NIUQI

Niuqi
Mgiełka do ciała, rozświetlająca, silver coco

To ta panienka była towarzyszką balsamu z poprzedniej chmurki.
Jest uzupełnieniem balsamu dosłownie i w przenośni, bo gdy użyłam je razem... Nie mogłam opędzić się od nadmiaru brokatu. Tak, w niektórych sytuacjach brokatu może być za wiele. Uwierzcie: da się tak. 😂


Tu także mamy pojemność 200 ml. Butelka przezroczysta, posiadała srebrny atomizer działający bez problemu.
Sama mgiełka miała kolor jasnoniebieski, a w niej ogrom srebrnego brokatu. Zapach był taki sam jak w przypadku balsamu, czyli kokos, jaśmin, magnolia. Mgiełka zawierała naturalną mikę.

Solo szybko wysychała na skórze zostawiając ją pachnącą i błyszczącą. Tu jednak trzeba przyznać, że brokat nie był zbyt długo na skórze. W połączeniu z balsamem tego brokatu było tak wiele, że się człowiek świecił jak choinka. Co prawda niezbyt długo, bo brokat z mgiełki się Osypywał, no ale...
Przez to też nie była zbyt wydajna, bo używając ją samą musiałam poprawiać ją na skórze.

Nie kupiłabym jej samotnej, bo choć zapach mi się podobał, to osypujące błyskotki drażniły.

Zobacz post

Rozświetlający zestaw kosmetyków o pięknym kokosowym zapachu 🥥
Pewnie już nie raz wspominałam ze uwielbiam zapach kokosa. Mogłabym mieć wszystko o tym zapachu ❤️
Zestaw ten dorwałam jakiś czas temu w biedronce 🐞 Niestety nie pamietam ile kosztował ale nie były to na pewno jakieś miliony.
Mgiełka idealnie sprawdza się na codzień. Niestety minusem jest to ze zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Drobinki brokatu są bardzo delikatne co pięknie wyglada na ciele, szczególnie w słoneczne dni.
Balsam polecałabym bardziej na jakieś imprezy. Szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy.

Zobacz post