3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 21.09.2020 przez hangled

Balea Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Z proszkiem diamentowym, hialuronem i kofeiną

Balea, hydrożelowe płatki pod oczy z pyłem diamentowym. 💎
Płatki schowane są w wygodnym opakowaniu w formie plastikowego pojemniczka. Są hydrożelowe i troszkę grubsze, w srebrnym kolorze. Łatwo je zaaplikować, a one na szczęście nie przemieszczają się po twarzy. Od razu po nałożeniu można poczuć delikatne chłodzenie.
Poza wspomnianym pyłem, w składzie mają jeszcze kwas hialuronowy i kofeinę. I one faktycznie działają, bo moja skóra pod oczami wyglądała zdecydowanie lepiej. Ja mam problem z tą okolicą, bo często moje oczy są podkrążone i zasinione. Po zabiegu opuchlizna wyraźnie zmalała, a zasinienia zostały rozjaśnione. Wyglądałam na bardziej wypoczętą, skóra wyglądała promiennie. Fajnie mi się sprawdziły i chętnie kupiłabym je drugi raz.

Zobacz post

Balea Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Z proszkiem diamentowym, hialuronem i kofeiną

Balea, płatki pod oczy z pudrem diamentowym, kwasem hialuronowym i kofeiną. Dostałam je od kochanej Natalii @Brill w paczce urodzinowej. Maseczka ma śliczne niebieskie opakowanie z diamencikami, bardzo mi się spodobało. W środku na plastikowej tacce znajduje się para płatków pod oczy bardzo dobrze zabezpieczonych, po obu stronach miały dodatkowe papierki. W opakowaniu zostało jeszcze sporo esencji do wykorzystania.
Same płatki są hydrożelowe, mają srebrzysto diamentowy kolor, ładnie się mienią. Są spore i bardzo mnie to cieszy, bo pielęgnują duży obszar pod oczami. Super się trzymają skóry, nie zjeżdżają. Trzymałam je 20 minut, a po zdjęciu skóra była super nawilżona, napięta, i ładnie rozświetlona za pomocą delikatnego pyłku mieniącego się w świetle. Jestem bardzo zadowolona z działanie tego kosmetyku i cieszę się, że mogłam je przetestować.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne Balea DM

Wczoraj wyskoczyłam tylko na chwile do DM i nie spodziewałam się, że znowu tyle kupię. Nie wszystko jest dla mnie, częścią produktów się podzielę. Kupiłam sobie duży zapas mydła Toya o zapachu arbuza - piękny i słodki zapas, a do tego kosztował mnie niecałe 3zł. Dwa żele pod prysznic Balea Dream On kupiłam dla Clouders, bo sama mam zbyt duży zapas. Za to żele do depilacji tej firmy są moim ulubionymi i bez zastanowienia złapałam wersje Tropical Summer. Zostawiają skórę gładka i nawilżona, ułatwiają golenie i nie podrażniają. Znalazłam tez ciekawa serię z kamieniami szlachetnymi i wzięłam płatki pod oczy - jedne z pyłem diamentowym, a drugie z ametystowym. Do koszyka wpadły też peelingi solne - granat i matcha, mango i awokado i wata cukrowa. Ostatnim smaczkiem jest sól do kąpieli Over the Cloud o zapachu mango i ananasa. Było tak dużo ciekawych produktów, że miałam spory problem z ograniczeniem zakupów.

Zobacz post
1