FaceBoom
Pianka do mycia twarzy, Nawilżająco- rozświetlająca, Superstar
18 na 18 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
POZWÓL, ŻE SIĘ PRZEDSTAWIĘ
Jestem naturalną (99% składników pochodzenia naturalnego wg normy ISO 16128), wegańską pianką do mycia twarzy, która nie tylko oczyści Twoją skórę z resztek makijażu i innych zabrudzeń, ale także rozświetli, odświeży i zapewni idealne nawilżenie skóry.
ODKRYJ MOJE WNĘTRZE
Ekstrakt z granatu
Nawilża i wygładza, regeneruje i zmniejsza wydzielanie ...
POZWÓL, ŻE SIĘ PRZEDSTAWIĘ
Jestem naturalną (99% składników pochodzenia naturalnego wg normy ISO 16128), wegańską pianką do mycia twarzy, która nie tylko oczyści Twoją skórę z resztek makijażu ...
Gdzie kupić?
Ten oraz inne ciekawe produkty od FaceBoom znajdziesz w oficjalnym sklepie na bodyboom.pl
Odwiedź sklepProdukt dodany w dniu 04.07.2021 przez marcik28
Jak dla mnie kosmetyk nr 1 w całym tym swopie. Od dawna chodziła za mną 'jakaś' pianka do mycia twarzy i gdy miałam okazję to skorzystałam . Plastikowa butelka z pompką co ułatwia aplikacje, która tak czy tak jest banalna. Zapach? Obłęd 😍. Nie spodziewałam się aż takich efektów, na prawdę.. Bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy dodatkowo ją nawilżając i rozświetlając. Moja buzia gdy jest już po kilkunastu aplikacjach wygląda lepiej, jest bardziej promienna, taka pełna życia i wygląda na dużo zdrowszą. Dodatkowo po każdej aplikacji buzia jest miękka i gładka. Miłe zaskoczenie 😲 ❤️ na pewno pianka będzie u mnie stałym bywalcem.
Delikatnie oczyszczająca pianka do mycia twarzy jest lekka jak chmurka. Podczas jej wydobycia oraz użycia produkt delikatnie otula swoją konsystencja, a piękny zapach relaksuje. Pianka świetnie oczyszcza skórę twarzy pozostawiając ją gładką bez uczucia ściągnięcia. Cera po jej użyciu wręcz promienieje. Kosmetyk w żaden sposób nie powoduje podrażnień oraz uczuleń. Nie powoduje również uczucia łzawienia co jest dla mnie bardzo ważne.
Testowałam ostatnio nawilżającą i rozświetlającą piankę do mycia twarzy od FaceBoom i jestem mega pozytywnie zaskoczona!
Przepiękny zapach, lekkość, uczucie świeżości - mogę wymieniać te plusy aż do rana. Ponadto pianka ma aż 99% składników naturalnych i jest wegańska. Po jej użyciu, moja skóra jest gładka i nawilżona. Stosuję ją rano i wieczorem.
Często widzę ją w sklepach Rossman w promocyjnej cenie. Bardzo polecam!
Daj mi znać w komentarzu, jakich produktów używasz w codziennej pielęgnacji twarzy. 💜👇
Kolejny i chyba już ostatni produkt jaki zamówiłam na house of beauty brands z okazji BF na promocji -50%. Pianka normalnie kosztuje 20,99 zł za pojemność 150 ml. Pianka ma ładne opakowanie, z wygodnym i szczelnym korkiem oraz pompkę dozującą. Jego zadaniem jest nawilżenie i nadanie cerze blasku i oczywiście oczyszczenie. Pianka składa się głownie z naturalnych składników, zawiera ekstrakt z granatu, śliwki, aceroli, kwas hialurnowy i wiele innych. W dotyku jest miękka, nie podrażnia i dobrze oczyszcza skórę. Ładnie, delikatnie pachnie. Kolejny udany kosmetyk z tej serii.
Zobacz post
Pianka do mycia twarzy Faceboom, sprawdza się u mnie fajnie. Podoba mi się bardzo jej zapach, jest słodki ale nie do przesady. Pianka nie jest mocno zbita ale dobrze się nią myje twarz, nie spływa. Dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia, sprawia że twarz jest miękka w dotyku ale czasem lekko przesusza skórę w miejscach do tego skłonnych. Należy uważać by nie dostała się do oczu.
Zobacz post
☆ Nawilżająco-rozświetlajaca pianka do mycia twarzy Superstar, FaceBoom.
Piankę z FaceBoom otrzymałam jakiś czas temu od Julitki @unreallove w naszej wymianie kosmetycznej. Takich rzeczy u mnie nigdy dość, myje twarz przepisowo dwa razy dziennie, czasem zdarzy się częściej jak jestem po prostu w domu. Produkt umieszczony jest w ślicznym, fioletowym opakowaniu z białym oraz holograficznymi napisami. W opakowaniu jest płynny, natomiast po naciśnięciu pompki zamienią się w biala, puszysta i delikatna piankę. Pachnie ładnie, owocowo. Świetnie się sprawdza do pierwszego etapu oczyszczania twarzy, zmywa makijaz i zanieczyszczenia tak jak trzeba. Nie zauważyłam także żadnego podrażnienia skóry ani zaczerwienienia po pracy z tą pianka. Ja jestem zadowolona i z pewnością zużyje ja do końca.
FaceBoom, Pianka do mycia twarzy, Nawilżająco- rozświetlająca, Superstar.
Od jakiegoś czasu już chodziło za mną przetestowanie jakiejś pianki do mycia twarzy, a gdy nadarzyła się taka opcja w swopie do wyboru do koloru ano sekundę się nie wahałam. Jest to moja pierwsza pianka w życiu i jestem zadowolona.
Kosmetyk bardzo łatwo się aplikuje, ma on piękny i przyjemny zapach ❤️. Nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Pianka bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy, dobrze domywa resztki makijażu. Buzia pozostaje gładka, miękka, nawilżona i rozświetlona. Jest to moje pierwsze opakowanie, ale już wiem że nie ostatnie.
Polecam ❤️.
Pianka od Face Boom w moim ukochanym, fioletowym kolorze! 💜 seria Superstar skierowana jest do cery odwodnionej, szarej i pozbawionej blasku. Mam wszystkie te cechy, więc bez zastanowienia skusiłam się na nawilżająco-rozświetlającą piankę do mycia twarzy.
Zacznę od zapachu, ponieważ to te same nuty zapachowe co w moim ukochanym faceboomowym masełku do demakijażu (uzależniła mnie od niego @taktojamarta, zużywam już chyba piąte opakowanie! :serce. O ile w masełku ten zapach uwielbiam, o tyle w piance jest on zdecydowanie bardziej wyrazisty i agresywny. Myjąc buzię czasami aż drażniło mnie w nosie i gardle.
Pianka bardzo dobrze domywa buzię po pierwszym etapie oczyszczania - radzi sobie z umyciem twarzy po zastosowaniu masełka. W ogóle bardzo fajnie się z demakijażem uzupełnia. Mamy tutaj bardzo dużo składników odpowiedzialnych za nawilżenie skóry: kwas hialuronowy, betaina, trehaloza i ekstrat z granatu. Acerola dodatkowo działa przeciwbaketryjnie, a śliwka kakadu odpowiada za rozświetlenie.
Buźka jest przyjemnie mięciutka po użyciu, dogłębnie oczyszczona, a co najważniejsze - nie zauważyłam żadnego potencjalnego zapchania cery ze strony pianki. Bardzo przyjemna, wydajna, ale ten zapach sprawia, że raczej będę jej unikać...
FaceBoom, Superstar, Nawilżająco-rozświetlająca pianka do mycia twarzy 'Migocząca Celebrytka'
Kupiłam piankę z ciekawości. Nie zauważyłam po niej działania rozświetlającego, ale bardzo fajnie działa razem z fioletowym kremem nawilżającym tej marki. Pianka nie wysusza skóry i dość dobrze się dozuje. Po jednym naciśnięciu wychodzi naprawdę spora pianka, którą spokojnie można umyć twarz. Moim zdaniem jest dość wydajna, bo używam jej już trochę czasu, a nadal jest sporo zapełniona. Zapach można początkowo uznać za specyficzny, ale mi nawet odpowiada.
Nawilżająco-rozświetlająca pianka do mycia twarzy „superstar” od FaceBoom. Żałuje że dopiero teraz zaczęłam ją testować bo jest świetna. Piankę kupiłam za niespełna 10 zł więc skorzystałam z fajnej promocji. Pianka znajduje się w sympatycznej, fioletowej butelce o pojemności 150 ml. Formuła opiera się na składnikach w 99% pochodzenia naturalnego. Zapach jest cudowny owocowy lekki, soczysty. Nawet dla samego zapachu warto go stosować jest obłędny.🥰 Jakie efekty? Pianka odświeża i oczyszcza twarz, nie podrażnia i delikatnie rozjaśnia twarz. Jest fantastycznym rozwiązaniem na lato kiedy makijaż jest lżejszy bądź całkiem z niego rezygnujemy.😊
Zobacz post
💜 FaceBoom. Pianka do mycia twarzy, Nawilżająco- rozświetlająca, Superstar.
Po przeczytaniu kilku recenzji na Dresscloud postanowiłam skusić się na piankę do mycia twarzy marki FaceBoom. Pianka zamknięta jest w plastikowym opakowaniu, które ma ładny fioletowy kolor, a w dodatku jest przezroczyste dzięki czemu widzimy ile produktu mamy w środku. Kosmetyk posiada pompkę dzięki której wygodnie wyciska się piankę. Konsystencja pianki jest gęsta, chmurkowa i dobrze rozprowadza się ją na buzi. Aplikacji towarzyszy świetny zapach, który kojarzy mi się z jakimiś żelkami albo piankami. Pianka świetnie radzi sobie z oczyszczaniem buzi. Pozostawia skórę miękką, aksamitną w dotyku, nawilżoną i odświeżoną. Produkt nie przesusza skóry, ani jej nie podrażnia, jest idealny do użytku codziennego. Zapomniałabym wspomnieć o najważniejszym : pianka nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Cera po umyciu jest rozświetlona i wygląda świeżo. Na plus jest również skład pianki czyli 99 % składników pochodzenia naturalnego. Jestem tym produktem oczarowana, to moje pierwsze opakowanie, ale na pewno nie ostatnie.
FaceBoom, Nawilżająco-rozświetlająca pianka do mycia twarzy
Bardzo fajna pianka do mycia twarzy, którą testuję dzięki Kochanej @madziek1. Pianka znajduje się w przezroczystej butelce o fioletowym odcieniu. Widać dokładnie ile zostało jeszcze do zużycia. Pompka działa bez zarzutu, tworzy delikatną piankę, która dobrze myje twarz. Przy tym zapach jest bardzo przyjemny, lekko słodki i owocowy. W składzie aż 99% składników pochodzenia naturalnego: ekstrakt z granatu, trehaloza, betaina, ekstrakt ze śliwki kakadu, ekstrakt z aceroli, kwas hialuronowy. Pianka nie tylko dobrze myje, ale również dba o skórę, nawilżając ją. Nie czuję suchości na twarzy, skóra jest miękka i elastyczna. Świetnie się u mnie sprawdza, moja skóra się z nią polubiła
Faceboom Superstar : nawilżająco - rozświetlająca pianka do mycia twarzy / każdy rodzaj cery
Pianki tej używam do doczyszczenia twarzy po zmyciu makijażu płynem micelarny. I w tej roli radzi sobie bardzo dobrze, ponieważ usuwa wszelkie resztki zabrudzeń. Ma ładny, słodki zapach. Pianka jest bardzo lekka i delikatna dla skóry. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Jest też wydajna, na jedno użycie wystarczy jedna pompka. Widać poziom zużycia.
DENKO, KWIECIEŃ 2022
Ilość wszystkich zużytych opakowań: 75 🙈
Kwiecień upłynął mi przy dwóch wyzwaniach - jedno maseczkowe na Instagramie, a drugie owocowo-warzywne na forum DC. Tych pierwszych zużyłam 40 sztuk! Większość to maseczki na twarz, ale były też maski na stopy, ręce i włosy. Wyzwanie z forum zmotywowało mnie do zużycia 25 opakowań, które miały w swoim składzie lub zapach owoców czy warzyw.
Udało mi się też wykorzystać 15 próbek. Głównie dzięki testowaniu, które zorganizowała apteka Ziko.
Wśród opakowań pełnowymiarowych dużo było kosmetyków które średnio się sprawdziły:
- Balsam Be Organic - mało wydajny, słabo się rozsmarowywał. Na szczęście szybko się skończył 😂
- Żel pod prysznic z CBD - zapach średni, bardzo gęsty przez co ciężko przechodził przez tą pompkę.
- Pianka Brzoskwiniowa Isana - zapach i działanie ja mega plus, no ale bardzo słabo wydajna i kiepska konsystecja, przez którą bardzo duża ilość kosmetu uciekała z ręki...
- Tonik Originals - okropny zapach, przez co dziękowałam że na jakiś czas straciłam węch 😂😂😂
- Masełko do skórek Niuqi niestety u mnie się zepsuło i nie Zużyłam go do końca
- Serum Floslek o okropnym zapachu i w opakowaniu z którego schodziła farba...
Były też dwa kosmetyki, za którymi będę mocno tęskniła. Oba marki FaceBoom - pianka do twarzy i serum na noc do twarzy. Totalnie polecam ❤️.
Nawilżająco-rozświetlająca pianka do mycia twarzy Superstar FaceBoom, którą kupiłam w Rossmannie. Przyciągnęła mnie już swoim pięknym estetycznym opakowaniem z uroczymi gwiazdkami. Pianka ma gęstą, delikatną chmurkową konsystencję, którą przyjemnie się rozprowadza. Dobrze ona oczyszcza skórę, radzi sobie z zanieczyszczeniami, a także resztkami kosmetyków, a dodatkowo pozostawia skórę miękką w dotyku, doskonale nawilżoną i odświeżoną. Pianka nie przesusza, nie podrażnia ani nie uczula. Nie zauważyłam również żeby powodowała uczucie ściągnięcia. Zaskoczył mnie fakt, że pianka rzeczywiście delikatnie rozświetla cerę i wygląda ona zdrowo i promiennie. Aplikację umila przyjemny, słodziutki zapach, który jest bardzo apetyczny, może się kojarzyć z piankami marshmallow. Na plus jest również to, że pianka zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego i można tu znaleźć na przykład kwas mlekowy. Jest to świetny produkt do porannej i wieczornej pielęgnacji. Polecam.
Zobacz post
2/2022
3/2022
Denko luty i marzec 2022. Dobry mam czas, nie? Zaraz koniec kwietnia.
Oto, co zużyłam w lutym i w marcu tego roku i jak się u mnie sprawdziło:
Alterra, mydła w kostce, granat i pomarańcza. To już standardowe produkty w mojej łazience. Bardzo lubię te mydła i żuzywam je regularnie.
Biolove, Olejek do demakijażu, Cera sucha. Bardzo fajnie się u mnie sprawdził, dobrze domywał makijaż.
Nature On, pasta do zębów, kokosowa. Często po nią sięgam. Jest łatwo dostępna, daje uczucie świeżości po umyciu zębów. Nie zauważyłam jakiegoś super efektu wybielenia, ale nie tego od niej oczekiwałam.
/ La Le, krem do twarzy, stoechiol 1%. Nie jest to jakiś rewelacyjny produkt, ale nie zrobił mi też żadnej krzywdy. Czy sięgnęłabym po niego ponownie? Raczej nie.
Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Arbuz, Mięta, Mleko kokosowe. Całkiem przyjemnie pachniał, ale zapach nie utrzymywał się na skórze. Nie wysuszał i nie podrażniał. Taki o, zwykły żel pod prysznic.
La Le, serum booster z bakuchiolem 1%. Co za zapach! Intensywny, słodki, ale bardzo przyjemny. Jeżeli chodzi o działanie to na plus - twarz była nawilżona i rozświetlona.
La Le, Serum dwufazowe, peptydy. Skóra faktycznie była nawilżona i lekko naciągnięta. Zapach bardzo delikatny, w sumie przyjemny.
Faceboom, Pianka do twarzy. Ogólnie rzecz biorąc sama pianka na plus. Trochę gorzej jednak z opakowaniem. Pompka w pewnym momencie przestała działać i nie byłam w stanie wykorzystać produktu do samego końca. Pod tym względem jednak trochę na minus.
Receptury Babci Agafii, Maska do włosów, jajeczna. Naprawdę ją polubiłam! Włosy były bardzo miłe w dotyku. Nie miałam problemu z ich rozczesywaniem. Maska była też bardzo wydajna.
Faceboom, Pianka do mycia twarzy, Nawilżająco- rozświetlająca, Superstar.
Na tą piankę miałam ochotę już dłuższy czas i w końcu, po skończeniu poprzedniego żelu do mycia twarzy, wpadła w moje łapki.
Produkt jest bardzo przyjemny. Pianka jest bardzo delikatna, zdaje się, że ma przyjemny, słodkawy zapach, ale mój pocovidowy nos może się nieco mylić. 🙈😂 Nie wysusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia po osuszeniu twarzy. Jest delikatna, ale zarazem skuteczna, ponieważ dobrze domywa skórę z resztek makijażu, sebum itd. Produkt jest też wydajny. Nie potrzeba go dużo, by umyć dokładnie skórę.
Opakowanie jest przyjemne dla oka, ma ładny fioletowy kolor. Jest też oczywiście praktyczne i poręczne. Pompka dozuje, moim zdaniem, odpowiednią ilość produktu, nie zacina się. Opakowanie jest transparentne i widać dokładnie ilość znajdującego się w nim płynu.
Produkt nie uczulił mnie i nie podrażnił mojej skóry.
⭐ FaceBoom Pianka do mycia twarzy, Nawilżająco- rozświetlająca, Superstar ⭐
Kosmetyki do mycia twarzy w formie pianki są dla mnie jak na ten moment najlepszymi produktami. W porównaniu do innych mają przepiękne i trwałe zapachy, które ,ostJa na długo na twarzy. Tak jest i w tym przypadku. Pianka FaceBoom z serii Superstar jest bardzo delikatna, aksamitna i ma właśnie przepiękny zapach. Mocny, bardzo elegancki. Dobrze oczyszcza twarz, ale nie wiem jak radzi sobie z makijażem czy jego resztami, bo używam jej w porannym rytuale, żeby ten zapach towarzyszył mi przez cały dzień. Nie spowodowała u mnie żadnych szkód na twarzy. Jest bardzo wydajna, bo wystarczy jedna duża porcja z pompki żeby umyć całą twarz ❤️
Pianka do mycia twarzy FaceBoom Superstar to produkt, który nie muszę przedstawiać. Kupiłam ją, ponieważ spodobała mi się wersja różowa i wiedziałam, że się nie zawiodę. Pianka ma bardzo przyjemny, odświeżający zapach. Jest bardzo delikatna dla skóry, przy czym dobrze myje i pozbywa się wszelkich pozostałości i zanieczyszczeń z twarzy. Skóra po niej jest czysta, świeża i brak uczucia ściągnięcia. Plus również za wydajność, ponieważ do jednego mycia wystarczy jedna, maksymalnie dwie, pompki. Fajnie, że buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu widać poziom zużycia. Jest świetna i tania.
Zobacz post
Pianka do mycia twarzy od FaceBoom.
Jakiś czas temu kupiłam ją w Rossmannie na promocji za około 12 złotych. Wcześniej używałam tej w różowym opakowaniu.
Ta pianka pachnie inaczej, nadal czuć słodycz, ale zupełnie inną, która bardziej przypadła mi do gustu.
Konsystencja pianki bardzo mi odpowiada, bardzo lubię używać jej rano, aby odświeżyć się i zacząć dzień.
Pianka dobrze oczyszcza moją cerę, nie pojawiły się po niej niepotrzebne niedoskonałości ani oznaki alergii.
Po umyciu skóra nie jest w żaden sposób ściągnięta i przesuszona.
Dodatkowo, ogromnym plusem jest szata graficzna, obok której zapewne nikt nie przejdzie obojętnie. Błyszczący napis na pewno przyciąga wzrok.
Pianka FaceBoom to uzupełnienie mojego planu oczyszczania twarzy. Kupiłam ją wspólnie z masełkiem, o którym wspominałam już w innej chmurce. Zaczne od jej plusów. Pianka jest delikatna, ale dobrze zmywa resztki makijażu i olejku, które pozostawiło masełko. Pianka nie podrażnia oraz nie przesusza skóry. Ciężko mi mówić o roświetleniu skóry, bo raczej nie mam problemu z „ziemistą” skórą. Minusem jak dla mnie jest wydajność w stosunku do ceny. Pianka w rossmanie kosztuje około 20 zł (ja skusiłam się na nią w promocji za około 15 zł), w tej samej cenie kupimy piankę soraya plante, która mimo tej samej pojemności jest wydajniejsza. Na zdjęciu widać ile pianki zostało po niecałych 2 tygodniach używania 2x dziennie.
Podsumowując- warto skusić się na nią w promocji.
Podobne produkty
