NIUQI

Niuqi, Nawilżająca chłodząca maska na tkaninie

Bardzo ciekawa maseczka, którą dostałam od Kochanej @madziek1. Maseczka ma ładne opakowanie, które nawiązuje do efektu chłodzenia. W środku znalazłam średniej grubości niebieską płachtę. Dopasowałam ją do twarzy, jednak troszkę była za mała i brakowało jej troszkę po bokach. Zapach miała ciekawy, troszkę jak jakieś cukierki miętowe. Po nałożeniu na twarz stwierdziłam, że nie działa, ale minęło kilka chwil i maseczka zaczęła działać i to z jaką mocą! Wyczuwałam mocne orzeźwienie i chłodzenie, aż takie mrowienie na twarzy. Trzymałam ją z 15 minut i cały czas to działanie było mocno odczuwalne. Po ściągnięciu maseczki twarz była naprawdę mocno orzeźwiona, świeża, dostała taki zastrzyk energii. Bardzo mi się ta maseczka spodobała

Zobacz post

Niuqi, Cooling, nawilżająca, chłodząca maska do twarzy.
Ta maska pochodzi z Biedronki,ale kupiłam ją spory czas temu.
Maska była zamknięta w saszetce z przyjemną dla oka grafiką.
Zapach bardzo mi się podobał.
Był taki morski, odświeżający i lekki.
Tkanina była niebieska,cienka i niestety słabo wycięta, więc musiałam się trochę zmęczyć, żeby jako tako ją dopasować do twarzy.
Na szczęście była dobrze nasączona esencją.
Maska bardzo fajnie oczyściła, odświeżyła oraz nawilżyła skórę.
Efekt chłodzenia był przyjemny i niezbyt mocny, dzięki czemu nie męczyłam się.
Cera była gładka i promienna.

Zobacz post

NIUQI Maska do twarzy w płacie, Cooling, Nawilżająca, Ekstrakt z mięty + mentol + głębinowa woda morska.
Tą maskę kupiłam w Biedronce za ok 5zł. Kupiłam ją z ciekawości i przyznam, że zakup był trafiony. Najbardziej podobał mi się w niej kolor płachty, który miał niebieski odcień i wyglądał jak lód . Sama płachta była świetnie skrojona i fajnie układa się ja na buzi. Jej zapach też na plus bo jest odprężający i mega miły. Maska faktycznie chłodzi, po wyciągnięciu jej z lodówki i nałożeniu na buzię początkowo czułam jakbym miała mrówki na twarzy . Efekt finalny bardzo mnie zaskoczył bo moja zmęczona i obita słońcem twarz była odprężona, odświeżona i nie przesadnie nawilżona . Kolejny plus miała u mnie za to, że nie kleiła mi sie po nie buzia i nie miałam żadnych niespodzianek .

Zobacz post

Kilka tygodni temu będąc w Biedronce w oczy rzuciły mi się nowe maseczki Cooling z Niuqi. Zakupiłam obie i będąc na urlopie postanowiłam, że przetestujemy je z narzeczonym. Ja zdecydowałam się na wersję nawilżającą, czyli niebieską, która zawiera ekstrakt z mięty, mentol i głębinową wodę morską, zaś R. używał odświeżającą z ekstraktem z ogórka, mentolem i wodą bambusową. Maseczki przed użyciem schodziłam w lodówce. Po otwarciu byłam zaskoczona, że płachty nie są białe, a kolorowe, takie jak saszetka. Materiał jest mocno nasączony esencją, dobrze przylega do twarzy, nie zsuwa się z niej. Po aplikacji pojawia się przyjemne chłodzenie. Wersja nawilżającą delikatnie nawilża, wygładza u odświeża, buźka jest miękka i delikatna w dotyku. Co do wersji odświeżającej to wydaje mi się że dziala podobnie, jednak początkowo narzeczony narzekał, że pojawiło się delikatne pieczenie, które na szczęście szybko zniknęło. 😀

Zobacz post

NIUQI, Cooling, Nawilżająca chłodząca maska na bambusowej tkaninie.

Na tą maseczkę skusiłam się podczas Biedronkowych zakupów i nie żałuję, od razu wzięłam się za testowanie.
Maska zamknięta jest szczelnie w saszetce, przed zastosowaniem włożyłam ją na 20min do lodówki. Według producenta maska ma chłodzić, szczerze mówiąc chłodzenia nie zauważyłam, bardziej grzanie na samym początku. Tkanina maski jest w kolorze niebieskim, jest bardzo dobrze nasączona, trzymałam ją nawet dłużej niż zaleca producent. Maskę dobrze się nakłada i również dobrze się ją ściąga, pozostały płyn wklepałam w twarz, pozostawia lekkie uczucie 'klejenia', ale nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo. Maska przeznaczona jest do skóry suchej, zauważyłam lekkie nawilżenie, ale nie jakieś wow. Myślę, że maska jest okej, ale nie jest jakaś wystrzałowa 😁.

Zobacz post

Maseczka do twarzy chłodząca na tkaninie Niuqi Cooling kupiłam ją jakiś czas temu w Biedronce. Opakowanie ma całkiem ładną grafikę. Płachta jest dobrej jakości i ma odpowiednio wycięte wszystkie otwory. Nie spada z buzi podczas noszenia. Tkanina ma smerfowy odcień. Maseczka pachnie bardzo przyjemnie. Na opakowaniu było napisane żeby ją włożyć do lodówki przed nałożeniem. Ja zapomniałam ale mimo to maska mega chłodziła mnie przez całe 15 minut. Uczucie początkowo było dziwne bo jakby lekko mnie mrowiła i szczypała. Jednak finalnie naprawdę schłodziła moją skórę. Po jej zdjęciu skóra nie była zaczerwieniona. Zauważyłam zdecydowanie odświeżenie skóry i świetne nawilżenie. Nie było uczucia lepienia esencja wchłonęła się całkowicie. Nie pojawiły się też żadne wypryski. Jestem absolutnie zadowolona.

Zobacz post