6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.07.2018 przez anja1207

Avon Senses, Scrub do ciała, Lagoon

peeling do ciała Avon. kupiłam bo skusiła mnie niska cena. jak go tylko otworzyłam, od razu nie spodobał mi się zapach, coś jakby gruszka. wolę bardziej słodkie zapachy. peeling ma bardzo fajną konsystencję, nie jest za gęsty, ale też nie rozlewa się. ziarenka peelingujące są średniej wielkości, nie za małe, nie za duże, dlatego mogę powiedzieć że dość dobrze działa. fajnie ściera martwy naskórek i wygładza.

Zobacz post

kosmetyki peelingi

Peeling do ciała z avonu. Ma świetny zapach o czym piszę przy każdym produkcie z tej serii, ale tak faktycznie jest Dużym plusem jest wygodna tuba. Ostatnio pokochałam wszelkie kosmetyki w takich opakowaniach. Wygodnie się ich używa. Kosztuje około 10 zł. Ma delikatne drobinki, które nie drażnią skóry.

Zobacz post

Denko kwiecień 2019

Kwietniowe denko jest co prawda dużo gorsze od marcowego, ponieważ zużyłam 17 produktów, ale mimo wszystko jestem zadowolona. Z kosmetykami bardzo się polubiłam, nie ma w nich żadnego bubla, który się nie sprawdził. Scrub do ciała Lagoon co prawda nie okazał się dobrym peelingiem, ale jako żel daje rade. Dobrze się pieni i oczyszcza ciało. Ci ważne, ma cudowny zapach, który unosi się jakiś czas w łazience. Hitem zaś okazała się maseczka Garnier Fructis Hair Food Papaya, genialnie nawilża i odżywia włosy. Ma też śliczny, owocowy zapach, który utrzymuje się jakiś czas na włosach.

Zobacz post

Avon Senses, Scrub do ciała, Lagoon

Dawno temu z Avonu kupowałam wiele produktów w tym żeli, potem jakoś przestałam, a teraz znowu wracam do tej marki. Ostatnio z zapasów wydobyłam scrub do ciała Lagoon o cudownym, świeżym, morskim aromacie. Zapach ten unosi się jeszcze długo po kąpieli w całej łazience. Scrub ma gęsta konsystencje, ma w sobie sporo, dużych drobinek, które niestety wcale nie są ostre. Peeling dobrze oczyszcza ciało z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń i delikatnie wygładza skórę, nie jest to jednak efekt WOW. Śmiało mogę go nazwać żelem peelingującym, a nie peelingiem. Mam w zapasach chyba jeszcze jedną sztukę, więc chętnie zużyję ze względu na zapach. ❤️

Zobacz post

kosmetyki peelingi avon

Peeling Avon Lagoon z witaminą E, zamówiłam go z ostatniego katalogu Avon gdzie kosztował 7 zł. Produkt pięknie pachnie, konsystencja jest leista nie jest gęsta jak w typowych peelingach, bo to typowy peeling nie jest. Peelingi w zasadzie się nie pienią i są zdzierakami , można wyraźnie wyczuć na skórze masujące drobinki. Ten kosmetyk bardziej podchodzi pod peelingujący żel, bardzo się pieni i ziarenka lekko masują naszą skórę. Jestem zadowolona z użytkowania , bardzo podoba mi się zapach, skóra nie jest podrażniona., jest odświeżona i gładka.

Zobacz post


kosmetyki peelingi avon

Teraz czas na kolekcję peelingów, patrząc na wasze kolekcje pielęgnacyjne moje wypadają dość blado , no ale mi się juz kosmetyki nie mieszczą szafce i jestem ograniczona niestety, może w sumie to i lepiej. Najwięcej mam produktów z Avon, które bardzo lubię. akurat peelingi mają fajne. A więc są tutaj peelingi takie jak :

* Seria Planet SPA Avon:
- kawowy- oczywiście z kawą ma mało wspólnego ale pięknie pachnie, lekko peelinguje, nie jest zdzierakiem
- cukrowy- pachnie słodko, także nie jest mocnym zdzierakiem, dobrze wygładza skórę
- oliwkowy- ostatni mój nabytek, ładny zapach, lekko peelinguje, dobrze wygładza
* Avon Senses Lagoon- bardziej żel peelingujący niż sam peeling, troszkę rzadki, ładny zapach
* Avon Naturals Truskawkowy- cudny zapach, sam produkt jest lepszym zdzierakiem niż poprzednicy ale ciężko go zmyć, przykleja się jakby do skóry
* Avon Naturals Jogurtowy- pachnie tak obłędnie, że wolałbym go zjeść niż używać , dobrze peelinguje i wygładza skórę
* Hean Seria Ujędrniająca Limonkowy i Jagody Acai- lekko peelingują, są bardziej rzadkie niż np Avon Senses, ale lubię je ładnie, nie sądzę by dawały efekt ujędrniania

Zobacz post

Denko z października

DENKO
- żel pod prysznic Pure Oasis Senses, Avon - miał prześliczny zapach zielonej herbaty i mięty (ze zdecydowaną przewagą tego pierwszego zapachu) i był bardzo przyjemnym żelem pod prysznic, który świetnie orzeźwiał. Miał zielonkawy kolor i jak wszystkie żele Senses z Avonu nie wysuszał mojej skóry, przyzwoicie się pienił i był naprawdę fajny. Ta wersja zapachowa bardzo przypadła mi do gustu i chętnie sięgnę po nią w przyszłości, jeśli jeszcze się pojawi.
- peeling do ciała Refreshing Lagoon Senses, Avon - wersja zapachowa Lagoon to chyba jedna z najstarszych linii Senses w Avonie i muszę przyznać, że mimo upływu czasu nadal bardzo mi się podoba. Kosmetyk zawdzięcza orzeźwiający zapach owocom cytrusowym i gruszce. Drobiny peelingujące są dość drobne, nie jest to więc zdecydowanie zbyt mocny zdzierak. Ale do codziennej pielęgnacji nadaje się w sam raz, jeśli lubicie delikatny masaż podczas mycia i mocne orzeźwienie, to ten kosmetyk spodoba się Wam z pewnością.
- brązujący balsam do ciała pod prysznic Lirene - to jeden z moich letnich wspomagaczy, który używam już kolejny rok. Szerszą recenzję znajdziecie w chmurce https://dresscloud.pl/u/542524-kosmetyki-samoopalacze-lirene/ a ja dodam, że kolejny raz pojawia się on w jednym z moich powakacyjnych denko.
- jedwabisty mus pod prysznic Lemon Moringa, Nivea - ma ciekawy, nietypowy zapach z dominującą nutą cytryny. Mi zapach ten przypomina trochę tartę cytrynową, jest taki słodki i pyszny! Szkoda, że na skórze nie utrzymywał się on zbyt długo, ale przynajmniej podczas mycia umilał kąpiel. Mus ma konsystencję gęstej pianki, którą nakładamy na całe ciało. Jest ona delikatna i wbrew pozorom bardzo wydajna - jedno "psiknięcie" na dłoń wystarcza na pokrycie całego ciała. Musimy jedynie pamiętać, aby przed użyciem wstrząsnąć opakowaniem. Kosmetyk dobrze oczyszcza skórę, a przy tym jest dla niej wyjątkowo delikatny. Chmurka: https://dresscloud.pl/u/648756-kosmetyki-zele-pod-prysznic-nivea/
- odświeżający żel do higieny intymnej Oxygen Fresh Lactacyd - to mój kosmetyczny weteran, który przeleżał grzecznie w zapasach w oczekiwaniu na kolejne upalne lato.Żel ten jest ogromnie wydajny i przyjemnie chłodzi skórę, co w upały jest wspaniałym uczuciem, ale w chłodniejsze dni już niekoniecznie. I stąd moja decyzja o tym, żeby go przetrzymać do kolejnego sezonu.
- maska do ciała, Bania Agafi - zawierała czarną glinkę, czarny torf, bylice pospolitą, arcydzięgiel i mech islandzki. Maska miała za zadanie ujędrnić skórę i ja wygładzić. Używałam jej na skórę ud i byłam zachwycona efektem - skóra była wyraźnie napięta i ujędrniona. Uciążliwe było trochę używanie tej maski - po nałożeniu jej na skórę powinno się odczekać około 10 min. Nie miałam folii, aby zawinąć skórę, więc taka upaćkana maską chodziłam po domu i zawsze coś dotknęłam, ubrudziłam itp. Mimo to, patrząc na efekty jakie daje i jej śmiesznie niską cenę myślę, że zdecydowanie wrócę do niej w przyszłości.
DO WŁOSÓW
- szampon Head&Shoulders Citrus Fresh, Procter&Gamble - mimo, że na co dzień raczej rzadko mam problemy z pojawiającym się sporadycznie łupieżem, to szampon o działaniu przeciwłupieżowym zawsze się w moim domu znajdzie. Wersja Citrus Fresh była bardzo orzeźwiającą, lekko mentolową alternatywą, idealną na lato ze względu na właściwości chłodzące.
- cedrowy balsam do włosów, Bania Agafi - nalewka do włosów o przyjemnym, ziołowym zapachu miała za zadanie wzmocnić i odżywić suche włosy. Kosmetyk był bardzo wydajny o nieco lejącej formule. Jeśli chodzi o działanie to na lato był dla moich włosów odpowiedni, jednak w pozostałych miesiącach jego formuła była dla mnie zbyt "lekka" i wolałam coś bardziej treściwego. Jednak tutaj także niewysoka cena powoduje, że jest to kosmetyk po który być może jeszcze sięgnę w przyszłości.
- kokosowa nocna maska do włosów, Sephora - nie należy do najtańszych, bo jednorazowa kuracja kosztuje około 20 złoty, co jest zdecydowanie przesadą! Dla mojej wielkiej głowy załączony czepek jest nieco mały i zawsze boję się, że włosy mi się z niego wysypią. Efekty działania maski są zadowalające, ale porównywalne do masek używanych w salonie fryzjerskim. Jednak niewygoda stosowania trochę mnie od tego produktu odstrasza... Chmurka o niej https://dresscloud.pl/u/582160-kosmetyki-odzywki-maski-olejki-do-wlosow-sephora/

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem