Isana, foliowe płatki pod oczy, Zebra.
Zdecydowanie te folijkowe płatki lubię najmniej, ale dla odmiany raz kiedyś można po nie sięgnąć.
Uprzednio schłodzone w lodówce i tak szybko nabierają ciepła od skóry i chłodek nie utrzymuje się jak np. przy tych żelowych i tu trochę na minus.
Za to doskonałe przylegają do skóry od samego początku i nie spadną nawet robiąc fikołki .
Dla tych, dla których leżenie z płatkami/maseczkami to strata czasu, takie rozwiązanie zdaję się być najlepsze .
Trzymałam je bardzo długo, bo coś ponad pół godzinki, zapomniałam o nich, pogrążowa w domowych czynnościach ( może fikołków nie było, ale latanie na miotle już tak :p ).
W składzie znajdziemy witaminę E i kwas hialuronowy i faktycznie skóra była nieco nawilżona i rozjaśniona pozostawiając ją wizualnie odświeżoną.
Oceniam je na plus, spodziewałam się mniej widocznych efektów działania, może żaden spektakularny, ale i tak pozytywnie mnie zaskoczyły.
Naklejki mają też zwierzęcy wzór, nie zrobiłam zdjęcia, ale wyglądają dokładnie tak, jak na opakowaniu.
Podobne produkty
