Avon

Kamilabea

#1 Denko, marzec 2024.

Zużyłam w sumie jeden produkt a drugi wyrzucam,bo mi nie odpowiada.

1. Żel pod prysznica Balea Happy Melody. Żel ma uroczą ,zwierzęcą grafikę. Dominuje róż na zewnątrz jak i w środku oraz kwiaty. Żel pachnie mocno kwiatowo. Pieni się i przenosi zapach na skórę. Dobrze myje i nie podrażnią, kąpiel z nim jest bardzo przyjemna i pachnącą. Zapach utrzymuję się dosyć długo na skórze.
2. Avon Planet Spa The freshness ritual. Pianka do mycia twarzy ma wygodną i zbitą formę, wystarczy nacisnąć spust i od razu wylatuje piana. Zapach jest mocny ziołowo-męski. Pianka jestety wysusza buzię i napina skórę. Do tego wywołuje podrażnienie i świąd. O ile do mycia twarzy się nie na daje tak do przetarcia zlewu już tak. Jak dla mnie jest to bubel.

Bozenkaa

Avon Planet Spa odświeżająca pianka oczyszczająca z ekstraktem z nasion moringa. Pianka ma doskonałe właściwości oczyszczające, dzięki czemu po jej użyciu skóra staje się wyraźnie bardziej promienna i odświeżona.
Formuła z ekstraktem z nasion moringa pomaga odżywić i nawilżyć skórę, a także chronić ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Poza tym, ta pianka oczyszczająca ma bardzo przyjemną konsystencję, która delikatnie się pieni i dobrze rozprowadza po skórze. Używam jej zarówno rano, jak i wieczorem, a po każdym użyciu czuję, że moja skóra jest doskonale oczyszczona i odświeżona.

CichooBadz

Pianka oczyszczająca do twarzy z Avonu, seria Planet Spa. Mam pierwszy raz przyjemność korzystać z ich produktów do pielęgnacji. Dlaczego? Jakoś nie do końca im ufam. Myślę, że nie do końca spełniają swoją rolę ale tutaj jestem pozytywnie zaskoczona. Pianka jest na prawdę bardzo fajna delikatna i miła w dotyku. Zapach przyjemny, lekki i odświeżający. Buzia po umyciu jest gładka, oczyszczona, a produktów mam wrażenie, ze matuje skórę, uwielbiam to. Opakowanie jest dość duże i wydajne w dodatku ta dobra cena.
Dozownik działa bez zarzutu do końca, to aż dziwne bo nie mam do tego szczęścia. Jestem na prawdę pozytywnie zaskoczona ta seria. Polecam z całego serca. Ja jeszcze do nich wrócę. ❤

Kamilabea

Avon, Planet Spa oczyszczająca pianka do mycia twarzy z ekstraktem z nasion Morinfa, czyli kolejny bubel od marki Avon, który w ostatnim czasie wpadł mi w ręce. Pojemność pianki 150 ml
Cena 15 złotych.
Gdyby nie fakt, że kosztowała mnie 2 złote byłabym baaardzo zła. Ten produkt to jakaś tragedia. Nie Oczyszcza skóry chodź by pod jakim kolwiek kontem. Mazia ją tylko zmywając delikatnie powierzchowny bród. Nic ona nie myje. Jak moja twarz była brudna tak jest nadal. Nie Oczyszcza i nie Zwęża porów. Nie domywa makijażu, nawet go nie de koloryzuje. Kompletnie nic nie robi, no może po za faktem, że ściąga twarz i wysusza do granic możliwości. Dawno nie miałam tak koszmarnego produktu. Zapach jest na pograniczu kostki WC a męskich perfum. Pianka jest bardzo rozwodniona, nie jest sztywna.

ema9088

Odświeżająca pianka oczyszczająca z ekstraktem z nasion moringa
Pianka znajduje się w 150ml opakowaniu. Jej pompka działa bez zarzutu. Pianka ma charakterystyczną, bardzo lekką konsystencję, ładnie rozprowadza się po buzi. Używałam, ją codziennie rano i wieczorem. Z rana sprawdzała się u mnie bardzo dobrze, jednak wieczorem czułam lekki niedosyt po jej stosowaniu. Myślę, że była zbyt delikatna i po prostu nie radziła sobie z domywaniem cery po makijażu. Pianka pozostawiała po sobie lekkie uczucie ściągnięcia, jednak fajnie odświeżała. Głównym powodem tego odświeżenia był świetny, lekko męski zapach. Jak dla mnie był on bardzo przyjemny. Ostatecznie mam co do niej mieszane uczucia.

ksanaru

Avon, Planet Spa, The Freshness Ritual, Pianka do mycia twarzy, Odświeżająca, Z ekstraktem z nasion moringa.
Jedna z fajniejszych pianek do mycia jaką miałam. Bardzo dobrze spełnia swoją rolę, konsystencja jest bardzo przyjemna. Twarz po jej użyciu jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Zapach tak jak w przypadku całej serii - dość charakterystyczny, nie każdemu przypadnie do gustu, mi odpowiada. Nie zauważyłam negatywnego działania - nie przesusza, nie uczuliła mnie.