie jest to mój ulubieniec jeśli chodzi o demakijaż, mimo to używam go chętnie przy codziennym usuwaniu makijażu. ❤️

domkapodomka

Odkąd zaczęłam używać tego typu produktów do demakijażu moje życie się zmieniło. Serio nie wiem, jak mogłam tyle czasu męczyć się z płynem micelarnym i wacikiem, trąc uparcie oczy i buzię.
Demakijaż olejkiem to jak rytuał, a kiedy w gre wchodzi dodatkowo piękne opakowanie zdobiące półkę w łazience...
Bazą olejku jest witamina E, olejek ze słodkich migdałów i fitoskwalan oliwkowy. Do mokego mocnego makijażu wystarczyła 1.5 pompki. Olejek jest bardzo delikatny, formuła nie jest wodnista, ale to też nie taki tępy czysty olej. Bardzo przyjemnie masuje się nim twarz, nie podrażnia oczu, doskonale radzi sobie z czarnym eyelinerem i kolorowymi matowymi pomadkami. Rozpuszcza makijaż w moment. Nie zapycha! Skierowany jest do cer odwodnionych, suchych i mieszanych. Mocno zróżnicowanych, ale faktycznie z moją dziwną ostatni czasy buzią (zaburzona BH) radził sobie doskonale. To mój drugi produkt do demakijażu od Face Boom i jak na razie uważam, że ten olejek i słynne masełko do demakijażu to dwa kosmetyczne hity!

Malinowa92

Faceboom, Skin Harmony, Olejek do demakijażu, Rozpieszczający, Cera odwodniona, sucha i mieszana.

Muszę przyznać, że trochę bałam się tego olejku, ponieważ moja cera nie zawsze dobrze reaguje na tego typu produkty.

Ostatnio maluję się codziennie, dlatego też olejek został przeze mnie naprawdę porządnie przetestowany. Dodam jeszcze tylko, że nie używam do makijażu zbyt trwałych kosmetyków, ani tuszy wodoodpornych.

Olejek zamknięty jest w bardzo poręcznej butelce z dozownikiem. To zdecydowanie ułatwia jego użytkowanie. Konsystencja oczywiście, jak na olejek przystało, jest dosyć rzadka, oleista. Po kontakcie z wodą zmienia się w coś, co przypomina mleczko do demakijażu. Kolor ma dosyć bursztynowy. Ogólnie z demakijażem radzi sobie bardzo dobrze. Jedynie nie daje rady przy niektórych tuszach, chociaż tak jak wspominałam, nie używam tych wodoodpornych. Po zmyciu olejku robiłam test z wacikiem nasączonym płynem micelarnym i tu miłe zaskoczenie, był czyściutki. Po demakijażu skóra jest przyjemnie gładka, jednak mam wrażenie, że trochę tego olejku, mimo zmycia, zostaje na twarzy.
Nie zauważyłam, aby produkt źle wpłynął na stan mojej cery. Nie pojawiły się żadne wypryski, krostki itp. Nie podrażnia, nie uczula. Jestem nim naprawdę pozytywnie zaskoczona.
Dodam jeszcze tylko, że celowo nie oceniam zapachu, ponieważ mój zmysł węchu po covidzie jest bardzo zawodny.