Balea

BALEA - Hydrogel Lippen Maske
Maska hydrożelowa na usta - którą dostałam od Kochanej @Brill.
Byłam nią oczarowana, dosłownie, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tak super maseczkę do pielęgnacji ust.
Zacznijmy od cudnego, fioletowego opakowania- saszetka ma moje ulubione kolory, a te "drogocenne" kamienie cudownie się prezentują na nadrukach.
W środku mamy tackę - otwieraną, w środku żelowa maseczka, cieniutka, w kształcie ust, która jest zabezpieczona dwiema folijkami.
Maseczka mooocno nasączona była płynem, te dwie zabezpieczające folijki też, więc mogłam ich i z osobna użyć do pielęgnacji ust- na kolejne dni.
Także nadmiar esencji nie został zmarnowany.
Zapach esencji był cudowny! Dosłownie, perfumowany, ale mega przyjemny.
Maska idealnie dopasowała się do ust- co najważniejsze, nie ześlizgiwała się z nich!
Trzymałam ją tak na ustach aż 30 minut- dałam rade nie otwierać ust tak długi czas - haha.
Po zdjęciu usta jak i skóra w okół była nawilżona, gładka, poza tym usta wydawały się być pełniejsze.
Puder z ametystu, kwas hialuronowy i olej kokosowy - genialnie wpłynęły na moje usta.

Zobacz post

PACZUSZKA URODZINOWA #2
Clouders mnie rozpieszczają - moje urodziny świętuję już od września dzięki Kochanej Natalii @Brill.
Jak zwykle obdarowała mnie samymi cudeńkami - jak co roku.
Tym razem nowości z Balea, ale nie tylko! Jestem zachwycona!!
Nie zabrakło kolorowych piórek, cekinów w formie gwiazdek - będą idealne dodatki do zdjęć.
Poza tym urocza kartka z życzeniami - mam nadzieję, że się spełnią.

No i cuda, cudunie, cudeńka:
Uroczy, puchaty, różowy breloczek. Lubię takie słodkie dodatki!
Słodkie masło orzechowe w formie tarteletek - niestety, nie jem słodyczy, ale chyba zostawię sobie na gorszy moment, aby osłodzić sobie życie.
F&F Home - Wosk do kominka - piwonia. Chyba już miałam tą wersję, albo inną, ale na pewno te woski testowałam i były extra.
Balea - Perełki do kąpieli z wanilią i orchideą. Bardzo je lubię, naprawdę cudnie pachną i barwią delikatnie wodę. Na pewno niedługo ich użyję.
Balea - Hydrożelowa maseczka na usta z pudrem z ametystu, kwasem hialuronowym i olejem kokosowym. Opakowanie jest fioletowe iiiiii cudownie błyszczy - wow.
Balea - Hydrożelowa maska do twarzy w płacie z pudrem z ametystu i kwasem hialuronowym. kolejna - fioletowo-błyszcząca nowość!
Balea - Hydrożelowa maska do twarzy w płacie z ekstraktem z arbuza i kwasem hialuronowym. Saszetka jest bardzo "letnia", te arbuzy wyglądają soczyście. Kolejna dla mnie nowość.
Balea - Sweet Melon - Maseczka do twarzy z ekstraktem z arbuza. To opakowanie wygląda soczyście, ciekawe jak maseczka się sprawdzi.
Elkos - Mleko i kokos - Kremowy żel pod prysznic. Jestem go ciekawa, miałam już kiedyś inny i bardzo mi odpowiadał, zobaczymy jak sprawdzi się to cudo. Zapach trafiony w moje gusta - idealnie.
Balea - Lotion do ciała kremowo-olejkowy z olejkiem z migdałów i orzechami marula. Tubka wygląda graficznie cudnie, a sam produkt pachnie cudownie. Właśnie zużywam inny balsam Balea, więc jak skończę tamten to rozpoczynam testy z tym kosmetykiem.
Balea - Reis Milch - Kremowy żel pod prysznic z mleczkiem ryżowym oraz bawełną. Już kiedyś te żele rzuciły mi się w oczy, więc cieszę się, że mam i swój. Zapach jest CUDNY, liczę, że żel sprawdzi się znakomicie.
Balea - Tropical Summer - Żel do golenia z marakują i brzoskwinią. Uwielbiam te żele, pianki do golenia od Balea, zawsze sprawdzają się u mnie extra. tej wersji nie mam, więc cieszę się, że będę mogła wypróbować nowy zapach.

Jeszcze raz BARDZO dziękuję Natalii za cudowną paczuszkę urodzinową.
Dzięki Tobie mogę świętować już dziś moje 31 urodziny!
Paczuszka jest cudowna, wspaniała, pełna pachnących cudeniek i taka kolorowa.
Dziękuję za ogrom serca i pracy jaką włożyłaś w skomponowanie dla mnie prezentu.
Na pewno będę o Tobie pamiętać!

Zobacz post