babo

☆ Antystresowe serum do twarzy, Relax & Shine, babo.

Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego serum w internecie dlatego bardzo nimi zachęcona zabrałam się ostatnio do testowania. Serum umieszczone jest w szklanym opakowaniu z bardzo ładna i estetyczna etykieta. Posiada pompkę, która jednak troszkę za mocno pompuje i produkt czasem mi się rozchlapuje dookoła. Konsystencja jest lejaca, lekko emulsyjna, w postaci delikatnego mleczka, albo rzadszego kremu. Zapach ma bardzo podobny do olejku do demakijażu z tej samej serii Relax&Shine, ale coś mi w nim nie gra, olejek uwielbiam za zapach a tutaj wyczuwam jakieś dziwne nuty, zamiast aromatu kakaowca. Serum stosowałam i zamiast kremu i pod krem, niestety troszkę się roluje dlatego pod makijaz raczej bym go nie polecała. Ogólnie mam narazie mieszane uczucia co do niego. W internecie to serum jest wychwalane pod niebiosa - faktycznie ma świetny skład: ekstrakt z kakaowca, ekstrakt z wakroty azjatyckiej, olej ze śliwek, ekstrakt z sosny, ekstrakt z ryżu a także z alg. Niestety po kilku użyciach ja nie widzę jakichś szczególnych efektow. Cera jest wygladzona i nawilżona, ale dużo tańszych kosmetyków daje taki efekt. Być może dam mu jeszcze jedna szanse, ale sama nie wiem...

Zobacz post

Lost Alchemy box, Terra Botanica box czerwiec 2020. Początkowo miałam nie kupować znowu tego pudełka, ale jak widziałam na zapowiedziach jakie perełki miały się tam znaleźć postanowiłam o niego zawalczyć, ilość pudełek jest mocno ograniczona. Tak się złożyło, że akurat wszystkie produkty, które znalazły się w pudełku chciałam sama kupić i przetestować. Znajdują się tutaj same naturalne produkty pełnowymiarowe i miniatury . Na pierwszy ogień idzie serum z babo-nowość antystresowe. Miałam okazję już używać próbki tego produktu i mi się spodobał, pachnie kakao i ma konsystencję mleczka. Kolejny produkt to peeling do ciała mango z marki auna, również jest to nowość. Kosmetyk jest w szklanym, dużym słoiku i pachnie nawet przez opakowanie. Kolejny owocowy produkt to krem do rąk od be the sky girl handy candy, pięknie owocowo pachnie . Również czuć go przez opakowanie. Również jest to nowość od tej marki. Kolejnym produktem jest o figa! Ja papaja, maska enzymatyczna do twarzy, również ma pięknie owocowo pachnieć . Oczywiście i tym razem jest to nowość na rynku . Kolejny produkt w saszetce to clochee drobnoziarnisty peeling do twarzy. Saszetka starcza na 2 użycia . Dostaliśmy również małą świeczkę od dobry wosk happy hippie. Na koniec 3 próbki kremów do twarzy. Jestem bardzo zadowolona z tego pudełka, to jedna z najlepszych wersji .

Zobacz post

Babo, próbka antystresowego serum do twarzy relax & shine. Próbka była dość pokaźna i starczyła mi na wiele użyć zarówno na dzień jak i na noc. Dostałam ją do zakupów internetowych i z uwagi, że teraz zabrałam się za zużywanie próbek postanowiłam je wypróbować. Serum jest nowością w marce babo i kosztuje około 160 zł. To co mnie zaskoczyło to zapach, bo pachnie jak kakao. Jest to bardzo słodki i przyjemny zapach, ale bardziej pasuje na jesień czy zimę. Serum miało konsystencje mleczka, ale dość dobrze się wchłaniało i zostawiało skórę nawilżoną i przyjemną w dotyku. Polubiłam się z tym produktem, nie wiem jakby działał na dłuższą metę, ale cena wbija w fotel .

Zobacz post

Kolejne bardzo udane zamówienie ze sklepu krem de la krem. Tym razem zrobiłam spontaniczne zakupy, bo bardzo byłam ciekawa tych kosmetyków a na lato i wiosnę będą wprost idealne . Zdecydowałam się na nowość na stronie czyli hydrolat od marki ajeden. Jest to oczywiście hydrolat arbuzowy . Uwielbiam wszystko co z arbuzem więc nie mogłam się powstrzymać . Pachnie cudownie i już nie mogę się doczekać używania go. Będzie idealny na lato . Kolejny produkt jest z marki nature queen i jest to suchy olejek z drobinkami złota, glow dry oil. Stwierdziłam, że będzie pięknie wyglądał na opalonej skórze, już dawno chciałam kupić produkt "w tym stylu". Nadaje się również do włosów. Tego lata zamierzam lśnić . Na koniec mój pierwszy produkt z marki bioup eliksir rewitalizujący z mango. O mamo jak on pachnie, po prostu cudownie, owocowo . Użyłam go póki co raz . Na koniec 2 próbki bardzo ciekawych kosmetyków, jedną już zużyłam + krówka .

Zobacz post

Próbka serum antystresowego do twarzy z Babo, którą dostałam w pudełeczki 5na30. Jest to tylko próbka, ale ten kosmetyk wydaje się być genialny i naprawdę.... antystresowy! Moja skóra po zaaplikowaniu malutkiej porcji jest zrelaksowana, odświeżona, miękka i pełna życia. Szkoda, że ten kosmetyk jest drogi, ale może kiedyś go sobie kupię, bo zapowiada się genialnie

Zobacz post