Garnier
Skin Naturals, Nutri Bomb, Almond Milk + Hyaluronic Acid, Maska do twarzy, Intensywnie odżywcza, Mleczko migdałowe + kwas hialuronowy
6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Rozkoszuj się naszą pierwszą mleczną maseczką, która intensywnie odżywia i przywraca nawilżenie suchej skórze w zaledwie 15 minut!
Płachta jest nasączona mlecznym serum z organicznym mlekiem migdałowym i uzupełniającym kwasem hialuronowym, dzięki czemu skóra jest gładka i nawilżona.
Produkt dodany w dniu 07.06.2021 przez Zosiaaa70
Maseczka do twarzy w płacie Garnier Nutri Bomb Milky Sheet Mask Intense Nutriton + Repair dostałam ją od kochanej Andżeliki @dreams1919 . Opakowanie ma dość ładną aczkolwiek skromną grafikę. Tkanina nie posiada wzoru , jest nasączona kremową gęstą esencją. Podoba mi się jej śliczny lekki zapach. Maseczka ma odpowiednią wielkość oraz dobrze wycięte otwory. Po zdjęciu maseczki skóra jest przez dłuższy czas lepka. Musiałam zmyć jej resztki bo wklepywanie esencji nic nie dało. Po zmyciu esencji skóra była mięciutka i nawilżona.
Zobacz post
Maseczka do twarzy w płacie marki Garnier z kalendarza adwentowego. Jest to wersja intensywnie odżywcza z mleczkiem migdałowym i kwasem hialuronowym. Plat jest biały i obficie nasączony kremową, białą esencją. Płat idealnie wykrojony dobrze przylegał do twarzy. Moja skóra zachłannie spija esencję, a resztki zmywam ciepłą wodą. Twarz po tej masce jest jedwabiście gładka, nawilżona i miękka w dotyku. Żadna z tych masek od Garniera nie zrobiła mi krzywdy, nie podrażniła i nie uczuliła. Uwielbiam te maski za ich działanie. Polecam.
Zobacz post
☆ Zestaw masek do twarzy.
Tak się prezentuje mój aktualny zapas maseczek do twarzy - wiekszosc z nich otrzymałam w paczkach urodzinowych od kochanych Clouders za co jeszcze raz dziękuję. 🥰 Mamy tutaj różne marki, Garnier, Baroness, Niuqi, Be Beauty, Altera, Lirene czy Skin 79, na tkaninie i w formie platkow pod oczy czy peelingu do twarzy lub maski w kremie. W zasadzie większość z nich jest dla mnie nowoscia, za wyjątkiem maski z mleczkiem migdalowym od Garniera (które swoją drogą uwielbiam!), która aktualnie mam na sobie pisząc ten post. I muszę Wam powiedzieć że jest fajniutka - pięknie pachnie, ma dość gruba tkaninę, ale udało mi się ją dopasować do twarzy, oraz jest mocno nasaczona esencja. Takze druga maska z Garniera jest mi dobrze znana (ta w pomaranczowym opakowaniu) w formie platkow pod oczy, ktore fantastycznie dzialaja na moje dosc wrazliwe okolice oczu. Więcej szczegółów w kolejnych postach dotyczących wszystkich maseczek z wyżej wymienionego zestawu. 🥰
☆ Maska na tkaninie Nutri Bomb, Skin Naturals, z mleczkiem migdalowym i kwasem hialuronowym, Garnier.
Bardzo polubiłam się w ostatnim czasie z maskami na tkaninie od Garniera, testowałam już kilka i każda wypadła naprawdę świetnie, tym razem przyszedł czas na maskę z mleczkiem migdalowym oraz kwasem hialuronowym z serii Skin Naturals, która otrzymałam od Diany @kpoperka. 💕 Maska umieszczona jest na dość grubej tkaninie, jednej z grubszych jakie używałam, mialam delikatny problem z dopasowaniem jej w okolicach nosa, ale dzięki wycięciom po bokach jakoś sobie poradziłam - i tyle z minusów. Teraz skupię się na pozytywach, których jest mnóstwo! Zacznę od jej zapachu - no uwielbiam zapach migdalow (no i smak) także ten przypadł mi maksymalnie do gustu! Jak otworzyłam opakowanie to od razu mnie dopadl i już wiedziałam że to będzie świetna pielęgnacja. Maska jest dość mocno nasaczona esencja w mlecznobiałym kolorze, której, co ciekawe zostało również sporo w opakowaniu i zostawiłam ją sobie jeszcze na jedną aplikacje już bez tkaniny. Jednak efekt po ściągnięciu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Boże, jaką miałam nawilżona cerę to szok! Naprawdę! Ale bylo to takie porządne nawilżenie bez żadnej tłustej warstwy czy czegoś w tym stylu. Jest gładka, pachnącą, promienna, świetlista... Aż brak mi słów! Totalnie polecam i dziękuję Ci kochana jeszcze raz za tak fantastyczny prezent. ❤️
☆ Paczuszka urodzinowa #10 od @kpoperka ❤️
Dzisiaj otrzymałam taka urocza paczuszkę od Diany! Ze wszystkimi produktami trafiłaś kochana w mój gust a także w moje zamiary zakupowe. 😀 Nie wiem skąd wiedziałaś że jestem na kupnie korektora do twarzy - w paczce znajdował się korektor od L'Oreal Infaillible, ma dość jasny odcien i ma świetne krycie, coś czuję że się z nim polubimy. 😀 Oprócz korektora w paczce znajdowały sie: peeling do ciała Creamy Coconut (a ja uwielbiam kokos ), żel do mycia ciała i rąk LaQ, szampon L'Oreal (włosowych produktów u mnie nigdy dość ), hydrolat różany do twarzy, ciała i włosów (akurat mój hydrolat jest na wykończeniu wiec się mega z niego ucieszyłam!), a także maseczki do twarzy, herbatki, moja ulubiona czekolada Oreo (serio, kocham ją ) i urocza karteczka z życzeniami. Dziękuję kochana! 💗
Maseczka na tkaninie od Garnier . Tkanina została wykonana z bardzo dobrej jakości materiału, ze sporą ilością nacięć . Nasączona została porządnie w kremowej esencji, która subtelnie pachniała świeżym aromatem . Aplikacja tkaniny była bardzo łatwa, nałożona raz trzymała się stabilnie, chodź miałam mały problem z jej rozłożeniem przez sporą ilość esencji . Zabieg nawilżania trwał około 25 minut, specjalnie dłużej czekałam aby esencja wchłonęła się maksymalnie. Po tym czasie ściągnęłam suchawą tkaninę, a pozostałości delikatnie wklepalam palcami odczekujac kolejnych kilka minut .
Maseczka wzorowo nawilzylam skórę twarzy pozostawiając ją dodatkowo gładką oraz jędrną bez żadnego tłustego czy lepkiego filmu. Nie decydowałam się już na krem . Cera była naturalnie rozświetlona, a w ciągu dnia nie pojawiło się nadmiar sebum. Kosmetyk mnie nie zapchał ani nie uczulił i na pewno kiedyś się z nim jeszcze spotkam .
