33 na 34 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wyjątkowy rozświetlacz do twarzy w kamieniu. Formuła skomponowana tak, by nadać maksimum blasku, bez śladu koloru. Nadaje świeżość cerze, usuwa zmęczenie i uwydatnia kości policzkowe. Formuła zawiera proteiny jedwabiu, które nawilżają skórę. Rozświetlacz dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: ciepłym (gold) i chłodnym (silver).

Produkt dodany w dniu 23.04.2018 przez ania173

Denko maj 2023

Denko MAJ 2023
Muszę przyznać, że maj był dla mnie szalonym miesiącem. Złapała mnie angina, miałam bardzo mało czasu na zadbanie o siebie, dlatego cieszę się, że chociaż tyle kosmetyków udało mi się zużyć... 🙈
Na szczęście żaden z tych kosmetyków nie okazał się bublem, natomiast moje ulubione kosmetyki są na drugim zdjęciu.
Mydło do rąk w płynie Papaja rozkochało mnie w sobie ze względu na zapach - kojarzy mi się z żelkami, jest naprawdę przepiękny. Ogromnym plusem jest to, że zapach utrzymuje się na dłoniach, a dodatkowo, dłonie nie są po tym produkcie wysuszone. Na pewno wrócę do tego produktu...
Kolejny cudowny produkt to żel pod prysznic od Victoria's Secret. Jest to jeden z najbardziej wydajnych produktów pod prysznic, jakie miałam. Pachnie cudownie, miodem, a zapach utrzymuje się nawet na ręczniku. Cena jest naprawdę wysoka, ale myślę, że produkt jest jej wart.
Żel pod prysznic od Miya to też była miłość od pierwszego użycia. Zakochałam się w zapachu - można się poczuć dosłownie jak w spa. Do tego produkt jest wydajny, a zapach utrzymuje się na skórze, która po tym produkcie jest dodatkowo nawilżona.
Olejki do włosów Bioelixire to dla mnie nie jest nowość, bo używam ich już od kilku lat, ale niezmiennie ich używam. Dzięki nim włosy się tak nie plączą, są dociążone, a dodatkowo rozczesywanie jest dużo łatwiejsze. Wersja olejek biotyna&len bardzo fajnie mi się sprawdziła.
Rozświetlacz od Lovely w wersji Silver towarzyszy mi również od wielu lat, jeszcze od czasów liceum... 🙈 Jest on dla mnie niezastąpiony - odcień jest śliczny, pigment jest rewelacyjny, a dodatkowo produkt świetnie utrzymuje się na twarzy. Na pewno będzie mi towarzyszył kolejne lata.

Zobacz post

#DENKO 2/2023 część druga

#DENKO 2/2023
Sześćdziesiąta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 26 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Alvira, Paski oczyszczające pory z węglem, nie końca spełniały swoje zadania - nie za dobrze oczyszczały pory oraz nie eliminowały wągrów z nosa. Plastry były w czarnym kolorze, który czasami zostawał na nosie.
2. Avon, True colour, Próbka, Podkład rozświetlająco-antystresowy, Cream, był on trochę za ciemny. Podkład dobrze matowił twarz oraz krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę oraz nie tworzył efektu maski na twarzy.
3. Delia, Lip care, Pomadka ochronna, dobrze rozprowadzało się ją na ustach, nie sklejała ich. Nie podkreślała suchych skórek oraz pozostawiała na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stawały się nawilżone oraz zregenerowane.
4. Isana, Glamour&Gold, Perłowe serum, miało delikatny zapach, który nie utrzymywało się zbyt długo. Serum idealnie nadawało się pod makijaż jako baza. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz jest bardziej promienna.
5. AA Help, Podkład kojąco-nawilżający, był on w kolorze 01 Ivory. Podkład miał płynną konsystencje. Podkład ładnie wtapiał się w skórę, nie podkreślał suchych skórek oraz nie tworzył efektu maski.
6. Bioélixire, Serum do włosów Biotyna & Jojoba, miało przyjemny zapach, oraz tłustą konsystencję. Olejek nawilżał, wygładzał, regenerował oraz odżywiał włosy. Włosy po jego użyciu stawały się miękkie, gładkie i błyszczące. Zaletą serum jest to, że nie przetłuszczało włosów.
7. Linomag, Cold Cream Od 1-Dnia Krem Ochronny Na Zimę, Próbka, miał niezbyt przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję, przez co wolno się wchłaniał w skórę i trudno rozprowadzało się go na skórze. Skóra po użyciu kremu była natłuszczona, odżywiona oraz nawilżona.
8. NIVEA Good Morning Fresh Skin maska na twarz, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz przyjemna w dotyku.
9. Virtual Who’s The Boss?! Brow Shaping Gel, Żel do brwi, miał on kolor zbliżony do koloru moich brwi. Żel nadawał włoskom kolor, gęstość oraz pozwalał wypełnić braki w brwiach.
10. Bielenda, SKIN SHOT, 2-step Pro Care, Maseczka w Płachcie + Serum Cytryna Yuzu, Rozświetlenie i Detoks, serum miało przyjemny zapach, który był wyczuwalny na skórze. Esencja, którą nasączona była płachta miała specyficzny zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
11. AA, Bubble Peeling, Oczyszczający peeling bąbelkowy Nawilżenie i świeżość- aktywny węgiel i krzemionka, miał on przyjemny zapach, czarny kolor oraz dość rzadką konsystencję. Peeling dość szybko zaczynał bąbelkować, więc trzeba go było szybko nakładać na skórę. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.
12. Lovely, Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu, drobinki rozświetlacza były bardzo malutkie i nadawały skórze promienny oraz zdrowy wygląd. Rozświetlacz nie osypywał się oraz wytrzymywał cały dzień na twarzy.
13. AA, Bubble Peeling, Oczyszczający peeling bąbelkowy Elastycznośc i gładkość - alga różowa i krzemionka, miał przyjemny zapach oraz dość rzadką konsystencję. Peeling dość szybko zaczynał bąbelkować, więc trzeba było go szybko nakładać na skórę. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.

Zobacz post

Lovely Gold Highlighter, Rozświetlacz do twarzy, Złoty

Rozświetlacze Lovely, Silver Highlighter o chłodnym odcieniu i Gold Highlighter o ciepłym odcieniu. Mi bardziej podoba się ten drugi, bo jednak nie przepadam za bardzo u siebie za chłodnymi odcieniami. Ten złoty za to jest znacznie bardziej neutralny. Efekt jaki dają te rozświetlacze są raczej takie na co dzień, dość delikatne na przypudrowanej skórze. Nałożone bezpośrednio na podkład dają mocniejszy efekt.

Zobacz post

kosmetyczne zakupy online

Na zdjęciu małe uzupełnienie kosmetyczki . Kupiłam kilka produktów, które za mną chodziły i takich, które mi się po prostu skończyły w ostatnim czasie. Na zdjęciu:
Serum do rzęs Eveline, którego używam pod tusz do rzęs - jest rewelacyjne! Świetnie pogrubia i nie wiem już, które to moje opakowanie .
Pisak do brwi z Wibo poleciła mi siostra i rzeczywiście jest bardzo precyzyjny - na bank się polubimy! Doskonale sprawdza się do dorysowywania pojedynczych włosków .
Puder transparentny Essence kupiłam dla siostry, u mnie nie sprawdza się zupełnie.
Rozświetlacz z Lovely - uwielbiam wersję złotą, pamiętam, że miałam też tę srebrną, a obecnie nie jestem opalona, więc może ten chłodny odcień sprawdzi się u mnie lepiej - zobaczymy!
zalotka i pęseta bo potrzebowałam nowych

Do zakupów dostałam również próbkę masełka do ciała .

Zobacz post


Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu data-recommend=

Rozświetlacz Lovely Silver Highlighter Kultowy produkt, chyba każdy chociaż raz o nim słyszał. Nie dziwi mnie to, bo jest cudowny. Robi przepiękną taflę, nie zostawiając przy tym koloru na twarzy. Ma fajne opakowanie, jest produktem bardzo wydajnym. Pięknie wygląda na twarzy, jak i w kącikach oczu. Dodatkowym plusem jest cena i fakt, że jest łatwo dostępny. Zdecydowanie mój ulubieniec, jeśli chodzi o rozświetlacze drogeryjne.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Rozświetlacz marki Lovely w chłodnym odcieniu. Bardzo lubię ten kosmetyk, jest to wydajny produkt, zamknięty w zakręcanym opakowaniu. Jest trwały, bardzo jasny, co przy mojej bladej cerze idealnie się sprawdza. Ponadto nie osypuje się i jest dostępny w niskiej cenie, która zachęca do wypróbowania.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Mój pierwszy rozswietlacz 😍


Lovely Silver Highliter.

Kosmetyk zamknięty w małym plastikowym opakowaniu, zakręcamy jak słoiczek . W kolorze czystego srebra mimo iż w opakowaniu możemy zauważyć delikatnie różowe podtony . Mały gagatek, nadający lekką taflę. Jest bardzo drobno zmielony. Niestety ma swój kolor i nie można z nim przesadzic, bo za bardzo rozjasni szczyty kości jarzmowych . Do codziennego użytku jak najbardziej byle delikatnie go nakładać .

Małe opakowanie pozwala na zabranie go ze sobą w podróż.
Dodatkowo swojego czasu uzytkowany bardzo często, więc jest bardzo wydajny. Do dziś nie widzę zaczynającego się dna.

Jako pierwszy produkt do nauki może się sprawdzić . 😀

Zobacz post

denko grudzień 2020

denko grudzień 2020

było różnorodnie. na uwagę zasługuje głównie:
maseczka od bebeauty care. uwielbiam ją, robi naprawdę robotę na twarzy.
suchy szampon od Pantene Pro-V. jeden z moich ulubieńców.
maseczka hydrożelowa od Sally's Box. u mnie już standard, praktycznie zawsze pojawia się w denku.
krem na noc od biolaven. zawsze w naszej łazience.
duetus. maseczka do twarzy z węglem aktywnym. w tym miesiącu potrzebowałam dużo ochrony antybakteryjnej.
cudowna odżywka pianka od Pantene Pro-V. uwielbiałam za zapach i konsystencję.

były okej, ale nie wrócę:
krem od all about aloe. jakoś ciężko mi się wchłaniał, nie wiem, dlaczego. moja skóra się średnio z nim polubiła.
szampon odbudowujący od L'oreal. tego typu szampony są u mnie na raz. lubię próbować nowości w tej kategorii.
odżywka Rzepa od Joanny. fajna sprawa, ale jednak zapach mi przeszkadzał. moja siostra za to ten zapach uwielbia, więc warto się przekonać.
maseczka ziaja, mikrobiom. tu mam problem. nie wiem, czy ona serio powinna działać tak natłuszczająco.
rozświetlacz Lovely. tu nie mam nic do zarzucenia. ale jestem ciekawa nowych. najwyższy czas.


całkowite nie, pod każdym względem:
ten okropny płyn do demakijażu. do teraz pamiętam, jak mnie oczy szczypały.

oprócz tego zużyłam także:
szampon Exo-Tar. niechętnie. okropnie śmierdzi. ale muszę, bo przepisał mi go lekarz. no i nie ma nic lepszego na rynku o działaniu przeciwłojotokowym.
mydło Luksja. jest spoko, ale deneruwuje mnie jego pękanie.
zmywacz do paznokci z biedronki.
wodę utlenioną

Zobacz post


Silverhighlighterlovely

Powiem szczerze, że jego tekstura nawet mnie uwiodła. Wygląda jak taki mini gepard, albinos. Ale to jaki ma kolor zdziwiło mnie powiem Ci, nie lekko. Niby Silver, ale jednak złoty - jak to możliwe?
Nie oceniam książki po okładce więc stwierdziłam, że użyję, zobaczę, wypróbuję - jeżeli będzie się dobrze nosił, a nie będzie to mój kolor, to na pewno jakieś klientki się znajdą. No to spróbowałam.
Siok, siok i niedowierzanie bym rzekła. Bardzo ładne srebro. Ni to zimny, ni to ciepły, bardzo ładny i uniwersalny rozświetlacz dla niezdecydowanych. Bardzo dobrze napigmentowany, smyra się jak masełko, a co najważniejsze - zostaje tam gdzie powinien być i nie robi też plam. Nie migruje po całej twarzy, nie robi efektu Bożego Narodzenia i długo się utrzymuje - w sumie na mojej twarzy aż do zmycia makijażu.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

W swojej kolekcji mam na prawdę wiele rozświetlaczy, jednak szczególne i wysokie miejsce w rankingu zajmują rozświetlacze marki lovely. Szczególnie ukochałam sobie wersje złotą, ale sreberko też posiadam. Jest to właśnie srebrna wersja rozświetlacza. Produkt kosztuje niewiele, można go dostać już na promocji za około 7 zł. Ta wersja jest w chłodniejszym odcieniu, dla mnie bardziej szampańskim niż srebrnym. Pasuje bardziej, gdy skóra nie jest jeszcze aż tak opalona. Rozświetlacz genialnie wygląda na kościach policzkowych. Cudownie je rozświetla i utrzymuje się cały dzień. Opakowanie jest tandetne i praktycznie od razu się rozwala, ale zawartość jest cudowna. Bardzo polecam ten produkt, jest również dość wydajny mimo małego opakowania.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Witam serdecznie wszystkie użytkowniczki portalu Dresscloud! Powinnam raczej powiedzieć dobry wieczór, ale mniejsza z tym 😉. Dzisiaj mam przyjemność przedstawić Wam moją zdobycz kosmetyczną, która jest już w dość sporym stopniu zużycia, ale jakoś nadal się trzyma. Jest to jeden z najbardziej kultowych rozświetlaczy z drogerii. Mowa tu oczywiście o Lovely Silver Highlighter. Jest to piękny odcień chłodnego złota. Nie jest to dla mnie srebro, ale to może nawet lepiej. Kosmetyk ten jest delikatny, nikt nie zrobi sobie nim krzywdy. Pigmentacja jest dla mnie trochę zbyt słaba, ale ja poprostu lubię mocny rozświetlacz. Myślę, że na codzień, taki lekki, naturalny glow, jaki daje ten produkt będzie dobrą opcją. Produkt można oczywiście stopniować, więc trochę mocniejszy efekt też jest możliwy do uzyskania. Minusem jest niewygodne opakowanie produktu oraz jak dla mnie zdecydowanie zbyt sucha konsystencja. Wolę między innymi Nyx High Glass, który ma bardziej masełkową, mokrą konsystencję.

Zobacz post

Zakupy rossmannn ❤❤


Oto moje zakupy na promocji -55% w Rossmannie❤. Nie mogłam się oprzec😊❤.
A więc tak kupiłam:
* puder lovely cooking time
*puder lovely bamboo loose powder
* podklad eveline liquid control odcień 005 ivory( najjaśniejszy)
*rozswietlacz lovely silver
*rozswietlacz lovely gold
* top coat do ust od lovely
*tusz eveline royal volume
*tusz eveline extension volume
Mogę wam powiedziec ze kocham tusze eveline i jakiego bym nie wziel, on i tak bedzie dobry
*eyeliner lovely pump up
*pomadkę matową wibo milion dolar lips odcień 8
* kredke do oczy lovely
* korektor lovely liquid camouflage odcien 1 soft
*podklad lovely camouflage foundation odcien 1
*nie wiem co sie stalo ale nie moglam oznaczyc wszystkich produktow mam nadzieje ze to nie problem❤)
I to by bylo na tyle z tych zakupów. A wy co kupilyscie? Zaszalalyscie czy raczej nie?❤

Zobacz post


kosmetyki lovely

Kosmetyki do makijażu Lovely. Z tego wszystkiego została mi już tylko paletka i rozświetlacz. Najbardziej z tego wszystkiego lubiłam ten bezbarwny błyszczyk Maxi lips z kolagenem morskim. Ma on bardzo ładny zapach. Jego formuła nadaje efekt optycznie zwiększonych i pełniejszych ust. Jest bezbarwny, choć są też wersje kolorowe. Całkiem fajny jest też rozświetlacz Silver Highlighter. Efekt jaki daje, nie jest jakiś mocny, ale odpowiedni na co dzień. Czasem mam jednak wrażenie, że wygląda u mnie nieco zbyt chłodno. Paleta cieni Lovely, Dark Nude, Make up kit ma dwa całkiem fajne przydatne cienie, ale z reszty raczej nie korzystam. Rozświetlający korektor Lovely Magic Pen Brillance do stosowania pod oczy jest bardzo lekki i ma bardzo słabe krycie. Mimo to zbiera się on w zmarszczkach. Według mnie nie sprawdza się on ani pod oczy ani na niedoskonałości. Pomadka Extra Lasting jest bardzo sucha już w opakowaniu, a usta dość mocno przesusza. Zdecydowanie za nią nie przepadam.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

W codziennym makijażu raczej rzadko sięgam po rozświetlacz ale na większe okazje lubię dodać trochę glow do mojego makeup'u więc kilka tych gagatków znajdzie się w mojej toaletce. To jeden z tych, po które sięgam ostatnio najczęściej, czyli rozświetlacz marki Lovely w odcieniu silver. Ma piękny srebrzysty kolor w chłodnym odcieniu, który fajnie współgra z moją karnacją. Znajduje się w małym, plastikowym opakowaniu ale mimo niewielkich rozmiarów jest naprawdę bardzo wydajny. Łatwo się z nim pracuje, ma dobrą pigmentację ale ciężko z nim przesadzić więc nada się dla osób, które nie mają wyprawy z nakładanie rozświetlacza (tak jak ja :p). Na skórze tworzy piękną, jednolitą taflę dając ładne rozświetlenie, nie posiada dużych, odcinajacych się drobinek. Fajnie sprawdza się też do rozświetlenia kącika oka. Do tego producent zapewnia, że formuła tego kosmetyku zawiera proteiny jedwabiu, które nawilżają skórę. Wydaje mi się, że to jeden z lepszych rozświetlaczy z tej półki cenowej więc warto go wypróbować. Do tego dostępny jest w wersji silver i gold sieć każdy znajdzie coś dla siebie.

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Przychodzę do Was z produktem z którym na 99% każdy miał jakąś mniejszą, bądź większą styczność 😊 Otóż mowa o produkcie marki Lovely zakupionym za grosze kiedyś na promocji w Rossmannie. Rozświetlacz jest w dwóch odcieniach: silver i gold, ja jakoś się skusiłam na silver. Może ma ktoś odcinek gold i poleca? 😍
Jak za cenę która dajemy za produkt to jest genialny, wręcz mogłabym dać dużo więcej pieniędzy za niego i bym nie żałowała! Daje ładna taflę, bardziej lub mniej wyrazista w zależności jak dużo nałożymy produktu na kości jarzmowe.
Ale co więcej mówić o produkcie, który raczej większość z Was zna 😊 Trwałość mega!

Zobacz post

Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu, Lovely, Silver Highlighter.

Rozświetlacz kupiłam w rossmannie na promocji za około 5 zł.
Opakowanie to cienki plastik, prosty design pudełka z zakręcanym wieczkiem. Jest świetnie napigmentowany, bardzo dobrze rozprowadza się go pędzlem. Używam go na kości policzkowe oraz czasami w kącikach oczu. Plus także za trwałość, bo utrzymuje się na twarzy cały dzień. Jest też bardzo wydajny.

Zobacz post


:)

Już bardzo dawno @nazwa001 nominowała mnie do pokazania swoich kosmetycznych dziadów, ale jak to ja - wieczne zaległości w chmurkach, ale wreszcie nadrabiam! Jeśli chodzi o moje dziady to nie ma rzeczy, które poszły w odstawkę i są nieużywane, staram się sukcesywnie zużywać wszystko. Do zdjęcia wybrałam cztery kosmetyki, po które sięgam bardzo często stąd ich wygląd.
Bronzer KOBO, nie wiem które to już opakowanie tego chłodnego bronzera. Bardzo się polubiliśmy, używam go od przeszło dwóch lat i pewnie nadal będę wracać, chociaż przyznaję się, że ostatnio lubię go delikatnie ocieplać innymi odcieniami.
Puder Catrice. Podobnie jak w przypadku bronzera, nie pamiętam które to już opakowanie. Wygląda tak ze względu na to, że zawsze te pudry noszę ze sobą. W domu używam sypkich, ale na wyjścia zabieram te w kamieniu, bo są po prostu praktyczniejsze. Puder nie jest idealny, ale na razie jest jednym z lepszych.
Paletka Fortune Favorus the Brave od Makeup Revolution. Ostatnio używałam jej namiętnie bo bardzo wkręciłam się w zużywanie cieni. Paletka w większości składa się z moich kolorów, na których lubię pracować, ale są też takie, których nie tykam. Ogólnie jest bardzo fajna, ale chciałabym ją już skończyć, bo wiem, że na pewno nie kupię jej ponownie.
Rozświetlacz Lovely, srebrny. Nad tym dziadem ubolewam najbardziej! Rozświetlacz sprawdza mi się świetnie, powoli dobija do denka, a obiecałam sobie, że nie kupię kolejnego dopóki nie zużyję zapasów, które są dość spore. Do tej pory to mój ulubiony rozświetlacz.

Z racji tego, że wypadłam na jakiś czas z obiegu i nie wiem, które z Was pokazywały swoje dziady, a które nie, to nie nominuję nikogo.

Zobacz post

kosmetyki rozswietlacze lovely

Rozświetlacz z Lovely o którym dzisiaj mowa kupiłam na którejś z poprzednich promocji -49% w Rossmannie, nie wiem dlaczego ale cały czas byłam przekonana, że kupiłam wersję Gold. Kiedy wróciłam do domu byłam zaskoczona, że jest to jednak srebrna wersja, ale postanowiłam wypróbować. Rozświetlacz jest drobno zmielony, na skórze pozostawia śliczną, srebrną tafle. Jest on idealny do chłodnych odcieni cer, chociaż muszę przyznać że ja raczej jestem z tych cieplejszych a lubię jego efekt na twarzy. Rozświetlenie utrzymuje się długo, a jak już się ściera to równomiernie. Efekt na twarzy można sobie stopniować w zależności jak duży błysk ktoś lubi. Rozświetlacz kosztuje około 10 zł i jak za tą cenę to jest świetny.

Zobacz post

Lovely

Chyba wszystkim znany rozświetlacz do twarzy Lovely Silver kupiony w Rossmanie za ok 10 zł. Jest to naprawdę dobry rozświetlacz jak na tą cenę, delikatny, nie robi mega tafli ale ja nie lubię takiego efektu więc dla mnie Lovely sprawdza się idealnie. Jest to wersja srebrna, gdyż do mojej jasnej karnacji kompletnie nie pasuje odcień złoty. Nie jest specjalnie wydajny choć za taką cenę nie ma co narzekać, spodziewałam sie po prostu że jest go dużo więcej a wpakowaniu więc zaskoczyła mnie widok dna po zużyciu kilku milimetrów produktu . Ma zgrabne małe opakowanie, niezbyt solidne, myślę, że przy upadku mogłoby pęknąć, na szczęście u mnie nadal jest całe; bardzo podoba mi się wzór wybity na rozświetlaczu a dzięki temu, że nadal są widoczne widać że produkt ma dość mocno zbitą formułę.

Zobacz post

Rozświetlacz Lovely

W większości używam tańszych kosmetyków, a perełka, na którą trafiłam to rozświetlacz LOVELY.
Na początku miałam dość mieszane uczucia,
Ale z czasem doszłam do wprawy i z całego serduszka mogę go polecić każdej!
Na prawdę ładnie się rozprowadza, jest DELIKATNY, więc nie wygląda sztucznie i utrzymuje się długo!
Jedyne o czym trzeba pamiętać - nakładamy na podkład/krem bb, ponieważ na "surowej" skórze w moim przypadku bardzo szybko schodzi
A Wy kochane co sądzicie o tym rozświetlaczu? Jakie są wasze perełki ?❤️

Zobacz post


Lovely Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu

Słynny rozświetlasz z Lovely w kolorze silver. Raczej rzadko stosuje go na policzki, a jak już to w małej ilości aby efekt był bardzo delikatny - wtedy nakładam go takim niedużym pędzelkiem z dłuższym włosiem. Najczęściej aplikuje go w wewnętrzne kąciki oczu i na środek górnej powieki - nakładam go języczkowym małym pędzelkiem lub palcem. Ma w sobie bardzo drobno zmielone drobinki dzięki czemu nie ma efektu brokatu. Ładnie wygląda i dobrze się trzyma. Używam go w tak niewielkiej ilości, że pewnie starczy mi już do końca życia Polecam.

Zobacz post

kosmetyki rozswietlacze lovely

Słynny rozświetlacz z Lovely. Kupiłam go na promocji -49% w Rossmannie, więc zapłaciłam za niego naprawdę niewiele. Wybrałam srebrny odcień, gdyż jest on bardziej uniwersalny. Rozświetlacz ma bardzo ładny wzorek i ładnie wygląda w tym opakowaniu, niestety nie jest ono najmocniejsze i już mi pękło w jednym miejscu. Nie jestem mistrzem makijażu, więc nie używam go na policzki,żeby sobie nie zaszkodzić. Rozświetlam nim wewnętrzny kącik oka i łuk brwiowy i w tej roli spełnia się świetnie, nadaje piękny, ale delikatny połysk.

Zobacz post
1 2 3