TRESemmé

kosmaniapl

Szampon do włosów firmy Tresemmé Coconut oil& Aloe vera. Szampon kupiłam na jednej z promocji w Rossmannie. Szampon ma bardzo ładny zapach. Po jego użyciu czuję, że moja skóra głowy jest odświeżona i czysta, a włosy nie są przyklapnięte od nasady. Szampon sprawdza moje oczekiwania i mimo, że to było moje pierwsze doświadczenie z tą firmą, to na pewno nie ostatnie.

ema9088

Szampon do włosów z olejem kokosowym i aloesem, Tresemme

Szampon mieści się w 400 ml butelce z bardzo wygodnym otwieraniem. Jest to bardzo duże opakowanie, więc starczy mi na naprawdę długo. Szampon jest bezbarwny, przypomina konsystencja żel. Ma przepiękny, kokosowy zapach, który pozostaje przez jakiś czas na włosach. Kosmetyk świetnie myje włosy, odświeża je i dodaje im objętości. Jak dla mnie super

ralpf

Szampon i odżywka TRESemme, czyli zestaw, który zamówiłyśmy z przyjaciółką na Allegro. 🥥 Skuszona poprzednią serią, którą testowałam, postanowiłam skusić się na coś nowego.

Przede mną testy.
Na 1 rzut zapach. Wyczuwalny, choć niezbyt mocno, zapach kokosa. Jest tam tez nutka czegoś słodkiego. Na pewno kokosa czuć bardziej w odżywce, ale kto wie, co zaskoczy mnie podczas mycia.

Jesteście ciekawe tej serii?
Ja bardzo. Już się nie mogę doczekać testów.

icecold

Tresemme, Botanique, Szampon i Odżywka z olejkiem kokosowym i aloesem

Zestaw do mycia włosów, który dostałam już jakiś czas temu od Kochanej @mysia302. Marka Tresemme jest mi znana, bo jest bardzo popularna w UK, choć ja rzadko po nią sięgam. Endżi wysłała mi zarówno szampon, jak i odżywkę, więc postanowiłam je testować razem. Obydwa kosmetyki mieszczą się w wygodnej butelce o pojemności 400ml.
Szampon ma żelową, całkowicie przezroczystą konsystencję o średniej gęstości. Bardzo dobrze się pieni i świetnie myje włosy. Ma bardzo ładny kokosowy zapach.
Odżywka jest w kolorze białym i też powiedziałabym, że ma średnią konsystencję, jest kremowa. Dobrze nakłada się na włosy i z nich nie spływa. Wydaje mi się, że pachnie mniej niż szampon, ale zapach jest delikatnie wyczuwalny.
Ogólnie oba kosmetyki dobrze się u mnie sprawdzają razem. Zauważyłam też, że nie swędzi mnie skóra głowy (a to niestety często się u mnie zdarza przy drogeryjnych szamponach), włosy są dobrze umyte, są miękkie i wyglądają po prostu dobrze, a także nie przetłuszczają się zbyt szybko. Nie są też wysuszone.

megianto

Po wielu poleceniach ze strony koleżanek sama postanowiłam przetestować szampon Tresemme. Wybrałam produkt, który delikatnie oczyszcza włosy.
W swoim składzie szampon zawiera olejek kokosowy i aloes. Zapach jest obłędnie kokosowy, ale nie mdlący i długo utrzymuje się na włosach. Produkt nie zawiera barwników ani silikonów. Jest przezroczysty, gęsty, ale leisty. Sprawnie rozprowadza się po włosach i tworzy aksamitną w dotyku pianę. Łatwo i sprawnie się spłukuje. Włosy po jego użyciu są oczyszczone, miękkie w dotyku i pachnące.
W opakowaniu znajduje się 400 ml produktu. Butelka jest nieprzezroczysta, więc nie widać ile nam jeszcze zostało szamponu.
Ogólnie polecam.

agyness

Nie spodobała mi się seria szamponów TRESemme Keratin Smooth, ale ostatnio postanowiłam dać szanse tej marce jeszcze raz i tym razem wybrałam inną serię. Tym razem to Tresemme Botanique, Nourish & Replenish z olejem kokosowym i aloesem. Cieszę sie, że dałam tej marce kolejną szansę, bo ten szampon jest super! Moje włosy mniej się po nim puszą, są jakby gładsze, ale równocześnie wyglądają na zdrowe, a nie na przeciążone. Ponadto produkt ma piękny zapach, w sam raz dla takiej wielbicielki kokosowych aromatów jaką jestem Do tego uważam, że produkt jesy wydajny, naprawdę starcza na długo. Jak na drogeryjny szampon - u mnie ma wiele plusów i będę go miała dalej na uwadze

jagna18

Szampon do włosów, który zakupiłam na oststniej promocji w Rossmannie. Jest nim szampon do włosów firmy Tresemme z serii botanique nourish replenish. Jest to nawilżający szampon do włosów, który zawiera w swoim składzie olej kokosowy oraz aloes. Szampon zamknięty jest w plastikowej tubie o pojemności 400ml. Jego konsystencja jest dość gęsta, ale jest bardzo wydajny. Szampon jest bezbarwny i ma cudowny zapach olejku kokosowego. Włosy są po nim miękkie, gładkie oraz niesamowicie odżywione, wyglądają jak po wizycie u fryzjera.
Pozdrawiam,
Jagna18

juss

Kosmetyki marki Tresemme z serii Botanique, które kupiłam podczas niedawnej promki 1+1 na szampony i odżywki tej marki w Rossmannie. Widziałam na instagramie Asi (plaamkaa), że polecała produkty Tresemme, a że jest jedną z niewielu osób w blogosferze, której opinii ufam, to kupiłam je bez zastanowienia i z wielką nadzieją, że pomogą mi odżywić i wygładzić włosy, bo mocno mi się puszą na całej długości, a oprócz tego końcówki są już w niezbyt dobrym stanie. Wzięłam wygładzający spray do włosów z wodą kaktusową i kokosem, na którym zależało mi najbardziej, bo plaamkaa i wiele jej obserwatorek się nim zachwycało. Zdecydowałam się też na dwa szampony: Nourish & Replenish z olejkiem kokosowym i aloesem oraz Damage Recovery z olejem makadamia i proteinami pszenicy, które też mają wiele pozytywnych opinii. Póki co używam sprayu i jednego z szamponów od 2 tygodni. Mogę zdradzić, że już po pierwszym użyciu efekty były widoczne! Mam nadzieję, że przy dłuższym i systematycznym stosowaniu tych kosmetyków będzie jeszcze lepiej! Dokładniej opiszę je w osobnych chmurkach po dłuższych testach. Spray kosztował 24.99zł, a szampony 19.99zł każdy (ale ja miałam jeden za darmo, bo skorzystałam z promocji).

Chloreek

Dzięki naszej kochanej @lubietox3 dowiedziałam się z forum o promocji na testowanie TRESemme z Rossmana uwielbiam włosowe produkty, wiec szybciutko się wybrałam na zakupy. Zdecydowałam się na szampon i odzywke z dwóch różnych serii. Oba produkty mnie ciekawiły, odzywke wzięłam w wersji biotin+repair 7. Oficjalnie broni przed 7 rodzajami zniszczeń spowodowanych stylizacja już po 1 uzyciu. Hmm jak tylko przetestuje to dam znać jak się sprawdziła. U mnie odżywki zużywają się hektolitrami drugim produktem był szampon w wersji botanique nourish& replenish. Zero silikonów i zero barwników. Ale piękny kokosowy zapach ❤️

Natosu

Szampon który kupiłam w Rossmanie na promocji 1+1.

Jest to szampon do włosów wymagających czyli takie jak moje.
Szampon posiada w składzie olejek kokosowy i aloes.

Opakowanie szamponu jest proste, plastikowe i wygodne w użytkowaniu. Opakowanie jest w kolorze butelkowej zieleni. Pojemność opakowania to 400 ml. Nakrętka jest otwierana do góry. Moim zdaniem jest to bardzo pomocne i wygodne w użyciu. Dzięki temu że jest mały otwór wydobywa się odpowiednią ilość produktu.
Szampon pachnie obłędnie. 😍 Aż milej się myje włosy przez ten zapach.

Konsystencja produktu jest przezroczysta. Jest dosyć lejąca, delikatna. Szampon bardzo dobrze się pieni i zmywa się go bez problemu.
Nie przetłuszcza włosów.
Włosy po użyciu tego szamponu są dobrze oczyszczone. Nie są poplątane, nie puszą się i nie elektryzują. Pięknie pachną i są miękkie w dotyku.
Szampon bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Jest również bardzo wydajny.
Polecam!

martaako

Szampon do włosów z serii Botanique od Tresemme - Nourish & Replenish z olejkiem kokosowym i aloesem. Szampon ten bardzo dobrze mi się sprawdził i jest to kolejny produkt tej marki, jaki miałam okazję testować i muszę przyznać, że marka ta bardzo dobrze się u mnie sprawdziła. Włosy po tym szamponie były lśniące i pachnące. Do tego miałam mniejszy problem z ich rozczesaniem. Poza tym dobrze się układały i ogólnie wyglądały lepiej. Z tym produktem na pewno bardzo się polubiłam i z chęcią bym do niego wróciła w przyszłości .

smerfetka3

Szampon marki TRESemme z serii zawierającej olej kokosowy i aloes. Kosztuje około 20 zł za sztukę przy czym jest to marka pół profesjonalna, używana nie tylko przez zwykłych konsumentów ale także przez fryzjerów. Jest to kosmetyk o działaniu regenerującym, przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych. Nie zawiera barwników ani silikonów. Szampon ma fajną, lejącą konsystencję i przezroczysty kolor. Zapach jest naprawdę bardzo przyjemny, słodki z wyczuwalną nutką kokosa i delikatnym świeżym aromatem aloesu. Po myciu dość długo utrzymuje się na włosach. Po użyciu szamponu moje włosy są sypkie, nawilżone i bardzo dobrze się je rozczesuje. Nabierają też pięknego błysku i gładkości, wyglądają zdrowo i po prostu ładnie. Po kilku użyciach byłam zachwycona, jednak przy dłuższym stosowaniu miałam wrażenie, że moje włosy stają się obciążone i oklapnięte u nasady.

smerfetka3

#denko marzec 2019

To moje pierwsze denko. Stwierdziłam, że może podjęcie się tej inicjatywy zmotywuje mnie do systematycznego zużywania kosmetyków i wykończenia w końcu tych, które od dłuższego czasu są otwarte. Myślę, że poszło mi całkiem nieźle. W marcu zużyłam aż 34 produkty.
waciki marki be beauty - całkiem fajny produkt, są tanie, jest ich sporo w opakowaniu ale zdarzają się płatki różnej grubości. Niektóre są tak cienkie że prawie prześwitują a inne tak grube jakby złączyć dwa albo i trzy waciki. Są to jednak pojedyncze sztuki i większość jest normalnych rozmiarów.
Szampon Pantene pro-v intensywna regeneracja. Przeznaczony jest do włosów suchych, słabych i zniszczonych, pomaga je regenerować - czyli produkt dla mnie. Po użyciu tego szamponu włosy są miłe w dotyku, gładkie, sypkie i łatwo się rozczesują. Często po niego sięgam i zużyłam już nie jedną buteleczkę.
Płyn micelarny Nivea - świetny produkt, dobrze zmywa nawet mocny makijaż.
Physiogel codzienne nawilżenie żel do mycia twarzy - bardzo fajny żel, delikatny dla skóry, nie podrażnia jej i ładnie ją oczyszcza i nawilża.
Szampon marki TRESemme z serii zawierającej olej kokosowy i aloes. Cudowny zapach, fajne działanie ale przy dłuższym stosowaniu obciąża włosy.
ECO LABORATORIE Ultra-odżywczy krem-żel pod prysznic - tajskie mango. Produkt z mojej paczuszki świątecznej. Miał cudowny zapach mango , ładnie się pienił i dobrze oczyszczał skórę bez wysuszania jej
olejek Isana - używałam go do mycia gąbeczki do makijażu. Nie do końca podoba mi się jego zapach ale podkład domywa świetnie.
L'biotica Biovax Botanic termo-kuracja zabieg do olejowania włosów. Zawiera olej z maliny moroszki, olej z czarnuszki i olej bawełniany. Plusem tego kosmetyku jest niewątpliwie zapach. Na moje włosy było go trochę za mało ale ogólnie jestem na tak.
Peeling myjący Naturia z aktywnym węglem. Raczej średnio przypadł mi do gustu bo jego działanie peelingujące jest słabe.
dezodorant Nivea Black & White Invisible Silky Smooth. Pachnie naprawdę przyjemnie i delikatnie i chociaż zapach i działanie są w porządku to nie polubiliśmy się ze względu na zacinającą się kulkę.
Alantan dermoline ochronny krem półtlusty z witaminami A+E. Moje wybawienie w walce z suchą skórą. Świetnie nawilża i pomaga w regeneracji skóry. Zdecydowanie polecam.
Galaretka do kąpieli Fruits o zapachu pomarańczy z czekoladą. Dziwny produkt, który nie robił tak naprawdę nic... ani nie zabarwił wody, ani nie wytworzył piany, nawet zapach po wrzuceniu do wody nie był wyczuwalny. Do tego galaretka nie rozpuściła się do końca podczas (całkiem długiej) kąpieli.
3 opakowania Pure White Nose and Face Strips czyli pasków oczyszczających na twarz i nos marki Cettua. Użyłam dwóch plasterków na twarz i jednego na nos. Wszystkie sprawdzają się całkiem nieźle.
Ultra oczyszczający plaster na nos marki Selfie Project. Jestem zadowolona z jego działania, całkiem nieźle spełnia swoje zadanie
Musująca kula do kąpieli Beauty&Care. Kula pachnie delikatnie ale bardzo przyjemnie. Po wrzuceniu do wanny bardzo mocno buzuje dając super efekt wizualny. Niestety zapach po rozpuszczeniu jest bardzo słabo wyczuwalny a kula nie barwi wody w żaden sposób.
Kula do kąpieli marki La Cafe de Beaute o zapachu malinowym. Po kontakcie z wodą fajnie buzuje i lekko zabarwia wodę na różowy kolor. Po kąpieli z użyciem tej kuli skóra była lekko nawilżona i odżywiona a zapach unoszący się w powietrzu sprawił, że łatwiej było się zrelaksować po ciężkim dniu. Zapach jest słodki i rzeczywiście pachnie malinowo.
Ocean Friends, perełki do kąpieli, mango. Fajnie zabarwiły wodę na żółty kolor a przyjemny, owocowy zapach przez długi czas unosił się w łazience.
Próbka zawierająca lipidowy krem barierowy do skóry atopowej z ekstraktem z kory brzozowej marki Vis Plantis. Krem ma bardzo delikatny i przyjemny zapach i kremową konsystencję. Łatwo się go nakłada i bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę miękką i nawilżoną.
Próbka łagodzącego kremu pod oczy marki Sylveco. Krem ma fajną konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się w nią wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy
Próbka kremu przeciwzmarszczkowego pod oczy propolia beeyes. Krem fajnie nawilża skórę, która po jego użyciu jest miękka i lekko napięta. Saszetka zawiera 1 gram produktu a starcza spokojnie na dwa użycia więc sądzę, że pełnowymiarowy produkt będzie wydajny.
Zużyłam także 12 maseczek ale muszę zrobić osobną chmurkę z denkiem o nich bo kończy mi się liczba możliwych do wykorzystania w jednym poście znaków. Do zużywania maseczek motywował mnie wątek :zużywamy razem - akcja denkowanie" Chociaż nie miałam czasu za każdym razem dodawać zdjęcia zużytej maseczki to jednak brałam udział w marcowym wyzwaniu!

smerfetka3

ZSzampon i odżywka marki TRESemme z serii zawierającej olej kokosowy i aloes. Jak tylko zobaczyłam to połączenie to od razu chciałam je mieć. Moje włosy bardzo lubią kokosa i świetnie współgrają z aloesem, więc musiałam wypróbować to połączenie. Kosztują około 25 zł za sztukę przy czym jest to marka pół profesjonalna, używana nie tylko przez zwykłych konsumentów ale także przez fryzjerów. Te które wybrałam to kosmetyki o działaniu regenerującym, przeznaczone do włosów suchych i zniszczonych. Nie zawierają barwników ani silikonów. Szampon ma fajną, lejącą konsystencję i przezroczysty kolor, odżywka jest biała i trochę gęstsza dzięki czemu łatwo aplikuje się ją na włosy, nie spływa z nich. Zapach tych kosmetyków jest naprawdę bardzo przyjemny, słodki z wyczuwalną nutką kokosa i delikatnym świeżym aromatem aloesu. Po myciu dość długo utrzymuje się na włosach. Po użyciu szamponu i odżywki z tej serii moje włosy są sypkie, nawilżone i bardzo dobrze się je rozczesuje. Nabierają też pięknego błysku i gładkości, wyglądają zdrowo i po prostu ładnie. Po kilku użyciach byłam zachwycona, jednak przy dłuższym stosowaniu miałam wrażenie, że moje włosy stają się obciążone i oklapnięte u nasady. Teraz stosuję te kosmetyki na zmianę z innym i przy rzadszym stosowaniu spisują się naprawdę świetnie. Z chęcią wypróbuję inne serie kosmetyków marki TRESemme bo mimo tego obciążenia jestem zadowolona z efektów jakie dają.

Bastet

Mamy juz październik wiec stwierdziłam że mogę wam pokazac co takiego udało mi się zużyć we wrześniu jest to tylko pielęgnacja:

Wellness&Beauty olejek pod prysznic z olejkiem migdalowym oraz wyciągiem z bambusa - olejek jest do kupienia w Rossmannie, ja uzywalam go do mycia gąbek do makijażu do czego sprawda sie swietnie, jest to fajny zamiennik olejku z Isany, przyjemniej pachnie i jest bardziej wydajny, niestety droższy od Isany.
Evree detoksykująca czarna maska Black Rose nie robiła nic spektakularnego na mojej twarzy, ładnie pachnie i dobrze sie ja zmywa jest bardzo komfortowa na twarzy i nie powoduje ściągnięcia.
White Swan mgiełka do ciała o zapachu melona, kupilam ja jakis czas temu w Biedronce, byla bardzo wydajna i trwała, ja nie używałam jej na ciało bo dla mnie byla znyt intensywna wiec używałam jej jako odświeżacza w łazience.
Kallos maska waniliowa, bardzo lubię maski Kallos i ta nie należała do wyjątków, bardzo fajna włosy były po niej miękkie i łatwo sie rozczesywaly.
Joanna szampon do włosów z pokrzywa i zieloną herbata, spełniał swoje zadanie czyli dobrze mył moje skłonne do przetluszczania wlosy, zapach przyjemny do tego bardzo fajnie sie pieni.
TRESemme szampon do włosów z kokosem i aloesem, poleciał mi go pani w Rossmannie ze bedzie dobry do włosów z tendencją do przetłuszczania bo bardzo chciałam przetestować coś z tej firmy, szampon kest fajny, ma bardzo ładny zapch kokosa i dobrze myje, ale niestety po dłuższym stosowaniu moje włosy były obciążone więc trzeba go stosować zamiennie z bardziej oczyszczającym szampanem.
Cien maska keratynowa do włosów, bardzo fajna maska z tak niskiej półki cenowej, można ją kupić w Lidlu, włosy bardzo dobrze sie rozczesuja sa sypkie i nie obciążone.
Oriflame woda toaletowa Tenderly Promise, ładny letni orzeźwiający zapach
Isana zel pod prysznic o zapchu hibiskusa i papai, letnia edycja limotowana z tego roku był ze mną na wakacjach wiec zapach tego żelu kojarzy mi sie z chorwacją.
Pantene odżywka do włosów ktora nie robiła kompletnie nic jak dla mnie taki trochę bubel.
Lady Speed Stick antyperspirant w żelu, bardzo ciekawa formuła kosmetyku, świetnie chronił w upalne dni.

Perelka

Szampon od TRESemme z linii botanique nourish & replenish. Producenci zapewniają, że odżywia i regeneruje nawet najbardziej wymagające włosy. Z mojej strony szampon w zupełności zapewnia doznania zapachowe, ponieważ bardzo ładnie pachnie kokosem, natomiast nie zauważyłam jakiejkolwiek poprawy wyglądu moich włosów. Jako szampon spełnił swoje główne zadanie, czyli zapewnił świeżość włosom na następny dzień.