Isana

Ostatnio w czarny piątek byłam w Rossmannie chciałam kupić perfumy La Rive Touch of woman , które kosztowały z tej okazji 15 zł z groszami. Oczywiście nie było ani jednej buteleczki chyba nawet są wycofane. Szkoda bo chciałam je wypróbować bo dużo osób zapach porównuje do perfum YSL Black Opium, na które szkoda mi wydać tyle kasy . No i zamiast z tego wyszłam z innymi rzeczami bo ja na pusto nigdy nie wychodzę .
Oprócz kosmetyków widocznych na zdjęciu kupiłam jeszcze dwa antyperspiranty dla mojego chłopaka żeby nie było, że obkupiłam tylko siebie .

A co kupiłam?Kolejny płyn do kapieli Isana , który był jeszcze na promocji wybrałam wersję lawendową, która pachnie cudownie. Dzisiaj na pewno użyję tego płynu bo ten zapach uzależnia .Wzięłam także żel Isana z uroczą grafiką, która skusiła mnie do zakupu . Żel am śliczny słodki zapach i i na pewno dzisiaj pójdzie w ruch . Do mycia pędzli wzięłam olejek Isana oraz mydełko antybakteryjne Protex Fresh. Bez nich moje pędzle i gąbeczki nie da się niczym doczyścić. Gąbeczki lepiej myje mi się olejkiem a mydełkiem pędzle .Wzięłam także nowy zapach soli do kąpieli Altapharma. Jej mocny zapach czuć przez samo opakowanie .

Niebawem będą pojawiać się chmurki z nowościami .

Zobacz post

Płyn do kąpania . Kupiłam go jakiś czas temu w Rossmannie, a jest firmy Isana. Przyznaje ,że nie pamiętam ceny ale nie był jakiś drogi a jest to całkiem duża i wydajna butla. Wybrałam żel o zapachu lawendy tak by wieczorem mnie uspokajał i tulił do snu bo czasami mam z tym problem :c. Zapach jest przyjemny i całkiem wyczuwalny nawet po rozpuszczeniu w wannie. Płyn nie barwi wody, dość szybko staje się przeźroczysty, za to tworzy ogromną ilość piany :o. Jestem z niego bardzo zadowolona i polecam .

Zobacz post

Płyn do kąpieli na dobranoc Isana o zapachu wanilii i lawendy, ciekawe połączenie ale po wlaniu do wody już tak ze sobą nie współgrają. Płyn ładnie pachnie w opakowaniu , po wlaniu do wanny zapach się niestety ulatnia jest słabo wyczuwalny. Natomiast ogromny plus daje za ogrom piany jaki wytwarza ten produkt. Przyczepię się jeszcze do butelki, która ma tak ogromy otwór, że przez przypadek wyleciało mi sporo płynu. Za tak niską cenę warto go było kupić, nie podrażnił mojej skóry a kąpiel była przyjemna, woda fajnie się zabarwiła.

Zobacz post

Płyn do kąpieli na dobranoc od Isany. Zainteresował mnie ze względu na dodatkowe słowa "czas snu". Gdy go pierwszy raz użyłam, pierwsze co mnie w nim zaskoczyło to jego kolor. Starałam się to jakoś uchwycić, ale i tak w realu jest o wiele ładniejszy. Kolor to taki połyskujący fiolet. Moje pierwsze skojarzenie to krew kosmity. Pachnie wyjątkowo. Jest delikatny, ale ma to coś. Zdecydowanie po niego wrócę.

Zobacz post