2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.06.2018 przez beataa1995

Denko wrzesień kosmetyki pielęgnacja

Kosmetyki, które zużyłam do końca we wrześniu 2019. Systematycznie zużywam zapasy, z czego jestem bardzo dumna, bo nie kupuję już tyle kosmetyków tylko po to, aby czekały na swoją kolej, aż skończę te, których używam obecnie. Większość produktów okazała się być dobrymi wyborami, bo sprawdziły się zdecydowanie na dobrym poziomie. Najmniej zadowolona jestem może tylko z dwóch kosmetyków ze zdjęcia. Nie nazwałabym ich bublami kosmetycznymi, tylko po prostu nie przypadły mi do gustu w 100%. Chodzi o krem BB Skin 79 Dry Monkey, ponieważ jego konsystencja okazała się być zbyt nawilżająca dla mojej twarzy, jak widać, nie potrzebuję aż takiego nawilżenia. Być może inny wariant tego kremu sprawdziłby się u mnie lepiej. Aczkolwiek krem był bardzo wydajny, więc za to duży plus!
Drugim produktem, który nie skradł mojej sympatii był płyn stomatologiczny Ziaja, ponieważ miał trochę zbyt mocny posmak odświeżenia, a wiadomo co za dużo to... nie zawsze fajnie

Powróciłam także do sprawdzonego produktu, jakim jest farba do włosów Garnier Color Naturals w kolorze 7 - Blond. Używałam jej dawno temu, kiedy jeszcze widniała inna pani na opakowaniu, ale generalnie skuteczność i pokrycie włosów odpowiednim odcieniem nie zmieniła się, więc tu mogę wyrazić tylko swoje zadowolenie.
Wykorzystałam również podkład matujący Lirene Perfect Matt w kolorze 403 Natural. Kosmetyk intensywnie matował, trwałość też wydawała mi się w porządku, jak za niewygórowaną cenę. Opakowanie szklane, więc wiadomo, ze nie da się wycisnąc podkładu do ostatniej kropli, ale bardzo dobrze mi się go używało.
Z wielkim żalem skończyłam też mgiełkę zapachową do ciała Victoria's Secret Electric Beach, ponieważ bardzo intensywnie używałam jej podczas tegorocznego lata. Zapach jak na mgiełkę bardzo trwały i wiele osób pytało się mnie, co tak pięknie pachnie, kiedy jej używałam. Jestem mega zadowolona z tej mgiełki i na pewno jeszcze kiedyś sobie ją kupię, być może wypróbuję tylko inny zapach
Pozostając przy kosmetykach o ładnym zapachu, kolejnym produktem wykorzystanym przeze mnie we wrzesniu jest balsam do ciała Treaclemoon Sugared Grapefruit Sunrise, który wygrałam w swopie dawno, dawno temu. Jednak balsam był mega wydajny, dość długo wchłaniał się w skórę, ale za to pozostawiał ją super pachnącą i nawilżoną. Jest to produkt, z którym definitywnie chciałabym jeszcze mieć do czynienia.
Bardzo dobrze oceniam również pozostałą trójkę produktów, czyli miniaturkę pasty do zębów Colgate, która sprawdziła się znakomicie, podobnie jak hydrożelowa maseczka Perfecta Yuzu Lime czyli namiastka azjatyckiej pielęgnacji. Dobre słowo kieruję także pod adresem próbeczki kremu odżywczego na noc Rosadia z hydrolatem z róży demasceńskiej.

Więc tak wyglądał u mnie kosmetyczny wrzesień, trochę mało maseczek poszło w ruch, ale być może w październiku nadrobię.

Zobacz post

Balsamy

Balsamy i masełka, których aktualnie używam do pielęgnacji ciała. Jest ich aż cztery i używam na zmianę. Moim obecnym faworytem jest ten z Body Shop o zapachu marshmallow vanilla. W życiu nie pomyślałabym, że pokocham tak bardzo coś o waniliowym zapachu. A tu proszę. W dodatku masełko świetnie natłuszcza i nawilża skórę, a ten zapach pozostaje z nami na długo. Pozostałe trzy balsamy/masła także uwielbiam i zajmuje one wspólnie drugie miejsce. Uwielbiam grejpfrutowy zapach balsamu Treaclemoon, świeżość masła z Biolove i jego konsystencję, a także przeciwrozstępowe działanie masełka L'Biotica.

Zobacz post

denko

#DENKO 9/2018
Szesnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z września, udało nam się zużyć 38 następujących produktów:
1. Ola, chusteczki odświeżające, chusteczki były dobrze nawilżone oraz radziły sobie z usuwaniem zabrudzeń z dłoni i nie tylko.
2. Schwarzkopf, Gliss Kur, Oil Nutritive, ekspresowa odżywka regenerująca, dzięki niej włosy łatwiej rozczesywały się.
3. Isana, kremowy żel pod prysznic, Papaja i Hibiskus, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
4. Isana, żel pod prysznic o zapachu marakui i grejpfruta, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
5. Żel pod prysznic Relaxation, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
6. Nivea, Balanced&Fresh Care, szampon pielęgnujący, domywał on dobrze włosy. Jednak nie zauważyłyśmy zbyt dużej różnicy w ich przetłuszczaniu się.
7. Cien, płyn do kąpieli Green Harmony, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
8. BeBeauty, Nawilżający płyn micelarny, dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu oraz zanieczyszczeń z twarzy.
9. Treaclemoon, Mleczko do ciała, Sugared grapefruit sunrise, miało on przyjemny zapach oraz dobrze nawilżało skórę.
10. Oriflame, Krem do rąk Golden Edition, który dobrze nawilżał dłonie.
11. Planet Spa, Blissfully Nourishing, Odżywczy krem do rąk z masłem shea, dobrze nawilżał dłonie i miał przyjemny zapach.
12. Avon, Woda perfumowana TTA Today, zapach był przyjemny i długo się utrzymywał.
13. Woda toaletowa Scent essence Lime Verbena, miała ona ładny zapach, który przez jakiś czas utrzymywał się na skórze. Idealnie sprawdzała się na lato.
14. Ziaja, Próbka serum przeciw zmarszczkom mikro-kolagenowe z kwasem ursolowym do ultradźwięków, idealnie sprawdzało się jako serum na noc.
15. Ziaja, próbka krem do masażu z ceramidami 1,3,6, stosowałyśmy go jako serum na noc. Skóra po jego użyciu była miękka oraz nawilżona.
16. Ziaja, Próbka serum energizujące z algą laminaria Digitala i witaminą C do ultradźwięków, używane jako serum na noc dobrze nawilżało skórę. (x2)
17. BeBeauty maska wzmacniająca włosy skłonne do wypadania, zwiększyła ona objętość włosów oraz je wygładziła.
18. Marion, Aktywny peeling do włosów i skóry głowy, skóra głowy po jego użyciu była oczyszczona, włosy stały się miękkie, lekkie i dłużej świeże. (x2)
19. Ziaja, ogórek mięta, maseczka enzymatyczna z mikrogranulkami, oczyszczała, odświeżała oraz nawilżała skórę twarzy
20. Ziaja, próbka nawilżające mydło z balsamem pod prysznic do kąpieli, bardzo dobrze domywało ciało oraz nawilżało je.
21. Ziaja, maska regenerująca z glinką brązową, skóra po jej użyciu była zregenerowana, gładka i odżywiona.
22. Bielenda, próbka carbo detox white carbon, nawilająco-detoksykujący krem do twarzy, miał on przyjemny zapach i dobrze nawilżał skórę. (x2)
23. Bielenda, próbka nawilżającego kremu aktywator blasku i młodości skóry, krem szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał skórę. (x5)
24. Bielenda, Carbo Detox, Próbka nawilżająco - matującego kremu węglowego do twarzy, miał on przyjemny zapach i dobrze nawilżał skórę.
25. Bielenda Carbo Detox Oczyszczająca maska węglowa Peel off, skóra po jej użyciu była gładka, oczyszczona i nawilżona.
26. Vianek, próbka przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień z ekstraktem z koniczyny czerwonej, krem szybko się wchłania oraz nawilża skórę. Idealnie sprawdza się pod makijaż.
27. Isana, Maseczka oczy i usta `Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa`, odżywiała i nawilżała skórę okolic ust i oczu.
28. Jantar, próbka szampon z wyciągiem z bursztynu do włosów farbowanych, który dobrze domywał włosy.
29. BeBeauty, Care, Żelowa kuracja miodowa odżywcza, maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była gładsza, odżywiona i nawilżona.
30. Isana, sól krystaliczna do kąpieli oaza spokoju z olejem awokado, skóra po jej użyciu była miękka, gładka i nawilżona.
31. Isana, sól do kąpieli, Czas Marzeń, skóra po jej użyciu była miękka, gładka i nawilżona.

Zobacz post

-

Mleczko do ciała Treaclemoon Sugared Grapefruit Sunrise, czyli jest to wersja grejpfrutowa. Kosmetyk ten wygrałam w swopie i muszę stwierdzić, że jest to najlepszy produkt jaki wygrałam we wszystkich swopach. Ma cudowny, słodko-owocowy zapach, który bardzo długo jest wyczuwalny na ciele po użyciu tego kosmetyku. Mleczko ma kremową konsystencję i wspaniale nawilża moje ciało. Nie wchłania się błyskawicznie, ale to przecież żadna wielka wada. Opakowanie również muszę pochwalić, ponieważ po pierwsze jest poręczne i mimo, że mieści 200 ml produktu, nie jest duże, a o wiele mniejsze np. od mojej dłoni. Fajna sprawa, jeśli zależy nam na ograniczeniu miejsca np. podczas podróży. W dodatku na opakowaniu widnieje rysunek przedstawiający uroczą świnkę. Generalnie, produktu używa mi się przyjemnie i widzę efekty w postaci kapitalnego nawilżenia skóry. Bardzo spodobało mi się to mleczko i mam wielką ochotę spróbować jeszcze innych kosmetyków Treaclemoon!

Zobacz post

treaclemoon mleczko do ciala sugared grapefruit sunrise

Treaclemoon, Mleczko do ciała, które było w moim wygranym swopie. Mleczko ma przyjemny grejpfrutowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny. Mleczko ma lekką konsystencję dzięki czemu łatwo aplikuje się go na skórze. Wystarczy niewielka ilość mleczka, by nałożyć je na całe ciało. Mleczko szybko się wchłania, przez co nie brudzi ubrań. Mleczko bardzo nawilża skórę oraz ją wygładza. Ma ono pojemność 200 ml i jest wydajne. Mleczko idealnie sprawdzi się na lato.

Zobacz post
1