Avon

Ostatnio szczęście mi dopisuje, bo dostałam się do drugiego już testu na wizaz.pl. Tym razem do testu nowych odcieni pomadek w płynie Avon.

W paczce od wizaz.pl znalazłam cztery nowe odcienie. Od lewej: Vintage Smoke, Sugar Rush, Chick Feeling oraz Skyline Nude. Moje pomadki są z połyskiem. Zazwyczaj wybieram maty, ale kolorystycznie bardziej przypadły mi do gustu właśnie te odcienie. Musze przyznać, że w ogóle nie żałuje swojego wyboru. Pomadki są świetne. Pigmentacja jest doskonała. konsystencja, jak dla mnie idealna. Pomadki nie są rzadkie, dzięki czemu nie emigrują poza granice ust, ale tez nie są za geste i świetnie rozprowadza się je na ustach. Jeżeli chodzi o ich pigmentacje to wystarczy jedno pociągnięcie i usta są pięknie pokryte kolorem. Pomadki nie lepią się i dają fajne uczucie komfortu i nawilżenia. Jeżeli chodzi o trwałość to jak na płynne pomadki, które nie zastygają na ustach to naprawdę jest okej. Po zjedzeniu posiłku cały czas miałam kolor na ustach, chociaż błysk już znikł. Ale pomadka nie zjadła się całkowicie. Myślę, że to i tak nieźle.

Zobacz post

Pomadka w płynie AVON o kolorze "Vintage Smoke". Bardzo ładnie pachnie, dobrze się ją aplikuje i rozprowadza po ustach. Czasami zdarza się, że powstają lekkie smugi, ale bardzo szybko idzie to skorygować. Kolor bardzo ładny, przypominający brudny róż. Trwałość jest na pewno lepsza niż pomadek tradycyjnych, lecz też nie powala. Wszędzie się odbija, sprawiając, że schodzi warstwami

Zobacz post