2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Mydło Aloesowe powstało na bazie soku z liści aloesu, jest to mydło o dobrych właściwościach myjących i pielęgnujących ze względu na zastosowany aloes. W mydle wykorzystano również tlenek cynku i sproszkowany młody jęczmień, który pozytywnie wpływa na naszą skórę, a także odpowiada za kolor mydła. Mydło do ciała i twarzy.

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Alchemia Natury znajdziesz w oficjalnym sklepie na alchemianatury.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 08.09.2020 przez babsi

Alchemia Natury Mydło aloesowe

Mydełko od Alchemia Natury które dostałam w swoim ostatnim Swopie. Przyznaje ,że tego mydła jest bardzo porządna kostka, i mimo ,że już jakiś czas go używam, to wygląda na całkiem wydajne . Na początku wydawało się dość tępe, ale po kilku użyciach zaczęło się bardzo mocno pienić .
Mydło ma dość specyficzny zapach, chociaż mi się osobiście nawet podoba i nie przeszkadza w użytkowaniu. Utrzymuje się on dłuższą chwilę na dłoniach. Mydło dobrze myje, ale co najważniejsze nie wysusza dłoni, co zwłaszcza teraz bardzo mnie cieszy . Jestem zadowolona i polecam

Zobacz post

alchemia natury kosmetyki polska manufaktura naturalne kosmetyki recznie robione

Kosmetyki Alchemia Natury
__________________________
Bardzo lubię małe polskie manufaktury i cieszę się, że jest ich coraz więcej.
Ostatnio mam fazę na kosmetyki naturane, a szczególnie te robione ręcznie.
Na zdjęciu widzicie 4 kosmetyki, ale sklep oferuje ich więcej: dla różnych cer i w kilku wersjach zapachowych jak kule, sole, peelingi.

Muszę dokończyć mydło, które mam pod prysznicem, ale od razu zabrałam się za maseczki. Mają całkiem inną konsystencję niż maseczki, których wcześniej używałam. Są gęste i przypominają mi czarne mydło. Powiedziałabym, że nawet lekko się ciągną podczas rozsmarowywania. Zapach nie jest drogeryjny, tylko bardzo naturalny. Zielona maseczka bardzo fajnie wyciszyła "niespodzianki" na moim czole i skóra wygląda o wiele lepiej!
Tak jak jest napisane na opakowaniach, należy bardzo uważać, aby maseczki nie dostały się co oczu czy nosa, bo wtedy bardzo piecze.

Przy zmywaniu moża wspomóc się wacikami wielorazowymi, jednak ja po prostu zmywam wodą, bo nie jest to jakoś bardzo problematyczne - o wiele ciężej schodzą glinki.

Mydełko pięknie pachnie i po Waszych recenzjach i naszej Ani nie mogę się doczekać, aż zacznę go używać.
Kula czeka, aż będę miała dostęp do wanny.

Jestem zachwwycona tymi kosmetykami i już chcę więcej!

Zobacz post
1