Auna

Auna, maseczka piękności z ekstraktem z czerwonego wina dostałam ją od @sjemaziomq . Dopiero teraz się za nią wzięłam gdyż zużywanie maseczek kremowych, peel-off czy właśnie glinek idzie mi bardzo opornie . Maseczka jest w formie proszku, który rozdrabnia się z wodą. Opakowanie jest wielokrotnego użytku i maseczkę można użyć kilkanaście razy. Jej skład jest krótki i bardzo dobry. Konsystencja jest gęstawa jak to glinka i pachnie niezbyt przyjemnie. Nie spotkałam się jednak jeszcze z maseczką glinkową, która by pięknie pachniała. Dobrze się ją nakłada na skórę. Maseczka szybko zasycha więc trzeba ja co jakiś czas zwilżać wodą. Podczas jej noszenia nie czuć dyskomfortu poza ciągłym sprawdzaniem czy maseczka nie wysycha. Zmywa się ją dość szybko ale niestety brudzi wszystko wokół ale to standard. Pozostawia skórę cudnie oczyszczoną i mięciutką. Nie czuć żadnego uczucia ściągnięcia skóry ani nie ma żadnych krostek czy podrażnień. Jestem zachwycona efektem. Na dodatek jest bardzo wydajna.

Zobacz post

Wegańska maseczka piękności z ekstraktem z czerwonego wina od Auna vegan.

Skład naturalny, krótki, ale wystarczający, by pokochać działanie tej maseczki od 1 użycia.
Maseczka ma formę proszku i jest bardzo łatwa w przygotowaniu, ja używam jej z hydrolatem. Porcja wg producenta to 2 łyżeczki - taka ilość wystarcza mi na twarz i szyję.
Ja pomijam etap masażu, zostawiam glinkę na ok.10minut spryskując twarz, by nie doprowadzić do zasychania.

Może nie wyglądam w niej pięknie za to zachwycam się zawsze wyglądem mojej skóry po zmyciu maski.
Efekty to wygładzona, miękka skóra, wyrównany koloryt, a pory - jakby wymazane gumką!

Maseczka pięknosci = maseczka bankietowa, nadaje się idealnie przed makijażem.

Moja ma pojemność 80g, ale wiem, że dostępna jest teraz w pojemności 100g /34zł.
Jest niezwykle wydajna! Jedno przygotowanie maseczki to u mnie 6g produktu, więc docelowo powinna wystarczyć na 13 użyć (możecie liczyć na aktualizację, gdy zdenkuję 😊).

Marki nie znam zbyt dobrze, bo to dopiero mój drugi produkt - ale tę maseczkę mogę śmiało nazwać swoim ulubieńcem.

Zobacz post

Piękna paczuszka urodzinowa, którą dostałam od kochanej Mileny @sjemaziomq . Mimo, że nie ma mnie w kalendarzu urodzinowym Milena postanowiła zrobić mi niespodziankę . Dostałam same nowości kosmetyczne oprócz perełek z Alterry i cudne dodatki. Milena postarałą się aby wszystko miało dobre składy i tak jest . Bardzo dziękuję Twoja paczuszka bardzo mnie wzruszyła . Dopasowałaś ją w 100 % pode mnie.

W paczce z kosmetyków znalazłam :

Sól do wanny Alterra 'Czas relaksu' o zapachu jeżynowym. Miałam już tę sól ma piękny owocowy zapach . Uwielbiam umilacze do kąpieli więc dzisiaj na pewno czeka mnie relaksująca kąpiel.
Maseczka piękności z ekstraktem z czerwonego wina Auna. Maska jest w formie proszku i trzeba ją rozdrobnić z wodą. Ma działanie przeciwzmarszczkowe co bardzo mnie cieszy .
Nierafinowane masło shea pomarańczowe Natur Planet. Opakowanie jest szklane i na pewno przyda mi się na jakieś odlewki. Masełko jest tłuste i ma intensywny zapach pomarańczy .
Olej Makadamia Natur Planet. Przyda mi się jako dodatek do maseczek czy do wzbogacania kremów do twarzy. Opakowanie ma wygodny aplikator w postaci pipetki.
Suchy szampon Ecocera. Jestem go bardzo ciekawa zwłaszcza, że suche szampony zużywam w dużej ilości. Ten ma świetny skład i fajny aplikator.
Peeling do ciała Isana Sweet&Salty. Uwielbiam firmę Isana a tego peelingu nie miałam. Ma cudowny słodki zapach dzisiaj go na pewno przetestuję .

Z dodatków dostałam:
uroczą kartkę z kotełem
3 pary pięknych małych kolczyków Lolita
piękną szarą torebkę z Sinsaya , absolutnie jest w 100% w moim guście kolor, kształt i funkcjonalność

Dostałam jeszcze mini płatki Cheerios Owsiany Milena czyta w moich myślach bo co rano jem płatki na śniadanie a te uwielbiam .

Jeszcze raz dziękuję za te cuda i biorę się za testowanie .

Zobacz post

Przed Wami kolejne pudełko Naturalnie z Pudełka. To jest mega uzależniające! Od razu po jego otworzeniu rzuciła mi się w oczy maseczka z czerwonego wina. A musicie wiedzieć, że zarówno maseczki, jak i czerwone wino, to moja największa słabość. Pudełko było pełne kosmetycznych ciekawostek. I chyba podobało mi się najbardziej z tych trzech, które kupiłam.

W pudełku znalazłam:
🍂 Hydrolat z kakaowca - Ajeden
🍂 Serum regeneracyjne do paznokci - Tulua
🍂 Regenerujący balsam do ust z 24k złotem - Natural Whitetree Cosmetics
🍂 Olejek myjący słodka papryka (pomarańcza&chili) - Natural Whitetree Cosmetics
🍂 Glinka kosmetyczna różowa - Ajeden
🍂 Maseczka piękności z ekstraktem z czerwonego wina - Auna
🍂 Mydło dla najmłodszych - Rogalove
🍂 Mydełko malinowe - Auna

Mydełko oraz glinka były wysyłane losowo. Cieszę się, że mnie trafił się taki zestaw, bo miałam każdy rodzaj glinki poza różową

Zobacz post