Tołpa
Dermo Face, Sebio, Mikrozłuszczający tonik-esencja 3 enzymy
12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt
Produkt dodany w dniu 09.11.2020 przez doolary12
Mikrozłuszczający tonik-esencja 3 enzymy Tołpa dermo face sebio. 🍍🍍
Tonik kupiłam w drogerii Rossmann za ok. 20 zł. Bardzo lubię firmę Tołpa, bo wiele testowałam tej firmy i byłam bardzo zadowolona, tak też było w tym przypadku. Jak na to, że tonik ma 200 ml to jest bardzo, bardzo wydajny. Stosuję go zazwyczaj wieczorem przed nałożeniem kremu na twarz i przecieram wacikiem. Esencja bardzo szybko się wchłania i pozostawia moją skórę nawilżoną i gotową na kolejny etap pielęgnacji mojej twarzy. Jako, że jestem posiadaczką cery trądzikowej to uważam, że tonik nie redukuje liczby zaskórników w 5 dni, ale znacznie zmniejsza ich zaczerwienienie i łagodzi stany zapalne.
Tonik mikrozłuszczający tołpa dermo face. Tonik-esencja 3 enzymy z serii sebio zawiera papinę, bromelainę i keratolinę. To połączenie powoduje delikatne złuszczenie martwego naskórka i zwężenie porów. Używanie tego produktu codziennie pomogło mi poprawić nieco wygląd mojej cery. Najważniejszą cechą dla mnie było działanie antybakteryjne, ponieważ w walce z trądzikiem jest to niezbędne. Tonik pięknie pachnie, jest wydajny i ma dosyć gęstą konsystencję. Należy trochę odczekać aż wsiąknie w skórę przed nałożeniem kremu. Ja jestem z niego zadowolona. Bałam się, że będzie podrażniał, ale na szczęście jest on przeznaczony dla skóry wrażliwej, alergicznej, mieszanej, tłustej i trądzikowej (w sumie dla każdego haha).
Zobacz post
Tonik do twarzy tołpia,
A wstyd że ten produkt to daje dopiero teraz ponieważ naprawdę dobrze się u mnie sprawdził a został już tak dawno zdenkowany.
Tonik ma Dość ciekawą konsystencję ponieważ jest delikatnie gęściejszy. Mimo tego bardzo wygodnie aplikują się go na twarz Ja aplikowalam za pomocą wacika kosmetycznego.
Świetnie sprawdza się w walce z trądzikiem ponieważ jego główną zastosowaniem jest złuszczanie.
Zauważyłam że ten produkt dość szybko zredukował zaskórniki z którymi walczyłam od jakiegoś czasu.
Pozostawia skórę matową stonizowana oraz doskonale przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Nie było to moje pierwsze ani ostatnie opakowanie tego produktu na pewno będę w środę grała po niego części momencie kiedy zauważę na mojej twarzy z duże ilości zaskórników.
Mikrozłuszczający tonik-esencja 3 enzymy od Tołpa.
Próbka była mała, użyłam zaledwie dwa razy. Tonik delikatne złuszcza i pozostawia skórę miękką i gładką. On nie uczula i nie piecze, pasuje dla skóry wrażliwej i alergicznej. Ma owocowy zapach, szybko wchłania się. Czy zmniejsza zaskórniki nie powiem, bo trzeba dłużej testować. Ale górze nie robie na pewno .
Super Nowość od marki Tołpa, która zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Sam produkt jest bardzo nietypowy, a jego konsystencja jest czymś pomiędzy tonikiem a esencją. Czyli nazwa produktu „tonik-esencja” jest bardzo tutaj na miejscu. Produkt spełnił wszystkie moje oczekiwania. Tak samo jak w przypadku kremu na zaskórniki nie robi cudów, ale jego działanie jest zauważalne już od pierwszych aplikacji. Esencja tak samo jak wcześniej omawiany krem dedykowana jest skórze mieszanej i tłustej oraz trądzikowej i z tendencją do zaskórników. A jej formuła również jest wegańska. Fantastyczny produkt, który polecam osobom z cerą problematyczną taką jak moja. W tym momencie dla mnie produkt niezastąpiony!
Opakowanie i produkt:
Mleczna zawiesina o świeżym owocowym zapachu. Jej konsystencja jest dosyć nietypowa – niby płynna ale jednocześnie bardzo lepka. Jednym zdaniem, ciężka do opisania. Już w butelce widać, że bardzo dobrze się pieni. Butelka o pojemności 200ml czyli niewielka, ale za to lekka i zgrabna, dzięki czemu dobrze leży w dłoni. Dozownik z zamknięciem na klik. Otwiera się bardzo łatwo i nie zacina się. Butelka jest transparentna, dzięki czemu widać aktualne zużycie produktu i wiemy kiedy musimy wybrać się do sklepu po zapas.
Aplikacja i działanie:
Aplikacja jest łatwa i bezproblemowa. Produkt aplikujemy przy pomocy wacika na oczyszczoną wcześniej twarz. Tonik-esencja podczas aplikacji na waciku delikatnie się pieni i przyjemnie ślizga się po twarzy. Cały zabieg jest bardzo przyjemny i relaksujący. Jeśli chodzi o działanie, to zaraz po aplikacji odczuwam delikatne uczucie ściągnięcia, które po nałożeniu kremu z tej samej serii mija. Co do jego działania to jest ono widoczne już od pierwszych aplikacji. Matuje cerę na długo i normalizuje wydzielanie sebum, dzięki czemu wyświecamy się minimalnie w ciągu dnia. Dzięki aktywnym enzymom: papainie, bromelaninie i keratolinie delikatnie złuszcza i redukuje zaskórniki, w tym również mikrozaskórniki, które często zapoczątkowują zmiany trądzikowe. Dodatkowo zwęża i spłyca rozszerzone pory. Naprawdę kompleksowe działanie dla cer problematycznych i wymagających. Dodatkowo jest to produkt bardzo wydajny i ekonomiczny. Aplikuję się go naprawdę niewiele. Po dwóch tygodniach aplikacji ubyła go minimalna ilość, ledwo zauważalna.
Dostępność i cena:
Dostępny stacjonarnie w wielu drogeriach: Hebe, Superpharm czy Naturze, gdzie dostaniemy go w cenie 27-31zł. W Rossmannie online o dziwo go nie ma, ale za to można go dostać w zestawie z peelingiem tej samej serii w cenie 63zł. Może jest to jego chwilowy brak i niedługo można będzie kupić tez osobno. Co do dostępności internetowej, to znajdziecie go w wielu drogeriach internetowych, gdzie jego cena mieście się w przedziale 22-30zł. Ogólnie muszę przyznać, że jego cena jest dosyć wysoka, ale ten produkt jest wart każdej ceny. Nawet ja byłabym skłonna się poświęcić i kupiłabym go w cenie regularnej!
Był czas, kiedy nie stosowałam w ogóle kremów z filtrem (🙈) ani na twarz ani na ciało. Myślałam, że jak schowam się w cieniu, to promieniowanie mnie nie dopadnie ale nic bardziej mylnego. Całe szczęście poszłam po rozum do głowy i regularnie, każdego dnia używam kremu z filtrem na twarz jak i całe ciało.
Zebrałam moje ulubione kremy, które używam od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że ze wszystkich jestem zadowolona, a najbardziej z kremu bebiocosmetics. ♥ Ten krem to cud, miód i malinki. ♥ Świetnie nawilża i chroni twarz, a kiedyś niechcący przetarłam sobie oko tym kremem i nie czułam kompletnie żadnego dyskomfortu (a ten z Vichy piecze) więc tutaj natura wygrała. 🏞
Krem pod oczy z vichylaboratoires używam codziennie i to mój ulubieniec w ten dziedzinie, natomiast krem z filtrem 50 używam rzadziej, jak wiem że na słońcu będę "trochę" dłużej. One obydwa również spisują się rewelacyjnie. Tonik z Tołpy cudownie odświeża twarz, jest moim ulubieńcem wśród toników.
Natomiast krem z pharmaceris używam najrzadziej, tylko wtedy kiedy pojawiają się jakieś "niespodzianki". On też ma spf30 więc super.
A i zapomniałam o pomadce Bebio, która cudownie nawilża przesuszone usta 💋 rewelacja!
Mikrozłuszczający tonik-esencję Tołpa Dermo Face Sebio 3 Enzymy umieszczono w poręcznej butelce o pojemności 200 ml, wykonanej z porządnego plastiku. Opakowanie zamykane jest na tzw. "klik", dzięki czemu produkt wydobywa się z łatwością. Tonik ma bardzo przyjemny, owocowy zapach - jest on dobrze wyczuwalny, jednak nie przeszkadza w stosowaniu. Ma gęstą, mętną konsystencję o "mlecznym" kolorze, lekko tłustą, jednak tonik wchłania się bardzo szybko i nie zostawia na skórze żadnej lepkiej i nieprzyjemnej warstwy. Kosmetyk przy wstrząśnięciu się pieni, co w przypadku toników raczej rzadko się zdarza. Mi jakoś specjalnie to pienienie się nie przeszkadza, bowiem na skórze zachowuje się normalnie.
Tonik nie podrażnia, nie szczypie, nie wywołuje żadnego uczucia dyskomfortu. Według producenta jego zadaniem jest delikatne złuszczanie skóry, redukcja zaskórników (w 5 dni), zwężenie porów oraz zmniejszenie wydzielanie sebum. Co do tak szybkiego pozbycia się niedoskonałości miałabym wątpliwości, zwłaszcza, gdybym miała używać tego kosmetyku w pojedynkę (stosowałam go wraz z dwoma innymi produktami z tej serii i raczej wątpię, że to właśnie tonik wpłynął na mniejszą ilość zaskórników, bardziej stawiałabym, że jest to efekt całościowej pielęgnacji), jednak już po kilku dniach stosowania zauważyłam, że po użyciu skóra nie tylko jest odświeżona, miękka, gładka, miła w dotyku, ale również uspokojona, delikatnie nawilżona oraz zmatowiona. Zdecydowanie mniej się świeci, zaskórniki zostały zminimalizowane, a blizny po niedoskonałościach rozjaśnione. Do tego jestem zachwycona jego wydajnością - zdjęcia robiłam dwa tygodnie po rozpoczęciu stosowania, używałam go regularnie rano i wieczorem, a nie zużyłam nawet 1/4 opakowania. Dla mnie to naprawdę godny uwagi produkt.
W poszukiwaniu świątecznych prezentów w Rossmanie natrafiłam na Mikrozłuszczający tonik esencje firmy Tołpa, łączy w sobie lekkość toniku i zalety esencji. Zwęża rozszerzone pory i normalizuje wydzielanie sebum. Tonik-Esencja jest bardzo lekka i nie obciąża skóry. Testuje od tygodnia i ten produkt zostaje ze mą już na dłużej. Nie uczula i nie podrażnia skory, sprawdzi się dobrze pod pielęgnacje poranną jak i wieczorną.
Pozostawia skórę:
• matową
• stonizowaną
Sposób zużycia: Nanieść tonik-esencje na oczyszczona twarz płatkiem kosmetycznym stosuj po każdym umyciu twarzy.
Składniki: Aqua, Glycerin, Bacillus Ferment, Bromelain, Papain, Peat Extract, Disodium Cocoamphodiacetate, Polyglyceryl-4 Caprate, Propylene Glycol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Parfum, Potassium Sorbate, Methylpropanediol, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid.
Mikrozłuszczający tonik-esencja 3 enzymy z marki Tołpa kupiłam wraz w kremem z tej samej serii, aby sprawdzić jego działanie osobno al i wraz z kremem.
Od razu po otworzeniu opakowania można czuć piękny zapach - jest świeży, naturalny aromat papai.
Ja akurat testuje ten produkt wraz z kremem z tej samej serii.
Tonik na pewno nie pozostawia lepkiej warstwy, bardzo ładnie sie rozprowadza i wchłania w skórę. nie pozostawia jej ściągniętej, a wręcz ładnie wygładzoną.
Tonik na prawdę łagodził wszelkie wypryski na twarzy co bardzo mi się podoba.
Kolejna nowość od Tołpy w moje kosmetyczce to Mikrozłuszczający tonik-esencja 3 enzymy z linii Dermo Face Sebio. Przeznaczony jest do cery wrażliwej, alergicznej, mieszanej i tłustej z zaskórnikami. Zagłębiając widzę o pielęgnacji twarzy natrafiłam na informację, że sam krem na dzień lub na noc to za mało, żeby mieć piękną cerę. Wśród produktów koniecznych do pełnej pielęgnacji niezbędny jest tonik lub esencja. Postawiłam na produkty tej marki. Tonik znajduje się w 200 ml plastikowej buteleczce, zamykanej na tradycyjny klik. Jest bezzapachowy. Toniku używam codziennie wieczorem przed nałożeniem kremu. Nasączam nim wacik, a potem nanoszę na oczyszczoną twarz. Podczas pocierania delikatnie się pieni. Po prawie dwóch tygodniach stosowania zauważyłam że liczba zaskórników zmniejszyła się. Pory są widocznie zwężone. Tonik pozostawia skórę matową i miło stonizowaną. Nie ściąga jej, nie podrażnia, nie powoduje tłustego filmu. To świetny produkt. Myślę, że będę stosować go przez dłuższy czas. Kosztował 29 zł.
Zobacz post
Mój numer jeden, mam gdyż testowania wizaż, ale sztos, bardzo lubię tę markę za fajne działanie ich kosmetyków oraz skład. Co do toniku bardzo się dobrze u mnie sprawdza rozszerzone pory zostały zmniejszone a przebarwienia bledsze. Skóra po aplikacji jest nawilżona i odpowiednio oczyszczona. Kosmetyk bardzo mocno pachnie papają uważam iż zbyt agresywnie nawet pachnie.
Tonik-esencja który właśnie testuje dzięki wygranej na wizażu. Po raz pierwszy raz mam taki tonik który jest mętny i tak mocno pachnie ananasami. W dodatku zastępuje nam już esencję. Jestem już po tygodniu testowania,dzien i wieczór. Co dobrego już zauważyłam? To że faktycznie moje pory nawet rano są już dużo mniejsze i cera nabrała ładnego blasku. Nie mogę się doczekać końca testu.
Zobacz post
Nareszcie po długiej ba nawet bardzo długiej przerwie udało mi się znów dostać coś do testowania. Peeling
Bardzo dobrze sprawdza się w przypadku zaskórników. Jedynie zapach mi przeszkadza ale to indywidualne preferencje. Ogólnie polecam. Tonik zaś Przyjemny zapach, wydajny i przede wszystkim super skład. Zestaw genialny polecam.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
