15 na 15 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ekspresowa odżywka Gliss Kur w sprayu wygładza powierzchnię suchych i zniszczonych włosów i sprawia, że włosy wyjątkowo łatwo się rozczesują, nabierają elastyczności i połysku. Można ją stosowac na suche lub mokre włosy. Zawiera kompleks Scan Repair z 19 aktywnymi składnikami i systemem regeneracji komórek, który rozpoznaje potrzeby włosów i skutecznie regeneruje zniszczone miejsca nie obiążając z ...

Ekspresowa odżywka Gliss Kur w sprayu wygładza powierzchnię suchych i zniszczonych włosów i sprawia, że włosy wyjątkowo łatwo się rozczesują, nabierają elastyczności i połysku. Można ją stosowac na su ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 15.07.2018 przez anja1207

odżywka w sprayu

Odżywka do włosów suchych i zniszczonych w sprayu, Schwarzkopf

Odżywka mieści się w 200 ml opakowaniu w pompką. Zawsze przed użyciem należy nią wstrząsnąć by wymieszać dwie warstwy. Stosuję ją po każdym myciu, na jeszcze lekko mokre włosy. Spryskują nią tylko dolną połowę włosów, by nie obciążyć ich i by nie wyglądały na przetłuszczone. Wtedy moje włosy zyskują dodatkową dawkę nawilżenia i pięknie się układają. Dodatkowo odżywka ma bardzo przyjemny zapach.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Odżywka do włosów gliss kur z serii totail repair. Jest to mniejsza wersja. Sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Ekspresowa odżywka spajająca do zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek. Zazwyczaj używam jej po myciu włosów, aby lepiej je rozczesać lub przed prostowaniem włosów. Odżywka ma dość ładny zapach, znacznie lepiej rozczesuje się po niej włosy. Jest wydajna i wygodna w użyciu. Odżywkę otrzymałam w pudełku beglossy. Miałam już różne rodzaje tej odżywki i z każdej byłam bardzo zadowolona. Polecam 😊

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam te odżywki w sprayu.
Choć ta jest mini opakowaniem to i tak wystarcza na kilkanaście użyć ,obłędnie pachnie ,a zapach utrzymuje się dość długo na włosach.
Może jakoś super nie regeneruje czy odbudowuje włosy ale przy moich długich świetnie pomaga w rozczesywaniu ,a przy tym nadaje miękkość i blask...
A wy lubię dwufazowe odżywki?

Zobacz post

Pure Beauty Box - Marzec 2022

Marcowe pudełko Pure Beauty Box Coś co zwróciło moją uwagę to przepiękny kartonik! No coś cudownego! Zawartość jak dla mnie spoko, chociaż bywały lepsze A oto co znalazło się w pudełku:
- Pomarańczowe masło do ciała od Bielendy
- Odświeżający szampon do włosów (produkt 1 z 6)
- Ekspresowa odzywka Gliss
- Matowa pomadka w płynie Golden Rose
- Płatki złuszczające na pięty Silcare
- Odżywka domykająca łuskę włosa Only Bio
- Korektor Maybelline
- Próbki Uraige
- Miniaturka Serum Germaine de Capuccini
- Maska - peeling - Tołpa
- Krem do twarzy Sylveco
- Płyn do prania - Zielko
- Body Make-Up - Soraya
- Maseczka When (wymiennie z kremem korygującym Dermiedic)
- Prezent dla dziecka - Żel do mycia ciała i włosów Kids Fun

Są tutaj produkty, które mi się podobają - korektor na którego czaiłam się już kilka miesięcy, ale czekałam na lepszą cenę. Przetestowałam już odżywkę domykającą łuskę włosa i powiem tak - Cudo! Zawsze myślałam, że taki kosmetyk jest mi zbędny. Łączna wartość produktów to 367,60 zł

Zobacz post

beGLOSSY Styczeń 2022

Oto styczniowe pudełko beGLOSSY. Po kilku zawirowaniach pudełko jest u mnie. Wysyłka została opóźniona i pudełko dostarczone nam zostało dopiero w lutym. Czy było warto czekać? Nie. Czy jestem zadowolona? Też nie. Zapraszam na zawartość:
- Hydrożel Soraya
- Zielone mydło dermatologiczne - Dermaglin
- Kuracja do włosów - Gliss Kur
- Maseczka - Red Blocker
- Maseczka bąbelkująca - Sweet Mask
- Żel do dezynfekcji - Organique
- Krem koloryzujący - Trendy
- Pędzel - Pierre Rene

Co do zawartości - cieszę się z pędzla i maseczki bąbelkującej.. Reszta mega słaba. Maseczka Red Blocker była już kiedyś w beGLOSSY, krem do koloryzacji włosów? Jeszcze w takich kolorach... Na dodatek kosmetyki mają ważność kilka miesięcy do max pół roku.. Otwierając czułam się jakbym otwierała pudełko z resztkami magazynowymi, których nikt nie kupi bo termin ważności jest już bliski końca.. Pierwsze pudełko w roku i totalny niewypał. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys, bo jak nie to będę rezygnować ze subskrypcji.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Ekspresowa odżywka regeneracyjna do włosów suchych i zniszczonych
Odżywkę w miniaturze dostałam w prezencie. Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce z atomizerem. Pojemność 50 ml jest idealna do zapoznania się z kosmetykiem jak również sprawdzi się w podróży. Odżywkę stosowalam na wilgotne włosy, ułatwia rozczesywanie, wygładza i nawilża. Po wysuszeniu włosy są lekkie, miękkie i dobrze się układają. Odżywka nie skleja włosów i nie przeciąża ich. Odżywka jest bardzo wydajna, wystarczyła na miesiąc codziennego użytkowania. Jestem zadowolona z tej odżywki i chętnie sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Odżywka do włosów w sprayu Total Repair Gliss Kur Schwarzkopf.
Odżywek Gliss Kur w sprayu używam już od dawna, bardzo dobrze sprawdzają się one do rozczesywania włosów. Ta odżywka w sumie nie różni się zbyt wiele od pozostałych, które miałam. Odżywka ma ładny zapach, nie obciąża włosów, myślę, że też dobrze je wygładza, jednak przy regularnym używaniu nie widzę już tej różnicy.

Zobacz post


Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Odżywka do włosów Schwarzkopf. Jest to produkt w wygodnym opakowaniu do psikania . Odżywka ma przyjemny zapach, jest też bardzo wydajna. Włosy po aplikacji są pachnące, łatwo się rozczesują i wyglądają zdrowo oraz lśniąco. Plusem jest też fakt, iż dostępna jest ona w niskiej cenie. Często wracam do tego typu odżywek, uważam, że dobrze się spisują.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Schwarzkopf, Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone.

Czy tylko ja mam wrażenie, że każda z tych odżywek ma taki sam zapach i działanie? 🤔Nie widzę zbyt dużej różnicy między nimi, a miałam już niemal wszystkie rodzaje. 😅🙈

Odżywka ma przyjemny zapach, który dosyć długo utrzymuje się na włosach. Ułatwia ich rozczesywanie, sprawia, że są miękkie, gładkie i lśniące. Czy wpływa na poprawę ich kondycji? Nie sądzę. 🤭 Ale mimo wszystko lubię je, bo dzięki nim jestem w stanie rozczesać swoje włosy po ich umyciu. 😉

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Schwarzkopf
Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone. To cudo dostałam w prezencie urodzinowym od @Kurczaczek80 . To chyba ostatnia odżywka w sprayu z Gliss której jeszcze nie miałam. BARDZO SIĘ CIESZĘ , że mogłam wypróbować. Odzywka przede wszystkim obłędnie pachnie. Nawet mój mały synek jak popsikałam pierwszy raz mówi 'ahh' to znaczy że coś pachnie.. Formuła wstrząsania jest bardzo fajna i znana mi z wcześniejszych odżywek. Świetnie nawilża włoski, ale nie przetłuszcza ich ! Regeneracja widoczna jest od razu. Po umyciu i wysuszeniu włosy nie są jak siano , tylko świetnie się układają. Jestem z niej bardzo zadowolona. Wszystkie odżywki schwarzkopf są według mnie warte polecenia .

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Gliss odżywka do włosów farbowanych.Dzięki niej łatwiej rozczesuję włosy i kolor jest intensywny jak zaraz po farbowaniu przez następne około dwanaście tygodni.Włosy są miękkie i odżywione. Odżywka pięknie pachnie .Wystarczy ją wstrząsnąć i można spryskiwać nawet suche włosy. Kosmetyk ten kupiłam dzisiaj w drogerii Rossmann ,w której jest chyba najtańsza i często są na nią promocje. Bardzo ją lubię i jeszcze długo będę ją stosować wraz z szamponem z tej samej gamy Schwarzkopf. Polecam Wam serdecznie👌😉

Zobacz post

moja domowa pielegnacja zaczynamy wyzwanie

Kolejny dzień własnego domowego mini SPA. Muszę przyznać, że po takim w miarę regularnym i całościowym rozpieszczaniu swojego ciała naprawdę widzę efekty! Moje nogi są zdecydowanie gładsze niż były, tak samo ręce, twarz i przede wszystkim stopy, które zawsze były moim największym problemem a także kompleksem. Dziś po raz kolejny urządziłam sobie pielęgnacyjny dzień i wygrzebałam tyle kosmetyków, ile tylko byłam w stanie użyć na jeden raz!

Cała pielęgnację zaczęłam od włosów. Po ich umyciu użyłam produktów, które już ostatnio gościły w moim "włosingu" - odżywka w sprayu Gliss Kur Total Repair oraz jedwab Marion. Z racji tego, że jedwab właśnie mi się skończył i wycisnęłam go ostatnią pompkę (o tak, w końcu go zdenkowałam! ), to zdecydowałam się sięgnąć po serum-odżywkę od Schwarzkopf z serii OSIS+, którą dostałam od siostry. Kosmetyk ma dosyć lejącą postać, a więc łatwo go rozprowadzić na włosach. Po tych wszystkich odżywkach moje włosy są bardzo pachnące i lekko wygładzone. Końcówki wyglądają już nieco lepiej aczkolwiek wiem, że żeby doprowadzić je do jakiegoś porządnego stanu to muszę jeszcze długo je pielęgnować.

Po włosach przeszłam do twarzy i tutaj zaczęłam od ust. Ponownie użyłam cukrowego peelingu do ust z olejem truskawkowym Your Natural Side, ale z racji tego, że dosyć niedawno peelingowałam usta, to tym razem zdecydowałam się na nieco delikatniejszy zabieg. Olejkowi, który został na moich ustach pozwoliłam wchłonąć, więc usta są teraz gładkie i miękkie.
Następnie użyłam maseczki. Ostatnio używam samych masek w płachcie, więc tym razem postanowiłam użyć jakiejś maseczki w kremie. W swoich zapasach znalazłam oczyszczającą maskę węglową Carbo Detox marki Bielenda, którą dostałam od @Dell w paczce urodzinowej - wstyd się przyznać, ale to był prezent na zeszłoroczne urodziny. Niestety miałam tak duże zapasy maseczkowe i przez kilka ostatnich miesięcy mega rzadko sięgałam po maseczki, więc dopiero teraz przyszedł na nią czas. Muszę powiedzieć, że już na dzień dobry zaskoczyła mnie ta maseczka swoim niezwykle apetycznym zapachem! Czułam tam świeżą i soczystą limonkę, a może to było jabłko? Ciężko mi stwierdzić ale zdecydowanie był to zapach jakiegoś zielonego i naprawdę pysznego owocu! Maseczkę mega wygodnie się rozprowadzało na twarzy, a już po 15 min moja twarz była rozjaśniona i mega wygładzona! Już w trakcie zmywania maski zauważyłam, że moja skóra nieco odżyła i jest w wyraźnie lepszym stanie! Dlatego żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się na wypróbowanie tej maseczki!

Kolejnym krokiem w mojej pielęgnacji twarzy był odżywczy krem Himalaya Herbals, który mam chyba z jakiegoś kosmetycznego boxa. Ten produkt też długo u mnie przeleżał i mało brakowało, a by się przeterminował! Na szczęście wygrzebałam go ze swoich zapasów już jakiś czas temu i aktualnie właśnie go denkuję. Do tego kremu mam mieszane uczucia. Z jednej strony naprawdę bardzo go lubię za uczucie odświeżenia, za porządne odżywienie i za przepiękny zapach, z drugiej strony jest w tym kremie coś, co mnie drażni, ale sama nawet nie wiem co to jest... Mimo wszystko używam tego kremu z chęcią.

Na koniec zostawiłam pielęgnację ciała. Krem do rąk i krem do stóp pojawiały się już wcześniej w moim pielęgnacyjnym wyzwaniu więc nie będę ich opisywać. Skupię się za to na pielęgnacji nóg - tym razem zamiast zwykłego balsamu do ciała postawiłam na słynny olejek Huile Prodigieuse od Nuxe. Bardzo lubię ten olejek, bo nie tłuści i szybciutko się wchłania, a przy tym solidnie odżywia skórę. No i zapach - delikatny, kobiecy, bardzo ładny.

Tak wyglądała moja pielęgnacja dzisiejszego dnia! Postanowiłam robić sobie co jakiś czas takie całościowe domowe SPA bo zauważyłam, że kosmetyków tylko mi przybywa i przybywa, a ja oprócz takich podstawowych produktów do higieny jak np żele czy szampony, to stosunkowo rzadko używam innych kosmetyków. Zwykle jest to jakiś jeden kosmetyk w ciągu dnia - np jednego dnia rano nakremuję twarz, albo innego dnia wieczorem skupię się na stopach. Zazwyczaj jestem zbyt zmęczona żeby poświęcić sobie te kilka chwil w ciągu dnia na pielęgnację swojego ciała. Często też po prostu o tym zapominam i przeżyję cały dzień a następnie idę spać nawet nie myśląc o tym, że mogłabym sobie zrobić maseczkę. Lub co gorsza - czasami jest też tak, że jestem zbyt leniwa i chcę po prostu siedzieć przed Netflixem nie robiąc nic... Dlatego zdecydowałam się wziąć się w garść i z mocną motywacją staram się robić sobie taką całościową pielęgnację co kilka dni.

I w tym miejscu dziewczyny, kieruję apel do was! Dokładną treść wrzuciłam do tej Chmurki jako zdjęcie, gdyż ograniczył mnie limit znaków, dlatego teraz odsyłam was do zapoznania się z moim wyzwaniem.
Do wyzwania nominuję: @dastiina @smerfetka3 @Kurczaczek80 @icecold @Dell
Dziewczyny - pokażcie swoje małe domowe SPA i zaproście inne Clouders do zabawy!

Zobacz post

zestaw do domowego spa

Robiąc dziś porządki w kosmetykach zauważyłam, że mam ich naprawdę sporo. O części z nich zapomniałam, wiele z nich nie używałam od dawna. Dlatego postanowiłam dziś zrobić sobie pielęgnacyjne popołudnie.

Zaczęłam od prysznica - ale kosmetyki do higieny (czyli żele i szampony) sobie odpuściłam i nie pokazałam ich w Chmurce.

Po umyciu twarzy nałożyłam na nią wygładzającą maskę z glinką z L'Oreala. Z racji tego że zazwyczaj pomijam maseczkowanie szyi i dekoltu, dziś zamaseczkowałam także ten obszar - wiem, wiem, to jest niezwykle ważne, jednak na co dzień jest to dla mnie niewygodne i często brudzi mi bluzkę, więc zwykle nie nakładam maseczki na szyję. Maska ta ma w sobie peelingujące drobinki więc przy okazji zmywania jej zrobiłam sobie także peeling. Średnio lubię takie kremowe maseczki - są okej, jednak wygodniejsze są dla mnie maski w płachcie. Mimo tego z chęcią sięgam po tą jedną maseczkę właśnie przez to, że ma ona w sobie te peelingujące cząsteczki, co bardzo dobrze złuszcza naskórek.

Następnym krokiem w pielęgnacji twarzy był krem Elemis, który posiadam z kalendarza adwentowego. Polubiłam się z tym kremem, bo jest bardzo odżywczy i dobrze nawilża, jednak normalnie bym go nie kupiła - ma kosmiczną cenę (ok 300 zł), co jest dla mnie naprawdę wysoką ceną i uważam, że ten kremik nie jest wart tak dużych pieniążków. Kremik ten połączyłam z próbką Bee Pollen Renew Ampouler marki Missha. To połączenie bardzo dobrze odżywiło moją cerę. Skóra dostała zastrzyk nawilżenia i fajnie odżyła.

Przy pielęgnacji twarzy nie pominęłam ust. Użyłam zapomnianej przeze mnie peelingującej pomadki Sylveco, żeby usunąć suche skórki i nawilżyć usta.

Po twarzy przeszłam do pielęgnacji włosów. Użyłam odżywki w sprayu Gliss Kur Total Repair. Pamiętam, że tą odżywkę kupiłam dobry rok temu, ale moje włosy są na ogół w bardzo dobrym stanie, dlatego mało zwracam uwagę na jakieś dodatkowe kosmetyki do ich pielęgnacji. Zazwyczaj stawiam tylko na szampon i odżywkę bądź maskę, a wszelakie spraye, balsamy i serum do włosów raczej są przeze mnie używane naprawdę sporadycznie.
Dodatkowo na połowie długości włosów, skupiając się bardziej na końcówkach, rozprowadziłam jedwab do włosów marki Joanna. Ten jest akurat do włosów farbowanych, a moje takie nie są, ale nic im to nie szkodzi. Produktu tego również bardzo dawno nie używałam, a dziś przypomniałam sobie, jak przyjemnie wygładza on suche i podniszczone końcówki.

Pielęgnacja mojego ciała składała się z 3 kosmetyków. Pierwszym był krem do rąk - aktualnie mam otwarte kilka kremów, których używam naprzemiennie, ale w tym wypadku wpadł mi w ręce nawilżający krem do rąk Milk & Honey Gold od Oriflame. Lubię kosmetyki z tej serii, bo naprawdę fajnie działają i odżywiają skórę. Do stóp użyłam odświeżającego kremu na bazie mleka ryżowego od Sabai Thai. Produkt ten wygrałam kiedyś w konkursie 6 Godzin 6 Marek od BeGlossy i w końcu go denkuję. Lubię go, bo jak na krem do stóp wchłania się szybciutko.
Ostatnim użytym przeze mnie kosmetykiem był lotion do ciała Eden Bless marki SwissPure. Ten kosmetyk kupiłam na rewelacyjnej przecenie i jestem w nim zakochana! Ma leciutką konsystencję i szybciutko się wchłania, a przy tym jest bardzo odżywczy i świetnie nawilża skórę! No i dodatkowo ma rewelacyjny kwiatowy zapach!

Dzisiejszy dzień uważam za sukces - dawno nie użyłam tylu kosmetyków w jeden dzień! Mam nadzieję, że będę częściej urządzać sobie takie domowe SPA!

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Ekspresowa odżywka w sprayu do włosów suchych i zniszczonych od Gliss Kur regenerująca.
Odżywka jest w plastikowej butelce o pojemności 200ml. Mimo że nie lubię szamponów i odżywek tej firmy bo powoduje u mnie łupież i szybsze przetłuszczanie skóry głowy, tak te odżywkę bardzo polubiłam. Używam jej głównie na mokre włosy aby łatwiej je rozczesywać i radzi sobie z tym świetnie. Użyta na suche włosy w delikatny sposób je wygładza dzięki czemu są miękkie i pięknie pachną. Nie zauważyłam żadnych efektów regeneracji na moich włosach, ale mimo to chętnie kupię ją ponownie z racji innych efektów, które są na moich włosach po jej użyciu.

Zobacz post


kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow

Moje włosy mają niestety skłonność do plątania i często ciężko je rozczesać, dlatego z pomocą przychodzą mi odżywki w spray'u. Obecnie w tym celu używam Ekspresowej odżywki regenerującej Ultimate Repair z Gliss Kur'a. Wystarczy ją wstrząsnąć i spryskać włosy, atomizer działa bez zarzutu. Można używać jej na mokre lub na suche kłaczki, ja używam jej różnie, w zależności od potrzeb. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów nie obciążając ich przy tym a zdarzało mi się pryskać jej naprawdę sporo. Średnio podoba mi się jej zapach, ale na szczęście szybko się ulatnia.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Schwarzkopf - Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone. Odżywka ma bardzo delikatny, lecz przyjemny zapach. Jest bardzo łatwa w użyciu, wystarczy nią popsikać włosy i rozczesywać. Widzę różnicę w rozczesywaniu włosów gdy używam odżywki, a gdy nie. Oprócz tego włosy po użyciu odżywki ładnie pachną.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

Odżywka w sprayu przeznaczona do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Ma bardzo ładne opakowanie i kolor różowo-biały. Bardzo ładnie prezentuje się na półce. Jeśli chodzi o działanie to napewno ułatwia rozczesywanie. Na plus jest także jej formuła , która nie wymaga spłukiwania. Łatwa w użyciu, nie obciąża włosów, jest wydajna.

Zobacz post

Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regenerująca, Włosy suche i zniszczone

odżywka w sprayu Gliss Kur Total Repair
Ekspresowa regnrujaca odżywka w sprayu do włosów.
Miałam już różne rodzaje odżywek z tej serii, jednak najczęściej wracam do tej.
Jest to odżywka z wysokim stężeniem kreatyny, która ma za zadanie odżywić i zregenerować włosy.
Odżywki tej używam po każdym myciu włosów, jest ona bez spłukiwania, wiec po użyciu od razu rozczesuje włosy.
Faktycznie po jej użyciu włosy są miększe i miłe w dotyku, a co jest tez dużym plusem ułatwia rozczesywanie

Zobacz post

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow mac

Odżywka do włosów w sprayu, skończone już nie pamiętam które opakowanie. I właśnie jak mi się ono zaczęło kończyć i spojrzałam, że w zapasie mam jeszcze jedno takie, jedno w innym kolorze i jedno Winter Edition, to stwierdziłam, że strasznie się czepiłam konkretnie tych odżywek i nawet nie mam pojęcia o innych w sprayu.
Dlatego skończę zapasy i póki co więcej już jej nie kupię, zobaczę inne i najwyżej do niej wrócę.
Macie może swoich faworytów?

Co do działania, jest całkiem bardzo dobra (tak, wiem, brak porównania ). Ładnie pachnie i sprawia, że włosy są łatwiejsze w rozczesywaniu, mięciutkie i lśniące.

Zobacz post

Gliss Kur Total Repair ekspresowa odżywka w sprayu do włosów zniszczonych

Odżywka do włosów w mgiełce to produkt do którego chętnie wracam i zawsze mam go w swoich kosmetykach do pielęgnacji włosów. Jest to dla mnie najwygodniejsza forma dbania o nasze włosy, wystarczy spryskać świeżo umyte włosy i gotowe. Schwarzkopf Gliss Kur, Total Repair to produkt po który bardzo chętnie sięgam gdy jestem na zakupach. Jest to ekspresowa odżywka regeneracyjna do włosów suchych i zniszczonych. Po spryskaniu tą odżywką włosów łatwo się rozczesują, stają się gładkie, i nie plączą się, a do tego mają cudowny zapach. Jest ona również mega wydajna gdyż takie opakowanie które wcale wiele nie kosztuje starcza mi spokojnie na kilka miesięcy. Jeżeli chodzi o efekty naprawy, regeneracji czy odżywienia to nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów, ale na pewno nie działa na niekorzyść naszych włosów, a efekty które zauważam od razu są dla mnie wystarczalne.

Zobacz post

Kosmetyki do włosów

Tak prezentują się moje ostatnie kosmetyczne zakupy w ramach promocji 2+2 Tym razem obejmowała produkty do pielęgnacji włosów. Bardzo dobrze się złożyło bo moje szampony były już na wyczerpaniu i nie miałam odżywki w sprayu.
Kupiłam:
- szampon Garnier Botanic Therapy Olejek rycynowy & migdał
- szampon Garnier Botanic Therapy Żurawina & olejek arganowy
- fioletowy szampon Joanna
- odżywkę Gliss Kur w sprayu

Wszystkie produkty poza szamponem z żurawiną znam i bardzo lubię, dlatego zdecydowałam się na nie kolejny raz. Pomarańczowa odżywka Gliss Kur jest moim must have, dlatego kiedy jest na wyczerpaniu lecę po następną.

Zobacz post


zakupy rossmann promocja 2+2 produkty do włosów

Ostatnio wybrałam się do Rossmanna i przy okazji skorzystałam z promocji 2+2 na produkty do pielęgnacji włosów. Nie miałam w planach kupić jakichś konkretnych produktów, ale taka promocja to idealny moment na przetestowanie czegoś nowego lub kupienie swoich dawnych ulubieńców. Zdecydowałam się na maskę Garnier Fructis Hair Food w wersji Papaya, szampon do włosów Nature Box do włosów zniszczonych i suchych oraz mgiełkę Glisskur Total repair. Maskę miałam kiedyś w wersji bananowej i bardzo ją lubiłam dlatego tym razem postanowiłam wypróbować również wersję z papaya. Mgiełka to mój wieloletni ulubieniec który świetnie wpływa na moje włosy które bardzo lubią się plątać. Jeżeli natomiast chodzi o szampon to był to dla mnie zupełnie przypadkowy wybór. Słyszałam o tej linii produktów już wiele dobrego dlatego postanowiłam również coś przetestować. Czwartą rzeczy wybrał sobie mój chłopak do swoich włosów, a niech też coś ma z życia.
Z zakupów jestem bardzo zadowolona i już zaczynam testowanie.

Zobacz post

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow schwarzkopf

Gliss Kur Total Repair, Ekspresowa odżywka regeneracyjna do włosów suchych i zniszczonych

Bardzo lubię te odżywki od Schwarzkopfa. Przez wiele lat używałam tylko i wyłącznie tej fioletowej, którą już wrzucałam do chmurki. Teraz zdecydowałam się na pomarańczową, bo kondycja moich włosów bardzo się zmieniła, niestety na gorsze. Są suche, nie wyglądają tak jakbym chciała więc po umyciu psikam sobie Gliss Kurem. Bardzo go lubię, bo jest lekki, nie obciąża włosów i dobrze się je rozczesuje. Tą chyba jednak mniej lubię niż fioletową. Tamta przede wszystkim bardziej odpowiadała mi zapachem.

Jak dla mnie dużym minusem jest jej zapach ale na szczęście dość szybko z włosów znika i tylko czuć go przy aplikacji. Dodatkowo nie zauważyłam jeszcze, żeby jakoś szczególnie kondycja moich włosów się poprawiła. Więc jak skończę tego Gliss Kura to wracam na pewno do fioletowej wersji, która jest bez wątpienia dla mnie najlepsza.

Ma plus za wydajność, bardzo łatwą aplikację i przede wszystkim za lekkość, bo nie obciąża włosów w żaden sposób. Stosuję ją i nie zauważyłam też, żeby włosy się przetłuszczały więc tutaj też plus

Zobacz post
1 2