5 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 18.06.2020 przez marcel066

Denko marzec 2022

DENKO MARZEC 2022!

Tym razem wyrzuciłam do kosza 21 opakowań i choć denko jest skromne to jestem z niego dumna.

Większość kosmetyków sprawdziła się dobrze, ale nie zabrakło też bubli. Poszczególne recenzje znajdziecie w moich chmurkach, więc tutaj skupię się na kosmetykach, które wyróżniają się w jedną lub drugą stronę. Zużyłam dość mało maseczek, ponieważ miałam zabieg na twarz i musiałam troszeczkę zmniejszyć zużycie dodatkowych kosmetyków. W związku z tym zużyłam jedynie 4 maseczki. Moim faworytem nadal pozostaje seria Jumiso marki Hello Skin, tym razem o działaniu odżywczym, która była genialna. Maseczkowym odkryciem okazała się maska z Primarka Amethyst. Genialne opakowanie i działanie nawilżające i rozświetlające. To jedno z moich kosmetycznych odkryć tego miesiąca. Kolejnym, o którym muszę wspomnieć jest Serum olejowe na noc Wiesiołek i Baobab. Choć pierwsze użycie nie było najprzyjemniejsze to każde kolejne sprawiało, że uwielbiałam ten kosmetyk co raz mocniej. Fantastyczne działanie regenerujące skórę i nawilżające. Dokładną recenzję możecie przeczytać w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/probki/964573-iossi-serum-do-twarzy-na-noc-evening-primrose-baobab-intensywnie-regenerujace-wiesiolek-i-baobab/ . Dzięki próbkom miałam okazję poznać markę Panier des Sens i uważam, że mają naprawdę ciekawe kosmetyki. Na wyróżnienie w kategorii włosy zasługuje maseczka do włosów z Action w wersji mango i olejek z passiflory. Wspaniały zapach, słodkie opakowanie i przyjemne działanie na włosy, a w dodatku saszetka 50 ml starczyła mi na 2 użycia. Myślę, że w połączeniu z niską ceną to obowiązkowy produkt do testowania. Więcej o maseczce tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/961695-the-beauty-dept-odzywcza-maska-do-wlosow-it-takes-two-mango-i-olejek-z-passiflory/ . Ze stałych bywalców pojawił się dezodorant Rexony czy baza pod cienie z Wibo oraz mydełka w piance z Bath & Body Works i zużyłam już kilka opakowań tych produktów i jestem z nich zadowolona. Przejdźmy jednak do bubli tego miesiąca! Na pierwsze miejsce zasłużył peeling do ciała marki Blancreme, z którym męczyłam się okropnie i ulżyło mi kiedy się już skończył. Choć piękne opakowanie i zapach, to niestety produkt był beznadziejny. Drobinki były tak małe, że słabo radziły sobie z peelingiem skóry i miałam wrażenie, że nie robi on z moją skórą nic. Akurat wygrałam go w konkursie, ale patrząc na cenę regularną 139 zł absolutnie od siebie odpycha i nie kupiłabym go nawet za 10 zł. Zawiodłam się na nim okropnie i niestety nie polecę go nikomu. Dokładną recenzję znajdziecie tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/955960-blancrme-peeling-do-ciala-body-scrub-nourishing-mango/ . Drugi zawód to żel pod prysznic marki Balea Dream Big o zapachu kokosa i cukierków lodowych. Sam żel był w zasadzie w porządku, ale ten zapach był nieudany. Po kilku użyciach nie było czuć kokosa. Był strasznie męczący, mdlący i uważam, że to jedno z najgorszych zapachów żelu jakie w życiu wąchałam. Do żeli Balea jednak oczywiście się nie zraziłam, ale ta seria moim zdaniem nie wyszła, a dokładną recenzję znajdziecie tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/963450-balea-zel-pod-prysznic-today-is-my-day-dream-big-o-zapachu-kokosa-i-cukierkow-lodowych/ . Na trzecim miejscu znajdują się próbki od Alkmie i tutaj miałam krem pod oczy oraz serum i jestem zawiedziona. Jak na wysoką cenę regularną tych produktów, mają słabą jakość. Miesiąc dla mnie był udany i choć sporo kosmetyków mi przybyło, to staram się też skupiać na zużywaniu, a dzięki DC i Wam Clouders czuję ogromną motywację.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Today Is My Day, Dream Big, O zapachu kokosa i cukierków lodowych

Żel pod prysznic marki Balea w limitowanej wersji Today is my day, Dream Big. Jest to zapach będący połączeniem kokosa i cukierków lodowych. Znalazłam go w paczuszce Królowej DC Stycznia i przyznam, że opakowanie od razu mnie zauroczyło i początkowo zapach przypadł mi do gustu. Zawsze lubiłam słodkie zapachy, bardzo lubię też zapach kokosa, więc nie wiem co tutaj się wydarzyło, że po kilku użyciach ten produkt zapachowo zaczął mnie męczyć, ale od początku. Żel ma kremową konsystencję, a jego zadaniem oprócz oczyszczania skóry jest również nawilżanie i ochrona przed wysychaniem. Ja mam dość suchą skórę ciała, więc i tak codziennie sięgam po balsam, jednak dla mnie ważne jest, aby kosmetyk do mycia dodatkowo mi jej nie wysuszał. Żel fantastycznie się pienił zarówno w dłoniach, jak i za pomocą myjki. Dobrze oczyszczał skórę i pozostawiał przyjemne uczucie świeżości. Faktycznie nie wysuszał skóry, a po prysznicu była miękka i przyjemna w dotyku. Przez pierwsze użycia byłam zachwycona zapachem. Wydawał mi się taki słodko-kokosowy. Po kilku użyciach mam wrażenie, że zmienił zapach i był to jakiś kokos z domieszką. Być może tak podziałały te cukierki lodowe, ale nie było to przyjemne połączenie, bo kokos stał się mdły i strasznie męczył już do końca opakowania. Kosmetyk sam w sobie mogę polecić, bo ze względu na swoje zadanie jak najbardziej się sprawdził. Dobrze się pienił i oczyszczał skórę, a w dodatku to cudne opakowanie. Minusem dla mnie okazał się zapach, który moim zdaniem w trakcie się zmienił. Ja na pewno nie sięgnęłabym ponownie po tę wersję zapachową, jednak kosmetyki Balea uwielbiam i miałam żele tej marki wielokrotnie i sprawdzały się świetnie, więc pod tym kątem jako kosmetyk jak najbardziej mogę polecić.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Kremowy, Today Is My Day, Dream Big, O zapachu kokosa i cukierków lodowych

Żel pod prysznic marki Balea Today is my day.
Kosmetyk powinien mieć zapach kokosa i cukierków lodowych, niestety to połączenie zupełnie mi nie odpowiada chociaż brzydki zapach to nie jest. Kokos wydaje się być mdły i ma dziwną nutę przez te cukierki.
Oprócz zapachu, który mi nie odpowiada Żel ma urocze opakowanie zamykane na klik, dobrze się pieni I oczyszcza ciało jak powinno. Kosmetyk spełnią swoją funkcję ale to jedyny chyba zapach żelu, który mi nie odpowiada ale mogę go polecić może komuś jednak przypadnie do gustu. 😊

Zobacz post

Nagroda w Królowej Dress Cloud Styczeń 2022

Moja nagroda Królowej Dress Cloud Styczeń 2022! Przede wszystkim chciałam podziękować Wam kochane Clouders, że na mnie głosowałyście! Jest mi tak bardzo miło i przyznam, że nadal nie mogę w to uwierzyć. Byłam w ogromnym pozytywnym szoku! @Dresscloud wymyśliliście naprawdę świetną zabawę, która pobudza kreatywność i pozwala się wykazać i dobrze bawić! Głosowanie to zawsze ogromne emocje, a zajęcie pierwszego miejsca WOW ! Ogromnie ucieszyłam się z odznaki, która zdobi mój profil, a dodatkowo dostałam cudownie zapakowaną i w świątecznym klimacie paczuszkę. To konfetti absolutnie mnie rozczuliło! Taki mały dodatek, a tak bardzo cieszy. Jakie kosmetyki znalazły się w paczuszce? Pięknie pachnący żel pod prysznic Balea o zapachu Today is my day i myślę, że to idealny produkt oddający nagrodę konkursu. Do tego mamy maseczkę w płachcie tej marki w uroczym opakowaniu Sweet Kurkuma. Znalazł się również krem do rąk i paznokci od Body Boom i pięknie pachnące mydełko w kształcie serduszka Blancreme. Mamy również wodę brązującą do ciała od Vita Liberata i miniaturę peelingu o zapachu mango marki NaLi, któy już bardzo dawno chciałam przetestować. Do włosów znalazł się olejek arganowy marki Bioelixire i przyznam, że czytałam o nim dobre opinie, więc jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich włosach! Na koniec jeszcze dwie próbeczki White Tree w postaci zapachu Dark Rose i mydła w żelu z ekstraktem z nasion konopi siewnych. Całość była fantastycznie zapakowana, i sprawiła mi ogromną radość. Jeszcze raz dziękuję!!!

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Kremowy, Today Is My Day, Dream Big, O zapachu kokosa i cukierków lodowych

Rozkoszna słodycz
Uwielbiam markę Balea ze względu na niesamowite zapachy. W tym przypadku byłam zaskoczona połączeniem. No bo jak? Kokos i cukierki lodowe? Przecież to się wzajemnie wyklucza... A jednak nie. Zapach jest rzeczywiście słodki ale nie mdlący. Nie wiem jak im to się udało jest jednocześnie odświeżający. Konsystencja jest dość gęsta. Żel przyjemnie odświeża, oczyszcza skórę, nie wymuszając jej przy tym. No i pozostawia przyjemny zapach. Produkt jest bardzo wydajny a opakowanie kolorową grafiką cieszy oko.
Zdjęcia recenzentki

ZALETY:
-zapach
-odświeża
-oczyszcza
-nie wysusza skóry
-wydajny
-opakowanie
-cena

WADY:
-dostępność w Polsce

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Kremowy, Today Is My Day, Dream Big, O zapachu kokosa i cukierków lodowych

Żel pod prysznic z firmy Balea. Pochodzi on z limitowanej edycji, która nazywa się Today Is My Day. Ma śliczne opakowanie w kolorach pastelowych ozdobione gwiazdkami. Ma on zapach kokosowy. Bardzo lubię żele pod prysznic z firmy Balea. Są tanie i bardzo dobrze. Dobrze się pienią i dla mnie są wydaje. Miałam już mnóstwo wersji zapachowych, ale często wychodzą nowe wersje limitowane więc ciągle jest co testować. Kosmetyki Balea można zakupić w drogerii DM.

Zobacz post


Balea Żel pod prysznic, Kremowy, Today Is My Day, Dream Big, O zapachu kokosa i cukierków lodowych

Żel pod prysznic Balea Dream Big o zapachu kokosa i lodowych cukierków. Zapach głównie przypomina cukierki i jest obłędny. Kolor żelu to delikatna perła. Konsystencja jak dla mnie jest idealna - lejąca i nieza gęsta. Żel delikatnie się pieni, lekko rozprowadza i szybko spłukuje. Nie przesusza skóry, a także został przebadany dermatologicznie. Po jego użyciu ciało jeszcze przez jakiś czas bardzo delikatnie pachnie cukierkami lodowymi.
Żel został zamknięty w buteleczce zamykanej na klik. Grafika nawiązuje do zapachu żelu choć jest tu w sumie widoczny kokos, a cukierków brak. Jest to edycja limitowana.

Zobacz post

balea dream big zel pod prysznic cukierki lodowe kokos

Balea - Today is my day - Żel pod prysznic
Ślicznie pachnący żel pod prysznic z serii Dream Big.
Butelka charakteryzuje się ślicznym, liliowym kolorem, ciekawą grafiką, uroczą i słodką.
Żel ma kremową konsystencję w barwie jest perłowy.
Ma przyjemny, orzeźwiający zapach kokosa oraz cukierków "ice".
Żel dość mocno się pieni pod wpływem wody, tworzy naprawdę sporo piany.
Dobrze oczyszcza nasze ciało, orzeźwia je.
Dla mnie idealny- po powrocie z pracy, gdy biorę szybki prysznic, aby ochłodzić się trochę podczas upałów.
Zapach na skórze niestety szybko się ulatnia, ale za to sam żel pozostawia skórę miękką, nawilżoną i gładką.
Żel dostałam od @hangled jeszcze w paczce urodzinowej- czekał na swoją kolej, ale wybrałam go w odpowiednim momencie.

Zobacz post

Balea Kremowy żel pod prysznic, Today is My Day Dream Big o zapachu kokosa i cukierków lodowych

Balea Today is My Day Dream Big, kremowy żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych. Jestem zakochana w tym zapachu, obłędny. 💓 Żel ma średnio gęstą konstytencję w kolorze mlecznym. Dobrze oczyszcza skórę, wygładza oraz nawilża. Super się pieni, wystarczy niewiele dać produktu przez to jest bardzo wydajny. Szata graficzna jest piękna, ozdabia łazienkę. 🛀

Zobacz post
1