Cien

Muszę przyznać, że kiedyś w ogóle nie byłam miłośniczką mydeł w płynie. Zaczęłam przebywać na DC i od tego momentu zaczęłam kupować mydła w płynie. Tu mam dwie wersje, kremowe od PARIS z olejem ze słodkich migdałów oraz Cien Sweets Flowers, Pielęgnujące, Różane makaroniki. Paris pochodzi z Dino i kosztuje 2.99zł a Cien jest z Lidla i kosztowało ok 2.50zł. Oba mydła ogromnie Nam się podobają. Obie marki kupuje przy okazji. Butelki z pompką po 500ml starczają na ponad miesiąc. Mydełka super się pienią, bardzo dobrze oczyszczają skórę i nie wysuszają jej. Na skórze ich zapach pozostaje przez jakiś czas. Polecam .

Zobacz post

Te cudowne mydło w płynie marki Cien otrzymałam od kochanej @Sherifka89 i jestem totalnie oczarowana jego zapachem!
Jest to wersja o zapachu różanych makaroników i rzeczywiście jak dla mnie zapach jest mega odwzorowany!
Produkt faktycznie pachnie jak róże wymieszane z ciasteczkami, bardzo słodki zapach!
W dodatku zapach ten bardzo długo utrzymuje się na dłoniach, co jest dla mnie plusikiem, gdyż jest cudowny.
Kosmetyk bardzo dobrze oczyszcza dłonie i super jest to, że nie wysusza skóry, a wręcz ją pielęgnuje.

Zobacz post

Prześlicznie pachnące mydło w płynie od Cien, które kupiłam jakiś czas temu w Lidlu. Udało mi się dorwać 4 ostatnie sztuki, jedno mam ja, drugie moja mama, trzecie siorka a jedno pojechało do pięknej @candysmile . Kupiłam je za na prawde nie wielkie pieniążki i wszyscy jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Mydło jest z serii Sweet and Flowers, Różane makaroniki, ma 500ml pojemności i piękny pudrowo-różowy kolor. Słodko i przyjemnie pachnie różami. Fajnie się pieni, ładnie myje dłonie, nie wysusza skóry. Butelka jest poręczna i wygodna w użyciu. Przyznam, że mydło jest o wiele lepsze niż Linda i jak jeszcze trafię na nie lub inny wariant zapachowy to na 100% kupię. Nie trzeba go wiele aby dokładnie umyć słonie. Jego zapach czuć jeszcze przez jakiś czas na skórze. Mam nadzieję, że Sandrze również się spodoba .

Zobacz post

Bardzo dawno nie byłam w Lidlu ale dziś przy okazji zaszłam tam na chwilkę i kupiłam kilka fajnych kosmetyków.
Maseczki Cien, miałam juz każdą wersję i mega byłam zadowolona. Każda z nich kosztuje tylko 99gr, są to wersje odmładzająca, nawilżająca, detoksykującą oraz oczyszczająco-nawilżającą. Maseczki te przepięknie pachną, saszetka wystarcza na jedno zastosowanie. Moja buzia mega się z nimi polubiła bo po ich użyciu wygląda na prawde fajnie, jest delikatna, nawilzona i gładka . Dorwałam dwie maseczki od polka z serii peel off. Są to maski Glitter Len i owies, kosztują 2.19zł za sztukę. Jeszcze ich nie używałam ale na pewno nie długo więcej o nich napiszę. Kupiłam też mydło Cien z serii Sweets and flowers, różane makaroniki. Mydło ma 500ml pojemności i kosztowało mnie ok 2.40zł . Prześlicznie pachnie, ma śliczny pudrowo różowy kolor i świetnie się pieni. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, jest wydaje i nie wysusza. W koszyku wylądowały też dwie ostatnie na półce pastylki do kapieli od Marba o zapachu limonki od Hydro Zaurus. Pastyli maja po 40g i już przez opakowanie czuć jak ślicznie limonkowo pachną. Kosztowały 1.59zł za sztuke i dziś będą testy . Kupiłam również perełki które uwielbiam czyli Marba Perełki do kąpieli, Hydro Zaurus, Nawilżenie, Mango i drugie opakowanie to jeżyna. Za jedną saszetkę zapłaciłam 2.49zł, cena na prawdę fajna. Uwielbiam je bo prześlicznie pachną i rewelacyjnie umilają kąpiel a saszetka starcza na dwa razy.
Nic nie uszczęśliwia tak kobiety jak zakupy .

Zobacz post