7 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maseczka odżywiająca otulająca słodkim zapachem czekolady i żurawiny. Masło kakaowe wraz z kompleksem witamin odżywią skórę, czyniąc ją gładką i ujędrnioną. Ekstrakt z żurawiny bogaty w witaminę C sprawia, że skóra jest pełna blasku. Działanie to uzupełnia kwas hialuronowy, który pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. Maseczka zaskakuje konsystencją oraz urzekającym zapachem. ...

Maseczka odżywiająca otulająca słodkim zapachem czekolady i żurawiny. Masło kakaowe wraz z kompleksem witamin odżywią skórę, czyniąc ją gładką i ujędrnioną. Ekstrakt z żurawiny bogaty w witaminę C spr ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.12.2020 przez aporanek

Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Cien, Maseczka do twarzy ujędrniająco-wygładzająca o zapachu czekolady i żurawiny, którą zakupiłam w Lidlu. Kosztowała ona 0,99 zł. Maseczka ma przyjemny czekoladowy zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania ją na twarz. Maska ma kremową konsystencję, przez co dobrze rozprowadza się ją na skórze dłońmi lub pędzlem. Maskę należy trzymać na skórze przez ok. 5-10 minut, a następnie zmyć jej resztki. Skóra po jej użyciu jest ujędrniona, odżywiona oraz wygładzona. Ma ona pojemność 10 ml i wystarcza na 2 użycia.

Zobacz post

Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Maseczkę ze zdjęć zakupiłam w Lidlu za 99 gr. Nie mogłam przejść obojętnie obok takiej ceny i takich zapachów 🙊. Ma ona zapach czekolady z żurawiną i zapach jest meeega rzeczywisty, bo miałam w domu akurat czekoladę z suszona żurawiną (również na zdjęciu 🙊). Konsystencja maseczki jest budyniowa, łatwa w wyjęciu z opakowania i z łatwością rozprowadza się na na twarzy. Po nałożeniu czułam okropne pieczenie i szczypanie. Działo się tak przy obu aplikacjach maseczki na twarz, bo na tyle wystarczyło opakowanie. Po chwili ustępowało to całkowicie. Maseczkę trzyma się na twarzy 15-20 min i po tym czasie nie wchłonęła się całkowicie, a to co zostaje na twarzy można bez problemu wsmarować w skórę jak krem. Zrolowała mi się to tylko na skroniach. To czego twarz nie przyjęła zmyłam delikatnie wilgotnym wacikiem. Buzia jest mocno nawilżona, ale się nie klei. Jest miękka, przyjemna w dotyku i ten efekt utrzymywał się przez cały dzień. Bardzo polecam!


Zobacz post

Puddingowa maseczka

Kremowa maseczka ujędrniająca z serii zimowej od Cien z Lidla .
Maseczka została zamknięta w saszetce o pojemności 10 ml . Kosmetyk w konsystencji jest jak pudding o brązowym zabarwieniu i bardzo ślicznym, słodkim zapachu czekolady z wiśnią . Aplikując ją na cerę miałam wrażenie jak bym otaczała się pyszniutkim deserem . Zapach bardzo pozwolił mi się zrelaksować, sama maseczka delikatnie chłodziła twarz przy okazji dając uczucie ukojenia . Kosmetyk od razu zaczął się wchłaniać , a przed ściągnięciem pozostałości zauważyłam delikatne zastygnięcie . Nadmiar kosmetyku po 20 minutach ściągnęłam chusteczką higieniczną . Po odczekaniu 20 minut cieniutka warstwa maseczki, która pozostała wchłoneła się do końca pozostawiając cerę naturalnie zmatowioną, ujędrnioną, gładką oraz odżywioną. Zapach pozostał ze mną aż do snu, dużo delikatniejszy ale dalej przyjemny . Saszetka starczyła mi na jedno użycie . Maseczka mnie nie uczuliła ani nie podrażniła , następnego dnia cera dalej była naturalnie zmatowiona. Efekt końcowy bardzo mi się spodobał , jeżeli jeszcze na nie trafię to na pewno zakupię kilka sztuk .

Zobacz post

Zestaw kosmetyków

Taki zestawik wpadł do moich zapasów w tym tygodniu. 😍
W Rossmannie kupiłam w fajnej promocji za 20 kilka złotych zestaw Yope składający się z żelu pod prysznic Pomarańcza z Jabłuszkiem oraz mydełko do rąk Nagietek. Jest to zestaw z kolekcji dla dzieci. Jednak te piękne opakowania zawsze kusiły mnie by samej je sprawdzić. Do zestawu zostały dołączone kredki przeznaczone do zabawy w wannie. Oba kosmetyki mają opakowania z wygodną pompką. Grafika jest śliczna i bajkowa.
Zakupy zrobiłam również w Lidlu.
A tam trafiłam również na stoisko Yope. Było zarówno z artykułami do domu jak i kosmetykami. W kosmetykach znalazłam żel pod prysznic z ostatniej zimowej kolekcji. Nie przetestowałam go wtedy ale i tak chciałam sprawdzić zapach. I zakochałam się od razu, a buteleczka trafiła do koszyka. Żel o nazwie Zimowe Bakalie pachnie bosko. Jak świąteczny makowiec z bakaliami. Jest idealnie intensywny i mega słodziutki.
Sięgnęłam również po dwie maseczki Cien których wcześniej nie widziałam. Jest to edycja zimowa. Maseczka wygładzająco złuszczająca o zapachu karmelu i orzechów! 😍 Oraz maseczka ujędrniająco wygładzająca o zapachu czekolady i żurawiny. Wow! Kompozycje zapachowe są bardzo pozytywnie zaskakujące i rzadko spotykane w maseczkach.
Przez przypadek trafiłam również na świetną promocje na świece Candle Home Spa. Promocja dawała zniżkę aż 80% na drugą świece. Działała również na świece duże. Ja wzięłam mniejsze ponieważ mam już spory zapas świec. Wybrałam zapachy Vanilla Milkshake i Midnight Fuchsia. Pierwsza pachnie ślicznie i słodziutko, taką właśnie wanilię bardzo lubię. Drugą jest bardziej rześka i kwiatowa. Bardzo lubię świece w właśnie takich słoiczkach ponieważ po wypaleniu chętnie wykorzystuje je ponownie. 😍

Zobacz post

Zestaw z kalendarza na dzisiaj

Dzisiaj w swoim kalendarzu moja siostra znajdzie raj do domowego spa. Taki zestaw maseczkowy dla niej przygotowałam. Myślę że szczególne miejsce w tym zestawieniu mają maseczki z serii świątecznej. Jestem fanką gruszkowo karmelowej maseczki, która pięknie nawilża cerę i zostawia niesamowity zapach. Kremowa czekolada z żurawina jest idealna do domowego spa. Zapach czekolady bardzo relaksuje i odżywia cerę. Peelingujacy orzech zapewni złuszczenie martwego naskórka.Bardzo lubię także nawilżającą opcje z pomarańczą i aloesem. Wakacyjna seria zapewni powiew lata i przypomnienie ciepłych dni. W zestawie są także maseczki z najnowszej serii, które mam nadzieję niedługo sama przetestuje.

Zobacz post

cien maseczka winter edition

Kolejna zużyta przeze mnie maseczka to maseczki marki Cien. Maseczka jak widać pochodzi jeszcze z zimowej edycji, w końcu przyszła jej kolej . Maseczka w wersji czekoladowo-żurawinowej pięknie pachnie. Chociaż ja nie jestem fanką mocnych zapachów w kosmetykach, tutaj czułam się jakbym smarowała buzię czekoladą! Maseczka jest kremowa i trochę tłusta. Wygodnie rozprowadza się na buzi. Saszetka starcza na jedną, obfitą aplikację. Maseczka częściowo się wchłania, resztę zebrałam ręcznikiem i opłukałam buzię. Niestety efektów nie było prawie żadnych... po samej aplikacji skóra była super gładka, ale to w sumie na tyle... Nie było super nawilżenia, rozświetlenia czy innych efektów specjalnych. Dla mnie niestety bubelek.

Zobacz post


Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Maseczka do twarzy Cien, o słodkim zapachu czekolady i żurawiny z limitowanej zimowej edycji. Maska ma jasnobrązowy kolor, przyjemną i kremową konsystencję. Dobrze nawilża twarz, jak również odświeża skórę. Opakowanie wystarcza na przynajmniej dwa użycia. Bardzo lubię maski do twarzy tej marki, zdecydowanie mogę ją polecić .

Zobacz post

Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Ujędrniająco - wygładzająca maseczka do twarzy, z limitowanej edycji Winter. Jest to kremowa maseczka zapachu czekolady i żurawiny.
Ma gęstą konsystencje i jest bardzo wydajna (tak naprawdę jedna saszetka bez problemu wystarczyłaby na 2 aplikacje). Pierwsze na co zwróciłam uwagę to zapach - masło kakaowe jest mocno wyczuwalne. Nie jest to sztuczny, chemiczny zapach. Maseczkę zostawiłam. Na twarzy na kilkanaście minut, następnie zmylam bez większego problemu letnią wodą. Skóra po niej była gładka i miękka. Skuteczny produkt w niskiej cenie, maseczki są obecnie dostępne w Lidlu w cenie 0.99 zł.

Zobacz post

Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Maseczka do twarzy Czekolada i żurawina Winter Edition Cien.
Planuję w tym miesiącu pozbyć się wszystkich maseczek w saszetkach, póki co bardzo dobrze mi idzie. Przy otwarciu maseczki zastanawiałam się co mnie podkusiło, aby ją wziąć. Nie cierpię zapachu czekolady w kosmetykach, na szczęście zapach tylko na początku był mocny, później stał się raczej taki neutralny. Maseczka miała kremową konsystencję i jasno brązowy kolor. Na mojej twarzy sprawdziła się raczej neutralnie, poza czołem, wydaje mi się, że po niej moje czoło było trochę przesuszone. Raczej po nią nie sięgnę już. :p

Zobacz post

Cien Winter Edition, Maseczka do twarzy, Kremowa, Czekolada i żurawina

Przetestowałam kolejna sztukę tych maseczek. Kolejna, która muszę naprawdę pochwalić. One są genialne. Pachnie słodko i czekoladowo, jest to porcja na 2 razy, przy moich potrzebach. Dobrze się wchłania w skórę i gdy przychodzi do zmywania mało co zostaje. Zawsze przed maseczkami wykonuje bardzo porządny peeling przy użyciu foreo luny i jakiegoś sprawdzonego żelu do demakijażu. Myślę że to naprawdę fajny rytułał pielęgnacyjny, dzięki, któremu moja skóra zawdzięcza jej odbudowę w trudnym covidowym czasie. Polecam

Zobacz post

maseczki cien nowe

Nowe maseczki z edycji zimowej od Cien. Będąc w Lidlu skusiłam się na każdą z nich, najpierw chciałam wziąć tylko jedną, ale stwierdziłam, że mało kupuję już maseczek w saszetkach a te z Cien dobrze się u mnie sprawdzają to wezmę. 2 maseczki są kremowe, a jedna peelingująca. Zapachy ich są mega świąteczne, więc na pewno na dniach je wypróbuję. Jestem najbardziej ciekawa maseczki o zapachu karmelizowanej gruszki i cynamonu, cyba nigdy jeszcze nie spotkałam się z takim połączeniem. Jedna maseczka kosztowała niecałą złotówkę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem