Balea

hangled

Miniaturowy żel pod prysznic Balea, oczywiście z kalendarza adwentowego. Tutaj mam wersję z maliną nordycką, która niestety nie przypadła mi do gustu. Wszystko za sprawą zapachu, który z jednej strony jest słodki, ale ma w sobie taką ostrą nutę. Po prostu nie mój gust, i o ile przy takiej niewielkiej ilości bardzo mi on nie przeszkadzał, to sądzę że przy dużej butelce w końcu by mnie zmęczył. Jest na pewno niespotykany! Jeżeli chodzi o jakość, to nie mam zastrzeżeń. Jest tak samo dobry jak inne żele tej marki, dobrze się pieni, skutecznie oczyszcza i nie wysusza skóry. Drugi raz bym nie kupiła, ale sądzę że znajdzie swoje miłośniczki.

Nurbanu19

Balea - Żel pod prysznic z maliną moroszką, It’s A Magical Time.

Żel mieści się w malutkiej białej tubce z różową zakrętka i ładną szatą graficzną.
Jest go tutaj 50 ml i został stworzony do kalendarza adwentowego tej firmy.
Taka ilość starczyła mi na cztery użycia.
Konsystencja jest dość gęsta i pod wpływem wody wytwarza sporo piany.
Dobrze oczyszcza ciało i ma ładny owocowy zapach.
Byłam z niego zadowolona i chętnie kupiłabym go w wersji pełnowymiarowej gdyby był dostępny. ❤️

bow90

W okienku nr 9 kalendarza Balea znalazłam kremowy żel pod prysznic z maliną nordycką. Ten zapach to miłość od pierwszego powąchania , pachnie absolutnie cudnie. Zapach jest bardzo słodki aż mam ochotę na coś słodkiego. Grafika żelu jest bardzo piękna aż żal będzie potem wyrzucać mi takie ładne opakowanie. Pojemność żelu to 50 ml więc powinien starczyć mi przynajmniej na 2-3 użycia. Żele z tej firmy nie wysuszają mi skóry i dość dobrze się pienią więc na pewno będę zadowolona. Żel ma też długą datę ważności co bardzo mnie cieszy.

monpij12

Kolejna miniaturka z kalendarza Balea to żel pod prysznic o zapachu maliny nordyckiej który już praktycznie zużyłam. Żel był malutki i bardzo żałuję bo zakochałam się w jego zapachu, niesamowicie przyjemny i wcale nie za słodki! Żel bardzo dobrze się pienił i iczyszczal skórę. Nie zauważyłam jakiś szczególnych właściwości pielęgnacyjnych ale nie przesuszał skory i bardzo umilał kąpiel.

Szeptucha

Żel pod prysznic który znalazłam w jednym z okienek kalendarza adwentowego Balea. Żel ma małe opakowanie które starcza na kilka użyć. Jest ono o zapachu takiego czekoladowego budyniu, i trochę też tak wygląda. Po za tym, że ma bardziej płynną konsystencję i drobne delikatne perłowe drobinki. Żel nie pieni się zbyt mocno. Pachnie bardzo intensywnie podczas użytkowania, niestety nie zostaje na skórze. Mimo wszystko jestem z niego zadowolona i cieszę się, że znalazłam w kalendarzu .

kruszynka0

Balea, żel pod prysznic, Kakao i wafelki, It’s a magical time.
Drugie okienko kalendarza adwentowego z Balea skrywało kosmetyk o przepięknym, słodkm aromacie!
Właściwie to mam problem z ustaleniem czy jest to płyn do kąpieli czy żel pod prysznic, czy może 2w1, ale to zupełnie nieistotne.
Dla mnie będzie miniaturowym żelem pod prysznic o niesamowitym zapachu. Świetnie się pieni i ten zapach, który sprawia, że chce się go zjeść.