2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maseczka enzymatyczna na bazie mydła potasowego. Dlaczego na bazie mydła? Mydło potasowe posiada właściwości keratolityczne, czyli złuszcza martwy naskórek bez użycia środka ścierającego mechanicznie, dzięki czemu nie naruszamy ciągłości delikatnej skóry twarzy, składniki aktywne, czyli wyciągi z roślin i owoców wnikają w głąb skóry, a glinka lepiej oczyszcza. Dodatkowo zastosowany olej posiada wł ...

Maseczka enzymatyczna na bazie mydła potasowego. Dlaczego na bazie mydła? Mydło potasowe posiada właściwości keratolityczne, czyli złuszcza martwy naskórek bez użycia środka ścierającego mechanicznie, ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Alchemia Natury znajdziesz w oficjalnym sklepie na alchemianatury.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 31.07.2020 przez ann

Alchemia Natury Maseczka do twarzy, Enzymatyczna, Żółta, Dla każdego typu cery

Maseczka Enzymatyczna Żółta od Alchemia Natury. Maleńki słoiczek o pojemności 30ml starcza na dwa użycia. Produkt ma bardzo fajny i krótki skład: zmydlony olej z pestek moreli, olej z krokosza barwiarskiego, glinka żółta, woda, gliceryna, wyciąg z granatu, wyciąg z alg brunatnych, wyciąg z malin. Maseczkę można można używać również jako pastę myjącą. Ma za zadanie wygładzać, złuszczać martwy naskórek i oczyszczać. Zaczynając od zalet maski rzeczywiście bardzo dobrze wygładza i oczyszcza! Buzia jest taka milutka w dotyku jak po peelingu. I to w sumie tyle jeśli chodzi o zalety, najważniejsze, że działa ale nie jest przyjemna w używaniu. Konsystencja jest według mnie za gęsta i za bardzo zbita przez co ciężko ją nałożyć, kawałki spadają gdy nałożymy gdzieś za dużo. Jednak największą wadą jest zapach, jest tak okropny, ciężko wytrzymać w tej masce, dodatkowo niezbyt apetyczny wygląd nie pomaga. 😆 Producent ostrzega by uważać na oczy przy zmywaniu ponieważ produkt wywołuje pieczenie i tak rzeczywiście jest, niestety niechcący sprawdziłam. 😄 Niestety nie kupię tej maski ponownie.

Zobacz post

Alchemia Natury, maseczka enzymatyczna

Maseczki enzymatyczne od Alchemia Natury bardzo polubiłam. Konsystencja jest
gęsta, zwarta, lekko gumowa i ciągnąca się.
Zapach: specyficzny, zbliżony do zapachu czarnego mydła. Maseczki są w szklanych słoiczkach o pojemności 50ml w cenie 23-26zł. Ich wydajność to 10- 12 użyć, więc uważam, ze cena do jakości jest świetna.

Nie zauważyłam znaczących różnic w działaniu między obiema maseczkami.
Maseczka różowa była bardziej gęsta.
Nic nie szczypie, nie mrowi, nie ma uczucia ściągnięcia. Jednak górna warstwa leciutko "zastyga", tworzy się gorzej zmywalna warstewka, co może sprawiać problemy właśnie przy zmywaniu. Dłonie mogą się ślizgać, dlatego trzeba uważać, by maseczka nie dostała się do oczu. Jednak mam na to swój sposób.

Maseczkę nałożyć na oczyszczoną skórę i pozostawić na 3-8 minut.
Najlepiej aplikować ją dłońmi, wykonując ruchy jak przy nakładaniu kremu. Żaden pędzel się tu nie sprawdzi ze względu na konsystencję.
Jak zmywać?
Najpierw zwilżyć twarz - to sprawi, że będzie bardziej plastyczna i łatwiej się zmyje.
Następnie zmywając (omijając okolice oczu) można użyć dłoni lub zwilżonej w ciepłej wodzie ściereczki / rękawiczki.
Nie polecam używać płatków, ponieważ ślizgają się po powierzchni zamiast ściągać maseczkę.
Po zmyciu użyć toniku, by wyrównać pH skóry.

W obu maseczkach zauważyłam podobne działanie:
- delikatne, ale skuteczne złuszczenie naskórka, pozbycie się suchych skórek,
- bez podrażnień,
- oczyszczenie z zaskórników,
- wygładzenie i uczucie komfortu.
Skóra po użyciu jest złuszczona, oczyszczona, nawilżona i miękka w dotyku.

Zobacz post

Alchemia Natury Maseczka do twarzy, Enzymatyczna, Żółta, Dla każdego typu cery

Alchemia Natury, Maseczka enzymatyczna, Żółta,
- Wygładza,
- Złuszcza martwy naskórek,
- Oczyszcza.
Maseczka ma dość specyficzny zapach. Fajnie nakłada się ją na buzię bo ma dość gęstą treść. Jest troszkę jak glinka, ma ładny czekoladowy kolor. Zmywa się ją dość łatwo ale trzeba uważać na oczy bo piecze jak diabeł. Po za tym buzia po jej użyciu jest jak pupcia niemowlaczka. Czysta, gładka, promienna i bardzo mięciutka. Jak dla mnie nie nadaje się na lato bo efekt oczyszczenia trwa kilka godzin a przy wysokiej temperaturze skóra szybko robi się tłusta. Mimo to jestem z niej bardzo zadowolona. Zamknięta jest w plastikowym, zakręcanym opakowaniu. Ma pojemność 50ml i spokojnie wystarczy na kilka zastosowań.

Zobacz post

Alchemia Natury maseczka do twarzy enzymatyczna żółta każdy typ cery oczyszczająca naturalne kosmetyki natura polska marka firma

Alchemia Natury - Maseczka Enzymatyczna Żółta

______________________________________________

Jak już wiecie bardzo lubią ta markę. Kosmetyki są tworzone ręcznie. Muszę Wam pokazać ich mleczne mydło, które pachnie nieziemsko i skradło moje serce na amen, ale póki co przedstawiam maseczkę do twarzy Jest przeznaczona do każdego typu cery. W składzie znajdziemy wyciągi z granatu, z alg brunatnych, malin oraz glinkę żółtą w towarzystwie oleju z krokosza barwiarskiego i zmydlonego oleju z pestek moreli. Same dobroci, bez zbędnej chemii. Za to cenię Alchemię Natury.
W opakowaniu odkręcanym o pojemności 50 ml znajdziemy dosyć specyficzną maskę, która zaintrygowała mnie do tego stopnia, że ją pokochałam Wydawałoby się, że jej konsystencja i wygląd raczej zniechęcają do nakładania na twarz ale nic bardziej mylnego. Pachnie bardzo, bardzo specyficznie ( mi przypomina zapach mydła czarnego Savon Noir, który zresztą kocham), ale wiem, że niektórzy nie lubią tego zapachu, ja uwielbiam więc wolę o nim wspomnieć.
Na oczyszczoną skórę twarzy rozprowadzamy maskę, jest glutkowata i taka hmm.. idealna do rozmazania Pozostawiamy na 3-8 min, po czym spłukujemy obficie wodą. Doszłyśmy do punktu zmywania: może się okazać troszkę problematyczne, ponieważ towarzyszy nam uczucie niemożności zmycia jej z twarzy, jakby się rozmazywała ale... ale... jestem szczęśliwą posiadaczką wielorazowych płatków kosmetycznych ( znajdziecie je u mnie na profilu w chmurce), które rewelacyjnie usuwają maskę z twarzy, więc zmycie jej nie stanowi dla mnie absolutnie żadnego problemu. Można tez spróbować z płatkiem kosmetycznym lub gąbką konjac - WARTO. Troszkę się pieni. Trzeba uważać aby nie dostała się do oczu bo szczypie.

Tak jak wcześniej wspomniałam, jest ona tak specyficzna, że bardzo ją pokochałam - i maskę, i markę za inne kosmetyki. Skóra po niej jest doskonale oczyszczona, przy zmywaniu aż skrzypi, ale paradoksalnie nie jest ściągnięta. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze oraz nie jest droga, bo kosztuje 20 zł. Jak dla mnie same plusy

Zobacz post
1