Tołpa

paulabeauty

Ostatnio odkryłam prawdziwą perełkę w świecie pielęgnacji twarzy - serum Tołpa Pre Age ! 🌿 Z jego wyjątkowym składem, zawierającym m.in. torf, ceramidy, kwas hialuronowy i olisacharyd z alg, moja skóra promienieje zdrowiem. 💖

🌟 To nie tylko serum, to rytuał pielęgnacyjny, który dostarcza skórze wszystkich niezbędnych składników. Torf pomaga nawilżyć i odżywić, ceramidy wzmacniają barierę skórną, a kwas hialuronowy sprawia, że skóra jest elastyczna i gładka.

Ale to nie wszystko! Efekt glow, jaki daje to serum, to prawdziwa magia. Już w buteleczce widać ten różowy blask. Moja skóra wydaje się rozświetlona, a ja czuję się pewna siebie bez makijażu! 💁‍♀️ Dodatkowy plus? To idealna baza pod makijaż, który utrzymuje się przez cały dzień.
Cena regularna: 38,99zł / 20ml

Jest super zarówno rano przed makeupem, jak i wieczorem po wieczornej rutynie 😊

Jeśli szukasz produktu, który zrewolucjonizuje twoją pielęgnację, to właśnie znalazłaś! 💫

Ageczii

Tołpa, Pre Age, Nawilżające serum rozświetlające, które znalazłam w swoim pudełku Fundaybox. Serum jest zamknięte w małej, plastikowej buteleczce z zakrętką antypoślizgową. Zawiera ceramidy i kwas hialuronoway, a przeznaczone jest dla osób w wieku 25-35 lat. Serum jest nawilżające i rozświetlające z efektem booster i ma za zadanie "zatrzymać młodość". Produkt jest lekko różowawy, o niesamowitym blasku i rzadkiej konsystencji. Zapachu nie mogę zlokalizować. Według producenta regularne stosowanie ok 2 tygodnie redukuje linie mimiczne i poprawia koloryt skóry. Serum jest super na dzień jako baza pod makijaż. Jest delikatnie lepkie, ale makijaż przez to nie zjeżdża i nie traci na jakości, a wręcz przeciwnie- cały dzień wygląda zdrowo. Moja cera bardzo lubi ten produkt, chociaż jego pojemność to 20 ml i nie jest wydajny przy częstym stosowaniu. Cena to ok. 35 zł.

gilgotka

Nawilżające serum rozświetlające Pre Age marki Tołpa, które dostałam od kochanej @izvsza w prezencie urodzinowym. Serum przeznaczone jest na dzień i zawiera ceramidy i kwas hialuronowy a w 98% jego składniki są pochodzenia naturalnego. Serum określane jest jako booster blasku, a Iza wie jak bardzo kocham kosmetyki rozświetlające i niesamowicie sprawiła mi nim radość. Serum przeznaczone jest do cery normalnej, ale także suchej, a nawet wrażliwej. Seria pre age jest dedykowana właśnie wyprzedzeniu powstawania zmarszczek i zaopiekowania się skórą nim w ogóle się pojawią. Według producenta powstałe już zmarszczki powinny być zredukowane po 2 tygodniach, ale przede wszystkim co dla mnie było ważne, ma nadawać efekt glow i zapewniać efekt wypoczętej skóry niczym po 8 h snu. Oprócz tego serum na nawilżać, pomóc w odbudowanie bariery ochronnej skóry, wygładzać, poprawiać koloryt, a przy tym wszystkim nie zatykać porów. Według producenta idealnie nadaje się jako baza pod makijaż, co oczywiście również sprawdziłam i jak najbardziej mogę to potwierdzić. Serum nałożone na skórę sprawia, że jest lekko lepka, więc krem CC czy podkład dobrze do niego przylegają. Z makijażem nie dzieje się nic złego, nie spływa, nie ciastkuje się, więc tutaj nie ma naprawdę żadnych zastrzeżeń. Nim przejdę jednak do samego działania produktu, to kilka słów o opakowaniu, bo w środku znalazłam instrukcję jak wykonywać masaż za jego pomocą, a ja bardzo lubię takie informacje. Dodatkowo buteleczka miała 20 ml i była bardzo wygodna w użyciu dzięki małemu aplikatorowi, bo łatwo można było dozować sobie produkt. Samo serum absolutnie mnie oczarowało. Miało beżowy kolor, ale w środku holograficzne drobinki, które absolutnie pięknie się mieniły. Jego zapach było słodko-kwiatowy i mi osobiście bardzo przypadł do gustu. Początkowo myślałam, że ta pojemność starczy mi na góra 2 tygodnie, a ja używałam go przez miesiące! Kosmetyk jest niezwykle wydajny i przyjemny w użyciu. Dobrze się wmasowuje i szybko wchłania, a jak wspomniałam wyżej buzia zostaje lekko lepka, ale kremik nałożony na nie od razu lepkość niweluje. Buzia jest po nim miękka i przecudownie odbija światło. Skóra od razu wygląda promienniej, zdrowiej, tak bardziej rześko i faktycznie wygląda na wypoczętą. Serum jest dosłownie magiczne pod tym względem, bo efekt widziałam już od razu. Ja nie mam jakichś mocnych zmarszczek, więc nie wypowiem się w kwestii ich redukcji, ale na pewno serum przyjemnie wygładza skórę. Bardzo fajnie nawilża, choć akurat tutaj efekt jest delikatny i kremik go fajnie podbija. Ogólnie z serum korzystało mi się cudownie. Było przyjemne dla oka ze względu na kolorek, a i konsystencja była super do nakładania. Wodna, ale jednak trochę gęstsza, a ja takie bardzo lubię. Zapach towarzyszący pielęgnacji super działał na zmysły, a ja co rano zyskiwałam świeżą skórę, pełną blasku i wygładzoną. Jestem zachwycona tym produktem i muszę koniecznie zainteresować się pozostałymi produktami z tej serii. To serum to dla mnie prawdziwy hit i zdecydowanie polecam. Dziękuję Izuniu, że je dla mnie wynalazłaś! Prawdziwa perełka.

madziek1

Tołpa, Pre Age, Nawilżające serum rozświetlające.

To maleństwo o pojemności 20 ml zachwyca mnie wszystkim. Wydawałoby się, że ledwo zacznę używać, a już się skończy. Ale nic z tego, kosmetyk jest mega wydajny. Do tego ten kolor, no po prostu unicorn, błyszczy, zmienia barwy, jest trójwymiarowy. Zapach również mnie rozkochał w sobie, słodka rozkosz!
Serum ma w składzie ceramidy i kwas hialuronowy, a po użyciu nadaje skórze glow i taki zdrowy wygląd. Cera staje się wypoczęta, promienna i ożywiona. Jest to idealna baza pod makijaż, bo świetnie wygładza, szybko się wchłania i poprawia wygląd skóry. Kosmetyk ma również lekkie działanie przeciwzmarszczkowe, które wzmaga się podczas regularnego stosowania. Uwielbiam jak wygląda po nim moja skóra, jest pełna blasku. Poza tym sprawia mi radość używania tego serm, które mieni się milionem drobinek. Nakładam je codziennie rano pod krem i podkład. Wygodny cienki aplikator pozwala na precyzyjne dozowanie produktu. Naprawdę warto wypróbować, bo mimo małej pojemności jest szalenie wydajny!

gilgotka

No zobaczcie tylko na te wszystkie cuda! To ogromna paczuszka urodzinowa od kochanej @izvsza, której zawartość aż ciężko było mi ogarnąć na zdjęciach! Nadal nie mogę uwierzyć ile tutaj znalazło się perełek. Kochana Iza wynalazła dla mnie tyle perełek, że szczęka opada! Złapałyśmy naprawdę fajny kontakt z czego bardzo się cieszę, bo Iza jest dla mnie jak siostra, a że odległość w której od siebie mieszkamy nie jest aż taka duża, to mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy i wybierzemy razem do Laurelli, którą zdecydowanie mnie zaraziła. Paczuszka urodzinowa była zapakowana i stworzona z ogromnym serduchem! Karton był zapakowany w tęczowy papier, a w środku znalazłam nie tylko urodzinową kartkę z jednorożcem pełną cudownych życzeń, ale także naklejek jednorożcowych wszędzie. No całość była naprawdę przesłodka! A co znalazłam w paczce?
Cudowną bransoletkę na gumce z kamieniami i uroczą zawieszką w kształcie księżyca marki by Dziubeka. Ta bransoletka jest absolutnie przepiękna! A do niej zapakowany był przesłodki talerzyk na biżuterię w kształcie księżyca! No totalny obłęd! Wygląda to tak, że aż mi dech zapiera!
Przepiękny kubek z króliczkiem i tutaj takie ogromne wow i zachwyty! Takiego w swojej kolekcji jeszcze nie miałam.
Świeczkę, która idealnie kolorystycznie zgrała się z kubkiem i jest to DW Home, którą bardzo lubię o zapachu Apple Sugarcane i przyznam, że to niesamowity zapach, który będzie idealny do palenia teraz wiosną.
Fantastyczny zestaw miniaturek w postaci płynu do kąpieli i żelu pod prysznic marki Accentra i jak zobaczyłam tę nazwę to się wzruszyłam. Nazywają się Everything is gonna be alright i są o zapachu summer fruits. No i tutaj nie tylko wyglądają, ale naprawdę pachną genialnie. Słodko, owocowo, wakacyjnie, więc wszystko się tutaj zgadza!
Peeling cukrowy od Body Boom w wersji Matcha i tego produktu jestem niesamowicie ciekawa, bo kiedyś używałam od nich tylko peelingów kawowych, więc cukrowy będzie nowością.
Maseczka do twarzy w płachcie Cytryna marki Conny, której kompletnie nie znam. Ma zapewnić rozświetlenie i witalność, a ja uwielbiam taki efekt.
Maseczka do twarzy w płachcie Pearl również o działaniu rozśiwetlającym marki Baroness. I tutaj również duży zaciesz, bo uwielbiam kosmetyki z ekstraktem z pereł!
Maseczka do dłoni Sersanlove z uroczym kiciusiem, która jest jedynym produktem jaki tutaj znałam.
Zestaw 4 maseczek do pielęgnacji twarzy w postaci płatków pod oczy, maski do ust , maski do twarzy i maseczki do pielęgnacji okolic oczu marki Sence i jest to Illuminating Mask Set. Opakowania wyglądają świetnie, a maseczki mają nadruki kryształów, więc już jestem zauroczona!
Mam tutaj też żel pod prysznic The juicy raspberry kiss marki Treaclemoon i przyznaję, że i kolor i zapach tego żelu to dosłownie obłęd!
Gwiezdny krem rozświetlajacy Stardyust z serii Space Face, który ma za zadanie zwalczać szary koloryt i niwelować przesuszanie skóry. Opakowanie w gwiazdki to w moim przypadku zawsze strzał w 10! Tego kremu można używać i na dzień i na noc i jego zapach mnie po prostu urzekł a konsystencja jest bardzo obiecująca.
Nawilżające serum rozświetlające z linii pre age marki tołpa do stosowania na dzień, które obłędnie się mieni! Jego głównym zadaniem jest dodanie blasku oraz zatrzymanie młodości, więc jestem ciekawa jak będzie się sprawdzał. Wizualnie petarda!
Próbka kremu matująco-detoksykującego marki Body Boom.
Antystresowa kolorowanka dla dorosłych, która ma naprawdę piękne nadruki do pomalowania i z chęcią się tym zajmę.
I ostatnie to 3 przepiękne!!! Absolutnie piękne i genialne karty do scrapbookingu z motywami niosącymi pozytywny vibes.
Zawartość kompletnie mnie oczarowała i każdą paczuszkę rozpakowywałam z ogromnymi emocjami! Jeszcze raz dziękuję Ci za paczuszkę moja Dress Cloudowa siostrzyczko! Idealnie dobrałaś dla mnie produkty i stworzyłaś paczuszkę, która dała mi mnóstwo radości i frajdy z otwierania. Teraz pora na testy, których nie mogę się doczekać!

pinkowaangel

🌼 Uwielbiam sięgać po kosmetyki marki Tołpa, jeszcze nigdy się nie zawiodłam 🥰. Tak jest i z tym małym cudeńkiem - znalazłam je w jednym z boxów Beglossy, zużyłam już całe i oceniam bardzo pozytywnie 😁.
🌼 Jest to nawilżające serum rozświetlające, booster blasku ✨.
Zawiera ceramidy i kwas hialuronowy.
🌼 Rozświetlające - bardzo! Samo serum w środku juz widać jak ładnie się mieni 😍. Ma mnóstwo drobinek!. Kolorek serum jest jasnoróżowy.
🌼Ta mała buteleczka jest bardzo wydajna, bo wystarczy nałożyć niewielka ilość. Ma fajny aplikator dozujący. 👌
🌼 W dodatku ślicznie pachnie 🥰. Dodaje blasku cerze, nawilżając ją przy tym 😊. Fajnie sprawdza się rano pod makijaz bo Współgra z moim podkładem, nie roluje się.
✨ Nie powoduje zaczerwienienia, jest delikatne i lekkie. 👌

Alicja98

Lubię kosmetyki Tołpa, więc ucieszyłam się, kiedy w moje łapki wpadło nawilżające serum rozświetlające z serii Pre Age. W jego składzie znajdziemy między innymi ceramidy i kwas hialuronowy. Produkt umieszczony jest w malutkiej, plastikowej buteleczce o pojemności 20 ml, która zakończona jest wygodnym kroplomierzem. Kosmetyk ma żelową konsystencję i ma różowo-perłowy kolor. Serum szybko się wchłania i świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Produkt dobrze nawilża i rozświetla cerę, sprawia że wygląda ona zdrowo i promiennie. Mimo małej pojemności kosmetyk jest wydajny i wystarcza na kilka tygodni regularnego stosowania. Już zakupiłam krem na dzień i krem na noc z tej serii, mam nadzieję, że sprawdzą się tak samo dobrze.

Madzia0013

Nawilżające serum rozświetlające tołpa. pre age.

Mam je z kosmetycznego boxa od BeGlossy i w sumie jestem bardzo zaskoczona tym produktem.
98% składników jest pochodzenia naturalnego i zawiera ceramidy plus kwas hialuronowy.
Produkt przeznaczony dla osób pomiędzy 25 a 35 rokiem życia.

Serum idealnie sprawdza się pod makijaż.
Szybko się wchłania i nawilża skórę. Wprost idealny kosmetyk na poranne szykowanie kiedy nie ma za dużo czasu.

Buteleczka jest o pojemności 20ml i wystarczy na dość sporo użyć.
Jest wygodna w użyciu ze względu na "dziubek", którym aplikujemy serum.

Zdecydowanie na plus jest to, że opakowanie jest eko.
Butelka w 100% z recyklingu.

Samo serum ma ładny beżowo-różowy kolor z błyszczącym drobinkami, a do tego pachnie przepięknie.

Jest to moje drugie serum od tołpy. Wcześniej miałam okazję testować serum na noc również z kwasami.
Zdecydowanie polecam serum tej firmy. Nie zawiodłam się na żadnym.

Nuanda

Już nawet nie wiem skąd u mnie te próbki 😅. Trochę musiały poczekać na swoją kolej, ale przyszedł na nie czas. Serum to mój ulubiony produkt do pielęgnacji twarzy, także cieszę się, że to nie kolejny krem, tylko coś lżejszego. Próbka produkt jest maleńka, ale wystarczająca do rozprowadzenia produktu na całej twarzy. Konsystencja jest mniej wodnista niż zakładałam, ale nadal jest lekka i dosyć przyjemnie odczuwalna na skórze. Zapach jest bardzo łagodny i praktycznie niewyczuwalny, co moim zdaniem jest plusem, biorąc pod uwagę kolejne etapy pielęgnacji.

aniamama

Hejka jestem nową grupowiczką. Na początku chciałabym się z Wami przywitać 😊.
Mój pierwszy post jest o kosmetyku firmy Tołpa. Jest to rewelacyjne serum rozświetlające z lini pre age. Nowość od tego producenta.
Używam tego produktu już ponad miesiąc i jest On dla mnie rewelacyjny. Doskonale rozświetla cerę drobinkami, wygładza i ujędrnia skórę twarzy już po pierwszym zastosowaniu. Ma również działanie przeciwstarzeniowe ” zatrzymaj młodość „.
Kosmetyka naprawdę zasługuje na uznanie❤️.

Madzia0013

Kolejna edycja pudełka GlossyBox od BeGlossy pod hasłem Green Beauty.

Bardzo czekałam na to pudełko i niestety tak samo bardzo się zawiodłam.
Bardzo duża ilość "zapchajdziur".

A co się tutaj znalazło?

🌿 Kojący olejek do oczyszczania skóry wrażliwej i naczynkowej Redblocker
🌿 Saszetka odżywki zmniejszającej łamliwość włosów Syoss Keratin
🌿 Peeling do stóp Bielenda
🌿 Krem do twarzy w wersji travel size Clarena
🌿 Próbka wielozadaniowego kremu do twarzy z olejem konopnym i CBD na dzień i noc Terapiq
🌿 Nawilżające serum rozświetlające tołpa. pre age
🌿 Próbka wody perfumowanej Reneé Lust
🌿 Lakier do paznokci Pierre Rene
🌿 Balsam do ust Exotic Yuzu Bielenda

Mamy tutaj dość sporo pozycji, jednak dużo wersji mini.
Do tego lakier do paznokci dodawany był jako bonus do zamówienia złożonego przed premierową wysyłką, a balsam do ust otrzymywały tylko klientki VIP.

Na pewno większość z tych kosmetyków zużyję, ale niestety zawiedziona jestem strasznie.